Jan Wróbel: Mowa nienawiści wdarła się do języka polityki

Cytacik z internetowej dyskusji towarzyszącej werdyktowi jury „The Voice of Poland”: „Na prawdę mam nadzieję że na Steczkowską pójdzie za tą niesprawdliwość fala hejtu. To są normalnie jakieś żarty że znowu Zuzię tak skrzywdzili” [pisownię zostawiam oryginalną].
Jan Wróbel Jan Wróbel: Mowa nienawiści wdarła się do języka polityki
Jan Wróbel / Tygodnik Solidarność

Cóż, Zuzanna Janik naprawdę fajnie zaśpiewała tzw. cover, jej śpiewem, że „Nic dwa razy się nie zdarza”, można się było wzruszyć. Justyna Steczkowska jakoś temu nastrojowi się nie poddała; szkoda. Bywa. Pozostaje życzyć Janik sukcesów. A co życzyć Steczkowskiej? Seansu zbiorowej nienawiści? 

Ekspresja w języku politycznym

Pozbawiona hamulców ekspresja wlała się już dawno także do języka polityki. Mamy swoje pamiętne doświadczenia z mową nienawiści – używała jej chociażby cokolwiek dzisiaj zapomniana formacja ZMP, pompowana w czasach stalinowskich. Na szczęście za Stalina nie było jeszcze internetu (była za to UB). Dziwi mnie zatem, że na prawicy objawia się zadowolenie z ogłoszonego przez Donalda Trumpa zwrotu akcji – nie będzie cenzury w internecie. Hura? Wolałbym, żeby była.

Uprawnianie do realizacji grupowej wścieklizny stanowi wycofywanie się państw, firm i społeczności z zasady ochrony cywilizacji, a nie kontynuację Deklaracji Praw Człowieka i Obywatela. 

"Szkoda życia na hejt"

Nie jest niczym dziwnym, że ktoś wypomina jury irytujący werdykt, było nie było, po to organizuje się programy z jury, by się widownia emocjonowała. Emocje w polityce są nie mniej zrozumiałe. Czy jednak naprawdę ma spadać „fala hejtu” na kogoś, z kim mamy kosę? Nie wystarczy fala oburzenia? A jeszcze lepiej po prostu fala krytyki?

Nie tak dawno pewna fundacja ogłosiła konkurs dla młodych plastyków na tworzenie plakatów z hasłem: „Szkoda życia na hejt”. No jasne, że szkoda. Tylko że... W powszechnej świadomości ataki podłości określa się jako nagonkę albo, w bardziej erudycyjnej wersji, polowanie na czarownice – fala hejtu jest już natomiast OK... Jakoś i nagonkę, i polowanie na czarownice wciąż uznaje się za chorobę, hejt natomiast jest zdrowy, skoro zdrowo wali w innego.

Bogactwo języka polskiego

Wyważę otwarte drzwi – bogaty język polski dostarcza arsenału określeń krytycznych, drwiących i emocjonalnych, które, jednak, koło nienawiści nawet nie stoją. Tylko trzeba się nie lenić i nie iść slalomem przez osiem gwiazdek. Tak atakowana (trafnie!) przez ogół prawicy kultura woke specjalizuje się w zbiorowych rajdach, przy cichej akceptacji wielu uczonych „demokratów”.

Cóż, kultura wojny z lewactwem podkradła tę metodę i twórczo rozwija; zło jara i tu, i tu. Obu tym głowom śmierdzącego trupem smoka wizja ograniczania prawa do plucia siarką wydaje się opresyjną cenzurą. I słusznie, z tym że główki te na cenzurę jak najbardziej zasługują. Wydaje się, że wielu współczesnych uczestników Battle of Poland uznaje, że skoro są nagrzani, to wolno im się nie bać. A ja chciałbym, aby się bali – normalnego państwa.

[Felieton pochodzi z Tygodnika Solidarność 04/2025]


 

POLECANE
Komunikat dla mieszkańców Krakowa ws. fajerwerków z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Krakowa ws. fajerwerków

Kraków wprowadza całoroczny zakaz odpalania fajerwerków, petard, ogni sztucznych i innych widowiskowych materiałów pirotechnicznych – zdecydowali w środę radni miasta. Zakaz nie będzie obowiązywał w najbliższą noc sylwestrową.

Pilny komunikat dla mieszkańców Kielc. Brakuje krwi z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla mieszkańców Kielc. Brakuje krwi

Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kielcach ogłosiło pilny apel o oddawanie krwi. W regionie gwałtownie spadły zapasy, szczególnie grup Rh ujemnych, co może utrudnić bieżące zaopatrzenie szpitali. Największe braki dotyczą: A Rh-, B Rh-, AB Rh-, 0 Rh- oraz 0 Rh+ – wynika ze stanu magazynowego z 19 listopada.

Trump, Musk i następca tronu. Kulisy gigantycznego układu technologicznego Wiadomości
Trump, Musk i następca tronu. Kulisy gigantycznego układu technologicznego

Elon Musk ogłosił, że jego spółka xAI stworzy w Arabii Saudyjskiej jedno z największych centrów danych na świecie. Projekt powstanie we współpracy z państwowym przedsiębiorstwem Humain i ma wykorzystywać potężne moce obliczeniowe oparte na chipach Nvidia. Zapowiedź padła podczas wizyty saudyjskiego następcy tronu Mohameda bin Salmana w USA.

Donald Tusk odleciał z ostatniej chwili
Donald Tusk odleciał

Donald Tusk od miesięcy żyje w świecie własnej propagandy, w którym każdy wrzucony na Instagram kadr i każdy filmik z X-a urasta do rangi państwowego wydarzenia. Wokół niego rośnie krąg klakierów, którzy mają dbać o to, by szef rządu zawsze wyglądał na zwycięzcę – nawet wtedy, gdy państwo realnie przegrywa. A przegrywa coraz częściej.

Przedszkole w Osielsku ostrzelane. To nie pierwszy raz Wiadomości
Przedszkole w Osielsku ostrzelane. "To nie pierwszy raz"

Budynek przedszkola w Osielsku (woj. kujawsko-pomorskie) został w listopadzie dwukrotnie ostrzelany przez nieznanego sprawcę. Do zdarzeń doszło 10 i 18 listopada. Według wstępnych ustaleń pociski wystrzelono z repliki broni palnej na plastikowe kulki lub ze sportowej wiatrówki. Policja prowadzi śledztwo ws. ataków.

Aż iskry leciały. Widowiskowy skok na bank w mieście, które słynie z przestępczych tradycji gorące
"Aż iskry leciały". Widowiskowy skok na bank w mieście, które słynie z przestępczych tradycji

W Neapolu znów zrobiło się głośno — i to w najbardziej dosłownym sensie. Złodzieje wyrwali cały bankomat ze ściany, przywiązali do samochodu i ciągnęli przez miasto, zostawiając za sobą snop iskier i uszkodzone auta. Choć historia brzmi jak scena z „Gomorry”, to tylko jeden z przykładów współczesnych przestępczych tradycji miasta, które mimo wszystko pozostaje jednym z najbardziej fascynujących i uwielbianych miejsc we Włoszech.

SN: Ostateczne wyroki dla zabójców dostawcy pizzy z Płocka Wiadomości
SN: Ostateczne wyroki dla zabójców dostawcy pizzy z Płocka

Dwie kary dożywocia i jedna kara 25 lat więzienia dla trzech sprawców zabójstwa 20-letniego dostawcy pizzy z Płocka, Rafała C., zamordowanego w styczniu 2020 r.  Tak zdecydował w środę Sąd Najwyższy, który oddalił kasacje obrońców skazanych. – Zabili człowieka ze szczególnym okrucieństwem, z motywacji zasługującej na szczególne potępienie, pozbawili go życia i zmarnowali swoje życia – podsumował sędzia SN Waldemar Płóciennik.

Medialne trzęsienie ziemi. TVN może trafić do nowego właściciela jeszcze przed świętami gorące
Medialne trzęsienie ziemi. TVN może trafić do nowego właściciela jeszcze przed świętami

Jeszcze przed Bożym Narodzeniem może dojść do jednej z największych transakcji w historii światowych mediów. Amerykańskie serwisy ujawniają, że Warner Bros. Discovery – właściciel m.in. TVN i CNN – jest bliski przejęcia, a nowym faworytem w wyścigu stał się potężny fundusz Saudi PIF.

Kluzik-Rostkowska zapomniała o włączonym mikrofonie. Powiedziała, co myśli o pracy komisji ds. Pegasusa Wiadomości
Kluzik-Rostkowska zapomniała o włączonym mikrofonie. Powiedziała, co myśli o pracy komisji ds. Pegasusa

Joanna Kluzik-Rostkowska, reprezentująca KO w tzw. komisji ds. Pegasusa, zapomniała, że jest blisko włączonego mikrofony. Podczas przesłuchania byłego funkcjonariusza CBA powiedziała przewodniczącej Magdalenie Sroce (PSL), co naprawdę myśli o zadawanych świadkowi pytaniach.

