Skala rabunku. Ile Kościołowi zabrano, a ile oddano?

Dziś Sąd Okręgowy w Krakowie uniewinnił wszystkich dziewięciu członków Komisji Majątkowej, oskarżonych m.in. o korupcję, fałszowanie dokumentów i możliwe działanie na szkodę Skarbu Państwa w sprawach dotyczących zwrotu nieruchomości Kościołowi. Sąd przychylił się do wniosku prokuratora i uniewinnił wszystkich oskarżonych, stwierdzając brak znamion czynu zabronionego. Wyrok jest nieprawomocny. Z tej okazji przypominamy skalę zrabowanych Kościołowi i dóbr i historię ich odzyskiwania, m.in. na drodze postepowań prowadzonych w Komisji Majątkowej.
Kraków, Wawel Skala rabunku. Ile Kościołowi zabrano, a ile oddano?
Kraków, Wawel / pixabay.com/forumkrakow

 

Ile zabrano Kościołowi?

W świetle precyzyjnych wyliczeń ks. prof. Dariusza Walencika w opracowanym przez niego raporcie pt. "Regulacje prawne - nacjonalizacja – rewindykacja. Nieruchomości Kościoła katolickiego w Polsce w latach 1918 – 2012", wiemy że obszar nieruchomości, jakie posiadał Kościół katolicki w Polsce przed 1939 r. (w dwóch swych obrządkach rzymsko- i greckokatolickim) wynosił 377 tys. 885, 4 ha. Po utracie ziem wschodnich Rzeczpospolitej na skutek ich okupacji przez Armię Czerwoną w 1939 r. oraz decyzji o zmianie granic podjętej przez mocarstwa w 1945 r., Kościołowi pozostało 168 tys. 963, 9 ha. Chodzi tu o tzw. ziemie dawne, czyli te, które i przed o po wojnie należały do Polski.

Wynika stąd, że na skutek przejęcia poważnej części terenów państwa polskiego przez Związek Radziecki, osoby prawne Kościoła katolickiego utraciły bezpowrotnie 208 tys. 921, 5 ha, czyli ponad połowę swego stanu posiadania.

Na poniemieckich ziemiach zachodnich i północnych (tzw. ziemie odzyskane), gdy weszły one w skład państwa polskiego, Kościołowi katolickiemu (i innym związkom wyznaniowym) pozwolono na objęcie części nieruchomości po Kościołach niemieckich. Dekret z 8 marca 1946 r. przyznawał znajdujące się tam mienie należące do niemieckich instytucji publicznych, uznawanym przez PRL osobom prawnym prawa publicznego. W ten sposób traktowany był w pierwszym okresie i Kościół. W świetle spisów z lat 1948/49 obszar nieruchomości będących w użytkowaniu kościelnych osób prawnych na tych terenach wynosił 33 tys. 334 ha.

Bezpośrednio po wojnie, na terenie Polski w jej nowych granicach Kościół katolicki władał 202 tys. 297, 9 ha nieruchomości ziemskich. Polskie władze komunistyczne nie przystąpiły od razu do ich konfiskaty. Dekret promoskiewskiego, agenturalnego Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego o reformie rolnej z 6 września 1944 r. stwierdzał, że o położeniu prawnym nieruchomości należących do Kościoła ma zadecydować Sejm Ustawodawczy. PKWN ograniczył się do przejęcia lasów stanowiących własność instytucji kościelnych. Zagarnięte zostały działki leśne o powierzchni powyżej 25 ha, włącznie z nieruchomościami tam się znajdującymi.

Generalny atak na Kościół nastąpił wraz z końcem lat czterdziestych XX w. Wówczas podjęta została decyzja o pozbawieniu go materialnych podstaw działania. Pierwszym krokiem była likwidacja dzieł charytatywnych Kościoła. Na podstawie ustawy z 28 października 1948 r. o zakładach społecznych służby zdrowia upaństwowiono wszystkie kościelne szpitale. 23 stycznia 1950 r. poddano pod przymusowy państwowy zarząd cały majątek znajdujący się we władaniu kościelnej Caritas i jej ogniw. 8 stycznia 1951 r. weszła w życie ustawa o przejęciu aptek na własność państwa – w tym licznych prowadzonych przez zakony.

20 marca 1950 r. komunistyczny Sejm przyjął ustawę "o przejęciu przez państwo dóbr martwej ręki, poręczeniu proboszczom gospodarstw rolnych i utworzeniu Funduszu Kościelnego”. Stanowiła ona, że upaństwowieniu bez odszkodowania podlegać będą nieruchomości ziemskie Kościoła i innych związków wyznaniowych, leżące poza granicami miast. Jako nieruchomość ziemska traktowana był cała ziemia wraz z budynkami gospodarczymi oraz mieszkalnymi służby rolnej.

Nie podlegały upaństwowieniu, w świetle ustawy, te nieruchomości ziemskie, które były przeznaczone na cele kultowe. Słowem te, na których znajdowały się obiekty kultu religijnego, siedziby władz związków wyznaniowych, cmentarze, kaplice, kościoły i domy zakonne. Ponadto ustawa poręczała proboszczom posiadanie gospodarstw rolnych, stanowiących źródło ich utrzymania. Granicą było 50 ha, a w 3 województwach: poznańskim, pomorskim oraz śląskim - 100 ha. W takiej sytuacji zabierano parafii przynależne jej beneficjum rolne, natomiast zostawiać miano ziemię, z której dochód na swe utrzymanie czerpał proboszcz.

Jednak w rzeczywistości praktyka była inna. Konfiskowano zazwyczaj to, co urzędnicy uznali za godne konfiskaty, nie zważając na zapisy ustawy o dobrach martwej ręki. O tym, czy cokolwiek proboszczowi pozostawiono czy nie, decydowała wyłącznie polityczna jego ocena. Stojący w latach pięćdziesiątych na czele Urzędu ds. Wyznań dyr. Antoni Bida na naradzie wojewódzkich pełnomocników do spraw przejęcia dóbr martwej ręki w dniu 11 grudnia 1950 r. podkreślił, że "ratio legis" ustawy jest pozostawienie gruntów duchownym. W związku z tym należy proboszczom pozostawić 5 ha nawet wtedy, gdy hipoteczny tytuł własności nie potwierdza beneficjalnego charakteru gruntów. Jeżeli zaś proboszcz jest „politycznie pozytywny” i ziemię uprawiał (tj. nie wydzierżawiał jej), można pozostawić nawet 10 ha. Bywały i takie sytuacje, że gospodarstwo proboszcza nacjonalizowano, ale – o ile był grzeczny – to nadal pozostawiano mu w je użytkowanie.

Oprócz tego Prymasowi Stefanowi Wyszyńskiemu, który zgodził się podpisać porozumienie z rządem (14 kwietnia 1950 r.), udało się wynegocjować pozostawienie po 5 ha dla każdego domu zakonnego, po 50 ha dla biskupów diecezjalnych oraz po 50 ha dla seminariów duchownych.

W sumie, na skutek opisanych wyżej działań obszar upaństwowionych nieruchomości ziemskich Kościoła katolickiego - jak wylicza w swym raporcie ks. prof. Walencik - wyniósł 144 tys. 738, 3 ha. Jako własność Kościoła pozostało 13 tys. 225, 6 ha, a ponadto podmioty kościelne były użytkownikami bądź dzierżawcami 12 tys. 473, 4 ha ziemi. W sumie we władaniu różnych jednostek organizacyjnych Kościoła katolickiego na terenie ziem dawnych pozostało 25 tys. 699 ha.

Ponadto podmiotom kościelnym skonfiskowano 3 tys. 437 budynków w całości i 381 w części.

Odmiennie kształtowała się sytuacja na terenach poniemieckich. Tutaj proces odbierania Kościołowi dóbr przebiegał inaczej i trwał dłużej, gdyż do zaboru dóbr kościelnych przystąpiono dopiero w końcu lat 50-tych.

