Obecnie w retoryce najważniejsze jest wywołanie emocji

Trzeba mieszkać na bezludnej wyspie, aby nie używać chwytów erystycznych. Bo tylko palmy i Bóg nie zwracają uwagi na sposób argumentacji (i to też nie zawsze). W dyskusji dobry chwyt znaczy więcej niż tytanowa logika i słuszność poglądów, ale też nie ma nic gorszego od słabego chwytu.
 Obecnie w retoryce najważniejsze jest wywołanie emocji
/ Wikimedia Commons
Erystyka to sztuka prowadzenia sporu. Chwyty erystyczne stosował już człowiek pierwotny, gdy przekonywał towarzyszy, że należy mu się większa porcja jedzenia.

O erystycznych zabiegach przypomniał filozof A. Schopenhauer (1788-1860). Trzydzieści osiem opisanych chwytów miało być ostrzeżeniem przed ich skutkami. Opisane przez Schopenhauera chwyty stały się biblią komercyjnych mediów.
Na jakie kładą nacisk: Piotr Tymochowicz, twórca wizerunku Leppera, i Iwona Żółtowska, filolog klasyczny, ekspert retoryki, są zgodni – media koncentrują się na emocjach. Jako przykład można podać atak na racjonalne argumenty ekonomisty: Pan tylko te cyferki widzi, a tu chodzi o czynnik ludzki. Zdaniem Tymochowicza to właściwa taktyka, bo tylko emocje są zapamiętywane.

Z tym stwierdzeniem nie zgadza się Żółtowska. Według niej ataki na emocje nie wytrzymują próby czasu. Początkującym adeptom erystyki doradza skupienie się na szczególe.

– Należy słuchać uważnie i wytknąć potknięcie przeciwnika; stosować taki punktowy reflektor. Słabość szczegółu może zniszczyć całą polemikę. W pojedynku z doświadczonym szermierzem nowicjusz nie stoi na straconej pozycji. Ludzie kibicują Dawidowi w jego walce z Goliatem

– mówi. Bardziej doświadczonych Żółtowska ostrzega przed nadużywaniem słownej szermierki:

– Oponent szybko się uczy i użyje twoich ataków. Ulubionym chwytem Tymochowicza jest tzw. taktyka Sokratesa, czyli doprowadzenie adwersarza poprzez zadanie odpowiednich pytań do takiego stanu, że sam sobie zaprzecza.


Jednym z chwytów erystycznych jest próba doprowadzenia przeciwnika do złości. Schopenhauer twierdzi, że zdenerwowanie przeciwnika spowoduje, że przestanie się racjonalnie bronić, a często wpadnie w złość. Okazywanie zdenerwowania nigdy nie jest dobrze odbierane przez publiczność, zwłaszcza widzów debat telewizyjnych. Sposobem na wyprowadzanie przeciwnika z równowagi jest m.in. bombardowanie go pytaniami. Zanim adwersarz zdąży odpowiedzieć na jedno, zadawane jest następne. Zaleca się też często przerywać rozmówcy na przykład złośliwymi uwagami, aby zgubił wątek wypowiedzi.

Przykładem pojedynku, w którym obydwaj rozmówcy okazali się retorami, był program telewizyjny „Tomasz Lis na żywo”, w którym udział wziął Jarosław Kaczyński. Tomasz Lis przytoczył wyrwany z kontekstu cytat z książki Kaczyńskiego „Polska naszych marzeń”, po czym zapytał nieco nerwowym tonem, co prezes PiS chciał powiedzieć o Angeli Merkel. W odpowiedzi Kaczyński zapytał Lisa, czy nie zna języka polskiego. Z sali padły brawa, po czym Lis powtórzył – Co pan chciał powiedzieć? Kiedy Jarosław Kaczyński zaczął: – To zostało bardzo wyraźnie napisane…, Lis przerwał mu – Zostało bardzo niewyraźnie napisane. W kolejnych sekundach Kaczyński próbuje odpowiadać, ale Lis nie daje mu dojść do głosu, cytując fragmenty książki. Chciał wyprowadzić prezesa PiS z równowagi. Ten jednak okazał się godnym przeciwnikiem. Nie tylko nie dał się wyprowadzić z równowagi, ale przeszedł do kontrataku. Gdy Lis zaczął domniemywać, co Kaczyński mógł napisać w swojej książce, natychmiast zapytał: Ale skąd Pan to wie? W dalszej części wywiadu nie dał już sobie przerywać.
Pełna chwytów retorycznych była ostatnia kampania prezydencka w USA. Niektórzy złośliwi twierdzą, że składała się wyłącznie z retoryki. Schopenhauer wyróżnił argumenty poniżej pasa. W tych celował zwycięski kandydat Republikanów Donald Trump. Zanim na dobre związał się walką z Hillary Clinton, atakował swych przeciwników w prawyborach: Teda Cruza i Marco Rubio.

Ojca Cruza oskarżał o współudział w zabójstwie prezydenta Kennedy'ego, powielając pogłoski tabloidów. Rubio nazywał zaś małym Marco. Obaj kandydaci nie znaleźli sposobu, aby odeprzeć ataki. Gdy Trump stanął do walki z Clinton, wydawało się, że sekretarz stanu lepiej opanowała sztukę prowadzenia sporu. Według sondaży wygrała wszystkie trzy telewizyjne debaty. Wynik wyborów pokazał, że albo zwycięstwa były przyznawane zbyt pochopnie, albo debaty nie miały większego znaczenia.

O wartości chwytu erystycznego decyduje miejsce i czas, w którym został użyty. Dlatego można bezowocnie uczyć się latami, można też trafić na właściwy, nie wiedząc nic.
 

Cyceron
Przez wielu za największego mówcę starożytności uważany był Cyceron – polityk, dowódca wojskowy i prawnik. Do dziś zachowały się rzeźby retora z charakterystyczną gestykulacją prawej ręki. Cyceron zwykł mawiać, że większa jest trwałość dowcipu niż siły, więc chętnie oddałby dwa militarne triumfy za dobrze ułożoną mowę. W odróżnieniu od dzisiejszych mówców dbał o piękno języka, którym się posługiwał. Jego wystąpienia publiczne, ale także proza, upamiętnione zostały przez jego współczesnych i aż do XIX wieku stanowiły podstawę kształcenia humanistycznego Europejczyków. Uczono się mów Cycerona na pamięć, aby opanować umiejętność logicznego rozumowania, a także właściwego wysławiania się.
Cycerona zamordowali przeciwnicy polityczni. Legenda głosi, że po zamordowaniu odcięli mu ręce oraz głowę i przybili do mównicy na Forum Romanum w Rzymie, z której retor zwykł przemawiać.


Andrzej Berezowski
Współpraca: Maria Berezowska-Mazur


Wersja cyfrowa artykułu, który ukazał się w najnowszym numerze "TS" (47/2016). Cały numer do kupienia tutaj

 

POLECANE
Jest przełom. Izrael porozumiał się z Hamasem pilne
Jest przełom. Izrael porozumiał się z Hamasem

Rząd Izraela i palestyńska organizacja terrorystyczna Hamas osiągnęły w Katarze porozumienie w sprawie zawieszenia broni po 15 miesiącach wojny w Strefie Gazy – poinformowali w środę mediatorzy, cytowani przez agencję Associated Press.

Prof. Zbigniew Krysiak: euro bankrutuje gorące
Prof. Zbigniew Krysiak: euro bankrutuje

"Wprowadzenie euro będzie gwoździem do trumny polskiej gospodarki" - mówi w wywiadzie dla Magazynu Optyka Schumana prof. Zbigniew Krysiak, ekonomista, przewodniczący Rady Programowej Instytutu Myśli Schumana.

Wałęsa błaga Polaków: Wspierajcie Tuska i Bodnara, to są dary Boże Wiadomości
Wałęsa błaga Polaków: "Wspierajcie Tuska i Bodnara, to są dary Boże"

Były prezydent Lech Wałęsa kolejny raz szokuje w sieci. – Proszę was, wspierajcie premiera Tuska, wspierajcie ministra sprawiedliwości Bodnara, to są dary Boże, jakie dostaliśmy na dzisiejsze czasy. Uwierzcie mi! – błaga w osobliwym apelu opublikowanym w mediach społecznościowych.

Trzaskowski skopiował pomysł na spot? Internauci bezlitośni gorące
Trzaskowski skopiował pomysł na spot? Internauci bezlitośni

"Czy Wam tak po ludzku po prostu nie jest wstyd, by robić taką bezczelną kompromitację w pierwszy dzień kampanii wyborczej?" – pyta jeden z użytkowników platformy X i porównuje nagranie opublikowane przez Rafała Trzaskowskiego z materiałem wideo, które w ubiegłym roku udostępnił były premier Wielkiej Brytanii.

Aż tak się wystraszyli moich kotów? Niespodziewane słowa prezesa PiS gorące
"Aż tak się wystraszyli moich kotów?" Niespodziewane słowa prezesa PiS

"Chcą zamykać X? Aż tak się wystraszyli moich kotów i dobrych zasięgów?" – pyta na platformie X prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Nieoficjalnie: Jest porozumienie między Izraelem a Hamasem Wiadomości
Nieoficjalnie: Jest porozumienie między Izraelem a Hamasem

Rząd Izraela i palestyńska organizacja terrorystyczna Hamas osiągnęły w Katarze porozumienie w sprawie zawieszenia broni po 15 miesiącach wojny w Strefie Gazy – poinformowali w środę mediatorzy, cytowani przez agencję Associated Press.

Po odsunięciu koalicji 13 grudnia od władzy zrealizujemy wszystkie inwestycje zablokowane przez rząd Tuska polityka
"Po odsunięciu koalicji 13 grudnia od władzy zrealizujemy wszystkie inwestycje zablokowane przez rząd Tuska"

Opublikowany we wtorek rządowy projekt zmiany tzw. specustawy odrzańskiej nie pozostawia wątpliwości, że rząd likwiduje inwestycje na Odrze. Sprawę dosadnie skomentował Marek Gróbarczyk, były minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej.

USA ograniczają chipy dla Polski. Wicepremier: Waszyngton nas nie poinformował Wiadomości
USA ograniczają chipy dla Polski. Wicepremier: "Waszyngton nas nie poinformował"

Wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski oznajmił w środę w rozmowie z dziennikarzami, że USA nie poinformowały wcześniej polskich władz o ograniczeniu eksportu amerykańskich czipów. – To zły sygnał dla Polski, pokazujący, że rząd amerykański nie rozumie, że ma lojalnego sojusznika – uznał.

Rząd Tuska o tym nie mówi, ale zrobi to po wyborach polityka
Rząd Tuska o tym nie mówi, ale zrobi to po wyborach

Minister równości Katarzyna Kotula przyznała wprost, że ustawa o tzw. uzgodnieniu płci będzie forsowana, ale kampania prezydencka to nie jest odpowiedni moment.

To podważenie przywództwa Ameryki. Mocne oświadczenie NVIDIA ws. objęcia restrykcjami przez USA m.in. Polski z ostatniej chwili
"To podważenie przywództwa Ameryki". Mocne oświadczenie NVIDIA ws. objęcia restrykcjami przez USA m.in. Polski

"Uważamy, że nowa zasada rozpowszechniania sztucznej inteligencji wykolei postęp sztucznej inteligencji dla gałęzi przemysłu w kraju i sojuszników za granicą" – pisze w oświadczeniu NVIDIA, otwarcie krytykując rząd Stanów Zjednoczonych za nowe restrykcje ograniczające dostęp do zaawansowanych technologii AI.

REKLAMA

Obecnie w retoryce najważniejsze jest wywołanie emocji

Trzeba mieszkać na bezludnej wyspie, aby nie używać chwytów erystycznych. Bo tylko palmy i Bóg nie zwracają uwagi na sposób argumentacji (i to też nie zawsze). W dyskusji dobry chwyt znaczy więcej niż tytanowa logika i słuszność poglądów, ale też nie ma nic gorszego od słabego chwytu.
 Obecnie w retoryce najważniejsze jest wywołanie emocji
/ Wikimedia Commons
Erystyka to sztuka prowadzenia sporu. Chwyty erystyczne stosował już człowiek pierwotny, gdy przekonywał towarzyszy, że należy mu się większa porcja jedzenia.

O erystycznych zabiegach przypomniał filozof A. Schopenhauer (1788-1860). Trzydzieści osiem opisanych chwytów miało być ostrzeżeniem przed ich skutkami. Opisane przez Schopenhauera chwyty stały się biblią komercyjnych mediów.
Na jakie kładą nacisk: Piotr Tymochowicz, twórca wizerunku Leppera, i Iwona Żółtowska, filolog klasyczny, ekspert retoryki, są zgodni – media koncentrują się na emocjach. Jako przykład można podać atak na racjonalne argumenty ekonomisty: Pan tylko te cyferki widzi, a tu chodzi o czynnik ludzki. Zdaniem Tymochowicza to właściwa taktyka, bo tylko emocje są zapamiętywane.

Z tym stwierdzeniem nie zgadza się Żółtowska. Według niej ataki na emocje nie wytrzymują próby czasu. Początkującym adeptom erystyki doradza skupienie się na szczególe.

– Należy słuchać uważnie i wytknąć potknięcie przeciwnika; stosować taki punktowy reflektor. Słabość szczegółu może zniszczyć całą polemikę. W pojedynku z doświadczonym szermierzem nowicjusz nie stoi na straconej pozycji. Ludzie kibicują Dawidowi w jego walce z Goliatem

– mówi. Bardziej doświadczonych Żółtowska ostrzega przed nadużywaniem słownej szermierki:

– Oponent szybko się uczy i użyje twoich ataków. Ulubionym chwytem Tymochowicza jest tzw. taktyka Sokratesa, czyli doprowadzenie adwersarza poprzez zadanie odpowiednich pytań do takiego stanu, że sam sobie zaprzecza.


Jednym z chwytów erystycznych jest próba doprowadzenia przeciwnika do złości. Schopenhauer twierdzi, że zdenerwowanie przeciwnika spowoduje, że przestanie się racjonalnie bronić, a często wpadnie w złość. Okazywanie zdenerwowania nigdy nie jest dobrze odbierane przez publiczność, zwłaszcza widzów debat telewizyjnych. Sposobem na wyprowadzanie przeciwnika z równowagi jest m.in. bombardowanie go pytaniami. Zanim adwersarz zdąży odpowiedzieć na jedno, zadawane jest następne. Zaleca się też często przerywać rozmówcy na przykład złośliwymi uwagami, aby zgubił wątek wypowiedzi.

Przykładem pojedynku, w którym obydwaj rozmówcy okazali się retorami, był program telewizyjny „Tomasz Lis na żywo”, w którym udział wziął Jarosław Kaczyński. Tomasz Lis przytoczył wyrwany z kontekstu cytat z książki Kaczyńskiego „Polska naszych marzeń”, po czym zapytał nieco nerwowym tonem, co prezes PiS chciał powiedzieć o Angeli Merkel. W odpowiedzi Kaczyński zapytał Lisa, czy nie zna języka polskiego. Z sali padły brawa, po czym Lis powtórzył – Co pan chciał powiedzieć? Kiedy Jarosław Kaczyński zaczął: – To zostało bardzo wyraźnie napisane…, Lis przerwał mu – Zostało bardzo niewyraźnie napisane. W kolejnych sekundach Kaczyński próbuje odpowiadać, ale Lis nie daje mu dojść do głosu, cytując fragmenty książki. Chciał wyprowadzić prezesa PiS z równowagi. Ten jednak okazał się godnym przeciwnikiem. Nie tylko nie dał się wyprowadzić z równowagi, ale przeszedł do kontrataku. Gdy Lis zaczął domniemywać, co Kaczyński mógł napisać w swojej książce, natychmiast zapytał: Ale skąd Pan to wie? W dalszej części wywiadu nie dał już sobie przerywać.
Pełna chwytów retorycznych była ostatnia kampania prezydencka w USA. Niektórzy złośliwi twierdzą, że składała się wyłącznie z retoryki. Schopenhauer wyróżnił argumenty poniżej pasa. W tych celował zwycięski kandydat Republikanów Donald Trump. Zanim na dobre związał się walką z Hillary Clinton, atakował swych przeciwników w prawyborach: Teda Cruza i Marco Rubio.

Ojca Cruza oskarżał o współudział w zabójstwie prezydenta Kennedy'ego, powielając pogłoski tabloidów. Rubio nazywał zaś małym Marco. Obaj kandydaci nie znaleźli sposobu, aby odeprzeć ataki. Gdy Trump stanął do walki z Clinton, wydawało się, że sekretarz stanu lepiej opanowała sztukę prowadzenia sporu. Według sondaży wygrała wszystkie trzy telewizyjne debaty. Wynik wyborów pokazał, że albo zwycięstwa były przyznawane zbyt pochopnie, albo debaty nie miały większego znaczenia.

O wartości chwytu erystycznego decyduje miejsce i czas, w którym został użyty. Dlatego można bezowocnie uczyć się latami, można też trafić na właściwy, nie wiedząc nic.
 

Cyceron
Przez wielu za największego mówcę starożytności uważany był Cyceron – polityk, dowódca wojskowy i prawnik. Do dziś zachowały się rzeźby retora z charakterystyczną gestykulacją prawej ręki. Cyceron zwykł mawiać, że większa jest trwałość dowcipu niż siły, więc chętnie oddałby dwa militarne triumfy za dobrze ułożoną mowę. W odróżnieniu od dzisiejszych mówców dbał o piękno języka, którym się posługiwał. Jego wystąpienia publiczne, ale także proza, upamiętnione zostały przez jego współczesnych i aż do XIX wieku stanowiły podstawę kształcenia humanistycznego Europejczyków. Uczono się mów Cycerona na pamięć, aby opanować umiejętność logicznego rozumowania, a także właściwego wysławiania się.
Cycerona zamordowali przeciwnicy polityczni. Legenda głosi, że po zamordowaniu odcięli mu ręce oraz głowę i przybili do mównicy na Forum Romanum w Rzymie, z której retor zwykł przemawiać.


Andrzej Berezowski
Współpraca: Maria Berezowska-Mazur


Wersja cyfrowa artykułu, który ukazał się w najnowszym numerze "TS" (47/2016). Cały numer do kupienia tutaj


 

Polecane
Emerytury
Stażowe