Prof. Rayzacher–Majewska: w dyskusji nt. religii w szkole nie powinny się liczyć emocje i polityka

- W dyskusji nt. religii w szkole nie powinny się liczyć emocje i polityka tylko fakty i dobro uczniów – twierdzi prof. Aneta Rayzacher – Majewska w rozmowie z KAI. Odnosząc się do wczorajszej wypowiedzi minister Barbary Nowackiej nt. religii w szkołach, prof. Rayzacher-Majewska podkreśliła, że MEN udaje, że szuka rozwiązania służącego młodym. Tak naprawdę chodzi o marginalizację przedmiotu, który obejmuje m.in. kwestie moralne i nauczanie o wartościach oraz ostatecznie – o wypchnięcie go ze szkół.
klasa szkolna/zdjęcie poglądowe Prof. Rayzacher–Majewska: w dyskusji nt. religii w szkole nie powinny się liczyć emocje i polityka
klasa szkolna/zdjęcie poglądowe / pixabay.com/kieurope

"Poczucie"

Prof. Aneta Rayzacher-Majewska, konsultor Komisji Wychowania Katolickiego KEP,  w komentarzu dla KAI odniosła się do wczorajszej wypowiedzi minister Barbary Nowackiej dla TVN24. Szefowa MEN komentowała w niej brak porozumienia między stroną rządową i kościelną nt. organizacji nauczania lekcji religii w szkołach.

- Pani Minister mówi, że ma "poczucie", iż część Episkopatu „idzie na zwarcie”. Tymczasem w odniesieniu do przebiegu tych rozmów nie wystarczą „poczucia”. Nie na podstawie odczuć budujemy swoje stanowisko. Trzeba się odnieść do faktów i do prawa – powiedziała rozmówczymi KAI. Przypomniała, że zgodnie z prawem wszystkie zmiany dotyczące nauczania religii w polskiej szkole powinny być wprowadzane za porozumieniem strony rządowej i kościelnej, przy czym Kościół wystąpił z kompromisową propozycją.

Czytaj także: [wywiad] Prof. Borecki: Czas by Kościoły powiedziały „non possumus”!

Fakty

Nawiązała również do podanej przez minister Nowacką informacji o tym, że nawet ok. 30 proc. wyborców PiS opowiada się za jedną godziną religii w szkole zamiast dwóch. – Fakty, do których się odwołujemy, są takie że niemal 80 proc. uczniów w Polsce chodzi na religię w obecnym wymiarze godzin – stwierdziła. - Niepokojące jest to, że Pani Minister tak naprawdę miesza politykę do rozmów, które przecież polityki nie dotyczą. Pani Minister próbuje mieszać politykę do szkół, forsując rozwiązania, o których mówiła w kampanii wyborczej. Teraz całe społeczeństwo staje się zakładnikami czy wręcz ofiarami tych zapowiedzi – powiedziała prof. Rayzacher–Majewska.

Zabójcze rozwiązanie

Odniosła się też do obecnych planów MEN odnośnie do lekcji religii. - Jedna godzina tygodniowo, nieobowiązkowa, na początku lub na końcu lekcji jest rozwiązaniem zabójczym dla samego przedmiotu, a co za tym idzie zabójcze dla formacji moralnej uczniów i dla ich pełnego rozwoju, obejmującego również kwestie etyki i duchowości – oceniła. Jej zdaniem rozwiązanie proponowane przez MEN w praktyce musiałoby doprowadzić do konieczności łączenia klas.- I tu wracamy do tego, że kiedy klasy są połączone, realizacja programu jest utrudniona. Religia staje się tylko pewną namiastką przedmiotu a nie przedmiotem realizowanym w pełnym wymiarze przez całą edukację – dodała.

- To jest udawanie, że szukamy rozwiązania, które będzie dla wszystkich satysfakcjonujące. Tak naprawdę działania MEN wpisują się w proces wypychania religii ze szkół czy też marginalizowania jej znaczenia – stwierdziła konsultorka Komisji Wychowania Katolickiego KEP.

Nie tylko wielkie miasta

Zwróciła też uwagę, że narracja MEN to przede wszystkim patrzenie przez pryzmat wielkich miast. Owszem, w wielkich miastach obserwujemy pewien „odpływ” młodzieży z lekcji religii. Prof. Rayzacher-Majewska zaznaczyła jednak, ze ów „odpływ” często ma swoje przyczyny, których nie można sprowadzić do stwierdzenia, że „młodzi nie chcą chodzić na religię”. – Pamiętajmy, że w wielkich miastach, jak np. w Warszawie, już na poziomie samorządów pojawiały się plany pewnego zniechęcania uczniów do tej lekcji, spychania jej na margines, organizowania o późnych porach lub bardzo wczesnych godzinach – stwierdziła.

Czytaj także: Bp Glapiak: Dziś wspominamy tych, którzy ofiarnie służyli prawdzie i sprawiedliwości

Przedmiot dodatkowy?

Czy lekcje religii nie mogłyby być przedmiotem dodatkowym, jak inne zajęcia dodatkowe, chętnie przecież wybierane przez uczniów i rodziców? Prof. Rayzacher-Majewska podkreśliła, że zajęcia dodatkowe wybierane są przez uczniów często z uwagi na osobiste zainteresowania, pasje i talenty. Religia tymczasem jest przedmiotem dotyczącym wychowania i rozwoju. – Tu potrzeba, by osoby projektujące edukację i wychowanie były jakby „krok przed” młodzieżą i dziećmi i dostrzegali, że to jest po prostu im potrzebne. Mówi się teraz tyle o potrzebie edukacji zdrowotnej. Owszem, zdrowie jest ważne. Ale człowiek to nie tylko ciało. To również jego psychika, duchowość. Nie można tego zaniedbywać! Nie powinno być tak, że osoby niezainteresowane mogą po prostu te kwestie pominąć – powiedziała.

- Potrzebne jest całościowe spojrzenie na to zagadnienie. Troska o młode pokolenia polega na wychowaniu opartym na wartościach. Z tym wiąże się zarówno zdolność krytycznego myślenia jak i zdolność do podejmowania dobrych decyzji. Dlatego stronie kościelnej tak bardzo na tym zależy! – podsumowała prof. Rayzacher-Majewska.

Zaznaczyła też, że w jej ocenie wobec obecnego stanu rozmów – niekorzystnego dla dzieci i młodzieży – ewentualne dalsze kroki prawne ze strony kościelnej byłyby jak najbardziej uzasadnione.

maj


 

POLECANE
Stanowski odpowiada na nową zaczepkę Wysockiej-Schnepf Wiadomości
Stanowski odpowiada na nową zaczepkę Wysockiej-Schnepf

Spór między Dorotą Wysocką-Schnepf a Krzysztofem Stanowskim wchodzi w kolejną fazę. Dziennikarka TVP w likwidacji zapowiedziała pozwy przeciwko twórcy Kanału Zero, Robertowi Mazurkowi oraz innym osobom. Argumentowała, że jej 14-letni syn stał się celem „piętnowania”. Stanowski szybko odpowiedział, nie raz i to w ostrych słowach.

Gratka dla miłośników astronomii. Czeka nas kosmiczny spektakl Wiadomości
Gratka dla miłośników astronomii. Czeka nas kosmiczny spektakl

12 sierpnia 2026 r. niebo nad Europą rozświetli jedno z najbardziej wyjątkowych zjawisk astronomicznych. Po raz pierwszy od 27 lat mieszkańcy kontynentu będą mogli zobaczyć całkowite zaćmienie Słońca. Już dziś w miejscach, gdzie zjawisko będzie najbardziej efektowne, turyści rezerwują noclegi z rocznym wyprzedzeniem.

Nie żyje biskup Antoni Dydycz z ostatniej chwili
Nie żyje biskup Antoni Dydycz

Informację o śmierci bp Antoniego Dydycza przekazała kuria diecezjalna w Drohiczynie

Tajemnicze beczki na dnie Pacyfiku. Zaskakujące wyniki badań Wiadomości
Tajemnicze beczki na dnie Pacyfiku. Zaskakujące wyniki badań

Na dnie Oceanu Spokojnego, niedaleko Los Angeles, naukowcy natrafili na niepokojące zjawisko. Wokół beczek zatopionych kilkadziesiąt lat temu zaczęły powstawać charakterystyczne białe aureole.

Polacy ocenili rekonstrukcję rządu Tuska. Sondaż nie pozostawia złudzeń Wiadomości
Polacy ocenili rekonstrukcję rządu Tuska. Sondaż nie pozostawia złudzeń

23 lipca premier Donald Tusk ogłosił nowy skład Rady Ministrów. Następnego dnia prezydent Andrzej Duda wręczył nominacje nowym ministrom. Rząd został „odchudzony” - liczba ministrów zmniejszyła się z 26 do 21, a dodatkowo powołano dwa duże „superresorty”: energii oraz finansów i gospodarki. Zmiany objęły także kluczowe stanowiska, w tym resorty zdrowia, sprawiedliwości, rolnictwa, sportu i kultury. Nowym wicepremierem odpowiedzialnym za politykę zagraniczną został szef MSZ Radosław Sikorski.

Niepokojąca fala przemocy w Berlinie. Kolejna ofiara ataku nożem Wiadomości
Niepokojąca fala przemocy w Berlinie. Kolejna ofiara ataku nożem

W centrum Berlina doszło do tragicznego ataku. W piątek wieczorem grupa około 15 osób napadła na trzech młodych mężczyzn w pobliżu Forum Humboldtów. Ofiarą był 20-letni Syryjczyk. Choć próbowano go reanimować i trafił na intensywną terapię, lekarzom nie udało się uratować mu życia. Dwaj jego towarzysze, w wieku 22 i 23 lat, doznali jedynie lekkich obrażeń.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka w najbliższym czasie Wiadomości
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka w najbliższym czasie

Jak informuje IMGW, Europa zachodnia, centralna i północna będzie pod wpływem niżów z ośrodkami w rejonie Wysp Brytyjskich i Szwecji oraz związanymi z nimi frontami atmosferycznymi. Na pozostałym obszarze pogodę kształtować będą wyże znad zachodniego Atlantyku i Rosji. Nad Polskę nasunie się zatoka związana z niżem z ośrodkiem w rejonie Wysp Brytyjskich z układem frontów atmosferycznych. Napływać będzie polarna morska masa powietrza, od zachodu kraju cieplejsza.

Nie żyje były mistrz świata w boksie Wiadomości
Nie żyje były mistrz świata w boksie

Świat sportu pogrążył się w smutku. Nie żyje Ricky Hatton, były mistrz świata federacji IBF i WBA. Zmarł w wieku 46 lat. Jego ciało zostało znalezione w domu w Hyde w hrabstwie Greater Manchester - poinformowała policja. Bokser kilka tygodni temu zapowiadał powrót na ring.

Prezydent podpisał postanowienie ws. zagranicznych wojsk w Polsce z ostatniej chwili
Prezydent podpisał postanowienie ws. zagranicznych wojsk w Polsce

Prezydent Karol Nawrocki podpisał postanowienie o wyrażeniu zgody na pobyt na terytorium RP komponentu wojsk obcych Państw-Stron Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego, jako wzmocnienie RP w ramach operacji „Eastern Sentry” - poinformowało w niedzielę Biuro Bezpieczeństwa Narodowego na platformie X.

Niebezpieczne zdarzenie na krakowskim lotnisku. Loty przekierowane do Katowic z ostatniej chwili
Niebezpieczne zdarzenie na krakowskim lotnisku. Loty przekierowane do Katowic

Samolot Enter Air lecący z Antalyi podczas lądowania na lotnisku Kraków Airport wypadł z pasa. Lotnisko wstrzymało przyloty i odloty. Zdołano już ewakuować wszystkich pasażerów

REKLAMA

Prof. Rayzacher–Majewska: w dyskusji nt. religii w szkole nie powinny się liczyć emocje i polityka

- W dyskusji nt. religii w szkole nie powinny się liczyć emocje i polityka tylko fakty i dobro uczniów – twierdzi prof. Aneta Rayzacher – Majewska w rozmowie z KAI. Odnosząc się do wczorajszej wypowiedzi minister Barbary Nowackiej nt. religii w szkołach, prof. Rayzacher-Majewska podkreśliła, że MEN udaje, że szuka rozwiązania służącego młodym. Tak naprawdę chodzi o marginalizację przedmiotu, który obejmuje m.in. kwestie moralne i nauczanie o wartościach oraz ostatecznie – o wypchnięcie go ze szkół.
klasa szkolna/zdjęcie poglądowe Prof. Rayzacher–Majewska: w dyskusji nt. religii w szkole nie powinny się liczyć emocje i polityka
klasa szkolna/zdjęcie poglądowe / pixabay.com/kieurope

"Poczucie"

Prof. Aneta Rayzacher-Majewska, konsultor Komisji Wychowania Katolickiego KEP,  w komentarzu dla KAI odniosła się do wczorajszej wypowiedzi minister Barbary Nowackiej dla TVN24. Szefowa MEN komentowała w niej brak porozumienia między stroną rządową i kościelną nt. organizacji nauczania lekcji religii w szkołach.

- Pani Minister mówi, że ma "poczucie", iż część Episkopatu „idzie na zwarcie”. Tymczasem w odniesieniu do przebiegu tych rozmów nie wystarczą „poczucia”. Nie na podstawie odczuć budujemy swoje stanowisko. Trzeba się odnieść do faktów i do prawa – powiedziała rozmówczymi KAI. Przypomniała, że zgodnie z prawem wszystkie zmiany dotyczące nauczania religii w polskiej szkole powinny być wprowadzane za porozumieniem strony rządowej i kościelnej, przy czym Kościół wystąpił z kompromisową propozycją.

Czytaj także: [wywiad] Prof. Borecki: Czas by Kościoły powiedziały „non possumus”!

Fakty

Nawiązała również do podanej przez minister Nowacką informacji o tym, że nawet ok. 30 proc. wyborców PiS opowiada się za jedną godziną religii w szkole zamiast dwóch. – Fakty, do których się odwołujemy, są takie że niemal 80 proc. uczniów w Polsce chodzi na religię w obecnym wymiarze godzin – stwierdziła. - Niepokojące jest to, że Pani Minister tak naprawdę miesza politykę do rozmów, które przecież polityki nie dotyczą. Pani Minister próbuje mieszać politykę do szkół, forsując rozwiązania, o których mówiła w kampanii wyborczej. Teraz całe społeczeństwo staje się zakładnikami czy wręcz ofiarami tych zapowiedzi – powiedziała prof. Rayzacher–Majewska.

Zabójcze rozwiązanie

Odniosła się też do obecnych planów MEN odnośnie do lekcji religii. - Jedna godzina tygodniowo, nieobowiązkowa, na początku lub na końcu lekcji jest rozwiązaniem zabójczym dla samego przedmiotu, a co za tym idzie zabójcze dla formacji moralnej uczniów i dla ich pełnego rozwoju, obejmującego również kwestie etyki i duchowości – oceniła. Jej zdaniem rozwiązanie proponowane przez MEN w praktyce musiałoby doprowadzić do konieczności łączenia klas.- I tu wracamy do tego, że kiedy klasy są połączone, realizacja programu jest utrudniona. Religia staje się tylko pewną namiastką przedmiotu a nie przedmiotem realizowanym w pełnym wymiarze przez całą edukację – dodała.

- To jest udawanie, że szukamy rozwiązania, które będzie dla wszystkich satysfakcjonujące. Tak naprawdę działania MEN wpisują się w proces wypychania religii ze szkół czy też marginalizowania jej znaczenia – stwierdziła konsultorka Komisji Wychowania Katolickiego KEP.

Nie tylko wielkie miasta

Zwróciła też uwagę, że narracja MEN to przede wszystkim patrzenie przez pryzmat wielkich miast. Owszem, w wielkich miastach obserwujemy pewien „odpływ” młodzieży z lekcji religii. Prof. Rayzacher-Majewska zaznaczyła jednak, ze ów „odpływ” często ma swoje przyczyny, których nie można sprowadzić do stwierdzenia, że „młodzi nie chcą chodzić na religię”. – Pamiętajmy, że w wielkich miastach, jak np. w Warszawie, już na poziomie samorządów pojawiały się plany pewnego zniechęcania uczniów do tej lekcji, spychania jej na margines, organizowania o późnych porach lub bardzo wczesnych godzinach – stwierdziła.

Czytaj także: Bp Glapiak: Dziś wspominamy tych, którzy ofiarnie służyli prawdzie i sprawiedliwości

Przedmiot dodatkowy?

Czy lekcje religii nie mogłyby być przedmiotem dodatkowym, jak inne zajęcia dodatkowe, chętnie przecież wybierane przez uczniów i rodziców? Prof. Rayzacher-Majewska podkreśliła, że zajęcia dodatkowe wybierane są przez uczniów często z uwagi na osobiste zainteresowania, pasje i talenty. Religia tymczasem jest przedmiotem dotyczącym wychowania i rozwoju. – Tu potrzeba, by osoby projektujące edukację i wychowanie były jakby „krok przed” młodzieżą i dziećmi i dostrzegali, że to jest po prostu im potrzebne. Mówi się teraz tyle o potrzebie edukacji zdrowotnej. Owszem, zdrowie jest ważne. Ale człowiek to nie tylko ciało. To również jego psychika, duchowość. Nie można tego zaniedbywać! Nie powinno być tak, że osoby niezainteresowane mogą po prostu te kwestie pominąć – powiedziała.

- Potrzebne jest całościowe spojrzenie na to zagadnienie. Troska o młode pokolenia polega na wychowaniu opartym na wartościach. Z tym wiąże się zarówno zdolność krytycznego myślenia jak i zdolność do podejmowania dobrych decyzji. Dlatego stronie kościelnej tak bardzo na tym zależy! – podsumowała prof. Rayzacher-Majewska.

Zaznaczyła też, że w jej ocenie wobec obecnego stanu rozmów – niekorzystnego dla dzieci i młodzieży – ewentualne dalsze kroki prawne ze strony kościelnej byłyby jak najbardziej uzasadnione.

maj



 

Polecane
Emerytury
Stażowe