Prawy Sierpowy: Lot Pegasusem na zatracenie

Od czasu gdy Mecenas Roman G. dorobił się własnej afery oraz statusu podejrzanego, nad polska sceną polityczna zaczął się unosić uskrzydlony Quń. Blady strach zapanował na salonach! Co i rusz jakiś domorosły, lub ratuszorosły polityk odkrywa za pomocą hakerów którym wysyła swój telefon do zainfekowania że był śledzony. Nawet zdarzył się taki którego jedynie śledziłby jeszcze bardziej niszowy portalik Pudelko podobny. Kandydatów na jeźdźców mnóstwo, tylko szkapa coś za bardzo mityczna.
/ pixabay.com

Okiem farmera

Afera z Pegasusem miała w swym założeniu pogrążyć rząd PiS-u. Jej początek datuje się na moment kiedy znany mecenas opozycyjny zrozumiał że już się nie wykręci sianem od zarzutów. Co mógł więc zrobić? Obrona przez atak to stara sztuczka. Każdy adwokat ją zna, to klasyk. Jak jednak udowodnić rzekome podsłuchy? Pegasus jest tak zawansowanym programem szpiegowskim że wątpię aby pierwsze lepsze laboratorium miało jakiekolwiek możliwości wykrycia jego działania na konkretnym urządzeniu. Gdyby było inaczej to ten program byłby bezużyteczny. Co ciekawe, rzekome dowody przedstawia laboratorium nie mające certyfikacji a będące pod nadzorem fundacji Sorosa, który jest żywotnie zainteresowany obaleniem Polskiego rządu i przywróceniem obecnej opozycji dom władzy. Oczywiście sam jeden mecenas to za mało, trzeba było też do tego podpiąć kilka innych nazwisk. Nawet skręcono do tego coś na kształt komisji senackiej, co prawda bez zdolności prawnych, ale kto powiedział że trzeba mieć jakieś podstawy do kręcenia afer z piasku? Ostatnio temat jakby zaczynał przysychać, w senacie po pierwszym posiedzeniu bojowe nastroje jakby przyschły. W internecie zamiast wrzawy jest coraz większy ubaw. Do tego dołożył się teraz sam prezes Agro Unii. On też jest podsłuchiwany! Nie może być inaczej! Ale nie przez rząd, przez PiS!!!!! Dzięki wstawiennictwu mecenasa Romana on już to wie! Ma całą rozpiskę z datami i godzinami. PiS go podsłuchiwał i donosił prezesowi! Istny cyrk. Sam mecenas Roman G. rozpętał tą aferę i sam ją zabił. To tak jakby wysłać nad przepaść białą szkapę Tuska z doklejonymi skrzydłami i kazać jej wystartować z rozbiegu bez sprawdzenia czy w ogóle zdoła polecieć inaczej niż prosto w dół. Taki już jest los tuzów palestry opozycyjnej, ze jak wykręcą jakąś aferę, to ona nigdy długo nie żyje. Nie może, bo aferę trzeba karmić prawdziwymi faktami a nie fantazjami na potrzeby publiki. Fantazje są dobre w kinie, w książkach fantasy, czyli tam gdzie takie uskrzydlone rumaki mają sens. W życiu, jak to w życiu, jeśli szkapa ma latać, to trzeba ją wsadzić do samolotu transportowego. Dlatego nikt jeszcze nie spotkał na żywo latającego Qunia ze skrzydłami. Chyba  że na pokładzie samolotu w klasie buisnes lecącego do Rzymu...

farmerjanek


 

POLECANE
Broń z frontu trafiała na czarny rynek. Ukraińska policja ujawniła proceder gorące
Broń z frontu trafiała na czarny rynek. Ukraińska policja ujawniła proceder

Karabiny, granaty, materiały wybuchowe i tysiące sztuk amunicji - taki arsenał przejęła ukraińska policja po rozbiciu grupy zajmującej się nielegalnym handlem bronią. Według śledczych pochodziła ona z działań wojennych na froncie.

Gospodarka za czasów rządów Tuska. Złe wieści dla premiera z ostatniej chwili
Gospodarka za czasów rządów Tuska. Złe wieści dla premiera

Czy gospodarka w Polsce zmierza w dobrą stronę? Odpowiedzi negatywnych wskazała łącznie ponad połowa respondentów – wynika z badania Ogólnopolskiej Grupy Badawczej.

Polak wypadł za burtę na Bałtyku. Dramat na promie Unity Line pilne
Polak wypadł za burtę na Bałtyku. Dramat na promie Unity Line

Na Bałtyku ogłoszono alarm „człowiek za burtą”. W rejonie niemieckiej Rugii jeden z pasażerów promu Skania znalazł się w wodzie. Kilkugodzinna akcja ratunkowa, prowadzona w trudnych warunkach pogodowych, nie przyniosła rezultatu.

Gwarancje dla Ukrainy. Zełenski zdradził szczegóły z ostatniej chwili
Gwarancje dla Ukrainy. Zełenski zdradził szczegóły

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył po niedzielnym spotkaniu z prezydentem USA Donaldem Trumpem, że gwarancje bezpieczeństwa dla jego kraju ze strony Stanów Zjednoczonych są przewidziane na 15 lat z możliwością przedłużenia.

Komunikat dla mieszkańców woj. lubelskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. lubelskiego

Wojewoda lubelski Krzysztof Komorski wydał rozporządzenie porządkowe ograniczające używanie wyrobów pirotechnicznych w miejscach publicznych w woj. lubelskim. Zakaz obowiązuje od 24 grudnia do 31 stycznia 2025 r., z wyjątkami.

PiS wróci do władzy? Jest nowy sondaż z ostatniej chwili
PiS wróci do władzy? Jest nowy sondaż

Polacy wierzą w powrót PiS do władzy w 2027 roku? Okazuje się, że Jarosław Kaczyński ma powody do zadowolenia.

Miller kontra Trela. Piszę do ludzi inteligentnych, a więc nie do pana z ostatniej chwili
Miller kontra Trela. "Piszę do ludzi inteligentnych, a więc nie do pana"

Były premier Leszek Miller zakpił z nowych przepisów dotyczących ogłoszeń o pracę. Chodzi o obowiązek stosowania neutralnych płciowo nazw stanowisk pracy w ogłoszeniach. Na jego słowa zareagował poseł Lewicy Tomasz Trela.

Nie żyje Ryszard Szołtysik. Grał w serialu Świat według Kiepskich z ostatniej chwili
Nie żyje Ryszard Szołtysik. Grał w serialu "Świat według Kiepskich"

Nie żyje Ryszard Szołtysik. Miał 75 lat. Dziennikarz i aktor znany z serialu "Świat według Kiepskich".

Okrągły Stół zniknął z Pałacu. Polacy ocenili decyzję prezydenta z ostatniej chwili
Okrągły Stół zniknął z Pałacu. Polacy ocenili decyzję prezydenta

Ponad połowa Polaków pozytywnie ocenia decyzję o przeniesieniu okrągłego stołu z Pałacu Prezydenckiego do Muzeum Historii Polski – wynika z badania pracowni IBRiS na zlecenie "Rzeczpospolitej".

Karol Nawrocki uczestniczył w rozmowie z Trumpem i Zełenskim z ostatniej chwili
Karol Nawrocki uczestniczył w rozmowie z Trumpem i Zełenskim

Prezydent Karol Nawrocki wziął udział w rozmowie europejskich przywódców z prezydentem USA Donaldem Trumpem i prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

REKLAMA

Prawy Sierpowy: Lot Pegasusem na zatracenie

Od czasu gdy Mecenas Roman G. dorobił się własnej afery oraz statusu podejrzanego, nad polska sceną polityczna zaczął się unosić uskrzydlony Quń. Blady strach zapanował na salonach! Co i rusz jakiś domorosły, lub ratuszorosły polityk odkrywa za pomocą hakerów którym wysyła swój telefon do zainfekowania że był śledzony. Nawet zdarzył się taki którego jedynie śledziłby jeszcze bardziej niszowy portalik Pudelko podobny. Kandydatów na jeźdźców mnóstwo, tylko szkapa coś za bardzo mityczna.
/ pixabay.com

Okiem farmera

Afera z Pegasusem miała w swym założeniu pogrążyć rząd PiS-u. Jej początek datuje się na moment kiedy znany mecenas opozycyjny zrozumiał że już się nie wykręci sianem od zarzutów. Co mógł więc zrobić? Obrona przez atak to stara sztuczka. Każdy adwokat ją zna, to klasyk. Jak jednak udowodnić rzekome podsłuchy? Pegasus jest tak zawansowanym programem szpiegowskim że wątpię aby pierwsze lepsze laboratorium miało jakiekolwiek możliwości wykrycia jego działania na konkretnym urządzeniu. Gdyby było inaczej to ten program byłby bezużyteczny. Co ciekawe, rzekome dowody przedstawia laboratorium nie mające certyfikacji a będące pod nadzorem fundacji Sorosa, który jest żywotnie zainteresowany obaleniem Polskiego rządu i przywróceniem obecnej opozycji dom władzy. Oczywiście sam jeden mecenas to za mało, trzeba było też do tego podpiąć kilka innych nazwisk. Nawet skręcono do tego coś na kształt komisji senackiej, co prawda bez zdolności prawnych, ale kto powiedział że trzeba mieć jakieś podstawy do kręcenia afer z piasku? Ostatnio temat jakby zaczynał przysychać, w senacie po pierwszym posiedzeniu bojowe nastroje jakby przyschły. W internecie zamiast wrzawy jest coraz większy ubaw. Do tego dołożył się teraz sam prezes Agro Unii. On też jest podsłuchiwany! Nie może być inaczej! Ale nie przez rząd, przez PiS!!!!! Dzięki wstawiennictwu mecenasa Romana on już to wie! Ma całą rozpiskę z datami i godzinami. PiS go podsłuchiwał i donosił prezesowi! Istny cyrk. Sam mecenas Roman G. rozpętał tą aferę i sam ją zabił. To tak jakby wysłać nad przepaść białą szkapę Tuska z doklejonymi skrzydłami i kazać jej wystartować z rozbiegu bez sprawdzenia czy w ogóle zdoła polecieć inaczej niż prosto w dół. Taki już jest los tuzów palestry opozycyjnej, ze jak wykręcą jakąś aferę, to ona nigdy długo nie żyje. Nie może, bo aferę trzeba karmić prawdziwymi faktami a nie fantazjami na potrzeby publiki. Fantazje są dobre w kinie, w książkach fantasy, czyli tam gdzie takie uskrzydlone rumaki mają sens. W życiu, jak to w życiu, jeśli szkapa ma latać, to trzeba ją wsadzić do samolotu transportowego. Dlatego nikt jeszcze nie spotkał na żywo latającego Qunia ze skrzydłami. Chyba  że na pokładzie samolotu w klasie buisnes lecącego do Rzymu...

farmerjanek



 

Polecane