Luka płacowa i dyskryminacja ze względu na płeć na rynku pracy - debata organizacji młodzieżowych

Dzisiaj w debacie publicznej wielokrotnie podejmuje się temat równości płci, również w kontekście aktywności zawodowej. Instytucje międzynarodowe pobudzają do walki z dyskryminacją kobiet, jednakże faktycznie dążą one do wykluczenia wszelkich różnic pomiędzy kobietami i mężczyznami, a rozbieżności w przeciętnym, uśrednionym, poziomie wynagradzania są jedynie pretekstem. Tego rodzaju działania mogą prowadzić do sytuacji, kiedy o zatrudnieniu i zarobkach będzie przesądzać płeć, a nie umiejętności pracownika. Temu zagadnieniu poświęcone zostały debata oraz raport przygotowany przez Instytut Ordo Iuris.
/ fot. pxhere.com

POBIERZ RAPORT – LINK 

Dyskryminacja na rynku pracy i różnica w poziomie płac kobiet i mężczyzn (tzw. gender pay gap) stanowiące istotne elementy koncepcji gender equality, są obecnie tematem popularnym w debacie publicznej, jednak z reguły debata ta daleka jest od merytorycznej dyskusji.  Mimo to, ze strzępków informacji i stereotypów wyciągane są bardzo daleko idące postulaty polityczne. Szukając możliwości dyskusji merytorycznej, Instytut Ordo Iuris zorganizował debatę młodzieżowych organizacji społeczno-politycznych poświęconą luce płacowej. W wydarzeniu uczestniczyli przedstawiciele Młodych dla Wolności, Młodzieży Wszechpolskiej, Stowarzyszenia Koliber, Akademickiego Klubu Myśli Społeczno-Politycznej „Vade Mecum” z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego oraz Klubu Młodych Solidarnej Polski.  

Debata skupiła się na ocenie, czy tzw. gender pay gap jest wynikiem realnie występującej dyskryminacji ze względu na płeć, czy może powodują ją inne czynniki? Jakie grupy zawodowe są najbardziej dotknięte przez lukę płacową? Jak mocno ofiarą obecnej sytuacji na rynku pracy padają ludzie młodzi? Czy i jakie rozwiązania może wprowadzać państwo w celu zmiany warunków, w jakich znajdują się kobiety na rynku pracy?

Prelegenci poruszyli istotne kwestie, takie jak wpływ rodziny jako elementu życia społecznego na sprawy finansowe, zideologizowanie dyskusji w tym obszarze czy rzeczywistych przyczyn nierówności.

Na błędy w wyliczaniu luki płacowej zwrócił uwagę Damian Kowalczyk, przedstawiciel Klubu Młodych Solidarnej Polski.  

„Lukę płacową wylicza się często na podstawie uśrednionych zarobków kobiet i mężczyzn. Stąd wyciąga się wnioski nie patrząc na jednostki w poszczególnych przedsiębiorstwach. Dzieje się tak, mimo iż wszyscy się od siebie różnimy i wszyscy mamy różne predyspozycje” – zaznaczył.

Arkadiusz Jabłoński, rzecznik prasowy Młodzieży Wszechpolskiej, podkreślił natomiast problem zideologizowania debaty wokół pojęcia luki płacowej.

„Gender pay gap jest konstruktem ideologicznym, a debata publiczna jest zdominowana przez postmodernistów szerzących teorie krytyczne i promujących niekończącą się walkę kobiet z mężczyznami, walkę z patriarchatem. To nastawianie kobiet przeciwko mężczyznom i tworzenie sztucznego konfliktu doskonale się wpisuje w tę ideologię i zyskuje coraz większy poklask” – stwierdził.

Z kolei Maciej Antczak ze Stowarzyszenia Koliber odniósł się do raportu Światowego Forum Ekonomicznego. Według tej publikacji, Polska miałaby być daleko w tyle za krajami Europy Zachodniej, jeśli chodzi o równość praw kobiet i mężczyzn.

„W świecie, który tak szybko się zmienia, który ma tyle czynników nieobserwowalnych przez proste badania ilościowe, nie jest możliwe odgórne planowanie i prognozowanie tego, co wydarzy się w skali makro. Nie jest to możliwe nawet w tak uproszczonym modelu, jak w tym, zastosowanym w raporcie Światowego Forum Ekonomicznego na temat luki płciowej” – zauważył Maciej Antczak.

Wojciech Machulski, reprezentant Młodych dla Wolności, podkreślił natomiast, że różnice w wynagrodzeniach między kobietami a mężczyznami są w dużej mierze zjawiskiem naturalnym.

„Różnice w płacy między kobietami a mężczyznami wcale nie muszą być złe. W zdecydowanej większości mężczyźni zarabiają bowiem na swoje żony, córki, czasami matki. Jeśli mężczyznom opłacać się będzie dobrze płatna praca, to skorzystają na tym również kobiety. Europa próbuje jednak zanegować takie naturalne mechanizmy rynkowe” – zaznaczył.

W debacie głos zabrał także Piotr Zduńczyk, reprezentant Akademickiego Klubu Vade-Mecum. Przypomniał znaczenie rodziny w perspektywie rynku pracy.

„Często w sztuczny sposób staramy się dyskutować, czy kobiety i mężczyźni mają równe szanse. Dzieje się tak, mimo że to rodzina, a nie jednostka jest najistotniejszym elementem życia społecznego. Dlatego powinniśmy wszystkie sprawy, także te finansowe, postrzegać w kontekście rodziny” – stwierdził.

„Debata pokazała, że możliwa jest merytoryczna dyskusja pomiędzy przedstawicielami różnych nurtów politycznych. Żeby ona zaistniała, potrzeba tylko, by wszyscy zgadzali się jedynie co do celu – a jest nim dobro Polski i Polaków. Samowykluczenie się z debaty przedstawicieli lewicy jest w tym kontekście aż nazbyt wymowne” – komentuje dr Filip Furman, Dyrektor Centrum Nauk Społecznych i Bioetyki Instytutu Ordo Iuris, moderator debaty.


 

POLECANE
Jan Krzysztof Ardanowski: Żądałem i żądam skierowania sprawy do sądu tylko u nas
Jan Krzysztof Ardanowski: Żądałem i żądam skierowania sprawy do sądu

„Prokuratorzy od praktycznie 6 lat prowadzą śledztwo, które wcześniej prowadziło je Centralne Biuro Antykorupcyjne. Dla mnie cała sprawa ma cel polityczny, mianowicie Kamiński i Wąsik wymyślili nieistniejącą aferę po to, by zamknąć mi usta, bym nie wypowiadał się w sprawach politycznych, a tym bardziej, bym nie wyrażał się krytycznie o polityce Prawa i Sprawiedliwości, a może i prezesa Kaczyńskiego” - mówi portalowi Tysol.pl Jan Krzysztof Ardanowski, były minister rolnictwa.

Akt oskarżenia przeciwko działaczowi Ruchu Obrony Granic Robertowi B. z ostatniej chwili
Akt oskarżenia przeciwko działaczowi Ruchu Obrony Granic Robertowi B.

Prokurator skierował w środę do sądu akt oskarżenia przeciwko działaczowi Ruchu Obrony Granic Robertowi B., któremu zarzucił cztery przestępstwa, w tym znieważenie funkcjonariuszy Straży Granicznej i Żandarmerii Wojskowej – podała w środę Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim.

Pociąg „Mazury” utknął w Nidzicy. Oblodzone drzewa runęły na linię trakcyjną z ostatniej chwili
Pociąg „Mazury” utknął w Nidzicy. Oblodzone drzewa runęły na linię trakcyjną

Zerwana sieć trakcyjna i unieruchomiony skład PKP Intercity. Pasażerowie pociągu „Mazury” zostali ewakuowani, a ruch kolejowy na ważnej trasie wstrzymano bez podania terminu wznowienia.

Grafzero: Najlepsze i najgorsze książki 2025! z ostatniej chwili
Grafzero: Najlepsze i najgorsze książki 2025!

Grafzero vlog literacki o najlepszych i najgorszych książkach 2025. Co się udało, co w przyszłym roku, jak wyszedł start wydawnictwa Centryfuga?

Tusk podczas sztabu kryzysowego o „niedobrych numerach” pogody. Rząd szykuje się na czarne scenariusze z ostatniej chwili
Tusk podczas sztabu kryzysowego o „niedobrych numerach” pogody. Rząd szykuje się na czarne scenariusze

Rząd zakłada najgorsze scenariusze, a służby zostały postawione w stan zwiększonej gotowości. Podczas sztabu kryzysowego Donald Tusk przyznał, że pogoda „wykręciła niedobre numery”, a sytuacja w części kraju nadal pozostaje poważna.

Energiewende na zakręcie. Deutsche Bank apeluje o zmianę kursu tylko u nas
Energiewende na zakręcie. Deutsche Bank apeluje o zmianę kursu

Deutsche Bank ostrzega, że niemiecka transformacja energetyczna Energiewende nie przebiega zgodnie z planem. W nowym raporcie bank wskazuje, że bez korekty polityki energetycznej, lepszego dopasowania OZE do sieci i magazynów oraz kontroli kosztów, Niemcy nie osiągną neutralności klimatycznej w 2045 roku, a ceny energii pozostaną wysokie.

W Elblągu ogłoszono pogotowie powodziowe. Służby w gotowości z ostatniej chwili
W Elblągu ogłoszono pogotowie powodziowe. Służby w gotowości

Sytuacja hydrologiczna na północy Polski staje się coraz poważniejsza. Obowiązują ostrzeżenia III stopnia, wprowadzono pogotowie przeciwpowodziowe, a służby monitorują poziomy wód na kluczowych rzekach i zbiornikach.

Bloomberg: Majątek 500 najbogatszych ludzi świata wzrósł w 2025 roku o 2,2 bln dolarów z ostatniej chwili
Bloomberg: Majątek 500 najbogatszych ludzi świata wzrósł w 2025 roku o 2,2 bln dolarów

Majątek 500 najbogatszych ludzi świata zwiększył się w upływającym roku o rekordowe 2,2 biliona dolarów, osiągając kwotę 11,9 biliona dolarów dzięki wzrostom na rynkach akcji, metali, kryptowalut i innych aktywów – przekazała w środę agencja Bloomberga.

Blokada Trumpa wystawiona na próbę. Gigantyczny chiński supertankowiec zmierza do Wenezueli pilne
Blokada Trumpa wystawiona na próbę. Gigantyczny chiński supertankowiec zmierza do Wenezueli

Tankowiec Thousand Sunny, od lat obsługujący transport ropy z Wenezueli do Chin, kieruje się w stronę objętego amerykańską blokadą kraju. Jednostka nie zmieniła kursu mimo zapowiedzi „całkowitej i kompletnej” blokady ogłoszonej przez Waszyngton. Liczy 330 metrów długości i 60 wysokości.

Zwrot ws. nominacji. Prezydent podpisze awanse w kontrwywiadzie pilne
Zwrot ws. nominacji. Prezydent podpisze awanse w kontrwywiadzie

Po tygodniach napięć między Pałacem Prezydenckim a rządem zapadła decyzja o zakończeniu konfliktu wokół nominacji oficerskich. Prezydent ma podpisać awanse po zaplanowanym spotkaniu z szefami służb.

REKLAMA

Luka płacowa i dyskryminacja ze względu na płeć na rynku pracy - debata organizacji młodzieżowych

Dzisiaj w debacie publicznej wielokrotnie podejmuje się temat równości płci, również w kontekście aktywności zawodowej. Instytucje międzynarodowe pobudzają do walki z dyskryminacją kobiet, jednakże faktycznie dążą one do wykluczenia wszelkich różnic pomiędzy kobietami i mężczyznami, a rozbieżności w przeciętnym, uśrednionym, poziomie wynagradzania są jedynie pretekstem. Tego rodzaju działania mogą prowadzić do sytuacji, kiedy o zatrudnieniu i zarobkach będzie przesądzać płeć, a nie umiejętności pracownika. Temu zagadnieniu poświęcone zostały debata oraz raport przygotowany przez Instytut Ordo Iuris.
/ fot. pxhere.com

POBIERZ RAPORT – LINK 

Dyskryminacja na rynku pracy i różnica w poziomie płac kobiet i mężczyzn (tzw. gender pay gap) stanowiące istotne elementy koncepcji gender equality, są obecnie tematem popularnym w debacie publicznej, jednak z reguły debata ta daleka jest od merytorycznej dyskusji.  Mimo to, ze strzępków informacji i stereotypów wyciągane są bardzo daleko idące postulaty polityczne. Szukając możliwości dyskusji merytorycznej, Instytut Ordo Iuris zorganizował debatę młodzieżowych organizacji społeczno-politycznych poświęconą luce płacowej. W wydarzeniu uczestniczyli przedstawiciele Młodych dla Wolności, Młodzieży Wszechpolskiej, Stowarzyszenia Koliber, Akademickiego Klubu Myśli Społeczno-Politycznej „Vade Mecum” z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego oraz Klubu Młodych Solidarnej Polski.  

Debata skupiła się na ocenie, czy tzw. gender pay gap jest wynikiem realnie występującej dyskryminacji ze względu na płeć, czy może powodują ją inne czynniki? Jakie grupy zawodowe są najbardziej dotknięte przez lukę płacową? Jak mocno ofiarą obecnej sytuacji na rynku pracy padają ludzie młodzi? Czy i jakie rozwiązania może wprowadzać państwo w celu zmiany warunków, w jakich znajdują się kobiety na rynku pracy?

Prelegenci poruszyli istotne kwestie, takie jak wpływ rodziny jako elementu życia społecznego na sprawy finansowe, zideologizowanie dyskusji w tym obszarze czy rzeczywistych przyczyn nierówności.

Na błędy w wyliczaniu luki płacowej zwrócił uwagę Damian Kowalczyk, przedstawiciel Klubu Młodych Solidarnej Polski.  

„Lukę płacową wylicza się często na podstawie uśrednionych zarobków kobiet i mężczyzn. Stąd wyciąga się wnioski nie patrząc na jednostki w poszczególnych przedsiębiorstwach. Dzieje się tak, mimo iż wszyscy się od siebie różnimy i wszyscy mamy różne predyspozycje” – zaznaczył.

Arkadiusz Jabłoński, rzecznik prasowy Młodzieży Wszechpolskiej, podkreślił natomiast problem zideologizowania debaty wokół pojęcia luki płacowej.

„Gender pay gap jest konstruktem ideologicznym, a debata publiczna jest zdominowana przez postmodernistów szerzących teorie krytyczne i promujących niekończącą się walkę kobiet z mężczyznami, walkę z patriarchatem. To nastawianie kobiet przeciwko mężczyznom i tworzenie sztucznego konfliktu doskonale się wpisuje w tę ideologię i zyskuje coraz większy poklask” – stwierdził.

Z kolei Maciej Antczak ze Stowarzyszenia Koliber odniósł się do raportu Światowego Forum Ekonomicznego. Według tej publikacji, Polska miałaby być daleko w tyle za krajami Europy Zachodniej, jeśli chodzi o równość praw kobiet i mężczyzn.

„W świecie, który tak szybko się zmienia, który ma tyle czynników nieobserwowalnych przez proste badania ilościowe, nie jest możliwe odgórne planowanie i prognozowanie tego, co wydarzy się w skali makro. Nie jest to możliwe nawet w tak uproszczonym modelu, jak w tym, zastosowanym w raporcie Światowego Forum Ekonomicznego na temat luki płciowej” – zauważył Maciej Antczak.

Wojciech Machulski, reprezentant Młodych dla Wolności, podkreślił natomiast, że różnice w wynagrodzeniach między kobietami a mężczyznami są w dużej mierze zjawiskiem naturalnym.

„Różnice w płacy między kobietami a mężczyznami wcale nie muszą być złe. W zdecydowanej większości mężczyźni zarabiają bowiem na swoje żony, córki, czasami matki. Jeśli mężczyznom opłacać się będzie dobrze płatna praca, to skorzystają na tym również kobiety. Europa próbuje jednak zanegować takie naturalne mechanizmy rynkowe” – zaznaczył.

W debacie głos zabrał także Piotr Zduńczyk, reprezentant Akademickiego Klubu Vade-Mecum. Przypomniał znaczenie rodziny w perspektywie rynku pracy.

„Często w sztuczny sposób staramy się dyskutować, czy kobiety i mężczyźni mają równe szanse. Dzieje się tak, mimo że to rodzina, a nie jednostka jest najistotniejszym elementem życia społecznego. Dlatego powinniśmy wszystkie sprawy, także te finansowe, postrzegać w kontekście rodziny” – stwierdził.

„Debata pokazała, że możliwa jest merytoryczna dyskusja pomiędzy przedstawicielami różnych nurtów politycznych. Żeby ona zaistniała, potrzeba tylko, by wszyscy zgadzali się jedynie co do celu – a jest nim dobro Polski i Polaków. Samowykluczenie się z debaty przedstawicieli lewicy jest w tym kontekście aż nazbyt wymowne” – komentuje dr Filip Furman, Dyrektor Centrum Nauk Społecznych i Bioetyki Instytutu Ordo Iuris, moderator debaty.



 

Polecane