Tadeusz Płużański: Niezłomny Niepokólczycki

22 października 1946 r. w Zabrzu komuniści aresztowali płk. Franciszka Niepokólczyckiego, od 1945 r. prezesa Zarządu Głównego Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość, w czasie II wojny światowej oficera ZWZ-AK, od 1943 r. zastępcę komendanta Kierownictwa Dywersji KG AK.
Tadeusz Płużański Tadeusz Płużański: Niezłomny Niepokólczycki
Tadeusz Płużański / Tygodnik Solidarność

Po aresztowaniu Niepokólczycki przeszedł ciężko śledztwo, torturował go m.in. słynny sadysta Jerzy Kędziora, który żyje do dziś pod Warszawą. O swojej postawie Niepokólczycki pisał po latach do przyjaciela: „Dowódcy wojskowi na tak wysokich stanowiskach, na jakim ja byłem, czasami znajdują się w takich sytuacjach, że powinni zdecydować się zginąć, ale nie wolno im kapitulować lub robić woltę. […] Trzymałem się tej zasady – można samemu przegrać, ale nie można utrudniać sytuacji innym”.

Nie dał się omamić ubeckim obietnicom

Dlatego podczas przesłuchań płk Niepokólczycki nie obciążał podwładnych, twierdząc, że działali z jego rozkazu i tylko on ponosi za to odpowiedzialność. Nie dał się także omamić ubeckim obietnicom: „Miałem wyjść w ogóle bez procesu w marcu 1947 r., i to z wielkim hukiem, bo z awansem generalskim, Virtuti Militari IV klasy, Grunwaldem itp. Posłyszano ode mnie w tej sprawie – nie”.

Wyrok śmierci na płk. Franciszka Niepokólczyckiego zapadł 10 września 1947 r. w Krakowie w procesie WiN i Polskiego Stronnictwa Ludowego. Chociaż oskarżony odmówił napisania prośby o łaskę, jemu i czterem innym skazanym tow. Bierut złagodził orzeczoną karę. Wyrok dożywotniego więzienia odbywał we Wronkach i w Szczecinie, cały czas odmawiając pisania próśb o łaskę (zakazał tego również żonie Annie).

Zwolniony na fali politycznej „odwilży” w grudniu 1956 r. Schorowany, przez kilka lat poruszał się o lasce. Mieszkał w podwarszawskim Milanówku, potem w Brwinowie.

CZYTAJ TAKŻE: O co chodzi w wielkiej wojnie celnej?

Inwigilowany przez SB

Inwigilowany przez SB. Jeden z funkcjonariuszy pisał o Niepokólczyckim w 1958 r.: „Jego zdaniem legenda AK istnieje, rośnie i będzie rosła. Nie potrafią temu zapobiec czynniki rządowe bez względu na stosowane środki. […] Obecnie wielką polityką dla AK-owców w kraju jest zachować swoją godność żołnierską i nie pozwalać wszelkimi sposobami na pomniejszanie dorobku AK i jej legendy. Powinna ona jak sztandar być przekazana młodzieży”. Płk Franciszek Niepokólczycki zmarł 11 czerwca 1974 r. w Warszawie.

Powstałe 2 września 1945 r. na bazie struktur Armii Krajowej Zrzeszenie Wolność i Niezawisłość (WiN) – największa antykomunistyczna organizacja w powojennej Polsce, kontynuująca ideę odzyskania niepodległości – miało przede wszystkim charakter cywilny i obywatelski. Świadczyła o tym pełna nazwa – Ruch Oporu bez Wojny i Dywersji „Wolność i Niezawisłość”. Jego celem był dalszy opór przeciwko sowietyzacji Polski.

Kolejne Zarządy Główne WiN bezpieka rozbiła w latach 1945–1947. Nadzieje na wolne wybory zniweczyło sfałszowanie przez komunistów wyników referendum (3 razy „TAK”) w czerwcu 1946 r. Wówczas zmianie uległa taktyka WiN. Głównym zadaniem stało się informowanie światowej opinii o sytuacji w Polsce. Miał temu służyć m.in. „Memoriał do Rady Bezpieczeństwa ONZ”, a także apele do Trybunału w Hadze czy prezydenta USA Harry’ego Trumana.

CZYTAJ TAKŻE: Nasi społecznicy roku - Konrad Wernicki poleca nowy numer „Tygodnika Solidarność”


 

POLECANE
Ważny komunikat dla mieszkańców Łodzi z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Łodzi

Od 7 listopada 2025 roku w Łodzi działa pierwszy odcinkowy pomiar prędkości. System pojawił się na ul. Chocianowickiej i ma zwiększyć bezpieczeństwo kierowców oraz pieszych. Gdzie dokładnie stanęły kamery, jakie obowiązuje tu ograniczenie oraz dlaczego wybrano właśnie to miejsce?

Tusk znowu kłamał? Naczelna Izba Lekarska odpowiada premierowi z ostatniej chwili
Tusk znowu kłamał? Naczelna Izba Lekarska odpowiada premierowi

Premier Donald Tusk podczas piątkowej konferencji prasowej w Retkowie stanowczo zaprzeczył doniesieniom o odsyłaniu pacjentów onkologicznych ze szpitali. „To jest kłamstwo, prostowaliśmy te informacje” - mówił szef rządu. Dodał: „Do tej pory informacje, jakie przekazywano, były sprawdzane natychmiast i okazywały się nieprawdziwe”. Podkreślił, że szpitale nie mają prawa odsyłać tych chorych, a w razie choćby jednego przypadku osobiście interweniuje minister zdrowia. Tusk wspomniał też o rozmowie z szefową MZ, Jolantą Sobierańską-Grendą.

Interwencja w Koninie zakończyła się tragedią. Nie żyje 39-latek Wiadomości
Interwencja w Koninie zakończyła się tragedią. Nie żyje 39-latek

W jednej z dzielnic Konina doszło do tragicznie zakończonej interwencji służb. Policja została wezwana do agresywnego mężczyzny, którego zachowanie budziło niepokój. Po kilku minutach od obezwładnienia 39-latek stracił przytomność i mimo reanimacji zmarł.

PiS i KO idą łeb w łeb, potężny spadek Konfederacji. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
PiS i KO idą łeb w łeb, potężny spadek Konfederacji. Zobacz najnowszy sondaż

PiS i KO idą łeb w łeb, Konfederacja traci, a PSL i Polska 2050 uzyskują wyniki poniżej progu wyborczego – tak wynika z najnowszego sondażu Social Changes przygotowanego dla wPolsce24.

Skandal na Stadionie Narodowym. Policja wydała oświadczenie z ostatniej chwili
Skandal na Stadionie Narodowym. Policja wydała oświadczenie

Piątkowy mecz Polska–Holandia (1:1) został przyćmiony przez burzę wokół działań służb przed wejściem na stadion. Patriotyczna oprawa przygotowana przez kibiców nie została wpuszczona, a fani relacjonowali poniżające kontrole. Po lawinie krytyki Komenda Stołeczna Policji opublikowała obszerne oświadczenie.

Wielka strata dla polskiego teatru. Nie żyje ceniony aktor z ostatniej chwili
Wielka strata dla polskiego teatru. Nie żyje ceniony aktor

W wieku 82 lat zmarł Zbigniew Szczapiński - aktor i lektor, który przez blisko trzy dekady występował na scenie Teatru Powszechnego w Łodzi. Informację o jego śmierci przekazano w mediach społecznościowych instytucji.

Świetny start Polaków w Pucharze Świata. Znakomite wyniki w Salt Lake City Wiadomości
Świetny start Polaków w Pucharze Świata. Znakomite wyniki w Salt Lake City

Damian Żurek wynikiem 1.06,02 o ponad sekundę poprawił rekord Polski i zajął drugie miejsce w rywalizacji na 1000 m w inaugurujących sezon 2025/26 zawodach Pucharu Świata w łyżwiarstwie szybkim w amerykańskim Salt Lake City. Zwyciężył zawodnik gospodarzy Jordan Stolz - 1.05,66.

Mularczyk do ambasadora Niemiec: W tej sytuacji powrót do Berlina byłby rozwiązaniem uczciwszym z ostatniej chwili
Mularczyk do ambasadora Niemiec: W tej sytuacji powrót do Berlina byłby rozwiązaniem uczciwszym

"Nie rozumie Pan swojej misji w Polsce. W takiej sytuacji powrót do Berlina byłby rozwiązaniem uczciwszym wobec obu naszych narodów" - pisze na platformie X do ambasadora Niemiec w Polsce Miguela Bergera europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk.

Nowa edycja „Tańca z Gwiazdami”. W mediach wrze przez jedno nazwisko Wiadomości
Nowa edycja „Tańca z Gwiazdami”. W mediach wrze przez jedno nazwisko

Już w niedzielę, 16 listopada, widzowie Polsatu zobaczą wielki finał 17. edycji „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami”. Po emocjonującym półfinale z programem pożegnali się Katarzyna Zillmann i Janja Lesar oraz Tomasz Karolak i Izabela Skierska. W ostatnim starciu sezonu zobaczymy więc trzy pary: Maurycy Popiel i Sara Janicka, Mikołaj „Bagi” Bagiński i Magdalena Tarnowska, Wiktoria Gorodecka i Kamil Kuroczko.

Wybór nowego prezesa PSL. Jest decyzja partii z ostatniej chwili
Wybór nowego prezesa PSL. Jest decyzja partii

W sobotę kongres PSL ponownie wybrał na prezesa partii Władysława Kosiniaka-Kamysza. Poprowadzimy w taki sposób Stronnictwo, żeby za cztery lata było jeszcze silniejsze - powiedział Kosiniak-Kamysz tuż po wyborze.

REKLAMA

Tadeusz Płużański: Niezłomny Niepokólczycki

22 października 1946 r. w Zabrzu komuniści aresztowali płk. Franciszka Niepokólczyckiego, od 1945 r. prezesa Zarządu Głównego Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość, w czasie II wojny światowej oficera ZWZ-AK, od 1943 r. zastępcę komendanta Kierownictwa Dywersji KG AK.
Tadeusz Płużański Tadeusz Płużański: Niezłomny Niepokólczycki
Tadeusz Płużański / Tygodnik Solidarność

Po aresztowaniu Niepokólczycki przeszedł ciężko śledztwo, torturował go m.in. słynny sadysta Jerzy Kędziora, który żyje do dziś pod Warszawą. O swojej postawie Niepokólczycki pisał po latach do przyjaciela: „Dowódcy wojskowi na tak wysokich stanowiskach, na jakim ja byłem, czasami znajdują się w takich sytuacjach, że powinni zdecydować się zginąć, ale nie wolno im kapitulować lub robić woltę. […] Trzymałem się tej zasady – można samemu przegrać, ale nie można utrudniać sytuacji innym”.

Nie dał się omamić ubeckim obietnicom

Dlatego podczas przesłuchań płk Niepokólczycki nie obciążał podwładnych, twierdząc, że działali z jego rozkazu i tylko on ponosi za to odpowiedzialność. Nie dał się także omamić ubeckim obietnicom: „Miałem wyjść w ogóle bez procesu w marcu 1947 r., i to z wielkim hukiem, bo z awansem generalskim, Virtuti Militari IV klasy, Grunwaldem itp. Posłyszano ode mnie w tej sprawie – nie”.

Wyrok śmierci na płk. Franciszka Niepokólczyckiego zapadł 10 września 1947 r. w Krakowie w procesie WiN i Polskiego Stronnictwa Ludowego. Chociaż oskarżony odmówił napisania prośby o łaskę, jemu i czterem innym skazanym tow. Bierut złagodził orzeczoną karę. Wyrok dożywotniego więzienia odbywał we Wronkach i w Szczecinie, cały czas odmawiając pisania próśb o łaskę (zakazał tego również żonie Annie).

Zwolniony na fali politycznej „odwilży” w grudniu 1956 r. Schorowany, przez kilka lat poruszał się o lasce. Mieszkał w podwarszawskim Milanówku, potem w Brwinowie.

CZYTAJ TAKŻE: O co chodzi w wielkiej wojnie celnej?

Inwigilowany przez SB

Inwigilowany przez SB. Jeden z funkcjonariuszy pisał o Niepokólczyckim w 1958 r.: „Jego zdaniem legenda AK istnieje, rośnie i będzie rosła. Nie potrafią temu zapobiec czynniki rządowe bez względu na stosowane środki. […] Obecnie wielką polityką dla AK-owców w kraju jest zachować swoją godność żołnierską i nie pozwalać wszelkimi sposobami na pomniejszanie dorobku AK i jej legendy. Powinna ona jak sztandar być przekazana młodzieży”. Płk Franciszek Niepokólczycki zmarł 11 czerwca 1974 r. w Warszawie.

Powstałe 2 września 1945 r. na bazie struktur Armii Krajowej Zrzeszenie Wolność i Niezawisłość (WiN) – największa antykomunistyczna organizacja w powojennej Polsce, kontynuująca ideę odzyskania niepodległości – miało przede wszystkim charakter cywilny i obywatelski. Świadczyła o tym pełna nazwa – Ruch Oporu bez Wojny i Dywersji „Wolność i Niezawisłość”. Jego celem był dalszy opór przeciwko sowietyzacji Polski.

Kolejne Zarządy Główne WiN bezpieka rozbiła w latach 1945–1947. Nadzieje na wolne wybory zniweczyło sfałszowanie przez komunistów wyników referendum (3 razy „TAK”) w czerwcu 1946 r. Wówczas zmianie uległa taktyka WiN. Głównym zadaniem stało się informowanie światowej opinii o sytuacji w Polsce. Miał temu służyć m.in. „Memoriał do Rady Bezpieczeństwa ONZ”, a także apele do Trybunału w Hadze czy prezydenta USA Harry’ego Trumana.

CZYTAJ TAKŻE: Nasi społecznicy roku - Konrad Wernicki poleca nowy numer „Tygodnika Solidarność”



 

Polecane
Emerytury
Stażowe