Rzecznik prezydenta ostro do rządu: „Was to bawi, Polaków to martwi. Interes państwa jest u was na szarym końcu”
Co musisz wiedzieć:
- Leśkiewicz: „Szefowie służb zignorowali Prezydenta RP”
- Dobrzyński apelował o nieblokowanie awansów oficerskich
- Przydacz: prezydent nie odmówił nominacji, spotkania nie doszło z winy rządu
Leśkiewicz odpowiada Dobrzyńskiemu
W niedzielę rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński zamieścił wpis, w którym apelował, by nie blokować awansów funkcjonariuszom.
Wmawianie teraz Polakom, że wasze naprędce wzywanie szefów służb na niby konsultacje dotyczące awansów na pierwszy stopień oficerski już całkowicie kupy się nie trzymają
- napisał na platformie X.
Na ten wpis odpowiedział rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz, nazywając sytuację „bezprecedensową odmową udziału w spotkaniach z Panem Prezydentem szefów służb specjalnych”.
Przypomnę tylko, że podczas zaplanowanych spotkań miano rozmawiać o sprawach bezpieczeństwa i awansów oficerskich. To tyle w sferze faktów. Niestety, szefowie służb zignorowali zaproszenie Pana Prezydenta. Dziś wszyscy wiedzą, że po raz kolejny wykorzystujecie służby specjalne w walce politycznej przeciwko Prezydentowi RP. A interes Państwa Polskiego jest u Was na szarym końcu
– napisał Leśkiewicz.
- Tragiczna pomyłka w USA. Nie żyje kobieta
- PKO BP wydał ważny komunikat
- Zatrzymać import ukraińskiej stali
- Prezydent Karol Nawrocki podjął decyzję ws. Marszu Niepodległości
- Polska królikiem doświadczalnym nowego systemu - „rewolucyjnej dyktatury” tworzącej „nową demokrację”
- Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego
- GIF wycofuje popularny lek na tarczycę. Może być niebezpieczny
„Was to bawi, Polaków to martwi”
W obszernym wpisie Leśkiewicz zwrócił się bezpośrednio do Dobrzyńskiego:
Panie rzeczniku J. Dobrzyński, długo się Pan zastanawiał jak przykryć skandaliczną i bezprecedensową sytuację odmowy udziału w spotkaniach z Panem Prezydentem szefów służb specjalnych. Zmartwię Pana. Nie wyszło
- czytamy.
Was to bawi, Polaków to martwi, bo jak mają się czuć, gdy urzędnicy odpowiedzialni za nasze wspólne bezpieczeństwo, dla politycznego poklasku swojego szefa, ignorują Prezydenta RP
– dodał rzecznik.
Leśkiewicz przypomniał również, że pismo, na które powoływał się Dobrzyński, „podpisał w imieniu Pana Prezydenta, Szef Kancelarii Prezydenta RP minister Zbigniew Bogucki, a nie jak Pan podaje w swoim wpisie >>przedstawiciel BBN<<”.
Przydacz: Prezydent nie odmówił nominacji
Szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz w rozmowie z RMF FM zaprzeczył, jakoby prezydent odmówił nominacji dla oficerów SKW i ABW.
To jest nieprawda, prezydent nie odmówił nominacji. Nie było ustalonej daty nominacji, jest dyskusja, kiedy i w jakiej formie i jakie miały być nominacje, to miało być przedmiotem rozmów z szefami służb, ale nie przyszli na spotkanie. Nie poinformowali, że nie przyjdą, a potem okazało się, że zakazał im premier
– powiedział Przydacz.
Ocenił, że do spotkania „nie doszło wbrew przepisom ustawy”.
Siemoniak: „Prezydent może odmówić podpisu”
W sobotnim wpisie na platformie X minister Tomasz Siemoniak napisał:
Formuła jest prosta od dziesiątków lat. Kandydaci kończą kursy, zdają egzaminy, spełniają wymogi, a szef służby wnioskuje o pierwszy stopień oficerski. O czym tu dyskutować, co miałby prezydent negocjować? Wybierać po nazwisku? To nie kandydaci na generałów, to przygotowani kandydaci na oficerów. Oczywiście może odmówić podpisu, co właśnie zrobił.
Leśkiewicz: Premier zakazał przyjęcia zaproszenia
Rzecznik prezydenta zwrócił uwagę, że sytuacja, w której szefowie służb specjalnych odmawiają spotkania z głową państwa, nie miała precedensu.
Tymczasem fakty są takie, że pierwszy raz w historii III RP szefowie służb specjalnych nie przyjęli zaproszenia Prezydenta RP na spotkania dotyczące istotnych spraw związanych z bezpieczeństwem państwa. Odcięto Pana Prezydenta od dostępu do informacji. Te spotkania miały także dotyczyć nominacji oficerskich. Prezydent chciał omówić z szefami służb skierowane do niego wnioski. Do spotkań nie doszło, bo Pan Premier zakazał przyjęcia zaproszeń od Pana Prezydenta
– napisał Leśkiewicz.
Panie rzeczniku @JacekDobrzynski długo się Pan zastanawiał jak „przykryć” skandaliczną i bezprecedensową sytuację odmowy udziału w spotkaniach z Panem Prezydentem szefów służb specjalnych. Zmartwię Pana. Nie wyszło.
Przypomnę tylko, że podczas zaplanowanych spotkań miano… https://t.co/fJBu28EycA— Rafał Leśkiewicz (@LeskiewiczRafa) November 9, 2025
Szanowni Państwo,
Po wczorajszym żenującym i kłamliwym stand - upie Pana Premiera Donalda Tuska dotyczącym promocji oficerskich w służbach specjalnych, w sukurs Panu Premierowi ruszyli jego podwładni. Powielając retorykę fałszu i manipulacji, rodem z podręczników szkoleniowych… https://t.co/xfGZhUdkoR— Rafał Leśkiewicz (@LeskiewiczRafa) November 8, 2025
Brak podpisu prezydenta pod awansami na pierwszy stopień oficerski w ABW i SKW jest absolutnie nie do obrony. Od piątku tłumaczymy, że to fatalny i szkodliwy dla Polski pretekst do walki z rządem. Oczywiste prawne, merytoryczne i ludzkie argumenty niestety, jak widać po…— Tomasz Siemoniak (@TomaszSiemoniak) November 9, 2025




