[Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: Największe zwycięstwo Żołnierzy Wyklętych

Bitwa we wsi Las Stocki położonej wśród licznych jarów i wąwozów nieopodal Kazimierza Dolnego 24 maja 1945 r. to bodaj największa bitwa polskiego podziemia antykomunistycznego po zakończeniu II wojny światowej. Komuniści zlekceważyli pozornie słabszego przeciwnika, a przede wszystkim świetnego dowódcę – mjr. Mariana Bernaciaka „Orlika”. Potem przez dekady ukrywali klęskę.
 [Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: Największe zwycięstwo Żołnierzy Wyklętych

Zanim „orlikowcy” rozgromili funkcjonariuszy NKWD i UB w Lesie Stockim, mieli na koncie kilka spektakularnych akcji. 24 kwietnia zdobyli gmach PUBP w Puławach, uwalniając 107 więźniów i zabijając kilku ubeków. 1 maja, podczas obchodów Święta Pracy, zajęli Kock i urządzili tam antykomunistyczny wiec. 24 maja 1945 r. grupa operacyjna NKWD uderzyła na kwaterujących w zabudowaniach Lasu Stockiego partyzantów. Po obu stronach znajdowało się ok. 200 żołnierzy, z tym, że siły NKWD-UB-MO miały świetnie uzbrojone pojazdy opancerzone. „Szli szeroką ławą. Lewe rękawy kurtek mundurowych mieli podwinięte powyżej łokci, co stanowiło znak rozpoznawczy zabezpieczający przed otwarciem ognia do swoich […]. Posuwali się bez zachowania szczególnej ostrożności, byli pewni siebie, przekonani, że przewaga, jaką mają, z góry przesądza wynik starcia” – wspominał Jerzy Ślaski w „Żołnierzach Wyklętych”.

Czytaj także: Euroestablishment brzydzi się ludem

Odparcie ataku 

Na krótkiej naradzie dowódców z mjr. Bernaciakiem podjęto decyzję, by odeprzeć atak. Doszło do zaciętej walki, siły komunistyczne zostały zepchnięte do wąwozu. Jerzy Skolimowski „Znicz” pisał: „«Orlik» nakazał mnie i «Płonce» rozstawić lotnicze kaemy nad wąwozem, gdzie wycofali się nasi ludzie. Czekaliśmy na wroga. Po pewnym czasie nadjechał transporter z kilkunastoma Rosjanami, który kierował się w stronę wąwozu, chcąc nam prawdopodobnie odciąć drogę odwrotu. Wszyscy strzelali na oślep po zaroślach i krzyczeli: smiert lachom, smiert lachom. Kiedy pojazd zbliżył się na dogodną odległość, zaterkotały nasze kaemy. Niebieski oślepiający ogień kul zapalających przeleciał po burcie pojazdu. Ruscy spostrzegli, że są w potrzasku, przestali krzyczeć i zaczęli podnosić ręce do góry. Po następnych celnych seriach niebieski ogień pojawił się na ich mundurach. Nikt nie uszedł z życiem”.

Czytaj także: [Felieton „TS”] Jan Wróbel: O Kaczyńskim bez obsługi emocji

Zwycięstwo

W każdym miejscu wsi zwycięstwo przechylało się na stronę partyzantów. Grupa Henryka Deresiewicza, naczelnika Wydziału do Walki z Bandytyzmem WUBP w Lublinie, jak pisze dr Marcin Paluch, „w zgiełku bitewnym praktycznie weszła na polskich partyzantów. Nastąpiła chwila konsternacji, obie strony nie otwierały ognia, obawiając się postrzelenia własnych żołnierzy. Na okrzyk Wacława Kuchnio «Spokojnego»: «Hasło!», komuniści odpowiedzieli: «Leningrad». Reakcja partyzantów była natychmiastowa. Cała grupa UB została dosłownie rozniesiona seriami z broni maszynowej”.

O wyniku bitwy przesądziło zlikwidowanie sześcioosobowego dowództwa nieprzyjaciela. Walka trwała do zmierzchu, kiedy mjr Marian Bernaciak na wiadomość o zbliżających się sowieckich posiłkach pancernych zarządził wycofanie, co uchroniło napastników od całkowitej klęski.
 


 

POLECANE
Groteskowe fałszowanie historii. Mocne przemówienie ambasadora USA ws. oskarżania Polski o współudział w Holokauście z ostatniej chwili
"Groteskowe fałszowanie historii". Mocne przemówienie ambasadora USA ws. oskarżania Polski o współudział w Holokauście

Podczas konferencji IJL International Conference w Warszawie ambasador USA w Polsce, ambasador USA w Polsce Tom Rose, wygłosił ważne przemówienie dotyczące relacji historycznych między Polską a światową opinią publiczną. Zdecydowanie sprzeciwił się tezie o polskiej współodpowiedzialności za zbrodnie popełnione na jej terytorium. – Przekonanie, że Polska współdzieli winę za barbarzyńskie czyny dokonane przeciwko niej, jest groteskowym fałszowaniem historii – podkreślał. 

Axios opublikował wersję planu pokojowego dla Ukrainy z ostatniej chwili
Axios opublikował wersję planu pokojowego dla Ukrainy

Portal Axios opublikował w czwartek 28-punktowy amerykański plan pokojowy dla Ukrainy. Zgodnie z dokumentem Kijów ma zobowiązać się m.in. do nieprzystępowania do NATO, suwerenność Ukrainy zostanie potwierdzona, ale liczebności wojska miałaby być ograniczona i części terytorium oddana Rosji. Europejskie myśliwce miałyby stacjonować w Polsce. USA mają gwarantować bezpieczeństwo. 

Pierwsze czytanie ustawy o końcu CBA. PSL i Polska 2050 jednogłośnie za pilne
Pierwsze czytanie ustawy o końcu CBA. PSL i Polska 2050 jednogłośnie za

Podczas czwartkowej sejmowej debaty posłowie PSL i Polski 2050 jednoznacznie poparli projekt likwidacji Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Wskazywali na brak działań Biura w czasie pandemii oraz zapowiadali współpracę nad ustawą przenoszącą jego zadania do innych służb.

Poważne zarzuty wobec wójta Gozdowa. Policja potwierdza dwa incydenty Wiadomości
Poważne zarzuty wobec wójta Gozdowa. Policja potwierdza dwa incydenty

Wójt gminy Gozdowo Dariusz K. został w ostatnim czasie dwukrotnie zatrzymany, gdy kierował samochodem po alkoholu. Ponieważ za pierwszym razem badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile, stracił prawo jazdy. Mimo tego prowadził auto następnego dnia. Wtedy okazało się, że ma prawie 0,4 promila.

Żurek komentuje decyzję Trybunału ws. KRS: Nibywyrok nibyTK pilne
Żurek komentuje decyzję Trybunału ws. KRS: "Nibywyrok nibyTK"

Waldemar Żurek stwierdził, że decyzja Trybunału Konstytucyjnego o niekonstytucyjności noweli KRS to jedynie „element politycznego sporu”. Jednocześnie zapowiedział własny projekt zmian i skrytykował obecny model, mówiąc wprost o „wydrenowanych milionach złotych”.

Nowa Zelandia dołącza do krajów zakazujących transowania dzieci tylko u nas
Nowa Zelandia dołącza do krajów zakazujących transowania dzieci

Wykonując ważny krok w kierunku ochrony dzieci, rząd Nowej Zelandii ogłosił zakaz nowych recept na blokery dojrzewania dla nieletnich, którzy twierdzą, że są “trans”. Ta decyzja, która wejdzie w życie 19 grudnia 2025 roku, kończy erę niebezpiecznych eksperymentów medycznych na nieletnich. Zamiast ulegać presji aktywistów promujących ideologię gender, władze postawiły na naukę i bezpieczeństwo.

Balony sparaliżowały ruch na lotnisku w Wilnie Wiadomości
Balony sparaliżowały ruch na lotnisku w Wilnie

W czwartek wieczorem zamknięto tymczasowo lotnisko w Wilnie. Decyzję taką podjęto po tym, jak na radarach zauważono balon przemytniczy nadlatujący z Białorusi. Ograniczenia wprowadzono o 18:38 czasu lokalnego, a służby apelowały o sprawdzanie informacji o lotach na stronie portu.

W piątek w Polskę uderzy potężna śnieżyca. Śnieg będzie padał wiele godzin Wiadomości
W piątek w Polskę uderzy potężna śnieżyca. Śnieg będzie padał wiele godzin

W piątek i w nocy z piątku na sobotę południowo-wschodnia Polska znajdzie się pod naporem dwóch stref intensywnych opadów śniegu. Miejscami może spaść nawet 30 cm białego puchu, a Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało już ostrzeżenia do mieszkańców zagrożonych powiatów.

Marianna Schreiber ogłasza koniec najgłośniejszego romansu polskiej polityki z ostatniej chwili
Marianna Schreiber ogłasza koniec najgłośniejszego romansu polskiej polityki

- Rozstaliśmy się z Piotrem. Nie będę robiła z tego dramy. Życzę mu dobrze i powodzenia w dalszym życiu! - pisze Marianna Schreiber na platformie "X".

Atak nożownika w centrum handlowym w Bydgoszczy Wiadomości
Atak nożownika w centrum handlowym w Bydgoszczy

W bydgoskim centrum handlowym przy ul. Jagiellońskiej doszło do brutalnego ataku, którego ofiarą padł 14-letni chłopiec. Nastolatek został raniony nożem w brzuch i trafił do szpitala. Policja zatrzymała 21-latka, który - według wstępnych ustaleń - miał związek ze zdarzeniem. Podejrzanemu może grozić nawet dożywotnie więzienie.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: Największe zwycięstwo Żołnierzy Wyklętych

Bitwa we wsi Las Stocki położonej wśród licznych jarów i wąwozów nieopodal Kazimierza Dolnego 24 maja 1945 r. to bodaj największa bitwa polskiego podziemia antykomunistycznego po zakończeniu II wojny światowej. Komuniści zlekceważyli pozornie słabszego przeciwnika, a przede wszystkim świetnego dowódcę – mjr. Mariana Bernaciaka „Orlika”. Potem przez dekady ukrywali klęskę.
 [Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: Największe zwycięstwo Żołnierzy Wyklętych

Zanim „orlikowcy” rozgromili funkcjonariuszy NKWD i UB w Lesie Stockim, mieli na koncie kilka spektakularnych akcji. 24 kwietnia zdobyli gmach PUBP w Puławach, uwalniając 107 więźniów i zabijając kilku ubeków. 1 maja, podczas obchodów Święta Pracy, zajęli Kock i urządzili tam antykomunistyczny wiec. 24 maja 1945 r. grupa operacyjna NKWD uderzyła na kwaterujących w zabudowaniach Lasu Stockiego partyzantów. Po obu stronach znajdowało się ok. 200 żołnierzy, z tym, że siły NKWD-UB-MO miały świetnie uzbrojone pojazdy opancerzone. „Szli szeroką ławą. Lewe rękawy kurtek mundurowych mieli podwinięte powyżej łokci, co stanowiło znak rozpoznawczy zabezpieczający przed otwarciem ognia do swoich […]. Posuwali się bez zachowania szczególnej ostrożności, byli pewni siebie, przekonani, że przewaga, jaką mają, z góry przesądza wynik starcia” – wspominał Jerzy Ślaski w „Żołnierzach Wyklętych”.

Czytaj także: Euroestablishment brzydzi się ludem

Odparcie ataku 

Na krótkiej naradzie dowódców z mjr. Bernaciakiem podjęto decyzję, by odeprzeć atak. Doszło do zaciętej walki, siły komunistyczne zostały zepchnięte do wąwozu. Jerzy Skolimowski „Znicz” pisał: „«Orlik» nakazał mnie i «Płonce» rozstawić lotnicze kaemy nad wąwozem, gdzie wycofali się nasi ludzie. Czekaliśmy na wroga. Po pewnym czasie nadjechał transporter z kilkunastoma Rosjanami, który kierował się w stronę wąwozu, chcąc nam prawdopodobnie odciąć drogę odwrotu. Wszyscy strzelali na oślep po zaroślach i krzyczeli: smiert lachom, smiert lachom. Kiedy pojazd zbliżył się na dogodną odległość, zaterkotały nasze kaemy. Niebieski oślepiający ogień kul zapalających przeleciał po burcie pojazdu. Ruscy spostrzegli, że są w potrzasku, przestali krzyczeć i zaczęli podnosić ręce do góry. Po następnych celnych seriach niebieski ogień pojawił się na ich mundurach. Nikt nie uszedł z życiem”.

Czytaj także: [Felieton „TS”] Jan Wróbel: O Kaczyńskim bez obsługi emocji

Zwycięstwo

W każdym miejscu wsi zwycięstwo przechylało się na stronę partyzantów. Grupa Henryka Deresiewicza, naczelnika Wydziału do Walki z Bandytyzmem WUBP w Lublinie, jak pisze dr Marcin Paluch, „w zgiełku bitewnym praktycznie weszła na polskich partyzantów. Nastąpiła chwila konsternacji, obie strony nie otwierały ognia, obawiając się postrzelenia własnych żołnierzy. Na okrzyk Wacława Kuchnio «Spokojnego»: «Hasło!», komuniści odpowiedzieli: «Leningrad». Reakcja partyzantów była natychmiastowa. Cała grupa UB została dosłownie rozniesiona seriami z broni maszynowej”.

O wyniku bitwy przesądziło zlikwidowanie sześcioosobowego dowództwa nieprzyjaciela. Walka trwała do zmierzchu, kiedy mjr Marian Bernaciak na wiadomość o zbliżających się sowieckich posiłkach pancernych zarządził wycofanie, co uchroniło napastników od całkowitej klęski.
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe