Skandal na posiedzeniu Trybunału Stanu. Sędziowie nie przyjmują do wiadomości, że zostali wyłączeni

Zamieszanie przed posiedzeniem Trybunału Stanu. Kilku sędziów, którzy przyszli przed godziną 12 na posiedzenie dotyczące immunitetu przewodniczącej Małgorzaty Manowskiej, nie zostało wpuszczonych na salę. Przygotowano miejsce tylko dla trzech sędziów – właśnie tyle osób jest dziś uprawnionych do orzekania. – W chwili, gdy przychodzicie, macie prawo uczestniczyć, ale formalnie nie posiadacie teraz statusu sędziów – mówił Piotr Sak, jeden z trzech sędziów wyznaczonych do składu.
Sędziowie Trybunału Stanu na sali rozpraw w siedzibie Sądu Najwyższego w Warszawie Skandal na posiedzeniu Trybunału Stanu. Sędziowie nie przyjmują do wiadomości, że zostali wyłączeni
Sędziowie Trybunału Stanu na sali rozpraw w siedzibie Sądu Najwyższego w Warszawie / fot. PAP/Albert Zawada

Co musisz wiedzieć?

  • Prokuratura Krajowa skierowała wnioski do Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN i Trybunału Stanu o uchylenie immunitetu prof. Małgorzacie Manowskiej, I prezes SN.
  • Prokurator generalny Adam Bodnar pisał o trzech zarzutach wobec prof. Manowskiej.
  • Część środowiska prawniczego uznała ten ruch za "kolejny akt politycznego terroru Bodnara".
  • Teraz Trybunał Stanu wyłączył z orzekania sędziów, którzy wcześniej w tej sprawie zeznawali.

 

O godz. 12 na salę weszło 16 sędziów TS.

Otwieram posiedzenie trzyosobowego składu TS i witam kolegów wyłączonych w sprawie

– powiedział sędzia Piotr Andrzejewski na początku posiedzenia.

 

Zarządzono przerwę

Do orzekania jest dziś uprawniona tylko i wyłącznie trójka sędziów. W momencie, w którym państwo przychodzicie, to macie prawo, ale formalnie nie macie teraz statusu sędziów. Zostało wydane postanowienie, które państwa wyłączyło. Choć macie togi, to nie jesteście dziś sędziami

– mówił Piotr Sak, jeden z trzech sędziów wyznaczonych do składu, do pozostałych sędziów.

Po krótkiej kłótni z sędzią Jackiem Dubois przewodniczący posiedzenia sędzia Andrzejewski ogłosił przerwę. W tej sytuacji dziewięciu sędziów TS pozostało na sali rozpraw. Na sali rozpraw pozostały także strony – prokuratorzy i obrońca Manowskiej. Głos zabrał prokurator, ale jak przyznał, obecnie mamy "nieznany ustawie tryb naszych wystąpień".

To jest wizja praworządności naszych kolegów naprawianej w III Rzeczypospolitej

– powiedział, wychodząc z sali posiedzeń sędzia Jędrzejewski.

Komentarze w sieci

Smutny spektakl przed Trybunałem Stanu. Próba destabilizacji posiedzenia przez część sędziów, którzy nie przyjmują do wiadomości, że zostali wyłączeni na mocy przepisów i orzeczenia Trybunału, bowiem sami składali zawiadomienia i byli przesłuchani w charakterze świadków, to niestety przejaw doktryny „demokracji walczącej”. Bardzo smutne, że musiałem to widzieć na własne oczy…

– podsumował całe zajście prawnik Bartosz Lewandowski.

Totalna kompromitacja nominatów Tuska w Trybunale Stanu. Chcą być w jednym postępowaniu świadkami i sędziami, czemu sprzeciwia się słusznie sędzia Piotr Andrzejewski. "Praworządność" po tuskowemu

– czytamy we wpisie posła Sebastiana Kalety.

 

Porażka prokuratury Żurka

3.09 Trybunał Stanu miał rozstrzygać w przedmiocie wniosku Prokuratury Krajowej o uchyleniu immunitetu I Prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzaty Manowskiej.

