Okiem farmera

Czym jest ta Unia Europejska? Kiedyś to była wspólnota węgla i stali. Z założenia miał to być obszar wymiany gospodarczej ułatwiający i stabilizujący kilka państw w zakresie rozwoju gospodarczego. Idea bardzo pozytywna. Z biegiem czasu po rozpadzie układu Warszawskiego i bankructwie komuny powstały w Europie wschodniej nowe rynki które zaczęły się powoli integrować z powstająca Unią Europejską. W końcu doszło do powstania tworu obejmującego swym zasięgiem praktycznie całą Europe. Wszystko szło w miarę dobrze aż do czasu kiedy ci biedni przestali być tak biedni i zależni od humorów starego rdzenia. A w dodatku kiedy ten stary rdzeń opanowały siły dla których fundamenty starej Unii okazały się być nieznośnym ograniczeniem. Gdzie praworządność jeszcze miała swe oryginalne znaczenie. Tak zaczęła się kolejna rewolucja. Metodą faktów dokonanych, podstępnym wkręcaniem do nowych dyrektyw dziwnych pomysłów które nie maja z nimi nic wspólnego przemycić można wiele zła. Nie ma czegoś w traktatach? Nic nie szkodzi. W parlamencie się przegłosuje, a TSUE wymusi to nakazami. Dla mnie nadrzędnym prawem ponad prawo unijne jest KONSTYTUCJA. Nawet nie musi mnie w tym utwierdzać wyrok TK. To jest oczywistość której jestem świadomy. A jeśli ktokolwiek twierdzi inaczej, to wtedy mam prawo myśleć o nim że jest pozbawiony elementarnego poczucia wspólnoty narodowej. Historia zna już takie przypadki kosmopolityzmu. Zawsze gotowi służyć obcym, pod pozorem nowoczesności ukrywali swe kompleksy i nienawiść do Polski. W ich mniemaniu Polskość to nienormalność a jakiekolwiek ambicje autochtonów trzeba studzić w zarodku co by panowie z lewicowych tęczowych komun nie musieli się przepracowywać. Wrogowie Polski zrobią wszystko aby oddać ją w ręce kolonizatorów, wszak mieli obiecane posady nadzorców. Polska bez konstytucji nie istnieje. bo jak może istnieć kraj pozbawiony ustawy zasadniczej? Budynek bez fundamentów długo nie postoi, musi się zawalić. Dlatego Nasza Konstytucja jest tak ważna. Nawet mimo bełkotu pewnego profesora który szyderczo kpił że Rząd wymyślił  sobie jakąś inną konstytucję. 

farmerjanek