Dobrowolne odejścia w Oplu

W gliwickiej fabryce Opla uruchomiony został program dobrowolnych odejść, który ma objąć 190 pracowników. W lutym w zakładzie zostanie zlikwidowana trzecia zmiana.
 Dobrowolne odejścia w Oplu
/ fot.Region Śląsko-Dąbrowski

Pracownicy mogą do 19 stycznia składać w dziale HR wnioski dotyczące chęci przystąpienia do programu dobrowolnych odejść. Docelowo program ma objąć 140 pracowników produkcyjnych oraz 50 pracowników nieprodukcyjnych – mówi Mariusz Król, przewodniczący Solidarności w Opel Manufacturing Poland w Gliwicach.
 

Regulamin PDO był przedmiotem uzgodnień pomiędzy pracodawcą i działającymi w firmie związkami zawodowymi. Zgodnie z jego zapisami pracownikom, którzy zdecydują się dobrowolnie odejść z firmy, przysługiwać będzie poza odprawą wynikającą z Kodeksu pracy dodatkowa odprawa wynosząca od połowy do czternastokrotności miesięcznego wynagrodzenia w zależności od stażu pracy oraz rekompensata za rozwiązanie umowy o pracę w maksymalnej wysokości trzymiesięcznej pensji. Ponadto pracownicy, którzy zgłoszą chęć odejścia z firmy w ramach PDO do 12 stycznia, mogą liczyć na dodatkową gratyfikację wynoszącą maksymalnie równowartość jednego miesięcznego wynagrodzenia. – Zasady PDO są przyzwoite, zwłaszcza dla pracowników z dłuższym stażem, jednak dla związku zawodowego redukcja zatrudnienia to zawsze niedobra wiadomość, nawet jeżeli nie są to przymusowe zwolnienia – podkreśla przewodniczący.
 

Program dobrowolnych odejść to nie pierwsza w ostatnich miesiącach redukcja liczby pracowników w gliwickim zakładzie. W ubiegłym roku po wakacyjnej przerwie zrezygnowano z pracowników zatrudnionych za pośrednictwem agencji pracy tymczasowej. Nie przedłużono też umów osobom zatrudnionym na czas określony. W najbliższych miesiącach część pracowników polskiej fabryki ma być również oddelegowana do pracy w innych europejskich zakładach koncernu. Od 5 lutego gliwicki zakład będzie pracował na dwie, a nie na trzy zmiany, jak było dotychczas. – Sytuacja może zmienić się na lepsze, dopiero gdy otrzymamy do produkcji nowy model samochodu. To jednak nastąpi najwcześniej w 2019 roku. Naszym zadaniem jest to, żeby do tego czasu bronić miejsc pracy w naszym zakładzie – podkreśla Król.
 

Fabryka w Gliwicach zatrudnia obecnie niespełna 4000 pracowników. W ubiegłym roku Opel został przejęty przez francuską grupę PSA, właściciela marek Citroen i Peugeot. Nowy właściciel zapowiedział, utrzymanie produkcji we wszystkich europejskich zakładach Opla i zagwarantował, że w najbliższym czasie nie przewiduje w nich przymusowych zwolnień pracowników.
 


www.solidarnosc.katowice.pl

 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Prowokacja kielecka tylko u nas
Tadeusz Płużański: Prowokacja kielecka

Tragedia kielecka – tak zatytułowaną informację autorstwa Tadeusza Szturm de Sztrema, działacza Polskiej Partii Socjalistycznej – Wolność, Równość, Niepodległość, można znaleźć w aktach powojennego mordu sądowego na rtm. Witoldzie Pileckim. Antysowiecka grupa Pileckiego dzięki kurierom przekazała ją do sztabu II Korpusu Polskiego gen. Władysława Andersa we Włoszech.

Blackout w Czechach. Premier przekazał nowe ustalenia Wiadomości
Blackout w Czechach. Premier przekazał nowe ustalenia

Premier Czech Petr Fiala powiedział dziennikarzom po posiedzeniu Centralnego Sztabu Kryzysowego, że przyczyną awarii prądu w piątek była usterka techniczna. Wykluczył cyberatak jako powód. Według Fiali awaria objęła 500 tys. odbiorców prądu. Po południu bez energii elektrycznej było 2000 odbiorców.

Rząd Tuska zrezygnował z uporczywego łamania prawa w tej jednej kwestii Wiadomości
"Rząd Tuska zrezygnował z uporczywego łamania prawa w tej jednej kwestii"

Rząd Donalda Tuska opublikował w Dzienniku Ustaw uchwałę Sądu Najwyższego, która potwierdza ważność wyboru Karola Tadeusza Nawrockiego na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Uchwała dotyczy wyborów prezydenckich, które odbyły się 18 maja i 1 czerwca 2025 roku.

Tȟašúŋke Witkó: król jest nagi tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: król jest nagi

„W polityce, jak nie idzie, to nie idzie!”. Państwo, naturalnie, doskonale wiecie, że autorem przytoczonej frazy jest Włodzimierz Czarzasty, a wygłosił on ją po serii ciosów wyborczych, jakie spadły na Sojusz Lewicy Demokratycznej niemal dekadę temu. Osobiście, jakiegoś większego nabożeństwa do słów wypowiadanych przez tego byłego członka Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej nie mam, ale to jedno zdanie – jakże prawdziwe i słuszne – zapadło mi w pamięci na długo. Zresztą, jeśli przyjrzeć się bliżej obecnym losom premiera Donalda Tuska, wtedy widać jak na dłoni, że tyczy ono wszystkich graczy sceny politycznej, od prawicy do lewicy

Nowy komunikat GIS. Na ten produkt trzeba uważać Wiadomości
Nowy komunikat GIS. Na ten produkt trzeba uważać

Główny Inspektorat Sanitarny poinformował o wycofaniu jednej z partii popularnych chipsów Lay's. Wykryto w niej niebezpieczne substancje, które nie powinny znajdować się w żywności. Jeśli masz ten produkt w domu – nie jedz go i jak najszybciej zwróć do sklepu.

Powyborcza zabawa zapałkami tylko u nas
Powyborcza zabawa zapałkami

Polityczna szarża Romana Giertycha nie zmieniła i raczej nie ma szans zmienić wyniku wyborów, ani doprowadzić do ich powtórzenia, jednak społeczne szkody przez nią uczynione odczuwać będziemy jeszcze długo.

Niemcy: 20-latek zaatakował podróżnych młotkiem Wiadomości
Niemcy: 20-latek zaatakował podróżnych młotkiem

Cztery osoby zostało lekko ranne w czwartek w wyniku ataku mężczyzny z młotkiem w dalekobieżnym pociągu w Bawarii w Niemczech - poinformowała miejscowa policja. Napastnik został aresztowany.

Nowy selekcjoner reprezentacji Polski. Znane nazwisko wraca do gry Wiadomości
Nowy selekcjoner reprezentacji Polski. Znane nazwisko wraca do gry

Powrót Adama Nawałki na stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski jeszcze niedawno wydawał się mało realny. Dziś jednak ten scenariusz staje się coraz bardziej prawdopodobny. Jak ujawnił Roman Kołtoń w swoim programie „Prawda Futbolu”, były trener kadry jest gotów ponownie objąć stanowisko – choćby tymczasowo.

 Straż Graniczna wydała komunikat. Ważne informacje dla mieszkańców pogranicza Wiadomości
Straż Graniczna wydała komunikat. Ważne informacje dla mieszkańców pogranicza

Mieszkańcy pracujący po niemieckiej stronie granicy mogą być spokojni, kontrole na granicy będą wyrywkowe, nie będzie to kontrola 100 procent osób – powiedział PAP por. Paweł Biskupik, rzecznik prasowy Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.

Mam problem. Artur Barciś zwrócił się do fanów Wiadomości
"Mam problem". Artur Barciś zwrócił się do fanów

Znany polski aktor Artur Barciś, niespodziewanie zwrócił się do fanów za pośrednictwem swojego profilu na Facebooku. W krótkim, ale szczerym wpisie wyjaśnił, dlaczego nie jest w stanie odpowiedzieć każdemu, kto zaprasza go do znajomych.

REKLAMA

Dobrowolne odejścia w Oplu

W gliwickiej fabryce Opla uruchomiony został program dobrowolnych odejść, który ma objąć 190 pracowników. W lutym w zakładzie zostanie zlikwidowana trzecia zmiana.
 Dobrowolne odejścia w Oplu
/ fot.Region Śląsko-Dąbrowski

Pracownicy mogą do 19 stycznia składać w dziale HR wnioski dotyczące chęci przystąpienia do programu dobrowolnych odejść. Docelowo program ma objąć 140 pracowników produkcyjnych oraz 50 pracowników nieprodukcyjnych – mówi Mariusz Król, przewodniczący Solidarności w Opel Manufacturing Poland w Gliwicach.
 

Regulamin PDO był przedmiotem uzgodnień pomiędzy pracodawcą i działającymi w firmie związkami zawodowymi. Zgodnie z jego zapisami pracownikom, którzy zdecydują się dobrowolnie odejść z firmy, przysługiwać będzie poza odprawą wynikającą z Kodeksu pracy dodatkowa odprawa wynosząca od połowy do czternastokrotności miesięcznego wynagrodzenia w zależności od stażu pracy oraz rekompensata za rozwiązanie umowy o pracę w maksymalnej wysokości trzymiesięcznej pensji. Ponadto pracownicy, którzy zgłoszą chęć odejścia z firmy w ramach PDO do 12 stycznia, mogą liczyć na dodatkową gratyfikację wynoszącą maksymalnie równowartość jednego miesięcznego wynagrodzenia. – Zasady PDO są przyzwoite, zwłaszcza dla pracowników z dłuższym stażem, jednak dla związku zawodowego redukcja zatrudnienia to zawsze niedobra wiadomość, nawet jeżeli nie są to przymusowe zwolnienia – podkreśla przewodniczący.
 

Program dobrowolnych odejść to nie pierwsza w ostatnich miesiącach redukcja liczby pracowników w gliwickim zakładzie. W ubiegłym roku po wakacyjnej przerwie zrezygnowano z pracowników zatrudnionych za pośrednictwem agencji pracy tymczasowej. Nie przedłużono też umów osobom zatrudnionym na czas określony. W najbliższych miesiącach część pracowników polskiej fabryki ma być również oddelegowana do pracy w innych europejskich zakładach koncernu. Od 5 lutego gliwicki zakład będzie pracował na dwie, a nie na trzy zmiany, jak było dotychczas. – Sytuacja może zmienić się na lepsze, dopiero gdy otrzymamy do produkcji nowy model samochodu. To jednak nastąpi najwcześniej w 2019 roku. Naszym zadaniem jest to, żeby do tego czasu bronić miejsc pracy w naszym zakładzie – podkreśla Król.
 

Fabryka w Gliwicach zatrudnia obecnie niespełna 4000 pracowników. W ubiegłym roku Opel został przejęty przez francuską grupę PSA, właściciela marek Citroen i Peugeot. Nowy właściciel zapowiedział, utrzymanie produkcji we wszystkich europejskich zakładach Opla i zagwarantował, że w najbliższym czasie nie przewiduje w nich przymusowych zwolnień pracowników.
 


www.solidarnosc.katowice.pl


 

Polecane
Emerytury
Stażowe