Prof. Gliński: Jakim cudem Petru i Schetyna mieliby obalić władze w inny sposób, niż siłowy?
Oni od roku prowokowali najróżniejsze burdy, awantury i pewnie chcieli, żebyśmy byli sprowokowano do rozwiązań bardziej stanowczych. Nic z tego
- powiedział wicepremier Gliński.
Jego zdaniem na sali sejmowej została użyta sia fizyczna.
Uniemożliwili dostęp do drugiej osoby w państwie. To jest naprawdę skandal, to jest łamanie prawa. Uniemożliwili dostęp do stołu prezydialnego, do fotelu marszałka, także jak myśmy wychodzili z sali, to jeden z posłów podskakiwał, komentował, agresywnie się do nas odzywał... widzieliśmy co się działo z posłem Suskim. Tego typu agresja bezpośrednia, no wiadomo że o to chodziło opozycji od roku. Ja obserwowałem z bliska te występy poszczególnych posłów, którzy chodzili na mównicę sejmową tylko po to, żeby prowokować, żeby opowiadać jakieś dowcipy.
Minister kultury dodał też, że blokowanie jest jednoznaczne z użyciem siły fizycznej do tego, by wymuszać na kimś takie, czy inne zachowanie. Opozycja w jego odczuciu od dawna planuje ten zamach na rząd:
Przecież ta odezwa, którą podpisali liderzy opozycji mówiła wyraźnie, żeby przedstawiciele m.in. resortów siłowych wypowiadali posłuszeństwo państwu. To już jest wezwanie do anarchii, a anarchia jest wstępem do siłowych rozwiązań w demokracji. To są wbrew temu, co się wydawało, z jednej strony dość kabaretowe występy, z drugiej strony jest to bardzo groźne dla demokracji.
Źródło: RMF FM