Nie będzie to możliwe.

Właśnie 3-osobowy skład Trybunału Stanu uwzględnił mój wniosek i stwierdził, że 12 sędziów Trybunału, których Prokuratura przesłuchała w charakterze świadków, nie może brać udziału w rozpoznaniu sprawy z uwagi na treść jasnego przepisu art. 40 par. 1
pkt 4 KPK.

Trybunał Stanu może zdecydować w obecności co najmniej 2/3 z 19-osobowego składu Trybunału. 

Czyli nie ma składu Trybunału do rozpoznania wniosku prokuratora. 

Niezależnie od kwestii formalnych, sformułowane zarzuty, za które Prokuratora chce pociągnąć I Prezes Sądu Najwyższego do odpowiedzialności karnej, są kompletnie niezasadne i nie znajdują postaw w materiale dowodowym

– informował 29 lipca mec. Bartosz Lewandowski.

To orzeczenie jasno pokazuje, jak wygląda praca prokuratury pod kierownictwem wcześniej Adama Bodnara, a teraz Waldemara Żurka. Przecież gdyby prokuratura w ogóle zastanowiła się nad sprawą, nad planem śledztwa i oceniła rzetelnie materiał, to widziałaby, że tak sprawa nigdy nie powinna trafić do Trybunału Stanu. W mojej ocenie została zainicjowana pod koniec urzędowania przez ministra Bodnara właśnie z uwagi na polityczną chęć ratowania się przez niego i pokazanie, że ''rozlicza'' także sędziów

– powiedział wówczas Tysol.pl Lewandowski.

 

 

 


 

POLECANE
Pierwsze czytanie ustawy o końcu CBA. PSL i Polska 2050 jednogłośnie za pilne
Pierwsze czytanie ustawy o końcu CBA. PSL i Polska 2050 jednogłośnie za

Podczas czwartkowej sejmowej debaty posłowie PSL i Polski 2050 jednoznacznie poparli projekt likwidacji Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Wskazywali na brak działań Biura w czasie pandemii oraz zapowiadali współpracę nad ustawą przenoszącą jego zadania do innych służb.

Poważne zarzuty wobec wójta Gozdowa. Policja potwierdza dwa incydenty Wiadomości
Poważne zarzuty wobec wójta Gozdowa. Policja potwierdza dwa incydenty

Wójt gminy Gozdowo Dariusz K. został w ostatnim czasie dwukrotnie zatrzymany, gdy kierował samochodem po alkoholu. Ponieważ za pierwszym razem badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile, stracił prawo jazdy. Mimo tego prowadził auto następnego dnia. Wtedy okazało się, że ma prawie 0,4 promila.

Żurek komentuje decyzję Trybunału ws. KRS: Nibywyrok nibyTK pilne
Żurek komentuje decyzję Trybunału ws. KRS: "Nibywyrok nibyTK"

Waldemar Żurek stwierdził, że decyzja Trybunału Konstytucyjnego o niekonstytucyjności noweli KRS to jedynie „element politycznego sporu”. Jednocześnie zapowiedział własny projekt zmian i skrytykował obecny model, mówiąc wprost o „wydrenowanych milionach złotych”.

Nowa Zelandia dołącza do krajów zakazujących transowania dzieci tylko u nas
Nowa Zelandia dołącza do krajów zakazujących transowania dzieci

Wykonując ważny krok w kierunku ochrony dzieci, rząd Nowej Zelandii ogłosił zakaz nowych recept na blokery dojrzewania dla nieletnich, którzy twierdzą, że są “trans”. Ta decyzja, która wejdzie w życie 19 grudnia 2025 roku, kończy erę niebezpiecznych eksperymentów medycznych na nieletnich. Zamiast ulegać presji aktywistów promujących ideologię gender, władze postawiły na naukę i bezpieczeństwo.

Balony sparaliżowały ruch na lotnisku w Wilnie Wiadomości
Balony sparaliżowały ruch na lotnisku w Wilnie

W czwartek wieczorem zamknięto tymczasowo lotnisko w Wilnie. Decyzję taką podjęto po tym, jak na radarach zauważono balon przemytniczy nadlatujący z Białorusi. Ograniczenia wprowadzono o 18:38 czasu lokalnego, a służby apelowały o sprawdzanie informacji o lotach na stronie portu.

W piątek w Polskę uderzy potężna śnieżyca. Śnieg będzie padał wiele godzin Wiadomości
W piątek w Polskę uderzy potężna śnieżyca. Śnieg będzie padał wiele godzin

W piątek i w nocy z piątku na sobotę południowo-wschodnia Polska znajdzie się pod naporem dwóch stref intensywnych opadów śniegu. Miejscami może spaść nawet 30 cm białego puchu, a Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało już ostrzeżenia do mieszkańców zagrożonych powiatów.

Marianna Schreiber ogłasza koniec najgłośniejszego romansu polskiej polityki z ostatniej chwili
Marianna Schreiber ogłasza koniec najgłośniejszego romansu polskiej polityki

- Rozstaliśmy się z Piotrem. Nie będę robiła z tego dramy. Życzę mu dobrze i powodzenia w dalszym życiu! - pisze Marianna Schreiber na platformie "X".

Atak nożownika w centrum handlowym w Bydgoszczy Wiadomości
Atak nożownika w centrum handlowym w Bydgoszczy

W bydgoskim centrum handlowym przy ul. Jagiellońskiej doszło do brutalnego ataku, którego ofiarą padł 14-letni chłopiec. Nastolatek został raniony nożem w brzuch i trafił do szpitala. Policja zatrzymała 21-latka, który - według wstępnych ustaleń - miał związek ze zdarzeniem. Podejrzanemu może grozić nawet dożywotnie więzienie.

Kosiniak-Kamysz: „Zabrakło informacji z Ukrainy”. Nowe ustalenia po dywersji na kolei pilne
Kosiniak-Kamysz: „Zabrakło informacji z Ukrainy”. Nowe ustalenia po dywersji na kolei

Po weekendowych aktach dywersji na kolei polskie służby ujawniły pierwsze ustalenia, a minister Władysław Kosiniak-Kamysz wskazał, że kluczowe informacje z Ukrainy do Polski nie dotarły na czas.

Powinniśmy to wykorzystać. Urban zabrał głos po losowaniu baraży z ostatniej chwili
"Powinniśmy to wykorzystać". Urban zabrał głos po losowaniu baraży

Nie możemy narzekać na losowanie - przyznał selekcjoner Jan Urban po tym, jak piłkarska reprezentacja Polski poznała rywali w barażach o awans do przyszłorocznych mistrzostw świata.

REKLAMA

Skandal na posiedzeniu Trybunału Stanu. Sędziowie nie przyjmują do wiadomości, że zostali wyłączeni

Zamieszanie przed posiedzeniem Trybunału Stanu. Kilku sędziów, którzy przyszli przed godziną 12 na posiedzenie dotyczące immunitetu przewodniczącej Małgorzaty Manowskiej, nie zostało wpuszczonych na salę. Przygotowano miejsce tylko dla trzech sędziów – właśnie tyle osób jest dziś uprawnionych do orzekania. – W chwili, gdy przychodzicie, macie prawo uczestniczyć, ale formalnie nie posiadacie teraz statusu sędziów – mówił Piotr Sak, jeden z trzech sędziów wyznaczonych do składu.
Sędziowie Trybunału Stanu na sali rozpraw w siedzibie Sądu Najwyższego w Warszawie Skandal na posiedzeniu Trybunału Stanu. Sędziowie nie przyjmują do wiadomości, że zostali wyłączeni
Sędziowie Trybunału Stanu na sali rozpraw w siedzibie Sądu Najwyższego w Warszawie / fot. PAP/Albert Zawada

Co musisz wiedzieć?

  • Prokuratura Krajowa skierowała wnioski do Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN i Trybunału Stanu o uchylenie immunitetu prof. Małgorzacie Manowskiej, I prezes SN.
  • Prokurator generalny Adam Bodnar pisał o trzech zarzutach wobec prof. Manowskiej.
  • Część środowiska prawniczego uznała ten ruch za "kolejny akt politycznego terroru Bodnara".
  • Teraz Trybunał Stanu wyłączył z orzekania sędziów, którzy wcześniej w tej sprawie zeznawali.

