XXXI KZD. Piotr Duda: Musimy pilnować Polski, Polacy na nas patrzą!
„Tylko jeden z drugim, tylko my i wy możemy zmienić świat” i prawa pracownicze na zdecydowanie lepsze. Jutro zakończymy Zjazd – to święto naszej demokracji. Nasze wybory nie trwają dzień, dwa, tylko cały rok. Najpierw wybierają się struktury organizacji podstawowych, potem kolejnych, ponadzakładowych, regionalnych i branżowych. Dzisiaj finał – wybierzemy przewodniczącego i Komisję Krajową, a także Komisję Rewizyjną
– zaczął wystąpienie Piotr Duda.
Dziś czas na podsumowania, co nam się udało, co nam się nie udało w poprzedniej kadencji. Pozwólcie, że na początek przypomnę trochę o naszej historii, o naszej tożsamości. Bo słyszę czasem, że za dużo jest uroczystości, oznak pamięci, powiem krótko: nie odejdziemy od tego
– zaznaczył przewodniczący.
Ważne są wartości przekazane nam m.in. przez naszego patrona ks. Jerzego Popiełuszkę. Dziś dla nas szczególny dzień, o 18.00 na Żoliborzu zacznie się Msza w 39. rocznicę śmierci ks. Popiełuszki i jak zwykle będą tam nasze sztandary
– dodał.
Dla nas te wartości są ważne, mamy je wpisane w naszym statucie, w preambule. Nie byłoby Solidarności także bez Ojca Świętego Jana Pawła II
– dodał, nawiązując do przyjętego wcześniej stanowiska.
„Pozwólcie, że zabiorę was w podróż”
Solidarność powstała w 1980 roku, więc pozwólcie, że zabiorę was w podróż do tamtych czasów, bo ówczesne wydarzenia, ówczesne postulaty to nie była żadna wydmuszka. Strajki szczecińskie, gdańskie, jastrzębskie oraz w Dąbrowie Górniczej to postulaty pracowników, którzy opowiedzieli się jasno, że chcą mieć swoją reprezentację. Że chcą wdrożyć te postulaty w życie. A to, że o te postulaty musimy walczyć do dziś, świadczy, że nie ma pierwszej, drugiej, trzeciej Solidarności. Jest jedna Solidarność
– zaznaczył przewodniczący.
Piotr Duda wspominał także walkę o wolną Polskę po wprowadzeniu stanu wojennego, a także trudne lata 90. – czas restrukturyzacji górnictwa, hutnictwa i ówczesne akcje Solidarności oraz czasy kryzysu w pierwszej dekadzie XXI wieku.
Niestety, zostaliśmy oszukani po podpisaniu paktu antykryzysowego, bo pracodawcy w przeciwieństwie do nas załatwili sobie wszystko. Potem Komisja Trójstronna przestała działać. Deklaracja Tuska, że podniesie wiek emerytalny, przelała czarę goryczy. Chcieliśmy skorzystać z naszego prawa do referendum emerytalnego. Ale wtedy rząd powiedział, że zebrać podpisy potrafi każdy pętak. Ale myśmy się nie poddawali. Powiedziałem wtedy: „I tak wygramy!”. I tak się stało w 2015 roku
– powiedział.
W 2015 roku Solidarność po raz pierwszy podpisała umowę z kandydatem na prezydenta. Ta umowa była dla nas bardzo ważna, staraliśmy się przez następne pięć lat realizować zapisane w niej postulaty
– przypomniał.
„Robimy wspaniałą robotę”
Przewodniczący wspominał o obniżeniu wieku emerytalnego. – To nie był postulat Zjednoczonej Prawicy, tylko Solidarności i projekt prezydencki – zaznaczył.
– Robimy wspaniałą robotę dla polskich pracowników, tylko potem to zapominamy – powiedział, omawiając sukcesy ostatnich lat.
Przyszedł rok 2018, kolejna kadencja naszego związku zawodowego Solidarność. Myśleliśmy, że uchwała programowa, którą przyjęliśmy na KZD, będzie naszym drogowskazem. Ale mieliśmy tylko jeden rok na spokojną pracę. Pandemia i wojna na Ukrainie zmieniły funkcjonowanie Komisji Krajowej. Wcześniej zdążyliśmy zrealizować postulat pierwszy z Gdańska – wprowadziliśmy pluralizm związkowy w służbach mundurowych. Dziś możemy powiedzieć z dumą, że związek zawodowy Solidarność w służbach mundurowych rozwija się dobrze. To bardzo dobrze, że Solidarność weszła do tych służb, bo tego oczekiwali młodzi ludzie
– wspominał.
Piotr Duda wspomniał także o emeryturach stażowych. – Niestety, nie było woli rządu Zjednoczonej Prawicy, aby ten postulat został zrealizowany. Co wtedy zrobiła Solidarność? Skorzystała ze swego prawa i zebrała podpisy pod projektem obywatelskim. Odbyło się pierwsze czytanie, poszedł do komisji sejmowej i utknął. Zobaczymy, jak będzie. Po ukonstytuowaniu się Sejmu będzie musiało ponownie odbyć się pierwsze czytanie projektu.
Rok 2022 to wojna na Ukrainie. My jako związkowcy nie czekaliśmy z założonymi rękami. Dziękuję wszystkim, że nie czekaliście i pomagaliście w działaniach strukturom krajowym
– mówił Piotr Duda.
Podkreślił, że wszystkie regiony podjęły akcję wsparcia Ukrainy. Nadmienił, że Solidarność wspierała także działaczy z Białorusi.
Przewodniczący przypomniał, że to związkowcy Solidarności pojechali protestować do Luksemburga przed siedzibą Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w związku z orzeczeniem dotyczącym kopalni w Turowie.
Przyjęto nas tam jak intruzów
– wspominał.
Piotr Duda dodał, że na miejscu nie było innych związków zawodowych, które walczyłyby o obronę kopalni.
To my obroniliśmy Turów
– wskazał.
Szef Solidarności przypomniał też o przygotowaniach do Marszu Godności.
Trzy dni przed demonstracją miała miejsce dramatyczna sytuacja w Przewodowie, poskutkowała tym, że po konsultacjach ta demonstracja została odwołana, ale rozpoczął się dialog. Rozpoczęły się długie, żmudne rozmowy, które poskutkowały podpisaniem porozumienia w Stalowej Woli
– mówił Piotr Duda.
Nadmienił, że po wynikach wyborów parlamentarnych to porozumienie nabiera szczególnej ważności.
Teraz nasi pracownicy mają twarde argumenty i twarde narzędzie
– powiedział
Przewodniczący zaznaczył, że Solidarność to duża korporacja, która zatrudnia tysiące pracowników. Podkreślił też ważną rolę „Tygodnika Solidarność” raz portalu Tysol.pl.
„Tygodnik Solidarność” nabiera rozpędu, a portal Tysol.pl bije rekordy. Za nami są portale z potężnymi pieniędzmi. (…) Wchodźcie, czytajcie portal, tutaj dowiecie się prawdy
– apelował.
W swoim wystąpieniu przypomniał bulwersującą sprawę pomnika Solidarności w Warszawie.
Prezydent Trzaskowski dał zgodę dla Jerzego Janiszewskiego na pomnik. Nie mieli do tego prawa
– podkreślił.
Mówił też o dwukrotnie zniszczonej wystawie poświęconej papieżowi Janowi Pawłowi II, która stanęła przed budynkiem Solidarności w Gdańsku.
Bł. ks. Jerzy Popiełuszko
Błogosławiony ks. Jerzy został ustanowiony patronem NSZZ „Solidarność”. Dekret z upoważnienia papieża Franciszka odczytał metropolita gdański ks. abp Sławoj Leszek Głódź w bazylice św. Brygidy w Gdańsku 31 sierpnia 2014 roku.
To była ciężka droga. (…) Mamy patrona, dekretem nadanym przez ojca Franciszka. Mamy patrona naszych czasów i z tego powinniśmy być dumni
– podkreślił w swoim przemówieniu Piotr Duda.
W tym kontekście wspomniał o licznych pielgrzymkach na Jasną Górę organizowanych przez regiony związkowe.
Wygrywamy, gdy jesteśmy razem. Tego musimy się trzymać. Inne związki zawodowe tego nie mają, bo są podzielone
– wskazał.
Musimy pilnować Polski, bo Polacy na nas patrzą. Musimy pilnować praw pracowniczych. Ważne są dzisiejsze słowa prezydenta Dudy, że wszystkie postulaty, które razem wypracowaliśmy, nie będą wygaszone, póki prezydentem będzie Andrzej Duda
– dodał.
XXXI Krajowy Zjazd Delegatów NSZZ „Solidarność”
W dniach 19–20 października w Spale obraduje sprawozdawczo-wyborczy XXXI Krajowy Zjazd Delegatów NSZZ „Solidarność”. Krajowy Zjazd Delegatów dokona wyboru władz Związku na kadencję 2023–2028. Zostaną też nakreślone kierunki działań Solidarności na najbliższe lata.
Krajowy Zjazd Delegatów jest najwyższą władzą stanowiącą w NSZZ „Solidarność”. Stanowią go delegaci wybrani przez walne zebrania delegatów regionów. Delegaci wybierani są według klucza wyborczego uchwalanego przez Komisję Krajową.
Ponadto w skład KZD wchodzą przewodniczący zarządów regionów i rad krajowych sekretariatów branżowych oraz przewodniczący Rady Krajowego Sekretariatu Emerytów i Rencistów. W tym roku na obrady przybędzie 248 delegatów.