Epidemia w Czechach. Polskie MSZ ostrzega przed podróżami gorące
Epidemia w Czechach. Polskie MSZ ostrzega przed podróżami

Alarm w Czechach. Liczba przypadków wirusowego zapalenia wątroby typu A wzrosła czterokrotnie w porównaniu do ubiegłego roku. Najbardziej zagrożona jest stolica – Praga – oraz regiony środkowoczeski i morawsko‑śląski. Polskie MSZ stanowczo odradza podróże i apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności.

REKLAMA

Jan Wróbel: Mowa nienawiści wdarła się do języka polityki

Cytacik z internetowej dyskusji towarzyszącej werdyktowi jury „The Voice of Poland”: „Na prawdę mam nadzieję że na Steczkowską pójdzie za tą niesprawdliwość fala hejtu. To są normalnie jakieś żarty że znowu Zuzię tak skrzywdzili” [pisownię zostawiam oryginalną].
Jan Wróbel Jan Wróbel: Mowa nienawiści wdarła się do języka polityki
Jan Wróbel / Tygodnik Solidarność

Cóż, Zuzanna Janik naprawdę fajnie zaśpiewała tzw. cover, jej śpiewem, że „Nic dwa razy się nie zdarza”, można się było wzruszyć. Justyna Steczkowska jakoś temu nastrojowi się nie poddała; szkoda. Bywa. Pozostaje życzyć Janik sukcesów. A co życzyć Steczkowskiej? Seansu zbiorowej nienawiści? 

Ekspresja w języku politycznym

Pozbawiona hamulców ekspresja wlała się już dawno także do języka polityki. Mamy swoje pamiętne doświadczenia z mową nienawiści – używała jej chociażby cokolwiek dzisiaj zapomniana formacja ZMP, pompowana w czasach stalinowskich. Na szczęście za Stalina nie było jeszcze internetu (była za to UB). Dziwi mnie zatem, że na prawicy objawia się zadowolenie z ogłoszonego przez Donalda Trumpa zwrotu akcji – nie będzie cenzury w internecie. Hura? Wolałbym, żeby była.

Uprawnianie do realizacji grupowej wścieklizny stanowi wycofywanie się państw, firm i społeczności z zasady ochrony cywilizacji, a nie kontynuację Deklaracji Praw Człowieka i Obywatela. 

"Szkoda życia na hejt"

Nie jest niczym dziwnym, że ktoś wypomina jury irytujący werdykt, było nie było, po to organizuje się programy z jury, by się widownia emocjonowała. Emocje w polityce są nie mniej zrozumiałe. Czy jednak naprawdę ma spadać „fala hejtu” na kogoś, z kim mamy kosę? Nie wystarczy fala oburzenia? A jeszcze lepiej po prostu fala krytyki?

Nie tak dawno pewna fundacja ogłosiła konkurs dla młodych plastyków na tworzenie plakatów z hasłem: „Szkoda życia na hejt”. No jasne, że szkoda. Tylko że... W powszechnej świadomości ataki podłości określa się jako nagonkę albo, w bardziej erudycyjnej wersji, polowanie na czarownice – fala hejtu jest już natomiast OK... Jakoś i nagonkę, i polowanie na czarownice wciąż uznaje się za chorobę, hejt natomiast jest zdrowy, skoro zdrowo wali w innego.

Bogactwo języka polskiego

Wyważę otwarte drzwi – bogaty język polski dostarcza arsenału określeń krytycznych, drwiących i emocjonalnych, które, jednak, koło nienawiści nawet nie stoją. Tylko trzeba się nie lenić i nie iść slalomem przez osiem gwiazdek. Tak atakowana (trafnie!) przez ogół prawicy kultura woke specjalizuje się w zbiorowych rajdach, przy cichej akceptacji wielu uczonych „demokratów”.

Cóż, kultura wojny z lewactwem podkradła tę metodę i twórczo rozwija; zło jara i tu, i tu. Obu tym głowom śmierdzącego trupem smoka wizja ograniczania prawa do plucia siarką wydaje się opresyjną cenzurą. I słusznie, z tym że główki te na cenzurę jak najbardziej zasługują. Wydaje się, że wielu współczesnych uczestników Battle of Poland uznaje, że skoro są nagrzani, to wolno im się nie bać. A ja chciałbym, aby się bali – normalnego państwa.

[Felieton pochodzi z Tygodnika Solidarność 04/2025]



 

Polecane
Emerytury
Stażowe