W 1957 r. Urząd do Spraw Wyznań orzekł, że majątek Kościołów, które w Rzeszy Niemieckiej uznawane były za podmiot prawa i na tej zasadzie zostały przekazane Kościołowi w Polsce, powinien przejść na własność Skarbu Państwa PRL. Kościół zakwestionował tę decyzję i sprawa trafiła do Sądu Najwyższego. Jednak tenże w grudniu 1959 r. orzekł, że Kościół rzymskokatolicki w Polsce nie jest osobą prawa publicznego.

W oparciu o to przystąpiono do masowego zaboru i obszar gruntów użytkowanych przez Kościół na tych terenach zmniejszył się do 4 tys. 318 ha (o 29 tys. 16 ha)

Rewindykacja kościelnego mienia

W 1989 r. polskie państwo uznało swoją winę wobec Kościoła i zadeklarowało wolę naprawienia krzywd. Prawny wyraz tej decyzji znalazł się w uchwalonej przez Sejm 17 maja 1989 r. ustawie o stosunku państwa do Kościoła katolickiego. Jej przepisy rozstrzygały o sposobie przywracania w postępowaniu regulacyjnym własności upaństwowionych nieruchomości kościelnych. W celu rewindykacji tych nieruchomości utworzono Komisję Majątkową, składającą się zarówno z przedstawicieli Kościoła jak i państwa. Warto zaznaczyć, że zwrotowi podlegały tylko te nieruchomości, których przejęcie nastąpiło z pogwałceniem wprowadzonego przez samych komunistów prawa, bądź bez jakiegokolwiek tytułu prawnego. Była to sytuacja odmienna niż w innych krajach postkomunistycznych np. w Czechach, gdzie zdecydowano się oddać Kościołowi wszystko co mu zabrano.

Na mocy ustawy o stosunkach państwo-Kościół nastąpiło też uwłaszczenie tych nieruchomości, którymi w dniu wejścia w życie ustawy (23 maja 1989 r.) Kościół władał. Potwierdzono zatem prawo własności do 14 tys. 74 ha, którymi władały w tym czasie osoby prawne Kościoła. Wcześniej analogiczne uwłaszczenie dotyczące 4 tys. 317 ha dokonane zostało na ziemiach poniemieckich, w okresie odwilży gierkowskiej w latach 70-tych.

Szczegółowo pracę Komisji Majątkowej określało "zarządzenie Ministra-Szefa Urzędu Rady Ministrów z 8 lutego 1990 r. w sprawie trybu postępowania regulacyjnego w przedmiocie przywrócenia osobom prawnym Kościoła katolickiego własności nieruchomości lub ich części" oraz "Rozporządzenie Rady Ministrów z 21 grudnia 1990 r. w sprawie wyłączania nieruchomości zamiennych lub nakładania obowiązku zapłaty odszkodowania na rzecz kościelnych osób prawnych".

Ustawa o stosunku państwa do Kościoła katolickiego stanowiła, że przedmiotem postępowania regulacyjnego przed Komisją Majątkową mogły być m.in. nieruchomości lub ich części zagarnięte na podstawione ustawy o dobrach martwej ręki, o ile nie wydzielono z nich gospodarstw rolnych proboszczów, diecezji bądź seminariów duchownych. Także grunty leśne, o ile stanowiły część przejętych nieruchomości ziemskich. Dodatkowo postępowaniem regulacyjnym mogły zostać objęte upaństwowione nieruchomości kościelne, jeżeli zostały wywłaszczone, a odszkodowanie nie zostało wypłacone lub nie zostało podjęte.

Jeśli chodzi o majątek stowarzyszeń kościelnych lub zgromadzeń bezhabitowych, przedmiotem postępowania mogły być te dobra, które zostały przejęte w drodze rozporządzenia Ministra Administracji Publicznej z 10 marca 1950 r. o likwidacji tych stowarzyszeń. Postępowanie dotyczyć mogło także upaństwowionych nieruchomości fundacji kościelnych, jak i mienia kościelnych osób prawnych upaństwowione po 1948 r. w trybie egzekucji zaległości podatkowych. Natomiast bezpowrotnie Kościół z Polski stracił wszystko to, co znajdowało się na terenach włączonych do ZSRR po 1945 r. 

Komisja Majątkowa została rozwiązana w 2011 r. 

W sumie, Komisja Majątkowa w trakcie swej dwudziestoletniej działalności przywróciła bądź przekazała jako mienie zamienne osobom prawnym Kościoła katolickiego nieruchomości o powierzchni 65 tys. 705, 2 ha. Oprócz tego w wyniku działalności Komisji Majątkowej do osób prawnych Kościoła katolickiego powróciło 490 budynków i lokali oraz skarb państwa przekazał im 140 mln 326, 8 tys. zł. tytułem odszkodowań. 

Dodając do tego ziemie użytkowane w okresie PRL a później uwłaszczone, można wyliczyć, że łączna suma rewindykowanych nieruchomości ziemskich Kościoła wyniosła 115 tys. 714, 7 ha. W efekcie tego procesu na tzw. ziemiach dawnych (tych co przed i po wojnie należały do Polski) zwrócono Kościołowi katolickiemu 56, 9 % zabranych nieruchomości ziemskich, a na terenie całej Polski (w obecnych jej granicach) - 69, 2 %.

W rękach polskiego państwa pozostało 67 tys. 286 ha nieruchomości ziemskich zabranych Kościołowi. Jednakże biorąc pod uwagę, że osoby prawne Kościoła katolickiego na Ziemiach Zachodnich i Północnych uzyskały nadwyżkę w wysokości 4 tys. 928, 3 ha, zasadnym wydaje się jej potrącenie. Tym samym należy finalnie przyjąć, iż obszar nieruchomości, które nie zostały zwrócone osobom prawnym Kościoła katolickiego wynosi 62 tys. 357, 6 ha.

Opracowano na podst. Dariusz Walencik: "Regulacje prawne - nacjonalizacja – rewindykacja. Nieruchomości Kościoła katolickiego w Polsce w latach 1918 – 2012”.


 

POLECANE
Nowa prognoza pogody. Co nas czeka w najbliższych dniach? z ostatniej chwili
Nowa prognoza pogody. Co nas czeka w najbliższych dniach?

Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, nad Islandią występuje głęboki niż, który swym zasięgiem obejmuje całą północną i częściowo centralną Europę. Na wschodzie, południu i zachodzie Europy oddziaływają wyże z głównymi centrami nad Atlantykiem i Rosją. Polska pozostanie między niżem z ośrodkiem w rejonie Islandii a wyżem z centrum nad zachodnią Rosją. Od północnego wschodu po południowy zachód kraju rozciągać się będzie strefa frontu atmosferycznego. Nadal napływać będzie dość wilgotne powietrze polarne morskie, na południowym wschodzie cieplejsze.

Strzały pod Krakowem. Policja zatrzymała trzy osoby Wiadomości
Strzały pod Krakowem. Policja zatrzymała trzy osoby

Na parkingu przy autostradzie A4 w Podłężu doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Nietrzeźwy 28-latek wyciągnął broń pneumatyczną i oddał kilka strzałów w kierunku innych kierowców.

Dziennikarz wygrał z likwidatorem Radia Poznań Wiadomości
Dziennikarz wygrał z likwidatorem Radia Poznań

Bartosz Garczyński, były dziennikarz Radia Poznań, wraca do pracy po prawomocnym wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu. 5 września 2025 roku sąd oddalił apelację likwidatora spółki i potwierdził, że zwolnienie dziennikarza było nieuzasadnione.

Rosyjskie drony nad Polską. Jest reakcja NATO z ostatniej chwili
Rosyjskie drony nad Polską. Jest reakcja NATO

Po wtargnięciu rosyjskich dronów do Polski sekretarz generalny NATO Mark Rutte zapowiedział wzmocnienie Sojuszu na wschodniej flance.

Nasz felietonista skazany z niesławnego artykułu 212. Jest zbiórka Wiadomości
Nasz felietonista skazany z niesławnego artykułu 212. Jest zbiórka

Felietonista portalu Tysol.pl, Samuel Pereira, został skazany na podstawie art. 212 kodeksu karnego, znanego od lat jako „bat na dziennikarzy”. Wyrok jest prawomocny i oznacza dla niego konieczność zapłaty wysokiej grzywny oraz sfinansowania kosztownych przeprosin w mediach.

Co planują Niemcy i Rosjanie? Niejasności wokół prac przy gazociągach Nord Stream z ostatniej chwili
Co planują Niemcy i Rosjanie? Niejasności wokół prac przy gazociągach Nord Stream

Trzy lata po sabotażu rurociągów Nord Stream 1 i 2, miejsca wybuchów wciąż nie zostały oczyszczone. Zlecono prace duńskiej firmie, ale stan prac jest niejasny - donosi serwis internetowy niemieckiej sieci radiowej NDR.

Trump: skończyła się cierpliwość do Putina polityka
Trump: skończyła się cierpliwość do Putina

Donald Trump powiedział w piątek w wywiadzie udzielonym telewizji Fox News w jej nowojorskim studiu, że „cierpliwość do Putina skończyła się”. Dodał, że cierpliwość ta „wyczerpuje się i wyczerpuje się szybko”. Jak pisze Reuters, prezydent USA odniósł się w ten sposób do wojny Rosji przeciw Ukrainie.

Niemcy rezygnują z podróży - kryzys niemieckiej turystyki tylko u nas
Niemcy rezygnują z podróży - kryzys niemieckiej turystyki

Niemiecka turystyka, zarówno krajowa, jak i zagraniczna, przeżywa kryzys. Popularne kierunki wakacyjne, takie jak Turcja, Włochy, Grecja czy Hiszpania, odnotowują wysokie spadki liczby niemieckich turystów w sezonie letnim 2025.

Pałac Buckingham: Niespodziewany ruch księcia Harry’ego wobec króla Karola Wiadomości
Pałac Buckingham: Niespodziewany ruch księcia Harry’ego wobec króla Karola

Książę Harry widział się w środę z królem Karolem III po raz pierwszy od 19 miesięcy. Pałac Buckingham potwierdził, że syn i ojciec rozmawiali przy herbacie w londyńskiej rezydencji monarchy Clarence House.

Zawieszony ruch graniczny z Białorusią. Jest komunikat Ambasady RP w Mińsku z ostatniej chwili
Zawieszony ruch graniczny z Białorusią. Jest komunikat Ambasady RP w Mińsku

12 września 2025 r. do odwołania został zawieszony ruch graniczny na przejściach granicznych Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi. W związku z powyższym, Ambasada RP w Mińsku wydała komunikat.

REKLAMA

Skala rabunku. Ile Kościołowi zabrano, a ile oddano?

Dziś Sąd Okręgowy w Krakowie uniewinnił wszystkich dziewięciu członków Komisji Majątkowej, oskarżonych m.in. o korupcję, fałszowanie dokumentów i możliwe działanie na szkodę Skarbu Państwa w sprawach dotyczących zwrotu nieruchomości Kościołowi. Sąd przychylił się do wniosku prokuratora i uniewinnił wszystkich oskarżonych, stwierdzając brak znamion czynu zabronionego. Wyrok jest nieprawomocny. Z tej okazji przypominamy skalę zrabowanych Kościołowi i dóbr i historię ich odzyskiwania, m.in. na drodze postepowań prowadzonych w Komisji Majątkowej.
Kraków, Wawel Skala rabunku. Ile Kościołowi zabrano, a ile oddano?
Kraków, Wawel / pixabay.com/forumkrakow

 

Ile zabrano Kościołowi?

W świetle precyzyjnych wyliczeń ks. prof. Dariusza Walencika w opracowanym przez niego raporcie pt. "Regulacje prawne - nacjonalizacja – rewindykacja. Nieruchomości Kościoła katolickiego w Polsce w latach 1918 – 2012", wiemy że obszar nieruchomości, jakie posiadał Kościół katolicki w Polsce przed 1939 r. (w dwóch swych obrządkach rzymsko- i greckokatolickim) wynosił 377 tys. 885, 4 ha. Po utracie ziem wschodnich Rzeczpospolitej na skutek ich okupacji przez Armię Czerwoną w 1939 r. oraz decyzji o zmianie granic podjętej przez mocarstwa w 1945 r., Kościołowi pozostało 168 tys. 963, 9 ha. Chodzi tu o tzw. ziemie dawne, czyli te, które i przed o po wojnie należały do Polski.

Wynika stąd, że na skutek przejęcia poważnej części terenów państwa polskiego przez Związek Radziecki, osoby prawne Kościoła katolickiego utraciły bezpowrotnie 208 tys. 921, 5 ha, czyli ponad połowę swego stanu posiadania.

Na poniemieckich ziemiach zachodnich i północnych (tzw. ziemie odzyskane), gdy weszły one w skład państwa polskiego, Kościołowi katolickiemu (i innym związkom wyznaniowym) pozwolono na objęcie części nieruchomości po Kościołach niemieckich. Dekret z 8 marca 1946 r. przyznawał znajdujące się tam mienie należące do niemieckich instytucji publicznych, uznawanym przez PRL osobom prawnym prawa publicznego. W ten sposób traktowany był w pierwszym okresie i Kościół. W świetle spisów z lat 1948/49 obszar nieruchomości będących w użytkowaniu kościelnych osób prawnych na tych terenach wynosił 33 tys. 334 ha.

Bezpośrednio po wojnie, na terenie Polski w jej nowych granicach Kościół katolicki władał 202 tys. 297, 9 ha nieruchomości ziemskich. Polskie władze komunistyczne nie przystąpiły od razu do ich konfiskaty. Dekret promoskiewskiego, agenturalnego Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego o reformie rolnej z 6 września 1944 r. stwierdzał, że o położeniu prawnym nieruchomości należących do Kościoła ma zadecydować Sejm Ustawodawczy. PKWN ograniczył się do przejęcia lasów stanowiących własność instytucji kościelnych. Zagarnięte zostały działki leśne o powierzchni powyżej 25 ha, włącznie z nieruchomościami tam się znajdującymi.

Generalny atak na Kościół nastąpił wraz z końcem lat czterdziestych XX w. Wówczas podjęta została decyzja o pozbawieniu go materialnych podstaw działania. Pierwszym krokiem była likwidacja dzieł charytatywnych Kościoła. Na podstawie ustawy z 28 października 1948 r. o zakładach społecznych służby zdrowia upaństwowiono wszystkie kościelne szpitale. 23 stycznia 1950 r. poddano pod przymusowy państwowy zarząd cały majątek znajdujący się we władaniu kościelnej Caritas i jej ogniw. 8 stycznia 1951 r. weszła w życie ustawa o przejęciu aptek na własność państwa – w tym licznych prowadzonych przez zakony.

20 marca 1950 r. komunistyczny Sejm przyjął ustawę "o przejęciu przez państwo dóbr martwej ręki, poręczeniu proboszczom gospodarstw rolnych i utworzeniu Funduszu Kościelnego”. Stanowiła ona, że upaństwowieniu bez odszkodowania podlegać będą nieruchomości ziemskie Kościoła i innych związków wyznaniowych, leżące poza granicami miast. Jako nieruchomość ziemska traktowana był cała ziemia wraz z budynkami gospodarczymi oraz mieszkalnymi służby rolnej.

Nie podlegały upaństwowieniu, w świetle ustawy, te nieruchomości ziemskie, które były przeznaczone na cele kultowe. Słowem te, na których znajdowały się obiekty kultu religijnego, siedziby władz związków wyznaniowych, cmentarze, kaplice, kościoły i domy zakonne. Ponadto ustawa poręczała proboszczom posiadanie gospodarstw rolnych, stanowiących źródło ich utrzymania. Granicą było 50 ha, a w 3 województwach: poznańskim, pomorskim oraz śląskim - 100 ha. W takiej sytuacji zabierano parafii przynależne jej beneficjum rolne, natomiast zostawiać miano ziemię, z której dochód na swe utrzymanie czerpał proboszcz.

Jednak w rzeczywistości praktyka była inna. Konfiskowano zazwyczaj to, co urzędnicy uznali za godne konfiskaty, nie zważając na zapisy ustawy o dobrach martwej ręki. O tym, czy cokolwiek proboszczowi pozostawiono czy nie, decydowała wyłącznie polityczna jego ocena. Stojący w latach pięćdziesiątych na czele Urzędu ds. Wyznań dyr. Antoni Bida na naradzie wojewódzkich pełnomocników do spraw przejęcia dóbr martwej ręki w dniu 11 grudnia 1950 r. podkreślił, że "ratio legis" ustawy jest pozostawienie gruntów duchownym. W związku z tym należy proboszczom pozostawić 5 ha nawet wtedy, gdy hipoteczny tytuł własności nie potwierdza beneficjalnego charakteru gruntów. Jeżeli zaś proboszcz jest „politycznie pozytywny” i ziemię uprawiał (tj. nie wydzierżawiał jej), można pozostawić nawet 10 ha. Bywały i takie sytuacje, że gospodarstwo proboszcza nacjonalizowano, ale – o ile był grzeczny – to nadal pozostawiano mu w je użytkowanie.

Oprócz tego Prymasowi Stefanowi Wyszyńskiemu, który zgodził się podpisać porozumienie z rządem (14 kwietnia 1950 r.), udało się wynegocjować pozostawienie po 5 ha dla każdego domu zakonnego, po 50 ha dla biskupów diecezjalnych oraz po 50 ha dla seminariów duchownych.

W sumie, na skutek opisanych wyżej działań obszar upaństwowionych nieruchomości ziemskich Kościoła katolickiego - jak wylicza w swym raporcie ks. prof. Walencik - wyniósł 144 tys. 738, 3 ha. Jako własność Kościoła pozostało 13 tys. 225, 6 ha, a ponadto podmioty kościelne były użytkownikami bądź dzierżawcami 12 tys. 473, 4 ha ziemi. W sumie we władaniu różnych jednostek organizacyjnych Kościoła katolickiego na terenie ziem dawnych pozostało 25 tys. 699 ha.

Ponadto podmiotom kościelnym skonfiskowano 3 tys. 437 budynków w całości i 381 w części.

Odmiennie kształtowała się sytuacja na terenach poniemieckich. Tutaj proces odbierania Kościołowi dóbr przebiegał inaczej i trwał dłużej, gdyż do zaboru dóbr kościelnych przystąpiono dopiero w końcu lat 50-tych.

W 1957 r. Urząd do Spraw Wyznań orzekł, że majątek Kościołów, które w Rzeszy Niemieckiej uznawane były za podmiot prawa i na tej zasadzie zostały przekazane Kościołowi w Polsce, powinien przejść na własność Skarbu Państwa PRL. Kościół zakwestionował tę decyzję i sprawa trafiła do Sądu Najwyższego. Jednak tenże w grudniu 1959 r. orzekł, że Kościół rzymskokatolicki w Polsce nie jest osobą prawa publicznego.

W oparciu o to przystąpiono do masowego zaboru i obszar gruntów użytkowanych przez Kościół na tych terenach zmniejszył się do 4 tys. 318 ha (o 29 tys. 16 ha)

Rewindykacja kościelnego mienia

W 1989 r. polskie państwo uznało swoją winę wobec Kościoła i zadeklarowało wolę naprawienia krzywd. Prawny wyraz tej decyzji znalazł się w uchwalonej przez Sejm 17 maja 1989 r. ustawie o stosunku państwa do Kościoła katolickiego. Jej przepisy rozstrzygały o sposobie przywracania w postępowaniu regulacyjnym własności upaństwowionych nieruchomości kościelnych. W celu rewindykacji tych nieruchomości utworzono Komisję Majątkową, składającą się zarówno z przedstawicieli Kościoła jak i państwa. Warto zaznaczyć, że zwrotowi podlegały tylko te nieruchomości, których przejęcie nastąpiło z pogwałceniem wprowadzonego przez samych komunistów prawa, bądź bez jakiegokolwiek tytułu prawnego. Była to sytuacja odmienna niż w innych krajach postkomunistycznych np. w Czechach, gdzie zdecydowano się oddać Kościołowi wszystko co mu zabrano.

Na mocy ustawy o stosunkach państwo-Kościół nastąpiło też uwłaszczenie tych nieruchomości, którymi w dniu wejścia w życie ustawy (23 maja 1989 r.) Kościół władał. Potwierdzono zatem prawo własności do 14 tys. 74 ha, którymi władały w tym czasie osoby prawne Kościoła. Wcześniej analogiczne uwłaszczenie dotyczące 4 tys. 317 ha dokonane zostało na ziemiach poniemieckich, w okresie odwilży gierkowskiej w latach 70-tych.

Szczegółowo pracę Komisji Majątkowej określało "zarządzenie Ministra-Szefa Urzędu Rady Ministrów z 8 lutego 1990 r. w sprawie trybu postępowania regulacyjnego w przedmiocie przywrócenia osobom prawnym Kościoła katolickiego własności nieruchomości lub ich części" oraz "Rozporządzenie Rady Ministrów z 21 grudnia 1990 r. w sprawie wyłączania nieruchomości zamiennych lub nakładania obowiązku zapłaty odszkodowania na rzecz kościelnych osób prawnych".

Ustawa o stosunku państwa do Kościoła katolickiego stanowiła, że przedmiotem postępowania regulacyjnego przed Komisją Majątkową mogły być m.in. nieruchomości lub ich części zagarnięte na podstawione ustawy o dobrach martwej ręki, o ile nie wydzielono z nich gospodarstw rolnych proboszczów, diecezji bądź seminariów duchownych. Także grunty leśne, o ile stanowiły część przejętych nieruchomości ziemskich. Dodatkowo postępowaniem regulacyjnym mogły zostać objęte upaństwowione nieruchomości kościelne, jeżeli zostały wywłaszczone, a odszkodowanie nie zostało wypłacone lub nie zostało podjęte.

Jeśli chodzi o majątek stowarzyszeń kościelnych lub zgromadzeń bezhabitowych, przedmiotem postępowania mogły być te dobra, które zostały przejęte w drodze rozporządzenia Ministra Administracji Publicznej z 10 marca 1950 r. o likwidacji tych stowarzyszeń. Postępowanie dotyczyć mogło także upaństwowionych nieruchomości fundacji kościelnych, jak i mienia kościelnych osób prawnych upaństwowione po 1948 r. w trybie egzekucji zaległości podatkowych. Natomiast bezpowrotnie Kościół z Polski stracił wszystko to, co znajdowało się na terenach włączonych do ZSRR po 1945 r. 

Komisja Majątkowa została rozwiązana w 2011 r. 

W sumie, Komisja Majątkowa w trakcie swej dwudziestoletniej działalności przywróciła bądź przekazała jako mienie zamienne osobom prawnym Kościoła katolickiego nieruchomości o powierzchni 65 tys. 705, 2 ha. Oprócz tego w wyniku działalności Komisji Majątkowej do osób prawnych Kościoła katolickiego powróciło 490 budynków i lokali oraz skarb państwa przekazał im 140 mln 326, 8 tys. zł. tytułem odszkodowań. 

Dodając do tego ziemie użytkowane w okresie PRL a później uwłaszczone, można wyliczyć, że łączna suma rewindykowanych nieruchomości ziemskich Kościoła wyniosła 115 tys. 714, 7 ha. W efekcie tego procesu na tzw. ziemiach dawnych (tych co przed i po wojnie należały do Polski) zwrócono Kościołowi katolickiemu 56, 9 % zabranych nieruchomości ziemskich, a na terenie całej Polski (w obecnych jej granicach) - 69, 2 %.

W rękach polskiego państwa pozostało 67 tys. 286 ha nieruchomości ziemskich zabranych Kościołowi. Jednakże biorąc pod uwagę, że osoby prawne Kościoła katolickiego na Ziemiach Zachodnich i Północnych uzyskały nadwyżkę w wysokości 4 tys. 928, 3 ha, zasadnym wydaje się jej potrącenie. Tym samym należy finalnie przyjąć, iż obszar nieruchomości, które nie zostały zwrócone osobom prawnym Kościoła katolickiego wynosi 62 tys. 357, 6 ha.

Opracowano na podst. Dariusz Walencik: "Regulacje prawne - nacjonalizacja – rewindykacja. Nieruchomości Kościoła katolickiego w Polsce w latach 1918 – 2012”.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe