Kidawa-Błońska: Senat nie przyjmie kandydatury Marka Pęka na wicemarszałka

– Senat tej kandydatury nie przyjmie – powiedziała we wtorek w Radiu ZET marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska, pytana o możliwość wyboru Marka Pęka (PiS) na wicemarszałka Senatu. Wskazała, że Pęk został ukarany przez komisję etyki, „a wicemarszałek i marszałek nie mogą mieć takiej skazy”.
Małgorzata Kidawa-Błońska Kidawa-Błońska: Senat nie przyjmie kandydatury Marka Pęka na wicemarszałka
Małgorzata Kidawa-Błońska / PAP/Leszek Szymański

Podczas inauguracyjnego posiedzenia Senatu kandydat PiS na wicemarszałka Marek Pęk nie uzyskał poparcia. Na czterech wicemarszałków wybrano: Magdalenę Biejat (Lewica), Rafała Grupińskiego (KO), Michała Kamińskiego (PSL) i Macieja Żywnę (Polska 2050).

Marszałek Senatu pytana, czy jest szansa, by kandydat PiS na wicemarszałka tej izby Marek Pęk jednak uzyskał poparcie większości odpowiedziała, że "Senat tej kandydatury nie przyjmie".

"To jest prawo wyboru"

To, że każdy klub ma prawo, żeby jego przedstawiciel był w Prezydium Senatu, jest bardzo ważne, bo wtedy lepiej organizuje się prace Senatu. To nie znaczy, że klub kogoś wybiera, a Senat to musi zatwierdzić. To jest prawo wyboru

- podkreśliła.

Wskazała, że wicemarszałkiem lub marszałkiem Senatu powinna być osoba, która musi współpracować z całym Senatem, ze wszystkim, niezależnie od tego, z jakiej partii ktoś pochodzi.

Pan marszałek Pęk w sposób niegodny oceniał przedstawicieli wtedy Koalicji Obywatelskiej, został ukarany przez komisję etyki, a wicemarszałek i marszałek nie mogą mieć takiej skazy

- zaznaczyła.

Dopytywana, co się wydarzy, jeśli PiS nie przedstawi innego kandydata, odpowiedziała, że to decyzja Prawa i Sprawiedliwości.

Senat ma prawo wyboru, nie ma obowiązku od razu zatwierdzania tej osoby. Każdy z nas pracuje na to, żeby być zaakceptowanym przez całą izbę

- podkreśliła.

W Senacie nowej kadencji ma powstać 20 stałych komisji. Kidawa-Błońska pytana o tę zmianę wskazała, że ubiegłej kadencji Senatu było 19 komisji (16 komisji stałych oraz trzy nadzwyczajne).

Teraz będzie 20, więc to nie jest tak specjalnie dużo. Liczba przewodniczących i wiceprzewodniczących się nie zmieni, a poprawi to jakość prac i rozdzieli pracę senatorów

- zaznaczyła.

Pytana o rozdzielnie Komisji Nauki, Edukacji i Sportu odpowiedziała, że jest to to podział, który ma pozwolić senatorom na pracę i zajmowanie się merytoryką dotyczącą danego tematu.

Jeżeli w rządzie rozdzielamy naukę od szkolnictwa, chcieliśmy także tutaj, żeby komisje senackie odpowiadały temu, jaki jest podział w ministerstwach, żeby było prościej, łatwiej i żeby senatorowie mieli większy komfort i więcej czasu na pracę nad ustawami

- wyjaśniła.

Dopytywana, czy zwiększenie liczby komisji nie wynika z chęci zaspokojenia oczekiwań wszystkich kół i klubów, przyznała, że miało to także znaczenie, jednak bardziej kierowano się dostosowaniem komisji do przyszłych ministerstw. 


 

POLECANE
Niemieckie władze ukarały klub fitness, który odmówił transseksualiście prawa do rozbierania się przy kobietach tylko u nas
Niemieckie władze ukarały klub fitness, który odmówił transseksualiście prawa do rozbierania się przy kobietach

Najpierw chciał uciszyć twórców podcastu, którzy nazwali go – poprawnie! - mężczyzną. Potem zaczął konkurować w sporcie przeciwko kobietom. Teraz transseksualista z Niemiec domaga się kary dla klubu fitness, który nie pozwolił mu podglądać nagich kobiet pod prysznicem.

Atak na Uniwersytecie Warszawskim. Nowy komunikat prokuratury Wiadomości
Atak na Uniwersytecie Warszawskim. Nowy komunikat prokuratury

- Podejrzany o zabójstwo pracownicy UW Mieszko R. przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów - poinformował prokurator Piotr Antoni Skiba.

Mec. Michał Skwarzyński: Adam Bodnar nie dopilnował aby orzeczenie o własności mieszkania zostało ujawnione w Księdze Wieczystej tylko u nas
Mec. Michał Skwarzyński: Adam Bodnar nie dopilnował aby orzeczenie o własności mieszkania zostało ujawnione w Księdze Wieczystej

Kwestia mieszkania na ulicy Wąwozowej w Warszawie i braku jego wykazania w oświadczeniu majątkowym wzbudziła poruszenie opinii publicznej. Nie powinno to dziwić i zapewne nikogo nie dziwi. Wszak sprawa dotyczy Adama Bodnara człowieka o najwyższym, swego czasu poziomie zaufania co do jego profesjonalizmu, wiedzy, walorów moralnych etc.

Prezydent Andrzej Duda po wyborze nowego papieża: To poruszający moment Wiadomości
Prezydent Andrzej Duda po wyborze nowego papieża: To poruszający moment

- To moment głęboko poruszający dla wspólnoty Kościoła katolickiego - napisał prezydent Andrzej Duda po wyborze nowego papieża Leona XIV.