 

O godz. 12 na salę weszło 16 sędziów TS.

Otwieram posiedzenie trzyosobowego składu TS i witam kolegów wyłączonych w sprawie

– powiedział sędzia Piotr Andrzejewski na początku posiedzenia.

 

Zarządzono przerwę

Do orzekania jest dziś uprawniona tylko i wyłącznie trójka sędziów. W momencie, w którym państwo przychodzicie, to macie prawo, ale formalnie nie macie teraz statusu sędziów. Zostało wydane postanowienie, które państwa wyłączyło. Choć macie togi, to nie jesteście dziś sędziami

– mówił Piotr Sak, jeden z trzech sędziów wyznaczonych do składu, do pozostałych sędziów.

Po krótkiej kłótni z sędzią Jackiem Dubois przewodniczący posiedzenia sędzia Andrzejewski ogłosił przerwę. W tej sytuacji dziewięciu sędziów TS pozostało na sali rozpraw. Na sali rozpraw pozostały także strony – prokuratorzy i obrońca Manowskiej. Głos zabrał prokurator, ale jak przyznał, obecnie mamy "nieznany ustawie tryb naszych wystąpień".

To jest wizja praworządności naszych kolegów naprawianej w III Rzeczypospolitej

– powiedział, wychodząc z sali posiedzeń sędzia Jędrzejewski.

Komentarze w sieci

Smutny spektakl przed Trybunałem Stanu. Próba destabilizacji posiedzenia przez część sędziów, którzy nie przyjmują do wiadomości, że zostali wyłączeni na mocy przepisów i orzeczenia Trybunału, bowiem sami składali zawiadomienia i byli przesłuchani w charakterze świadków, to niestety przejaw doktryny „demokracji walczącej”. Bardzo smutne, że musiałem to widzieć na własne oczy…

– podsumował całe zajście prawnik Bartosz Lewandowski.

Totalna kompromitacja nominatów Tuska w Trybunale Stanu. Chcą być w jednym postępowaniu świadkami i sędziami, czemu sprzeciwia się słusznie sędzia Piotr Andrzejewski. "Praworządność" po tuskowemu

– czytamy we wpisie posła Sebastiana Kalety.

 

Porażka prokuratury Żurka

3.09 Trybunał Stanu miał rozstrzygać w przedmiocie wniosku Prokuratury Krajowej o uchyleniu immunitetu I Prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzaty Manowskiej.

Nie będzie to możliwe.

Właśnie 3-osobowy skład Trybunału Stanu uwzględnił mój wniosek i stwierdził, że 12 sędziów Trybunału, których Prokuratura przesłuchała w charakterze świadków, nie może brać udziału w rozpoznaniu sprawy z uwagi na treść jasnego przepisu art. 40 par. 1
pkt 4 KPK.

Trybunał Stanu może zdecydować w obecności co najmniej 2/3 z 19-osobowego składu Trybunału. 

Czyli nie ma składu Trybunału do rozpoznania wniosku prokuratora. 

Niezależnie od kwestii formalnych, sformułowane zarzuty, za które Prokuratora chce pociągnąć I Prezes Sądu Najwyższego do odpowiedzialności karnej, są kompletnie niezasadne i nie znajdują postaw w materiale dowodowym

– informował 29 lipca mec. Bartosz Lewandowski.

To orzeczenie jasno pokazuje, jak wygląda praca prokuratury pod kierownictwem wcześniej Adama Bodnara, a teraz Waldemara Żurka. Przecież gdyby prokuratura w ogóle zastanowiła się nad sprawą, nad planem śledztwa i oceniła rzetelnie materiał, to widziałaby, że tak sprawa nigdy nie powinna trafić do Trybunału Stanu. W mojej ocenie została zainicjowana pod koniec urzędowania przez ministra Bodnara właśnie z uwagi na polityczną chęć ratowania się przez niego i pokazanie, że ''rozlicza'' także sędziów

– powiedział wówczas Tysol.pl Lewandowski.

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe