Francja: Macron uda się do Libanu. "Braterska solidarność"

Prezydent Francji Emmanuel Macron poleci w czwartek do Libanu, by spotkać się z tamtejszymi politykami po wtorkowej eksplozji w Bejrucie, w której zginęło ponad 100 osób, a około 4 tys. zostało rannych; Francja wyśle też w środę trzy samoloty z pomocą i ratownikami.
 Francja: Macron uda się do Libanu. "Braterska solidarność"
/ Flickr/CC BY 2.0

Macron spotka się z prezydentem Libanu Michelem Aounem oraz z premierem Hassanem Diabem - poinformował Pałac Elizejski. Dodano, że Francja okazała swoją solidarność wysyłając personel ratowniczy i materiały, aby pomóc władzom Libanu.

Już we wtorek wieczorem, kilka godzin po wybuchu, który zniszczył port i dużą część Bejrutu, zabijając co najmniej 100 osób i raniąc ok. 4 tys., Macron we wpisie na Twitterze wyraził "braterską solidarność z Libańczykami". Zapewnił również, że "Francja zawsze stoi u boku Libanu".

W środę do Bejrutu odlecą z Francji trzy samoloty z pomocą - ogłosił francuski minister spraw zagranicznych Jean-Yves le Drian. Dwa loty z podparyskiego lotniska Roissy przetransportują 25 ton sprzętu oraz ekipę z ministerstwa spraw wewnętrznych i mają dotrzeć do Bejrutu późnym popołudniem.




Samolot wylatujący z Marsylii przywiezie zespół dziewięciu lekarzy, ratowników i strażaków oraz sprzęt ratunkowy.

Le Drian zapowiedział też, że podejmie w najbliższych dniach wysiłki, mające zorganizować niezbędną pomoc międzynarodową, szczególnie na poziomie europejskim, dla Libanu.

Francuski minister zaznaczył, że konieczna jest tutaj międzynarodowa solidarność i podkreślił ogrom zniszczeń w porcie i w znajdujących się tam magazynach zboża.

Oprócz Francji, pomoc dla Libanu zadeklarowały m.in. USA, Niemcy, Turcja, Iran, Cypr, Czechy i Polska.

Unia Europejska uruchomiła na wniosek władz libańskich mechanizm ochrony ludności. Obecnie na miejsce kierowanych jest ponad 100 dobrze wyszkolonych strażaków z krajów członkowskich, dysponujących pojazdami, psami oraz sprzętem do poszukiwań i ratownictwa.

Francja tradycyjnie utrzymuje bliskie relacje polityczne i ekonomiczne z Libanem, który był kiedyś terytorium mandatowym, zarządzanym przez to państwo - przypomina agencja AP.

/PAP


 

POLECANE
Drony nad Polską. Jest stanowisko Białorusi z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Jest stanowisko Białorusi

Po bezprecedensowych naruszeniach polskiej przestrzeni powietrznej głos zabrała Białoruś. Szef tamtejszego Sztabu Generalnego, generał major Paweł Murawiejko, opublikował oświadczenie, w którym odniósł się do zdarzeń z nocy z wtorku na środę, gdy polskie i sojusznicze siły NATO zestrzeliły drony nad terytorium naszego kraju, których część nadleciała z Białorusi.

Donald Tusk: Atak był od strony Białorusi pilne
Donald Tusk: Atak był od strony Białorusi

Polska znalazła się w centrum niebezpiecznej eskalacji. W nocy naszą przestrzeń powietrzną wielokrotnie naruszyły rosyjskie drony. Donald Tusk potwierdził, że trzy z nich zostały zestrzelone, a aż 19 odnotowano jako bezpośrednie wtargnięcia.

Agencja Reutera: Według wstępnych danych wtargnięcie rosyjskich dronów do Polski było celowe z ostatniej chwili
Agencja Reutera: Według wstępnych danych wtargnięcie rosyjskich dronów do Polski było celowe

Wstępne dane wskazują, że wtargnięcie rosyjskich dronów w przestrzeń powietrzną Polski było celowe – poinformowało Agencję Reutera źródło w NATO. Jak dodało, Sojusz nie traktuje tego zdarzenia jako ataku. Według źródła było to 6–10 bezzałogowych statków powietrznych.

Konferencja prasowa Karola Nawrockiego: Dyskutowaliśmy o uruchomieniu art. 4 NATO z ostatniej chwili
Konferencja prasowa Karola Nawrockiego: "Dyskutowaliśmy o uruchomieniu art. 4 NATO"

– W dowództwie operacyjnym spotkałem się także z panem premierem Donaldem Tuskiem. Tam podjąłem decyzję o zorganizowaniu specjalnej narady w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. (…) W czasie tego spotkania dyskutowaliśmy o możliwości uruchomienia artykułu 4 Traktatu Północnoatlantyckiego – powiedział prezydent podczas konferencji prasowej związanej z bezprecedensowym naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej.

Drony nad Polską. Jest komunikat MSWiA pilne
Drony nad Polską. Jest komunikat MSWiA

Operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa związane z naruszeniami polskiej przestrzeni powietrznej zakończyło się – poinformowało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.

Drony nad Polską. Jest nowy komunikat armii gorące
Drony nad Polską. Jest nowy komunikat armii

Oficjalnie potwierdzono naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez wojskowe drony. Jest nowy komunikat Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych.

MEN wydało komunikat w związku z dzisiejszymi wydarzeniami z ostatniej chwili
MEN wydało komunikat w związku z dzisiejszymi wydarzeniami

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych przekazało po godz. 7.30, że operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa związane z naruszeniami polskiej przestrzeni powietrznej zakończyło się. Komunikat dla rodziców i uczniów wydał MEN.

Drony nad Polską. Jest komunikat RCB z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Jest komunikat RCB

W nocy z wtorku na środę kilkanaście dronów naruszyło naszą przestrzeń powietrzną podczas zmasowanego ataku na Ukrainę. Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych mówi o „bezprecedensowej skali” incydentu.

Wydano alert mobilizacyjny dla WOT z ostatniej chwili
Wydano alert mobilizacyjny dla WOT

Polska znalazła się w stanie najwyższej gotowości po tym, jak w nocy z wtorku na środę rosyjskie drony wielokrotnie naruszyły naszą przestrzeń powietrzną. Jak przekazało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych, "doszło do bezprecedensowego w skali" incydentu, który bezpośrednio zagrażał bezpieczeństwu obywateli. W trybie alarmowym uruchomiono procedury obronne i zaostrzono mobilizację Wojsk Obrony Terytorialnej.

Drony nad Polską. Jest komunikat prezydenta RP Karola Nawrockiego z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Jest komunikat prezydenta RP Karola Nawrockiego

Oficjalnie potwierdzono naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez wojskowe drony. Jest komunikat prezydenta RP Karola Nawrockiego.

REKLAMA

Francja: Macron uda się do Libanu. "Braterska solidarność"

Prezydent Francji Emmanuel Macron poleci w czwartek do Libanu, by spotkać się z tamtejszymi politykami po wtorkowej eksplozji w Bejrucie, w której zginęło ponad 100 osób, a około 4 tys. zostało rannych; Francja wyśle też w środę trzy samoloty z pomocą i ratownikami.
 Francja: Macron uda się do Libanu. "Braterska solidarność"
/ Flickr/CC BY 2.0

Macron spotka się z prezydentem Libanu Michelem Aounem oraz z premierem Hassanem Diabem - poinformował Pałac Elizejski. Dodano, że Francja okazała swoją solidarność wysyłając personel ratowniczy i materiały, aby pomóc władzom Libanu.

Już we wtorek wieczorem, kilka godzin po wybuchu, który zniszczył port i dużą część Bejrutu, zabijając co najmniej 100 osób i raniąc ok. 4 tys., Macron we wpisie na Twitterze wyraził "braterską solidarność z Libańczykami". Zapewnił również, że "Francja zawsze stoi u boku Libanu".

W środę do Bejrutu odlecą z Francji trzy samoloty z pomocą - ogłosił francuski minister spraw zagranicznych Jean-Yves le Drian. Dwa loty z podparyskiego lotniska Roissy przetransportują 25 ton sprzętu oraz ekipę z ministerstwa spraw wewnętrznych i mają dotrzeć do Bejrutu późnym popołudniem.




Samolot wylatujący z Marsylii przywiezie zespół dziewięciu lekarzy, ratowników i strażaków oraz sprzęt ratunkowy.

Le Drian zapowiedział też, że podejmie w najbliższych dniach wysiłki, mające zorganizować niezbędną pomoc międzynarodową, szczególnie na poziomie europejskim, dla Libanu.

Francuski minister zaznaczył, że konieczna jest tutaj międzynarodowa solidarność i podkreślił ogrom zniszczeń w porcie i w znajdujących się tam magazynach zboża.

Oprócz Francji, pomoc dla Libanu zadeklarowały m.in. USA, Niemcy, Turcja, Iran, Cypr, Czechy i Polska.

Unia Europejska uruchomiła na wniosek władz libańskich mechanizm ochrony ludności. Obecnie na miejsce kierowanych jest ponad 100 dobrze wyszkolonych strażaków z krajów członkowskich, dysponujących pojazdami, psami oraz sprzętem do poszukiwań i ratownictwa.

Francja tradycyjnie utrzymuje bliskie relacje polityczne i ekonomiczne z Libanem, który był kiedyś terytorium mandatowym, zarządzanym przez to państwo - przypomina agencja AP.

/PAP



 

Polecane
Emerytury
Stażowe