Jest nowy sondaż prezydencki Wiadomości
Jest nowy sondaż prezydencki

W najnowszym sondażu pracowni Atlas Intel na pierwszym miejscu znalazł się kandydat na prezydenta Karol Nawrocki z poparciem 29,1 proc. ankietowanych.

Jest reakcja Donalda Trumpa na wybór nowego papieża Wiadomości
Jest reakcja Donalda Trumpa na wybór nowego papieża

- Nie mogę doczekać się spotkania z papieżem Leonem XIV - napisał prezydent USA Donald Trump komentując wybór nowego papieża.

Szef holenderskiego wywiadu: To wtedy Rosja może uderzyć w NATO Wiadomości
Szef holenderskiego wywiadu: To wtedy Rosja może uderzyć w NATO

Rosja może być gotowa do wojny z NATO w ciągu roku od zakończenia wojny na Ukrainie – ostrzega szef holenderskiego wywiadu wojskowego.

Biały dym nad Kaplicą Sykstyńską. Kardynałowie wybrali papieża pilne
Biały dym nad Kaplicą Sykstyńską. Kardynałowie wybrali papieża

Po godz. 18 nad Kaplicą Sykstyńska pojawił się biały dym. To oznacza, że kardynałowie wybrali nowego papieża.

Nowy sondaż prezydencki z ostatniej chwili
Nowy sondaż prezydencki

Rafał Trzaskowski uzyskałby w wyborach 32,2 proc. głosów, Karol Nawrocki - 22,7 proc., Sławomir Mentzen - 13,5 proc., a Szymon Hołownia - 8,3 proc. głosów - wynika z sondażu Pollster dla "Super Expressu".

Komunikat dla mieszkańców Warszawy z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Warszawy

W weekend tramwajarze dokończą asfaltowanie ulicy Belwederskiej pomiędzy Chełmską i Gagarina. Prace będą prowadzone także na skrzyżowaniu z Gagarina. Roboty rozpoczną się w czwartek w nocy.

REKLAMA

Kidawa-Błońska: Senat nie przyjmie kandydatury Marka Pęka na wicemarszałka

– Senat tej kandydatury nie przyjmie – powiedziała we wtorek w Radiu ZET marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska, pytana o możliwość wyboru Marka Pęka (PiS) na wicemarszałka Senatu. Wskazała, że Pęk został ukarany przez komisję etyki, „a wicemarszałek i marszałek nie mogą mieć takiej skazy”.
Małgorzata Kidawa-Błońska Kidawa-Błońska: Senat nie przyjmie kandydatury Marka Pęka na wicemarszałka
Małgorzata Kidawa-Błońska / PAP/Leszek Szymański

Podczas inauguracyjnego posiedzenia Senatu kandydat PiS na wicemarszałka Marek Pęk nie uzyskał poparcia. Na czterech wicemarszałków wybrano: Magdalenę Biejat (Lewica), Rafała Grupińskiego (KO), Michała Kamińskiego (PSL) i Macieja Żywnę (Polska 2050).

Marszałek Senatu pytana, czy jest szansa, by kandydat PiS na wicemarszałka tej izby Marek Pęk jednak uzyskał poparcie większości odpowiedziała, że "Senat tej kandydatury nie przyjmie".

"To jest prawo wyboru"

To, że każdy klub ma prawo, żeby jego przedstawiciel był w Prezydium Senatu, jest bardzo ważne, bo wtedy lepiej organizuje się prace Senatu. To nie znaczy, że klub kogoś wybiera, a Senat to musi zatwierdzić. To jest prawo wyboru

- podkreśliła.

Wskazała, że wicemarszałkiem lub marszałkiem Senatu powinna być osoba, która musi współpracować z całym Senatem, ze wszystkim, niezależnie od tego, z jakiej partii ktoś pochodzi.

Pan marszałek Pęk w sposób niegodny oceniał przedstawicieli wtedy Koalicji Obywatelskiej, został ukarany przez komisję etyki, a wicemarszałek i marszałek nie mogą mieć takiej skazy

- zaznaczyła.

Dopytywana, co się wydarzy, jeśli PiS nie przedstawi innego kandydata, odpowiedziała, że to decyzja Prawa i Sprawiedliwości.

Senat ma prawo wyboru, nie ma obowiązku od razu zatwierdzania tej osoby. Każdy z nas pracuje na to, żeby być zaakceptowanym przez całą izbę

- podkreśliła.

W Senacie nowej kadencji ma powstać 20 stałych komisji. Kidawa-Błońska pytana o tę zmianę wskazała, że ubiegłej kadencji Senatu było 19 komisji (16 komisji stałych oraz trzy nadzwyczajne).

Teraz będzie 20, więc to nie jest tak specjalnie dużo. Liczba przewodniczących i wiceprzewodniczących się nie zmieni, a poprawi to jakość prac i rozdzieli pracę senatorów

- zaznaczyła.

Pytana o rozdzielnie Komisji Nauki, Edukacji i Sportu odpowiedziała, że jest to to podział, który ma pozwolić senatorom na pracę i zajmowanie się merytoryką dotyczącą danego tematu.

Jeżeli w rządzie rozdzielamy naukę od szkolnictwa, chcieliśmy także tutaj, żeby komisje senackie odpowiadały temu, jaki jest podział w ministerstwach, żeby było prościej, łatwiej i żeby senatorowie mieli większy komfort i więcej czasu na pracę nad ustawami

- wyjaśniła.

Dopytywana, czy zwiększenie liczby komisji nie wynika z chęci zaspokojenia oczekiwań wszystkich kół i klubów, przyznała, że miało to także znaczenie, jednak bardziej kierowano się dostosowaniem komisji do przyszłych ministerstw. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe