"Pracownik tymczasowy nie jest podporządkowany agencji pracy tymczasowej". A jak jest w rzeczywistości?

Stosunek pracy to stosunek prawny łączący dwa podmioty – pracodawcę i pracownika. Pracodawca zatrudnia pracownika, żeby ten świadczył na jego rzecz i pod jego kierunkiem pracę, za którą pracownik otrzymuje wynagrodzenie. Schemat taki wynika wprost z art. 22 § 1 kodeksu pracy i należy uznać go za wzorcowy. Niemniej jednak praktyka gospodarcza i rozwój potrzeb podmiotów zatrudniających doprowadził do wytworzenia specyficznej formy zatrudnienia – zatrudnienia tymczasowego.
Tomasz Gutry "Pracownik tymczasowy nie jest podporządkowany agencji pracy tymczasowej". A jak jest w rzeczywistości?
Tomasz Gutry / Tygodnik Solidarność
Zatrudnienie tymczasowe realizowane jest w oparciu o ustawę z dnia 9 lipca 2003 r. o zatrudnianiu pracowników tymczasowych (tj. Dz.U. z 2016 r., poz. 360). Idea, która za nim stoi, nie jest niczym nowym. Otóż agencje pracy tymczasowej są w praktyce pośrednikami pomiędzy osobami, które chcą pracować, a podmiotami, które potrzebują pracowników. W tym zakresie można zauważyć pewne podobieństwo np. do urzędów pracy, które również pełnią podobną rolę. O ile jednak funkcja urzędu pracy kończy się z chwilą skojarzenia pracownika i pracodawcy, o tyle agencja także po tym zdarzeniu nadal odgrywa kluczową rolę dla obu podmiotów.

Otóż osoba poszukująca pracy zostaje zatrudniona przez agencję, stając się pracownikiem tymczasowym. Następnie agencja kieruje takiego pracownika do pracodawcy (którego ustawa określa mianem pracodawcy użytkownika), który faktycznie korzysta z efektów pracy pracownika. Innymi słowy, mamy do czynienia z konstrukcją, w której podmiot formalnie zatrudniający „przekazuje” swoich pracowników trzeciemu podmiotowi, ażeby ten dysponował faktycznie osobą zatrudnioną. W szczególności oznacza to, że pracownik tymczasowy nie podpisuje żadnej umowy z pracodawcą użytkownikiem, a umowę zawierają ze sobą pracodawca użytkownik i agencja pracy tymczasowej. Co więcej, ażeby rozwiązanie takie mogło funkcjonować w praktyce, konieczne było wprowadzenie bardzo specyficznego rozwiązania zawartego w art. 14 ustawy. Zgodnie z tym przepisem pracodawca użytkownik wykonuje obowiązki i korzysta z praw przysługujących pracodawcy w zakresie niezbędnym do organizowania pracy z udziałem pracownika tymczasowego.

W konsekwencji faktyczne kierowanie pracownikiem tymczasowym przypada pracodawcy użytkownikowi, pomimo że między tymi podmiotami nie była zawierana żadna umowa. Na specyfikę konstrukcji pracy tymczasowej zwrócił uwagę Sąd Apelacyjny w Łodzi, wskazując, że: „Pracownik tymczasowy nie jest podporządkowany agencji pracy tymczasowej w rozumieniu art. 22 § 1 k.p., tj. nie wykonuje pracy na jej rzecz i pod jej kierownictwem, podlega bowiem kierownictwu podmiotu trzeciego, tj. pracodawcy użytkownika, natomiast stosunek pracy wiąże go tylko z agencją pracy tymczasowej, nie zaś z pracodawcą użytkownikiem. Scedowanie przez ustawodawcę (art. 14 ustawy z 2003 r. o zatrudnianiu pracowników tymczasowych) elementu podporządkowania pracownika pracodawcy użytkownikowi oraz konieczność wykonywania pracy wprost na rzecz pracodawcy użytkownika stanowi istotę funkcjonowania tej formy zatrudnienia, pozostawiając bez wpływu wiążący agencję pracy tymczasowej i pracownika tymczasowego stosunek pracy” (wyrok z dnia 24 listopada 2015 r., III AUa 768/15). Do najważniejszych kwestii związanych z pracą tymczasową należy zaliczyć podstawę zatrudnienia pracownika tymczasowego. Otóż zasadą powinno być zatrudnianie na podstawie umowy o pracę na czas określony, o czym wprost przesądza art. 7 ustawy.

Ustawodawca przewidział jednak również dopuszczalność stosowania umów cywilnoprawnych, przy czym należy podkreślić, że praktyczna skala sięgania właśnie po tę podstawę zatrudnienia przybiera obecnie rozmiary patologiczne. Kolejną istotną sprawą jest założenie, że zgodnie z nazwą: zatrudnienie w analizowanej formie ma charakter przejściowy – ma stanowić pomost pomiędzy bezrobociem a zatrudnieniem stałym. Stąd też wprowadzony został mechanizm, który w założeniu miał zapobiegać ewentualnym nadużyciom w tym zakresie. Zgodnie z art. 20 ustawy w okresie obejmującym 36 kolejnych miesięcy agencja pracy tymczasowej zatrudniająca pracownika tymczasowego może skierować tego pracownika do wykonywania pracy tymczasowej na rzecz jednego pracodawcy użytkownika przez okres nieprzekraczający łącznie 18 miesięcy (wyjątkiem jest zatrudnienie dla zastępstwa nieobecnego pracownika, kiedy to pracownik tymczasowy może pracować za pośrednictwem jednej agencji 36 miesięcy).

W tym miejscu należy jednak bardzo mocno podkreślić, że powyższe ograniczenie jest niezwykle łatwe do obejścia, a analiza rynku pracy prowadzi do wniosku, że zjawisko pracy tymczasowej staje się poważnym problemem dla rynku pracy. Reakcją na taka sytuację było przygotowanie przez NSZZ Solidarność propozycji wprowadzenia zmian do ustawy, które miałyby na celu poprawę tej sytuacji. Obecnie w procesie legislacyjnym znajduje się projekt ustawy nowelizującej ustawę o zatrudnianiu pracowników tymczasowych, który realizuje znaczną część postulatów związkowych (np. maksymalny okres zatrudnienia pracownika tymczasowego będzie ustalany przez pryzmat zatrudnienia u danego pracodawcy użytkownika, a nie jak dotychczas przez pryzmat zatrudnienia przez daną agencję, poszerzony zostanie krąg sytuacji, w których nie będzie dopuszczalne zatrudnianie pracownika tymczasowego, a także bardziej rozbudowany będzie katalog okoliczności, za które przewidziana będzie kara grzywny).

Jakub Szmit
Autor jest starszym specjalistą w Zespole Prawnym Komisji Krajowej NSZZ Solidarność


 

 

POLECANE
Zbigniew Ziobro przybył na posiedzenie sejmowej komisji regulaminowej z ostatniej chwili
Zbigniew Ziobro przybył na posiedzenie sejmowej komisji regulaminowej

Były szef Ministerstwa Sprawiedliwości, poseł PiS Zbigniew Ziobro dotarł z 20-minutowym opóźnieniem na posiedzenie sejmowej komisji regulaminowej. Posiedzenie komisji - ws. wniosku o zatrzymanie i doprowadzenie posła przed komisję śledczą ds. Pegasusa - rozpoczęło się o godz. 17.

Parlament Korei Południowej sprzeciwia się ogłoszeniu stanu wojennego przez prezydenta z ostatniej chwili
Parlament Korei Południowej sprzeciwia się ogłoszeniu stanu wojennego przez prezydenta

Zgromadzenie Narodowe Korei Płd. zagłosowało w środę czasu lokalnego za zażądaniem od prezydenta Jun Suk Jeola zniesienia stanu wyjątkowego.

Komunikat dla mieszkańców Gdyni z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Gdyni

We wtorek oddano do użytku wiadukt w ciągu ul. Puckiej w Gdyni. Obiekt o długości 185 metrów ma zapewnić bezpieczny transport ładunków do gdyńskiego portu i poprawę komunikacji w mieście. Budowa kosztowała ponad 65 mln złotych netto - poinformowały PKP PLK.

Stan wojenny w Korei Południowej. Ekspert: Wielki chaos tylko u nas
Stan wojenny w Korei Południowej. Ekspert: Wielki chaos

Media donoszą, że prezydent Korei Południowej wprowadził stan wojenny, parlament sprzeciwia się jego decyzji a pod jego budynkiem zbierają się Koreańczycy, a dostęp do niego blokują siły porządkowe.

Lubelskie: Kolejne ogniska wścieklizny z ostatniej chwili
Lubelskie: Kolejne ogniska wścieklizny

Wojewoda lubelski wprowadził obowiązek szczepienia kotów przeciwko wściekliźnie w pięciu powiatach Lubelszczyzny - biłgorajskim, hrubieszowskim, krasnostawskim, tomaszowskim i zamojskim. W regionie stwierdzono dotychczas 27 ognisk wścieklizny, głównie u lisów.

Przełomowa informacja. PKW uznaje istnienie Sądu Najwyższego z ostatniej chwili
"Przełomowa informacja. PKW uznaje istnienie Sądu Najwyższego"

"Najwyraźniej mec. Kalisz pogubił się w krętactwie własnym" – pisze w mediach społecznościowych były minister edukacji Przemysław Czarnek, komentując wniosek Państwowej Komisji Wyborczej do SN o wyłączenie tzw. "neosędziów" z orzekania ws. skargi PiS na decyzję o odrzuceniu sprawozdania finansowego.

To był przekręt. Boniek zabrał głos ws. Lewandowskiego Wiadomości
"To był przekręt". Boniek zabrał głos ws. Lewandowskiego

Zbigniew Boniek, były prezes PZPN, nie kryje rozczarowania decyzjami związanymi z plebiscytem Złotej Piłki. W rozmowie z Polsatem Sport podkreślił, że Robert Lewandowski powinien już dwukrotnie otrzymać to prestiżowe wyróżnienie.

Politico: Kijów stawia NATO ultimatum z ostatniej chwili
Politico: Kijów stawia NATO ultimatum

Jak podaje "Politico", władze w Kijowie coraz bardziej tracą nadzieję, że Ukraina wejdzie do sojuszu wojskowego w najbliższym czasie. Sam prezydent elekt USA Donald Trump zaproponował opóźnienie przyjęcia Ukrainy do NATO. 

Awaria tamy na Jeziorze Bystrzyckim Wiadomości
Awaria tamy na Jeziorze Bystrzyckim

W Zagórzu Śląskim, nad Jeziorem Bystrzyckim, dzieje się coś niepokojącego. Lustro wody opadło o kilka metrów, odsłaniając brzegi pełne mułu i kamieni. Wszystko za sprawą niespodziewanej awarii ponad stuletniej tamy. Woda, zamiast spokojnie spoczywać w zbiorniku, nieustannie przelewa się jednym z upustów - a zatrzymać jej nie sposób.

Wojsko może próbować aresztować deputowanych. Nowe informacje ws. Korei Południowej z ostatniej chwili
"Wojsko może próbować aresztować deputowanych". Nowe informacje ws. Korei Południowej

Lider południowokoreańskiej opozycji Li Dze Mjung oświadczył, że parlament będzie próbował unieważnić decyzję prezydenta o wprowadzeniu stanu wojennego. Ostrzegł jednak, że wojsko może próbować aresztować deputowanych. Według agencji Yonhap wejście do budynku parlamentu zostało zablokowane.

REKLAMA

"Pracownik tymczasowy nie jest podporządkowany agencji pracy tymczasowej". A jak jest w rzeczywistości?

Stosunek pracy to stosunek prawny łączący dwa podmioty – pracodawcę i pracownika. Pracodawca zatrudnia pracownika, żeby ten świadczył na jego rzecz i pod jego kierunkiem pracę, za którą pracownik otrzymuje wynagrodzenie. Schemat taki wynika wprost z art. 22 § 1 kodeksu pracy i należy uznać go za wzorcowy. Niemniej jednak praktyka gospodarcza i rozwój potrzeb podmiotów zatrudniających doprowadził do wytworzenia specyficznej formy zatrudnienia – zatrudnienia tymczasowego.
Tomasz Gutry "Pracownik tymczasowy nie jest podporządkowany agencji pracy tymczasowej". A jak jest w rzeczywistości?
Tomasz Gutry / Tygodnik Solidarność
Zatrudnienie tymczasowe realizowane jest w oparciu o ustawę z dnia 9 lipca 2003 r. o zatrudnianiu pracowników tymczasowych (tj. Dz.U. z 2016 r., poz. 360). Idea, która za nim stoi, nie jest niczym nowym. Otóż agencje pracy tymczasowej są w praktyce pośrednikami pomiędzy osobami, które chcą pracować, a podmiotami, które potrzebują pracowników. W tym zakresie można zauważyć pewne podobieństwo np. do urzędów pracy, które również pełnią podobną rolę. O ile jednak funkcja urzędu pracy kończy się z chwilą skojarzenia pracownika i pracodawcy, o tyle agencja także po tym zdarzeniu nadal odgrywa kluczową rolę dla obu podmiotów.

