Karuzela z Blogerami. Albert Morawski: Premia wyborcza dla PiS

Nawet jeśli najnowsze sondaże poparcia dla partii politycznych mogą budzić pewną rezerwę ze względu na powiązania danej pracowni z koalicją rządzącą, to wynika z nich jedno: Koalicja Obywatelska korzysta pełną garścią ze stałego, powyborczego trendu, który daje rządzącym znaczący wzrost poparcia społecznego.
Jarosław Kaczyński Karuzela z Blogerami. Albert Morawski: Premia wyborcza dla PiS
Jarosław Kaczyński / fot. YouTube / Onet News – Oświadczenie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego

„Złodziejskie rządy PiS”

Jak to się dzieje, że ten trend utrzymuje się po zamachu na media publiczne i bezprawne działania w Prokuraturze Krajowej, zagadką bynajmniej nie jest. Platforma wspólnie z „wolnymi mediami” IIII RP – przy zupełnej bierności ówczesnego obozu władzy – wmówiły po prostu wielu Polakom (a nawet bardzo wielu), że PiS kradnie i PiS to złodzieje. To się działo na potęgę od wiosny 2023 roku i trwa zresztą nadal podczas posiedzeń absurdalnych komisji śledczych w Sejmie. Wynik tych prac nie ma żadnego znaczenia dla Donalda Tuska. Te komisje – raz na zawsze – mają potwierdzić złodziejskie rządy PiS. Tusk na swoich wiecach mówił o tym dziesiątki, jeśli nie setki razy i przechodziło to bez echa, bez jakiejkolwiek reakcji. Skoro Tusk może, to w ślad za nim hasła o złodziejach z PiS powtarzali gremialnie politycy KO, a za nimi liderzy innych ugrupowań. W ten sposób w finale kampanii wyborczej z ośmioletnich, prospołecznych rządów Prawa i Sprawiedliwości pozostały jedynie hasła o willi, nepotyzmie, wręcz pospolitym złodziejstwie. Liderzy PiS nie powinni się łudzić, że te absurdalne oskarżenia trafiły jedynie do elektoratu Platformy. Trafiły też do wyborców prawej strony i wyborców Hołowni. Gdyby było inaczej, słupki sondażowe nie byłyby dziś tak korzystne dla koalicji 13 grudnia, a nade wszystko dla samej partii Tuska. Nie byłoby w ogóle zwycięstwa owej „demokratycznej opozycji”.

Obóz władzy idzie jak taran

Jaka jest reakcja Prawa i Sprawiedliwości? Po wygranych, ale w rezultacie przegranych, wyborach liderzy byłego obozu władzy skupili się na obronie demokracji, łamanej w biały dzień, bez chwili wahania, tak jak w przypadku zamachu na media publiczne. Dalej była walka w obronie mandatów poselskich ministrów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika oraz sprzeciw wobec działań ministra Adama Bodnara w Prokuraturze Krajowej i planów przejęcia Trybunału Konstytucyjnego. Wydawałoby się, że tak radykalne i sprzeczne z prawem działania pogrążą rząd Tuska, ale nic takiego się nie stało. Mając nad sobą polityczny parasol Zachodu, obóz władzy idzie jak taran, nie dając w zasadzie chwili oddechu, a lud patrzy na to z obojętnością, zajęty problemami dnia codziennego. Był oczywiście wielki marsz 11 stycznia, na spotkania PiS przychodzi dużo wyborców, ale nie ma to żadnego przełożenia na kształt polskiej polityki. Partia Jarosława Kaczyńskiego jest w defensywie, a Polacy, nie tylko ci głosujący do tej pory na PiS, jakby zapomnieli, że ostatnie osiem lat to był czas naszego prosperity, praktycznie w każdym obszarze życia – od gospodarki po zdobycze socjalne.

Ten rok jest ostatnim – później będzie za późno

Dlatego tak ważna jest szybka diagnoza tej trudnej sytuacji i odpowiednia reakcja, czyli program na wybory europejskie i samorządowe. Ani w jednych, ani w drugich sprawy mandatów poselskich czy zamachu na media publiczne nie dadzą premii w postaci dodatkowych głosów. Racja – w oczywisty sposób – jest po stronie PiS, ale premii wyborczej trzeba szukać w innych obszarach. Te, które partia Jarosława Kaczyńskiego teraz eksploatuje, jednoczą zaledwie twardy elektorat prawicy. A ten elektorat nie zapewni zwycięstwa ani wiosną, ani latem tego roku. Po raz kolejny powraca więc pytanie o budowę nowej patriotycznej większości. Odpowiedź musi paść na dniach, a nie po tygodniach partyjnych namysłów. Jeśli PiS chce odwrócić trend zwijania Polski, to ten rok jest ostatnim, by to zrobić jeszcze teraz, bo później będzie po prostu za późno.

 

 

 


 

POLECANE
MSZ Francji o decyzji MTK ws. Netanjahu: Respektujemy prawo międzynarodowe polityka
MSZ Francji o decyzji MTK ws. Netanjahu: Respektujemy prawo międzynarodowe

Rzecznik francuskiego MSZ Christophe Lemoine komentując w poniedziałek nakaz aresztowania premiera Izraela Benjamina Netanjahu wydany przez Międzynarodowy Trybunał Karny oznajmił, że Francja respektuje prawo międzynarodowe.

Nawrocki kandydatem na prezydenta. Błaszczak: Nigdy nie był w partii polityka
Nawrocki kandydatem na prezydenta. Błaszczak: Nigdy nie był w partii

W poniedziałek gościem Przemysława Szubartowicza w programie "Punkt Widzenia" w Polsacie News był Mariusz Błaszczak. Przewodniczący klubu parlamentarnego PiS został zapytany o kwestię bezpartyjności Karola Nawrockiego.

Biały Dom: Poważnie podchodzimy do gróźb Rosji wobec bazy w Redzikowie z ostatniej chwili
Biały Dom: Poważnie podchodzimy do gróźb Rosji wobec bazy w Redzikowie

Poważnie podchodzimy do gróźb Rosji wobec bazy w Redzikowie, ale robimy wszystko, by zapewnić bezpieczeństwo naszym żołnierzom w Europie - powiedział w poniedziałek rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby. W sposób zawoalowany przyznał, że USA zezwoliły Ukrainie na używanie ATACMS wewnątrz Rosji.

Niemcy przygotowują się na ewentualny atak. Berlin wzoruje się na Polsce z ostatniej chwili
Niemcy przygotowują się na ewentualny atak. Berlin wzoruje się na Polsce

Niemiecka gazeta „Bild” poinformowała, że Berlin jest zaniepokojony ewentualnym atakiem Rosji na NATO. W tym celu niemieckie władze mają opracowywać plan budowy bunkrów.

KE egzekwuje prawo unijne. Platforma społecznościowa dla liberałów ma kłopoty z ostatniej chwili
KE egzekwuje prawo unijne. Platforma społecznościowa dla liberałów ma kłopoty

Rzecznik Komisji Europejskiej Thomas Regnier powiedział dziennikarzom w poniedziałek podczas briefingu w Brukseli, że platforma Bluesky narusza unijne przepisy dotyczące m.in. nakazu ujawniania informacji o liczbie użytkowników.

Protesty rolników w Europie. Ardanowski: los rolnictwa europejskiego leży w polskich rękach tylko u nas
Protesty rolników w Europie. Ardanowski: los rolnictwa europejskiego leży w polskich rękach

- Protesty rolnicze moim zdaniem będą się rozszerzały i będą miały coraz większy wpływ na rządy, jeżeli już nie na Komisję Europejską, to na rządy krajów członkowskich, żeby ratowały rolnictwo europejskie - mówi Jan Krzysztof Ardanowski w rozmowie z Moniką Rutke.

Serbia dalej od członkostwa w UE. Porażka dyplomatyczna Węgier polityka
Serbia dalej od członkostwa w UE. Porażka dyplomatyczna Węgier

Węgry zamierzały zorganizować unijną konferencję międzyrządową. Budapeszt liczył na otwarcie przez Serbię kolejnych rozdziałów negocjacyjnych z Unią Europejską. 

Polscy uczniowie niepokonani w Zawodach Matematycznych Państw Bałtyckich pilne
Polscy uczniowie niepokonani w Zawodach Matematycznych Państw Bałtyckich

Od 14 do 18 listopada w Tartu (Estonia) odbywały się XXXV Zawody Matematyczne Państw Bałtyckich (Baltic Way). Polska reprezentacja zajęła w nich pierwsze miejsce, pozostawiając konkurentów w tyle.

Waldemar Nawrocki: Karol miał charakter do boksu polityka
Waldemar Nawrocki: Karol miał charakter do boksu

Dziennikarze "Super Expressu" przeprowadzili wywiad z wujem dr. Karola Nawrockiego Waldemarem Nawrockim, wieloletnim zawodnikiem oraz trenerem klubu bokserskiego Stoczniowiec Gdańsk. 

Ogromny pożar w Rudzie Śląskiej. Strażacy walczą z żywiołem z ostatniej chwili
Ogromny pożar w Rudzie Śląskiej. Strażacy walczą z żywiołem

Około godziny 16 doszło do pożaru o dużej skali w Rudzie Śląskiej. Ogień objął w całości budynek tzw. Chińskiego Marketu. Na miejscu zdarzenia operuje 9 zastępów straży pożarnej, jednak skala pożaru wskazuje, że może być potrzebne dodatkowe wsparcie.

