[Iść czy nie iść - recenzja] "Babyteeth”, czyli z chorobą za pan brat

Jesteś w wieku, w którym czas nie gra dla Ciebie roli. Korzystasz z życia, bawisz się z nim… nawet w rosyjską ruletkę. Przeżywasz piękne momenty, które będziesz wspominać na starość. Jednak to wszystko staje się bajką, gdy walczysz z nowotworem i każdy przeżyty dzień jest zwycięstwem, ale czy nie można w trakcie tej wyniszczającej walki założyć różowych okularów? Można, a nawet trzeba.
 [Iść czy nie iść - recenzja] "Babyteeth”, czyli z chorobą za pan brat
/ Materiały prasowe
Milla, poważnie chora nastolatka (Eliza Scanlen), zakochuje się w Mosesie (Toby Wallace) - chłopaku z olbrzymimi problemami. Ta relacja  zmienia główną bohaterkę i jej rodzinę. Rodzice (Essie Davis i Bena Mendelsohna) dla ukochanej córki zrobią wszystko, pozwolą nawet Mosesowi z nimi zamieszkać. Okazuje się, że wraz z pierwszymi pocałunkami w Millę wstępuje nieznane dotąd pragnienie życia. Milla pokazuje rodzicom, Mosesowi i wszystkim wokół jak żyć, kiedy nie masz nic do stracenia

Co mi się podobało? Lekkość, lekkość i jeszcze raz lekkość. To, w jaki sposób została pokazana śmiertelna choroba, powinna być cenna lekcja dla filmowców, którzy korzystają z sztampowych klisz, gdy do gry wchodzi temat związany z nowotworem. Hipnotyzująca i magnetyczna gra aktorska duetów Elizy Scanlen i Toby’ego Wallace’a oraz Essie David i Bena Mendelsohna. Dla nich – oczywiście nie tylko dla nich – warto zobaczyć ten film. Produkcja się nie nuży, a tego najbardziej się obawiałem, że każde wydarzenia z życia nastolatki będzie pokazane ze sztucznym pietyzmem, a tu cios wymierzony w szczękę, po którym wystarczy się uśmiechnąć. Obiecuję, że nie będziecie spoglądać w zegarek.
 
Co mi się nie podobało. To mi się nie podobało, że raczej nie ma co liczyć na drugą część.
 
Iść czy nie iść. Iść...jeżeli uwielbiasz filmy, które jednocześnie doprowadzą Cię do śmiechu i łez. Iść… jeżeli nie lubisz utartych schematów w produkcjach filmowych i szukasz w dziełach artystycznych głębi i emocji. Nie iść… jeżeli jesteś wytrawnym konsumentem popcornu, a w kinie oglądasz wyłącznie blockbustery
 
Nie jestem fanem kina artystycznego. Moja wrażliwość nie pozwala mi na spędzeniu w kinie ponad dwóch godzin, oglądając bardzo długie ujęcia z pięknymi pejzażami. Myślę, że będzie podobnie z „Babyteeth”. Na szczęście się pomyliłem i wam też takiej pomyłki życzę. Jeden z najlepszych filmów 2020 roku.







Film w kinach od 7 sierpnia. Dystrybutor: Bestfilm

 
Bartosz Boruciak

 

POLECANE
Agencja AP podała informację o zwycięstwie Donalda Trumpa. Gratulacje płyną z całego świata z ostatniej chwili
Agencja AP podała informację o zwycięstwie Donalda Trumpa. Gratulacje płyną z całego świata

Donald Trump wygrywa wybory prezydenckie w USA – podała w środę agencja AP, powołując się na własne obliczenia. Kandydat Republikanów zdobył 277 głosów elektorskich, czyli siedem ponad wymagane minimum. Kandydatka Partii Demokratycznej Kamala Harris obecnie ma według AP 224 głosy elektorskie.

Jeden Donald wystarczy. W sieci burza po komentarzu Tuska ws. sukcesu Trumpa z ostatniej chwili
"Jeden Donald wystarczy". W sieci burza po komentarzu Tuska ws. sukcesu Trumpa

Do sukcesu Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych odniósł się także premier polskiego rządu Donald Tusk.

Andrzej Duda pogratulował Trumpowi zwycięstwa z ostatniej chwili
Andrzej Duda pogratulował Trumpowi zwycięstwa

Jak przekazała stacja Fox News, Donald Trump został 47. prezydentem Stanów Zjednoczonych. Zdobył do tej pory 277 głosów elektorskich. Ze świata spływają gratulacje. Jako jeden z pierwszych przywódców zwycięstwa w wyborach pogratulował mu prezydent Polski Andrzej Duda.

Ekspert: Wygrana Trumpa to sprzeciw wobec liberalno-lewicowej wizji świata z ostatniej chwili
Ekspert: Wygrana Trumpa to sprzeciw wobec liberalno-lewicowej wizji świata

W USA zakończyło się głosowanie w wyborach prezydenckich. Według Fox News republikanin uzyskał już 277 głosów, przekraczając granicę konieczną do zwycięstwa, które zapewnia 270 głosów.

Niespokojnie na granicy. Straż Graniczna wydała komunikat pilne
Niespokojnie na granicy. Straż Graniczna wydała komunikat

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej.

Wygrana Donalda Trumpa. Przydacz: To sygnał dla prawicy w Europie i w Polsce z ostatniej chwili
Wygrana Donalda Trumpa. Przydacz: To sygnał dla prawicy w Europie i w Polsce

Donald Trump skupił się na gospodarce, sprawach społecznych, a nie na ideologii gender czy całej "woke", którą podkreślała Kamala Harris. Myślę, że to jest sygnał dla innych środowisk prawicowych w Polsce i w Europie, że ważne jest jednak bycie w kontakcie z rzeczywistością, z tym, co jest istotne dla wyborców, dla zwykłych ludzi.

Gorycz porażki Kamali Harris. Kto głosował na kandydatkę Demokratów? z ostatniej chwili
Gorycz porażki Kamali Harris. Kto głosował na kandydatkę Demokratów?

Według sondaży BBC Kamala Harris miała większe poparcie wśród młodych wyborców, podczas gdy jej oponent prowadził wśród osób w średnim wieku. Na Harris, według exit poll, głosowało prawie 60 proc. osób z wyższym wykształceniem. Niestety w jej wypadku nie przełożyło się to na satysfakcjonujący wynik wyborczy.

Ratuj się kto może. Panika salonów po prognozowanym zwycięstwie Donalda Trumpa gorące
"Ratuj się kto może". Panika "salonów" po prognozowanym zwycięstwie Donalda Trumpa

Amerykańska konserwatywna stacja Fox News przewiduje zwycięstwo kandydata Partii Republikańskiej Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich. Podobną prognozę przedstawił cytowany przez agencję Reutera duży ośrodek analityczny Decision Desk HQ. Zebraliśmy komentarze przedstawicieli "salonu".

Donald Trump: Tworzymy historię z ostatniej chwili
Donald Trump: "Tworzymy historię"

Po dotychczasowym zliczeniu głosów wszystko wskazuje, że Donald Trump jest zwycięzcą wyborów prezydenckich USA. "Ameryka dała nam bezprecedensowe zwycięstwo; przejmiemy też Senat, wygląda na to, że również Izbę Reprezentantów" - skomentował Trump swój sukces.

Fox News prognozuje zwycięstwo Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA z ostatniej chwili
Fox News prognozuje zwycięstwo Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA

Fox News prognozuje, że Donald Trump zostanie 47. prezydentem Stanów Zjednoczonych.

REKLAMA

[Iść czy nie iść - recenzja] "Babyteeth”, czyli z chorobą za pan brat

Jesteś w wieku, w którym czas nie gra dla Ciebie roli. Korzystasz z życia, bawisz się z nim… nawet w rosyjską ruletkę. Przeżywasz piękne momenty, które będziesz wspominać na starość. Jednak to wszystko staje się bajką, gdy walczysz z nowotworem i każdy przeżyty dzień jest zwycięstwem, ale czy nie można w trakcie tej wyniszczającej walki założyć różowych okularów? Można, a nawet trzeba.
 [Iść czy nie iść - recenzja] "Babyteeth”, czyli z chorobą za pan brat
/ Materiały prasowe
Milla, poważnie chora nastolatka (Eliza Scanlen), zakochuje się w Mosesie (Toby Wallace) - chłopaku z olbrzymimi problemami. Ta relacja  zmienia główną bohaterkę i jej rodzinę. Rodzice (Essie Davis i Bena Mendelsohna) dla ukochanej córki zrobią wszystko, pozwolą nawet Mosesowi z nimi zamieszkać. Okazuje się, że wraz z pierwszymi pocałunkami w Millę wstępuje nieznane dotąd pragnienie życia. Milla pokazuje rodzicom, Mosesowi i wszystkim wokół jak żyć, kiedy nie masz nic do stracenia

Co mi się podobało? Lekkość, lekkość i jeszcze raz lekkość. To, w jaki sposób została pokazana śmiertelna choroba, powinna być cenna lekcja dla filmowców, którzy korzystają z sztampowych klisz, gdy do gry wchodzi temat związany z nowotworem. Hipnotyzująca i magnetyczna gra aktorska duetów Elizy Scanlen i Toby’ego Wallace’a oraz Essie David i Bena Mendelsohna. Dla nich – oczywiście nie tylko dla nich – warto zobaczyć ten film. Produkcja się nie nuży, a tego najbardziej się obawiałem, że każde wydarzenia z życia nastolatki będzie pokazane ze sztucznym pietyzmem, a tu cios wymierzony w szczękę, po którym wystarczy się uśmiechnąć. Obiecuję, że nie będziecie spoglądać w zegarek.
 
Co mi się nie podobało. To mi się nie podobało, że raczej nie ma co liczyć na drugą część.
 
Iść czy nie iść. Iść...jeżeli uwielbiasz filmy, które jednocześnie doprowadzą Cię do śmiechu i łez. Iść… jeżeli nie lubisz utartych schematów w produkcjach filmowych i szukasz w dziełach artystycznych głębi i emocji. Nie iść… jeżeli jesteś wytrawnym konsumentem popcornu, a w kinie oglądasz wyłącznie blockbustery
 
Nie jestem fanem kina artystycznego. Moja wrażliwość nie pozwala mi na spędzeniu w kinie ponad dwóch godzin, oglądając bardzo długie ujęcia z pięknymi pejzażami. Myślę, że będzie podobnie z „Babyteeth”. Na szczęście się pomyliłem i wam też takiej pomyłki życzę. Jeden z najlepszych filmów 2020 roku.







Film w kinach od 7 sierpnia. Dystrybutor: Bestfilm

 
Bartosz Boruciak


 

Polecane
Emerytury
Stażowe