PO za 2,5 mld chce wydłużyć aktywność zawodową osób starszych. Zdaniem „Solidarności” to zła konstrukcja
- Najistotniejszym problemem uniemożliwiającym dłuższą pracę jest stan wyeksploatowania pracowników w wieku około emerytalnym i takie czynniki jak stan zdrowia, zdolność do pracy fizycznej, stan mięśniowo-szkieletowy, choroby neurologiczne są czynnikami decydującymi o zaprzestaniu aktywności zawodowej – czytamy w decyzji Prezydium KK.
- W tym kontekście należy poszukiwać bardziej efektywnych sposobów wykorzystania środków z Funduszu Pracy w zakresie kształcenia ustawicznego.
„Solidarność” przypomina o swojej bardzo negatywnej ocenie redukcji środków w Krajowym Funduszu Szkoleniowym w roku 2018.
W złożonym przez PO projekcie nowelizacji ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa posłowie proponują zwolnienie pracodawcy zatrudniającego osoby 60+ z obowiązkowej składki na ubezpieczenia społeczne. Miałoby to odbywać się w ten sposób, że na wniosek pracownika w wieku emerytalnym, który nie pobiera świadczenia emerytalnego (lub renty, świadczenia emerytalnego, zasiłku przedemerytalnego, nauczycielskiego świadczenia kompensacyjnego) pracodawca zostawał zwolniony z odprowadzania składki na ubezpieczenie społeczne, a płatnikiem składki stawałby się budżet. Równocześnie pracodawca zobowiązany byłby do podniesienia wynagrodzenia pracownika o równowartość 50 proc. dotychczas opłacanej składki na FUS.
Koszt takich rozwiązań to ok. 2,5 mld rocznie. Zdaniem „Solidarności” takie środki można efektywniej wykorzystać na poprawę warunków pracy, co lepiej przełoży się na dłuższą aktywność zawodową. Tym bardziej, że w obecnym systemie są wystarczające zachęty do dłuższej pracy.
Pełna treść decyzji Prezydium KK
ml