REKLAMA

Karuzela z Blogerami. Albert Morawski: Premia wyborcza dla PiS

Nawet jeśli najnowsze sondaże poparcia dla partii politycznych mogą budzić pewną rezerwę ze względu na powiązania danej pracowni z koalicją rządzącą, to wynika z nich jedno: Koalicja Obywatelska korzysta pełną garścią ze stałego, powyborczego trendu, który daje rządzącym znaczący wzrost poparcia społecznego.
Jarosław Kaczyński Karuzela z Blogerami. Albert Morawski: Premia wyborcza dla PiS
Jarosław Kaczyński / fot. YouTube / Onet News – Oświadczenie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego

„Złodziejskie rządy PiS”

Jak to się dzieje, że ten trend utrzymuje się po zamachu na media publiczne i bezprawne działania w Prokuraturze Krajowej, zagadką bynajmniej nie jest. Platforma wspólnie z „wolnymi mediami” IIII RP – przy zupełnej bierności ówczesnego obozu władzy – wmówiły po prostu wielu Polakom (a nawet bardzo wielu), że PiS kradnie i PiS to złodzieje. To się działo na potęgę od wiosny 2023 roku i trwa zresztą nadal podczas posiedzeń absurdalnych komisji śledczych w Sejmie. Wynik tych prac nie ma żadnego znaczenia dla Donalda Tuska. Te komisje – raz na zawsze – mają potwierdzić złodziejskie rządy PiS. Tusk na swoich wiecach mówił o tym dziesiątki, jeśli nie setki razy i przechodziło to bez echa, bez jakiejkolwiek reakcji. Skoro Tusk może, to w ślad za nim hasła o złodziejach z PiS powtarzali gremialnie politycy KO, a za nimi liderzy innych ugrupowań. W ten sposób w finale kampanii wyborczej z ośmioletnich, prospołecznych rządów Prawa i Sprawiedliwości pozostały jedynie hasła o willi, nepotyzmie, wręcz pospolitym złodziejstwie. Liderzy PiS nie powinni się łudzić, że te absurdalne oskarżenia trafiły jedynie do elektoratu Platformy. Trafiły też do wyborców prawej strony i wyborców Hołowni. Gdyby było inaczej, słupki sondażowe nie byłyby dziś tak korzystne dla koalicji 13 grudnia, a nade wszystko dla samej partii Tuska. Nie byłoby w ogóle zwycięstwa owej „demokratycznej opozycji”.

Obóz władzy idzie jak taran

Jaka jest reakcja Prawa i Sprawiedliwości? Po wygranych, ale w rezultacie przegranych, wyborach liderzy byłego obozu władzy skupili się na obronie demokracji, łamanej w biały dzień, bez chwili wahania, tak jak w przypadku zamachu na media publiczne. Dalej była walka w obronie mandatów poselskich ministrów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika oraz sprzeciw wobec działań ministra Adama Bodnara w Prokuraturze Krajowej i planów przejęcia Trybunału Konstytucyjnego. Wydawałoby się, że tak radykalne i sprzeczne z prawem działania pogrążą rząd Tuska, ale nic takiego się nie stało. Mając nad sobą polityczny parasol Zachodu, obóz władzy idzie jak taran, nie dając w zasadzie chwili oddechu, a lud patrzy na to z obojętnością, zajęty problemami dnia codziennego. Był oczywiście wielki marsz 11 stycznia, na spotkania PiS przychodzi dużo wyborców, ale nie ma to żadnego przełożenia na kształt polskiej polityki. Partia Jarosława Kaczyńskiego jest w defensywie, a Polacy, nie tylko ci głosujący do tej pory na PiS, jakby zapomnieli, że ostatnie osiem lat to był czas naszego prosperity, praktycznie w każdym obszarze życia – od gospodarki po zdobycze socjalne.

Ten rok jest ostatnim – później będzie za późno

Dlatego tak ważna jest szybka diagnoza tej trudnej sytuacji i odpowiednia reakcja, czyli program na wybory europejskie i samorządowe. Ani w jednych, ani w drugich sprawy mandatów poselskich czy zamachu na media publiczne nie dadzą premii w postaci dodatkowych głosów. Racja – w oczywisty sposób – jest po stronie PiS, ale premii wyborczej trzeba szukać w innych obszarach. Te, które partia Jarosława Kaczyńskiego teraz eksploatuje, jednoczą zaledwie twardy elektorat prawicy. A ten elektorat nie zapewni zwycięstwa ani wiosną, ani latem tego roku. Po raz kolejny powraca więc pytanie o budowę nowej patriotycznej większości. Odpowiedź musi paść na dniach, a nie po tygodniach partyjnych namysłów. Jeśli PiS chce odwrócić trend zwijania Polski, to ten rok jest ostatnim, by to zrobić jeszcze teraz, bo później będzie po prostu za późno.

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe