Przedsiębiorco, nie kombinuj! Piotr Duda: To jest jak skalpel. Cięcie będzie tam gdzie występuje choroba

Mój pracodawca zapowiedział, że dostanę 1500 zł (wcześniej płacił 1200 zł), ale i tak od września nie mam żadnej umowy – napisała w formularzu kontaktowym sprzątaczka z Krakowa. To jedno z licznych zgłoszeń jakie trafiają do Solidarności w ramach wspólnej z Państwową Inspekcją Pracy akcji – 13 zł... i nie kombinuj!.
 Przedsiębiorco, nie kombinuj! Piotr Duda: To jest jak skalpel. Cięcie będzie tam gdzie występuje choroba
/ Tygodnik Solidarność
Tutaj formularz zgłoszeniowy

Pierwsze były żółte kartki


Od stycznia 2017 roku obowiązuje w Polsce minimalna stawka godzinowa przy umowach zleceniach. To wynik kompromisu zawartego pomiędzy pracodawcami i związkami zawodowymi w ramach Rady Dialogu Społecznego. Taki postulat był też elementem umowy programowej „Solidarności” z kandydatem na prezydenta Andrzejem Dudą. 

Prawo jest, ale jego stosowanie już jest kwestionowane. Tak jak w przypadku klauzul społecznych.

- Przy okazji prowadzonej wspólnie z fundacją CSR akcji tzw. „żółtych kartek”, już w zeszłym roku zaczęły docierać do nas coraz liczniejsze sygnały, że ze stosowaniem minimalnej stawki może być różnie


– relacjonuje Sylwia Szczepańska z działu eksperckiego Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, jedna z pomysłodawczyń akcji „13 zł... i nie kombinuj!”.

Akcja „żółtych kartek” związana jest ze stosowaniem klauzul społecznych w ramach zamówień publicznych. Solidarność wspólnie z fundacją na rzecz zrównoważonego rozwoju monitoruje przypadki, gdy firmy publiczne, urzędy, a także uczelnie i inne jednostki budżetowe nie stosują klauzul społecznych w ramach ustawy o zamówieniach publicznych. 

- W związku z wejściem w życie minimalnej stawki w końcówce roku firmy miały czas na renegocjowanie umów. Problem w tym, że wiele osób zgłaszało nam, że nic się nie dzieje, że nie mają aneksowanych umów, a niektórzy przedsiębiorcy wprost zapowiadają, że nowe prawo będą omijać


– mówi Szczepańska. Co zresztą potwierdzają już napływające zgłoszenia.

- W jednym ze zgłoszeń z formularza kontaktowego, właśnie w ramach zamówień publicznych, wypłynęła informacja, że publiczny podmiot w przetargu na ochronę mienia na wprost ogłosił warunki przetargowe, w którym stawka już na starcie jest niższa od ustawowego 13 zł brutto


– relacjonuje Piotr Machnica, pracownik Komisji Krajowej zajmujący się obsługą formularza kontaktowego. 

Wynajmę ci fotel

Jak przedsiębiorcy mogą omijać minimalne 13 zł? Na różne sposoby. Formalnie wypłacą przewidziane w prawie wynagrodzenie, ale od razu potrącą np. za wynajęcie komputera, albo za mundur, czy wynajem fotela. Albo zmienią na umowę o dzieło, która nie jest już obwarowana jakimikolwiek stawkami. Lub zatrudnianie w niepełnym wymiarze godzin. Już pobieżna analiza internetowych forów i oficjalnych ofert wskazuje, że pomysłowość przedsiębiorców zdaje się nie mieć granic.

Zdaniem szefa Solidarności Piotra Dudy, to zwykłe omijanie prawa.


- Nie po to wywalczyliśmy o stawkę minimalną, aby teraz bezczynnie przyglądać się jak kombinatorzy próbują to omijać


– powiedział w rozmowie z TS i dodaje

– zwróciliśmy się do Głównego Inspektora Pracy Romana Giedrojcia o wspólne działanie. 

- Jako inicjatorzy wprowadzenia minimalnej stawki w umowach zlecenia zauważamy, że wiele osób pracujących w ten sposób, bojąc się utraty pracy nie zgłasza się samodzielnie do Państwowej Inspekcji Pracy. Te sygnały kierują często bezpośrednio do nas


– napisał w liście do szefa PIP szef Solidarności Piotr Duda.

Duda zaproponował wspólną akcję. - Przez lata PIP miał ograniczane uprawnienia, zmniejszano wysokość kar, zmniejszano finansowanie tej niezwykle ważnej z punktu widzenia pracowników i związków zawodowych instytucji – mówi szef Solidarności. Dlatego zadeklarowaliśmy pomoc. Przede wszystkim w zakresie przekazywania informacji.

Na odpowiedź ministra nie trzeba było długo czekać.

- Chętnie skorzystamy z takiego wsparcia

– odpowiedział Główny Inspektor Pracy.

- Zawsze powtarzam, że związki zawodowe są najlepszym zabezpieczeniem przed łamaniem prawa pracy.

Giedrojć wskazał, że Solidarność to związek posiadający równomierną strukturę w całym kraju, co daje dostęp do informacji o firmach łamiących prawo.

Jak to działa

Na czym polega wspólna akcja? Na stronie internetowej Tygodnika Solidarność – partnera akcji – pojawił się formularz kontaktowy, połączony ze specjalnym adresem e-mail. Dla ochrony danych osobowych podstrona jest szyfrowana i zabezpieczona, a administratorem danych jest Komisja Krajowa.

Zgłoszenia po wstępnej weryfikacji przekazywane są właściwemu oddziałowi Państwowej Inspekcji Pracy, która przeprowadza kontrolę.
- Chodzi o bardziej precyzyjne określenie gdzie występują nieprawidłowości, a przez to skuteczniejszą kontrolę. Chodzi też o lepszą ochronę osób, które informują nas o takich przypadkach, mówią pracownicy Komisji Krajowej zajmujący się akcją. 

Przedsiębiorco nie kombinuj

- Tak naprawdę akcja ta skierowana jest nie tyle do pracowników, czy raczej zleceniobiorców w tym przypadku, ale raczej do pracodawców 


- mówią pomysłodawcy akcji. Stąd hasło „nie kombinuj” bardziej skierowane do jest nich i ma wymiar edukacyjny, że niestosowanie stawek minimalnych to zwykłe kombinatorstwo i łamanie prawa.

Na pytanie czy akcja przyniesie zamierzany skutek Piotr Duda mówi wprost.

- To jest jak skalpel. Cięcie będzie tam, gdzie występuje choroba. Ale jednocześnie deklaruje, że chciałby, aby zgłoszeń nie było i wszyscy zaczęli stosować prawo.


Całość artykułu w Nr 6 Tygodnika Solidarność dostępnego również w formie cyfrowej TUTAJ


 

POLECANE
Financial Times ujawnia: Tak Korea Północna pomaga Rosji z ostatniej chwili
"Financial Times" ujawnia: Tak Korea Północna pomaga Rosji

Korea Północna dostarcza Rosji systemy artyleryjskie dalekiego zasięgu, które są wysyłane do obwodu kurskiego – napisał w sobotę brytyjski dziennik „Financial Times”, powołując się na informacje ukraińskiego wywiadu.

Wszystko w życiu się kończy. Szczere wyznanie znanej prezenterki z ostatniej chwili
"Wszystko w życiu się kończy". Szczere wyznanie znanej prezenterki

Media obiegła informacja o przełomowym kroku w życiu osobistym Mai Sablewskiej. Celebrytka zdecydowała się na rozstanie z wieloletnim partnerem.

Atak nożownika w Chinach. Są ofiary śmiertelne i ranni z ostatniej chwili
Atak nożownika w Chinach. Są ofiary śmiertelne i ranni

Osiem osób zginęło, a 17 zostało rannych w wyniku ataku nożownika na uniwersytecie w mieście Yixing pod Wuxi w prowincji Jiangsu na wschodzie Chin – poinformowała w sobotę chińska policja.

Skandal w Hollywood. Nagranie ze znanym scenarzystą obiegło sieć z ostatniej chwili
Skandal w Hollywood. Nagranie ze znanym scenarzystą obiegło sieć

Znany hollywoodzki scenarzysta i reżyser C. Jay Cox, znalazł się w centrum skandalu po szokującym ujawnieniu jego domniemanych działań wobec osoby nieletniej.

Teraz albo nigdy. Niepokojące doniesienia ws. Lewandowskiego z ostatniej chwili
"Teraz albo nigdy". Niepokojące doniesienia ws. Lewandowskiego

Hiszpańskie media donoszą, że FC Barcelona rozważa sprowadzenie nowego napastnika, który miałby wzmocnić skład na kolejne sezony. Na radarze katalońskiego klubu znalazł się Szwed Viktor Gyoekeres, obecnie występujący w Sporting CP. Decyzja o jego transferze zależy jednak od dyspozycji Roberta Lewandowskiego, który nadal jest niekwestionowanym liderem w klubie.

Niebezpieczne zdarzenie w Opolu. Ewakuowano kilkadziesiąt osób z ostatniej chwili
Niebezpieczne zdarzenie w Opolu. Ewakuowano kilkadziesiąt osób

W sobotę w Opolu miało miejsce niebezpieczne zdarzenie. Chodzi o osuwisko, w okolicach ulicy Źródlanej, gdzie prowadzone są prace budowlane.

To jeszcze nie koniec? Probierz zabrał głos po przegranym meczu Polaków z ostatniej chwili
To jeszcze nie koniec? Probierz zabrał głos po przegranym meczu Polaków

Trener reprezentacji Polski Michał Probierz nie ukrywał rozgoryczenia po porażce 1:5 z Portugalią w Porto w Lidze Narodów. "Trzeba to przyjąć, nie zwieszać głów i umieć podnieść się po takim meczu" - zaznaczył. Zapowiedział powołanie dodatkowych piłkarzy przed spotkaniem ze Szkocją.

Fani martwią się o zdrowie Roksany Węgiel. Nowe informacje z ostatniej chwili
Fani martwią się o zdrowie Roksany Węgiel. Nowe informacje

Roksana Węgiel jedna z najbardziej rozpoznawalnych młodych gwiazd polskiej sceny muzycznej, podzieliła się z fanami osobistym wyznaniem na temat swojego zdrowia. Wokalistka, która znana jest ze swojego pracowitego trybu życia, musiała ostatnio zwolnić tempo. Przy okazji Światowego Dnia Cukrzycy, obchodzonego 14 listopada, opublikowała nagranie, w którym otwarcie opowiedziała o swojej chorobie.

Negocjacje pokojowe z Rosją? Prezydent Zełenski podał warunek z ostatniej chwili
Negocjacje pokojowe z Rosją? Prezydent Zełenski podał warunek

Powinniśmy zrobić wszystko, żeby w przyszłym roku wojna się skończyła na drodze dyplomatycznej - oświadczył w sobotę Wołodymyr Zełenski. Zaznaczył, że rozmowy z Rosją są możliwe "pod warunkiem, że Ukraina nie będzie osamotniona i będzie silna".

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka Wiadomości
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka

– W kolejnych dniach nadal może silnie wiać, głównie w północnej Polsce i na krańcach południowych, natomiast w drugiej części tygodnia pojawi się zimowa aura – poinformowała PAP synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Ewa Łapińska.

REKLAMA

Przedsiębiorco, nie kombinuj! Piotr Duda: To jest jak skalpel. Cięcie będzie tam gdzie występuje choroba

Mój pracodawca zapowiedział, że dostanę 1500 zł (wcześniej płacił 1200 zł), ale i tak od września nie mam żadnej umowy – napisała w formularzu kontaktowym sprzątaczka z Krakowa. To jedno z licznych zgłoszeń jakie trafiają do Solidarności w ramach wspólnej z Państwową Inspekcją Pracy akcji – 13 zł... i nie kombinuj!.
 Przedsiębiorco, nie kombinuj! Piotr Duda: To jest jak skalpel. Cięcie będzie tam gdzie występuje choroba
/ Tygodnik Solidarność
Tutaj formularz zgłoszeniowy

Pierwsze były żółte kartki


Od stycznia 2017 roku obowiązuje w Polsce minimalna stawka godzinowa przy umowach zleceniach. To wynik kompromisu zawartego pomiędzy pracodawcami i związkami zawodowymi w ramach Rady Dialogu Społecznego. Taki postulat był też elementem umowy programowej „Solidarności” z kandydatem na prezydenta Andrzejem Dudą. 

Prawo jest, ale jego stosowanie już jest kwestionowane. Tak jak w przypadku klauzul społecznych.

- Przy okazji prowadzonej wspólnie z fundacją CSR akcji tzw. „żółtych kartek”, już w zeszłym roku zaczęły docierać do nas coraz liczniejsze sygnały, że ze stosowaniem minimalnej stawki może być różnie


– relacjonuje Sylwia Szczepańska z działu eksperckiego Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, jedna z pomysłodawczyń akcji „13 zł... i nie kombinuj!”.

Akcja „żółtych kartek” związana jest ze stosowaniem klauzul społecznych w ramach zamówień publicznych. Solidarność wspólnie z fundacją na rzecz zrównoważonego rozwoju monitoruje przypadki, gdy firmy publiczne, urzędy, a także uczelnie i inne jednostki budżetowe nie stosują klauzul społecznych w ramach ustawy o zamówieniach publicznych. 

- W związku z wejściem w życie minimalnej stawki w końcówce roku firmy miały czas na renegocjowanie umów. Problem w tym, że wiele osób zgłaszało nam, że nic się nie dzieje, że nie mają aneksowanych umów, a niektórzy przedsiębiorcy wprost zapowiadają, że nowe prawo będą omijać


– mówi Szczepańska. Co zresztą potwierdzają już napływające zgłoszenia.

- W jednym ze zgłoszeń z formularza kontaktowego, właśnie w ramach zamówień publicznych, wypłynęła informacja, że publiczny podmiot w przetargu na ochronę mienia na wprost ogłosił warunki przetargowe, w którym stawka już na starcie jest niższa od ustawowego 13 zł brutto


– relacjonuje Piotr Machnica, pracownik Komisji Krajowej zajmujący się obsługą formularza kontaktowego. 

Wynajmę ci fotel

Jak przedsiębiorcy mogą omijać minimalne 13 zł? Na różne sposoby. Formalnie wypłacą przewidziane w prawie wynagrodzenie, ale od razu potrącą np. za wynajęcie komputera, albo za mundur, czy wynajem fotela. Albo zmienią na umowę o dzieło, która nie jest już obwarowana jakimikolwiek stawkami. Lub zatrudnianie w niepełnym wymiarze godzin. Już pobieżna analiza internetowych forów i oficjalnych ofert wskazuje, że pomysłowość przedsiębiorców zdaje się nie mieć granic.

Zdaniem szefa Solidarności Piotra Dudy, to zwykłe omijanie prawa.


- Nie po to wywalczyliśmy o stawkę minimalną, aby teraz bezczynnie przyglądać się jak kombinatorzy próbują to omijać


– powiedział w rozmowie z TS i dodaje

– zwróciliśmy się do Głównego Inspektora Pracy Romana Giedrojcia o wspólne działanie. 

- Jako inicjatorzy wprowadzenia minimalnej stawki w umowach zlecenia zauważamy, że wiele osób pracujących w ten sposób, bojąc się utraty pracy nie zgłasza się samodzielnie do Państwowej Inspekcji Pracy. Te sygnały kierują często bezpośrednio do nas


– napisał w liście do szefa PIP szef Solidarności Piotr Duda.

Duda zaproponował wspólną akcję. - Przez lata PIP miał ograniczane uprawnienia, zmniejszano wysokość kar, zmniejszano finansowanie tej niezwykle ważnej z punktu widzenia pracowników i związków zawodowych instytucji – mówi szef Solidarności. Dlatego zadeklarowaliśmy pomoc. Przede wszystkim w zakresie przekazywania informacji.

Na odpowiedź ministra nie trzeba było długo czekać.

- Chętnie skorzystamy z takiego wsparcia

– odpowiedział Główny Inspektor Pracy.

- Zawsze powtarzam, że związki zawodowe są najlepszym zabezpieczeniem przed łamaniem prawa pracy.

Giedrojć wskazał, że Solidarność to związek posiadający równomierną strukturę w całym kraju, co daje dostęp do informacji o firmach łamiących prawo.

Jak to działa

Na czym polega wspólna akcja? Na stronie internetowej Tygodnika Solidarność – partnera akcji – pojawił się formularz kontaktowy, połączony ze specjalnym adresem e-mail. Dla ochrony danych osobowych podstrona jest szyfrowana i zabezpieczona, a administratorem danych jest Komisja Krajowa.

Zgłoszenia po wstępnej weryfikacji przekazywane są właściwemu oddziałowi Państwowej Inspekcji Pracy, która przeprowadza kontrolę.
- Chodzi o bardziej precyzyjne określenie gdzie występują nieprawidłowości, a przez to skuteczniejszą kontrolę. Chodzi też o lepszą ochronę osób, które informują nas o takich przypadkach, mówią pracownicy Komisji Krajowej zajmujący się akcją. 

Przedsiębiorco nie kombinuj

- Tak naprawdę akcja ta skierowana jest nie tyle do pracowników, czy raczej zleceniobiorców w tym przypadku, ale raczej do pracodawców 


- mówią pomysłodawcy akcji. Stąd hasło „nie kombinuj” bardziej skierowane do jest nich i ma wymiar edukacyjny, że niestosowanie stawek minimalnych to zwykłe kombinatorstwo i łamanie prawa.

Na pytanie czy akcja przyniesie zamierzany skutek Piotr Duda mówi wprost.

- To jest jak skalpel. Cięcie będzie tam, gdzie występuje choroba. Ale jednocześnie deklaruje, że chciałby, aby zgłoszeń nie było i wszyscy zaczęli stosować prawo.


Całość artykułu w Nr 6 Tygodnika Solidarność dostępnego również w formie cyfrowej TUTAJ



 

Polecane
Emerytury
Stażowe