W PUŁAPCE RANKINGÓW

W PUŁAPCE RANKINGÓW

Rozmawiałem właśnie z dziennikarzami z Mongolii. Gdy chodzi o wolność mediów na pewno mają najlepszą sytuację w całej postsowieckiej Azji Środkowej. Jednak według ostatniego międzynarodowego rankingu wolności słowa INDEX w ciągu raptem roku spadli straszliwie z osiemdziesiątego któregoś miejsca na sto czterdzieste któreś. Pytanie: co się stało? Czy nagle ich władza zaczęła szczególnie tłumić media? Nie. Dziennikarze mają swoje problemy, narzekają, ale nie mogą wytłumaczyć dlaczego internacjonalni spece od oceny swobody ekspresji i wolności słowa tak nieoczekiwanie spuścili ich w dół i to o parędziesiąt miejsc (z 88 na 109). Zdaje się, że na zasadzie „widzi mi się”.
Kryteria nieważne, subiektywne, a odczucia gości z drugiego końca świata decydują, że jakiś kraj nagle „na łeb, na szyję” leci w tej klasyfikacji. A ta opinia może mieć przecież w jakiejś mierze – nie mówię, że decydującej – wpływ na decyzje choćby zagranicznych inwestorów.

Czemu podaje ten przykład? Aby uświadomić sobie i wszystkim, że nadmierne przywiązywanie wagi do tego typu rankingów, obojętnie czy dotyczą wolności słowa, praworządności, czy stanu gospodarki – jest błędne. Nie warto uzależniać się od ocen zewnętrznych. Można je śledzić, analizować, ale nie wolno brać ich jako głównego punktu odniesienia. Tak, jak w polityce błędem na dłuższą metę jest „polityka sondażowa” czyli taka, która nakazuje podejmowanie nawet strategicznych decyzji w oparciu o często chwilowe, zmieniające się sondaże – tak samo błędem jest „polityka rankingowa”, która traktuje niczym Biblię różne klasyfikacje, które bardzo często oparte są o czynniki dalekie od obiektywizmu. Na przykład stricte polityczne. Nasz obóz też popełniał takie błędy. Chwalił się rankingami i w ten sposób je uwiarygadniał, a potem nie był w stanie wytłumaczyć, dlaczego w nich spadliśmy i dlaczego nie jest to ważne, skoro było ważne wcześniej...

*tekst ukazał się w „Gazecie Polskiej” (03.07.2024)
 


 

POLECANE
Jarosław Kaczyński ukarany. Jest decyzja komisji z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński ukarany. Jest decyzja komisji

Komisja etyki poselskiej ukarała posła PiS Jarosława Kaczyńskiego naganą za jego słowa podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej w sierpniu. Sejmowa komisja ukarała także szefa PiS za jego słowa pod adresem dziennikarza TVN24.

Sprawa Marii Kurowskiej, czy sprawa Kamila z Onetu? tylko u nas
Sprawa Marii Kurowskiej, czy sprawa "Kamila z Onetu"?

Sprawa Marii Kurowskiej pokazuje, jak w „uśmiechniętej Polsce” granica między normalnym działaniem posła, a „aferą” zależy wyłącznie od tego, kto akurat rządzi. Kurowską atakuje się za coś, co jest absolutnym fundamentem demokracji: zabieganie o środki dla własnego regionu i pilnowanie, by nie trafiały donikąd.

Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego

Na Podkarpaciu potwierdzono 26 przypadków odry powiązanych z jednym ogniskiem epidemicznym i jedno podejrzenie choroby. Sanepid prowadzi dochodzenie i przypomina o szczepieniach oraz zaleca maseczki i unikanie dużych skupisk.

Wraca sprawa śmierci Matthew Perry’ego. Sąd wydał wyrok z ostatniej chwili
Wraca sprawa śmierci Matthew Perry’ego. Sąd wydał wyrok

Salvador Plasencia, jeden z lekarzy odpowiedzialnych za śmierć aktora Przyjaciele Matthew Perry’ego, został skazany na 30 miesięcy więzienia w związku z przedawkowaniem ketaminy, które doprowadziło do śmierci 54-letniego gwiazdora. Wyrok zapadł w środę przed sądem federalnym w Los Angeles.

Przełom w SN: Uchwała wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE tylko u nas
Przełom w SN: Uchwała wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE

Historyczna decyzja Sądu Najwyższego wywołała polityczne i prawne trzęsienie ziemi. Uchwała z 3 grudnia po raz pierwszy tak jednoznacznie wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE, stwierdzając, że TSUE działał poza swoimi kompetencjami. To ruch, który może na nowo ułożyć relacje Polska–Unia i zmienić sposób funkcjonowania całego wymiaru sprawiedliwości.

Polacy żegnają Niemcy. Dane nie pozostawiają złudzeń z ostatniej chwili
Polacy żegnają Niemcy. Dane nie pozostawiają złudzeń

Coraz więcej Polaków wraca z Niemiec do ojczyzny. Jak opisuje niemiecki dziennik BILD, przyciągają ich wyższy wzrost gospodarczy w Polsce, niższe bezrobocie i ulgi podatkowe dla powracających.

Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy Wiadomości
Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy

Dziesięciu obywateli Gruzji zostało przymusowo odesłanych z Polski na pokładzie samolotu czarterowego, który 2 grudnia wystartował z Łodzi do Tbilisi. Operację przeprowadziła Straż Graniczna we współpracy ze stroną niemiecką oraz Agencją Frontex, w ramach regularnych działań związanych z egzekwowaniem prawa migracyjnego.

Rosyjski kosmonauta wyrzucony z misji SpaceX. Media: podejrzenia o szpiegostwo  z ostatniej chwili
Rosyjski kosmonauta wyrzucony z misji SpaceX. Media: podejrzenia o szpiegostwo 

Oleg Artiemjew – doświadczony rosyjski kosmonauta i radny moskiewskiej Dumy – został usunięty z przyszłorocznej misji SpaceX Crew-12 na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). Roskosmos twierdzi, że powodem jest „przejście Artiemjewa do innej pracy”. Niezależne rosyjskie media podają jednak zupełnie inną wersję.

McDonald's wróci do Rosji? Zarejestrowano znak towarowy z ostatniej chwili
McDonald's wróci do Rosji? Zarejestrowano znak towarowy

Rosyjska agencja RIA Nowosti podaje, że McDonald's zarejestrował w Rospatencie znak towarowy "I'm lovin' it". Rospatent zatwierdził dokumenty w tym tygodniu.

KRUS wydał komunikat dla rolników z ostatniej chwili
KRUS wydał komunikat dla rolników

KRUS zachęca rolników do wzięcia udziału w bezpłatnych badaniach. 3 grudnia 2025 r. pojawił się komunikat w tej sprawie.

REKLAMA

W PUŁAPCE RANKINGÓW

W PUŁAPCE RANKINGÓW

Rozmawiałem właśnie z dziennikarzami z Mongolii. Gdy chodzi o wolność mediów na pewno mają najlepszą sytuację w całej postsowieckiej Azji Środkowej. Jednak według ostatniego międzynarodowego rankingu wolności słowa INDEX w ciągu raptem roku spadli straszliwie z osiemdziesiątego któregoś miejsca na sto czterdzieste któreś. Pytanie: co się stało? Czy nagle ich władza zaczęła szczególnie tłumić media? Nie. Dziennikarze mają swoje problemy, narzekają, ale nie mogą wytłumaczyć dlaczego internacjonalni spece od oceny swobody ekspresji i wolności słowa tak nieoczekiwanie spuścili ich w dół i to o parędziesiąt miejsc (z 88 na 109). Zdaje się, że na zasadzie „widzi mi się”.
Kryteria nieważne, subiektywne, a odczucia gości z drugiego końca świata decydują, że jakiś kraj nagle „na łeb, na szyję” leci w tej klasyfikacji. A ta opinia może mieć przecież w jakiejś mierze – nie mówię, że decydującej – wpływ na decyzje choćby zagranicznych inwestorów.

Czemu podaje ten przykład? Aby uświadomić sobie i wszystkim, że nadmierne przywiązywanie wagi do tego typu rankingów, obojętnie czy dotyczą wolności słowa, praworządności, czy stanu gospodarki – jest błędne. Nie warto uzależniać się od ocen zewnętrznych. Można je śledzić, analizować, ale nie wolno brać ich jako głównego punktu odniesienia. Tak, jak w polityce błędem na dłuższą metę jest „polityka sondażowa” czyli taka, która nakazuje podejmowanie nawet strategicznych decyzji w oparciu o często chwilowe, zmieniające się sondaże – tak samo błędem jest „polityka rankingowa”, która traktuje niczym Biblię różne klasyfikacje, które bardzo często oparte są o czynniki dalekie od obiektywizmu. Na przykład stricte polityczne. Nasz obóz też popełniał takie błędy. Chwalił się rankingami i w ten sposób je uwiarygadniał, a potem nie był w stanie wytłumaczyć, dlaczego w nich spadliśmy i dlaczego nie jest to ważne, skoro było ważne wcześniej...

*tekst ukazał się w „Gazecie Polskiej” (03.07.2024)
 



 

Polecane