Otóż osoba poszukująca pracy zostaje zatrudniona przez agencję, stając się pracownikiem tymczasowym. Następnie agencja kieruje takiego pracownika do pracodawcy (którego ustawa określa mianem pracodawcy użytkownika), który faktycznie korzysta z efektów pracy pracownika. Innymi słowy, mamy do czynienia z konstrukcją, w której podmiot formalnie zatrudniający „przekazuje” swoich pracowników trzeciemu podmiotowi, ażeby ten dysponował faktycznie osobą zatrudnioną. W szczególności oznacza to, że pracownik tymczasowy nie podpisuje żadnej umowy z pracodawcą użytkownikiem, a umowę zawierają ze sobą pracodawca użytkownik i agencja pracy tymczasowej. Co więcej, ażeby rozwiązanie takie mogło funkcjonować w praktyce, konieczne było wprowadzenie bardzo specyficznego rozwiązania zawartego w art. 14 ustawy. Zgodnie z tym przepisem pracodawca użytkownik wykonuje obowiązki i korzysta z praw przysługujących pracodawcy w zakresie niezbędnym do organizowania pracy z udziałem pracownika tymczasowego.

W konsekwencji faktyczne kierowanie pracownikiem tymczasowym przypada pracodawcy użytkownikowi, pomimo że między tymi podmiotami nie była zawierana żadna umowa. Na specyfikę konstrukcji pracy tymczasowej zwrócił uwagę Sąd Apelacyjny w Łodzi, wskazując, że: „Pracownik tymczasowy nie jest podporządkowany agencji pracy tymczasowej w rozumieniu art. 22 § 1 k.p., tj. nie wykonuje pracy na jej rzecz i pod jej kierownictwem, podlega bowiem kierownictwu podmiotu trzeciego, tj. pracodawcy użytkownika, natomiast stosunek pracy wiąże go tylko z agencją pracy tymczasowej, nie zaś z pracodawcą użytkownikiem. Scedowanie przez ustawodawcę (art. 14 ustawy z 2003 r. o zatrudnianiu pracowników tymczasowych) elementu podporządkowania pracownika pracodawcy użytkownikowi oraz konieczność wykonywania pracy wprost na rzecz pracodawcy użytkownika stanowi istotę funkcjonowania tej formy zatrudnienia, pozostawiając bez wpływu wiążący agencję pracy tymczasowej i pracownika tymczasowego stosunek pracy” (wyrok z dnia 24 listopada 2015 r., III AUa 768/15). Do najważniejszych kwestii związanych z pracą tymczasową należy zaliczyć podstawę zatrudnienia pracownika tymczasowego. Otóż zasadą powinno być zatrudnianie na podstawie umowy o pracę na czas określony, o czym wprost przesądza art. 7 ustawy.

Ustawodawca przewidział jednak również dopuszczalność stosowania umów cywilnoprawnych, przy czym należy podkreślić, że praktyczna skala sięgania właśnie po tę podstawę zatrudnienia przybiera obecnie rozmiary patologiczne. Kolejną istotną sprawą jest założenie, że zgodnie z nazwą: zatrudnienie w analizowanej formie ma charakter przejściowy – ma stanowić pomost pomiędzy bezrobociem a zatrudnieniem stałym. Stąd też wprowadzony został mechanizm, który w założeniu miał zapobiegać ewentualnym nadużyciom w tym zakresie. Zgodnie z art. 20 ustawy w okresie obejmującym 36 kolejnych miesięcy agencja pracy tymczasowej zatrudniająca pracownika tymczasowego może skierować tego pracownika do wykonywania pracy tymczasowej na rzecz jednego pracodawcy użytkownika przez okres nieprzekraczający łącznie 18 miesięcy (wyjątkiem jest zatrudnienie dla zastępstwa nieobecnego pracownika, kiedy to pracownik tymczasowy może pracować za pośrednictwem jednej agencji 36 miesięcy).

W tym miejscu należy jednak bardzo mocno podkreślić, że powyższe ograniczenie jest niezwykle łatwe do obejścia, a analiza rynku pracy prowadzi do wniosku, że zjawisko pracy tymczasowej staje się poważnym problemem dla rynku pracy. Reakcją na taka sytuację było przygotowanie przez NSZZ Solidarność propozycji wprowadzenia zmian do ustawy, które miałyby na celu poprawę tej sytuacji. Obecnie w procesie legislacyjnym znajduje się projekt ustawy nowelizującej ustawę o zatrudnianiu pracowników tymczasowych, który realizuje znaczną część postulatów związkowych (np. maksymalny okres zatrudnienia pracownika tymczasowego będzie ustalany przez pryzmat zatrudnienia u danego pracodawcy użytkownika, a nie jak dotychczas przez pryzmat zatrudnienia przez daną agencję, poszerzony zostanie krąg sytuacji, w których nie będzie dopuszczalne zatrudnianie pracownika tymczasowego, a także bardziej rozbudowany będzie katalog okoliczności, za które przewidziana będzie kara grzywny).

Jakub Szmit
Autor jest starszym specjalistą w Zespole Prawnym Komisji Krajowej NSZZ Solidarność


 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe