Karuzela z blogerami. Rosemann: Paragraf 271 Konstytucji

Po każdym kolejnym święcie demokracji budzi się człowiek z coraz większym kacem. A demokracja, jak się wtedy na nią spojrzy, zdaje się w coraz gorszej kondycji, coraz bardziej po przejściach. Ani śladu po tej urodzie, którą jej z uporem ciągle przypisują.
 Karuzela z blogerami. Rosemann: Paragraf 271 Konstytucji
/ Hanna Zdanowska, screen YT
Ów paragraf 271, a właściwie artykuł 271 Kodeksu karnego, to przepis, na podstawie którego prawomocnie skazana została Hanna Zdanowska, dotychczasowa i prawdopodobnie przyszła prezydent Łodzi. Piszę „prawdopodobnie”, bo pojawiły się jeszcze przed wyborami głosy, że mając prawomocny wyrok w procesie karnym, Zdanowska nie będzie mogła objąć urzędu, nawet jeśli wygra wybory. No i Hanna Zdanowska wybory wygrała, a suweren z miasta Łodzi obdarzył ją zaufaniem w takiej skali, że lepszego poparcia trudno gdziekolwiek szukać.

I to jest ta wątpliwa uroda demokracji. Kojarząca się z dowcipem o Polaku, Ruskim i Jankesie poproszonych o opuszczenie samolotu mającego kłopoty w trakcie lotu. Po Amerykaninie, który skoczył w imię wolności i demokracji, Rusku, który poświęcił się dla socjalizmu, pilot wyśmiany przez naszego rodaka za podsuwanie podobnie wzniosłych powodów, by się poświęcić, rzekł zrezygnowany Polakowi: 
– Ja wiedziałem, że pan nie skoczy…
– Co?! Ja nie skoczę…?!!!! 

Analogicznie:
– Co?! Ja nie mogę wybrać Hanki, co machloje robiła?! 

Oczywiście nie jest to pierwszy ani zapewne ostatni przypadek skutecznej kariery osiągniętej przy użyciu demokratycznych reguł przez osobę mającą kłopoty z prawem. Ale chyba pierwszy raz zdarza się, że owe kłopoty w oczach wyborców stały się wręcz atutem. Mam takie podejrzenie, że bez dyskusji o możliwości sprawowania urzędu przez Zdanowską lub jej braku uzyskałaby rzeczona wynik o kilkanaście punktów gorszy. Wygrałaby w pierwszej turze albo dopiero w drugiej. Łodzianie uznali jednak, że ich demokratycznym prawem jest wybrać, kogo im się podoba, i nie będzie im żaden Sasin czy inny wojewoda wyboru ograniczał. A że wstyd? Wstyd to…

Właśnie, czym jest wstyd? A ma to w tej i w podobnych sytuacjach jakieś znaczenie? Zapytajcie w Legionowie. To jeszcze lepszy adres niż Łódź.

Po ogłoszeniu sukcesu wyborczego Hanny Zdanowskiej wielu oburzyło się na regulacje, które nie odbierają możliwości ubiegania się o wybieralne funkcje osobom z wyrokami karnymi, o ile nie opiewają one na odsiadkę „we więźniu”. Jest to faktycznie grube „niedopatrzenie”. Nie, nie pomyliłem się, pisząc w cudzysłowie. Mam takie poczucie, że po prawie trzydziestu latach tej naszej demokracji i jej mechanizmów o żadnym niedopatrzeniu nie ma mowy. A o czym jest czy powinno być? A to już kwestia do własnej oceny każdego, kogo to uwiera.

rosemann 

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (44/2018) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

 

POLECANE
Donald Trump domaga się od BBC odszkodowania. Astronomiczna kwota z ostatniej chwili
Donald Trump domaga się od BBC odszkodowania. Astronomiczna kwota

Prezydent USA Donald Trump grozi BBC pozwem sądowym i żąda co najmniej 1 mld dol. odszkodowania za opublikowanie przez brytyjską stację materiału z przemontowaną jego wypowiedzią wprowadzającą odbiorców w błąd – podała w poniedziałek telewizja NBC News, która dotarła do listu prawników Trumpa.

Więzienie za przekroczenie prędkości. Sejm zaostrzył przepisy dla kierowców Wiadomości
Więzienie za przekroczenie prędkości. Sejm zaostrzył przepisy dla kierowców

Sejm przyjął rządowy projekt zmian w prawie drogowym. Nowe przepisy przewidują karę więzienia za rażące przekroczenie prędkości – nawet do pięciu lat pozbawienia wolności. Kierowcy mają się czego obawiać, bo za ekstremalną jazdę trafią za kratki.

„NFZ bankrutuje, a premier z popcornem organizuje igrzyska”. Jarosław Kaczyński nie przebiera w słowach z ostatniej chwili
„NFZ bankrutuje, a premier z popcornem organizuje igrzyska”. Jarosław Kaczyński nie przebiera w słowach

„To moralny i polityczny upadek tej władzy!” – pisze prezes PiS Jarosław Kaczyński na platformie X, komentując ostatnie działania rządu i premiera Donalda Tuska  ws. Zbigniewa Ziobry.

Chiński konsul grozi japońskiej premier: „Jej brudny łeb trzeba odciąć bez wahania” Wiadomości
Chiński konsul grozi japońskiej premier: „Jej brudny łeb trzeba odciąć bez wahania”

Wpis chińskiego konsula generalnego w Osace, Xue Jiana, wstrząsnął japońską opinią publiczną. Dyplomata napisał w mediach społecznościowych, że premier Japonii Sanae Takaichi ma „brudny łeb, który trzeba odciąć bez wahania”. Słowa te padły po jej wypowiedzi dotyczącej Tajwanu.

Kreml grozi USA. Będziemy zmuszeni przeprowadzić testy broni jądrowej z ostatniej chwili
Kreml grozi USA. "Będziemy zmuszeni przeprowadzić testy broni jądrowej"

– Rosja będzie zmuszona przeprowadzić próby nuklearne, jeśli USA zrobią to pierwsze – powiedział w poniedziałek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Dodał, że Moskwa nie rozumie jeszcze, co prezydent USA Donald Trump miał na myśli, mówiąc, że inne kraje przeprowadzają próby nuklearne.

Próbował wciągnąć nastolatkę do auta. Reakcja świadka uratowała dziewczynę Wiadomości
Próbował wciągnąć nastolatkę do auta. Reakcja świadka uratowała dziewczynę

30-letni mieszkaniec powiatu kamiennogórskiego został zatrzymany po tym, jak miał próbować siłą wciągnąć nieletnią do samochodu dostawczego. Do zdarzenia doszło w gminie Podgórzyn, a jego zamiary przerwał świadek.

Ważny komunikat dla mieszkańców Poznania z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Poznania

Od środy do 25 listopada potrwa uzupełniający nabór do programu „Mieszkanie dla Seniora” – podał poznański ratusz. W ramach programu oferowane są lokale dla osób starszych, które nie mogą otrzymać mieszkania komunalnego, a nie stać ich na lokal wynajęty na rynku komercyjnym.

Potężny wybuch gazu w Braniewie. Trwa akcja służb z ostatniej chwili
Potężny wybuch gazu w Braniewie. Trwa akcja służb

Wybuch gazu w Braniewie doprowadził do ogromnych zniszczeń w jednym z bloków przy placu Strażackim. 50 osób zostało ewakuowanych, a 74-letnia kobieta trafiła do szpitala z poparzeniami.

Napięte relacje między Hołownią a Tuskiem. „Rzucał papierami i nie odbierał telefonu” z ostatniej chwili
Napięte relacje między Hołownią a Tuskiem. „Rzucał papierami i nie odbierał telefonu”

W poniedziałek TVN24 poinformował, że między marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią a premierem Donaldem Tuskiem miało dochodzić do poważnych napięć. Jak podano w reportażu, lider Polski 2050 w trakcie pracy w koalicji miewał „emocjonalne reakcje”, które utrudniały współpracę.

Nowy podatek uderzy w Polaków? Rząd chce ściągnąć 5 miliardów zł z naszych portfeli Wiadomości
Nowy podatek uderzy w Polaków? Rząd chce ściągnąć 5 miliardów zł z naszych portfeli

Warsaw Enterprise Institute ostrzega przed wprowadzeniem nowego podatku ukrytego w projekcie Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta (ROP). Eksperci alarmują, że zmiany przygotowane przez rząd uderzą w przedsiębiorców i konsumentów, a ich koszt może sięgnąć aż 5 miliardów złotych rocznie.

REKLAMA

Karuzela z blogerami. Rosemann: Paragraf 271 Konstytucji

Po każdym kolejnym święcie demokracji budzi się człowiek z coraz większym kacem. A demokracja, jak się wtedy na nią spojrzy, zdaje się w coraz gorszej kondycji, coraz bardziej po przejściach. Ani śladu po tej urodzie, którą jej z uporem ciągle przypisują.
 Karuzela z blogerami. Rosemann: Paragraf 271 Konstytucji
/ Hanna Zdanowska, screen YT
Ów paragraf 271, a właściwie artykuł 271 Kodeksu karnego, to przepis, na podstawie którego prawomocnie skazana została Hanna Zdanowska, dotychczasowa i prawdopodobnie przyszła prezydent Łodzi. Piszę „prawdopodobnie”, bo pojawiły się jeszcze przed wyborami głosy, że mając prawomocny wyrok w procesie karnym, Zdanowska nie będzie mogła objąć urzędu, nawet jeśli wygra wybory. No i Hanna Zdanowska wybory wygrała, a suweren z miasta Łodzi obdarzył ją zaufaniem w takiej skali, że lepszego poparcia trudno gdziekolwiek szukać.

I to jest ta wątpliwa uroda demokracji. Kojarząca się z dowcipem o Polaku, Ruskim i Jankesie poproszonych o opuszczenie samolotu mającego kłopoty w trakcie lotu. Po Amerykaninie, który skoczył w imię wolności i demokracji, Rusku, który poświęcił się dla socjalizmu, pilot wyśmiany przez naszego rodaka za podsuwanie podobnie wzniosłych powodów, by się poświęcić, rzekł zrezygnowany Polakowi: 
– Ja wiedziałem, że pan nie skoczy…
– Co?! Ja nie skoczę…?!!!! 

Analogicznie:
– Co?! Ja nie mogę wybrać Hanki, co machloje robiła?! 

Oczywiście nie jest to pierwszy ani zapewne ostatni przypadek skutecznej kariery osiągniętej przy użyciu demokratycznych reguł przez osobę mającą kłopoty z prawem. Ale chyba pierwszy raz zdarza się, że owe kłopoty w oczach wyborców stały się wręcz atutem. Mam takie podejrzenie, że bez dyskusji o możliwości sprawowania urzędu przez Zdanowską lub jej braku uzyskałaby rzeczona wynik o kilkanaście punktów gorszy. Wygrałaby w pierwszej turze albo dopiero w drugiej. Łodzianie uznali jednak, że ich demokratycznym prawem jest wybrać, kogo im się podoba, i nie będzie im żaden Sasin czy inny wojewoda wyboru ograniczał. A że wstyd? Wstyd to…

Właśnie, czym jest wstyd? A ma to w tej i w podobnych sytuacjach jakieś znaczenie? Zapytajcie w Legionowie. To jeszcze lepszy adres niż Łódź.

Po ogłoszeniu sukcesu wyborczego Hanny Zdanowskiej wielu oburzyło się na regulacje, które nie odbierają możliwości ubiegania się o wybieralne funkcje osobom z wyrokami karnymi, o ile nie opiewają one na odsiadkę „we więźniu”. Jest to faktycznie grube „niedopatrzenie”. Nie, nie pomyliłem się, pisząc w cudzysłowie. Mam takie poczucie, że po prawie trzydziestu latach tej naszej demokracji i jej mechanizmów o żadnym niedopatrzeniu nie ma mowy. A o czym jest czy powinno być? A to już kwestia do własnej oceny każdego, kogo to uwiera.

rosemann 

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (44/2018) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.


 

Polecane
Emerytury
Stażowe