Męskie (choć nie niekobiece) Granie

Organizowana od 2010 roku trasa koncertowa „Męskie Granie”, w której uczestniczy wielu najróżniejszych, wyłącznie polskich wykonawców, przyciąga co roku ponad trzydzieści tysięcy miłośników muzyki. Każdy koncert w ramach tego wydarzenia to niezwykła mieszanka gatunków muzycznych i osobowości scenicznych, a także wykonania, które można usłyszeć tylko podczas tej jedynej w swoim rodzaju trasy.
D. Kramski Męskie (choć nie niekobiece) Granie
D. Kramski / mat. prasowe
Męskie Granie to letni cykl koncertów poświęconych najciekawszym polskim zespołom, które na dużych festiwalach muzycznych często grają o tak wczesnej porze, że trudno jest je zobaczyć. Na trasie Męskiego Grania to oni, a nie zagraniczni wykonawcy, są gwiazdami i głównymi atrakcjami wieczoru. Występują tu zarówno młodzi artyści, odważnie zdobywający polską scenę, jak i legendy, które kształtowały ją przez dziesięciolecia. W dodatku takiej liczby specjalnie przygotowywanych kolaboracyjnych projektów nie ma na żadnym innym wydarzeniu muzycznym
.
Coverowa supergrupa
W tym roku Męskie Granie odwiedza 7 miast: Poznań, Wrocław, Katowice, Gdynię, Kraków, Warszawę oraz 28 sierpnia Żywiec, w którym koncert co roku hucznie wieńczy cykl. Na każdym przystanku trasy można zobaczyć nieco inny zestaw artystów i repertuar, zawsze występuje też lokalny artysta. Od 2014 roku stałym punktem w każdym mieście jest występ Orkiestry Męskie Granie, którą tworzy prawdziwy tygiel stylistyczny artystów, składający się z około dziesięciu muzyków – każdy z innego muzycznego świata. Co roku skład grupy jest różny, a dodatkowo na scenę na poszczególne koncerty zapraszani są goście specjalni – na tegorocznej trasie są to m.in. Arkadiusz Jakubik, Jan Borysewicz, Kev Fox, Miuosh, Wojciech Waglewski czy Małgorzata Ostrowska. Repertuar, poza nowym singlem na każdą trasę, który ją promuje, to znane z przeszłości polskie utwory w nowych aranżacjach, wyjątkowe covery najbardziej znanych polskich utworów wszechczasów. Na czele Orkiestry w tym roku stanęły trzy charyzmatyczne osobowości: Brodka, Ørganek i Rogucki, frontman zespołu Coma. Tegoroczny skład przygotował aranżacje utworów takich legend polskiej muzyki jak: Lombard, Kazik, Maanam, Republika czy Hey.  

Niezwykłe połączenia artystyczne
Na koncertach Męskiego Grania zawsze występują artyści, którzy najlepiej oddają ideę tego projektu: różnorodni, poszukujący indywidualnego języka, eksperymentujący, a przede wszystkim otwarci na zaskakujące kolaboracje ponad muzycznymi podziałami. Na scenach tej koncertowej trasy spotykają się artyści od Lecha Janerki, Dezertera, Hey, Kultu czy Acid Drinkers przez Molestę Ewenement, Fisza i Emade, Pablopavo, Dawida Podsiadłę, Brodkę czy Zamilską, po Krystynę Prońko, Halinę Frąckowiak, Felicjana Andrzejczaka, a nawet Kapelę Ze Wsi Warszawa i Kapelę Czerniakowską. Artyści na koncerty zapraszają często gości specjalnych, z którymi wykonują swoje utwory w nowych aranżacjach. Do najgłośniejszych kolaboracji wszystkich edycji Męskiego Grania należą z pewnością „Alibabki i Reggae Goście”, kiedy to szlagiery legendarnego zespołu wykonali wspólnie z Alibabkami muzycy reggae, m.in. Paprodziad, Gutek i Junior Stress oraz zespół The Bartenders. Pomysł nie wziął się znikąd, bo choć nie są kojarzone z reggae, to właśnie Alibabki uważane są za prekursorki tej muzyki w Polsce. W 1965 roku wydały album „W rytmach Jamajca Ska”, na którym wyśpiewują skoczne pieśni jamajskie stylizowane na ska. Z kolei zespół SBB – jedna z najbardziej oryginalnych rockowych grup w historii polskiej muzyki – zaprosił na scenę młodych twórców specjalizujących się w elektronice i hip-hopie. Rebeka, Włodi, HV/Noon, DJ Krime i DJ Eprom nadali progresywnemu repertuarowi śląskiej formacji nowoczesne aranżacje.

Fuzje stylów i hołdy dla legend
Poszukiwanie nowych brzmień to także domena Wojtka Mazolewskiego, jednego z najbardziej znanych na świecie młodych polskich muzyków jazzowych. Trudne do wyobrażenia połączenie eklektycznego jazzu i polskiego folkloru zaprezentował w 2016 roku, występując ze swoim projektem Wojtek Mazolewski Quintet oraz Zespołem Pieśni i Tańca „Śląsk”. Chór Zespołu „Śląsk” wykonał wraz
z muzykami Quintetu Wojtka Mazolewskiego kilka jego utworów, ale także najpopularniejszą pieśń
z repertuaru Śląska – „Kalinka”, oczywiście w jazzowej aranżacji. Podczas tegorocznej trasy Męskiego Grania Mazolewski przypomniał swój projekt Pink Freud i zaprezentował wydany 10 lat temu album „Punk Freud”. Tym razem jazzmani wystąpili wspólnie z weteranami rocka, takimi jak Tomek Lipiński, Robert Brylewski czy Tomek Budzyński. Oczywiście takie połączenia to występy jednorazowe, przygotowywane specjalnie na Męskie Granie, podobnie jak szczególnego rodzaju projekty muzyczne, tworzone z szacunku dla legend polskiej sceny. W tym roku przygotowano m.in. „Obywatel GC 2.0.”, czyli muzyczny hołd dla Grzegorza Ciechowskiego. Stworzone przez Smolika nowe wersje utworów z kultowej płyty „Tak! Tak!” zinterpretowali wokaliści – Mela Koteluk, Skubas, Błażej Król i Krzysztof Zalewski. W Katowicach natomiast odbył się koncert „Tribute to Voo Voo”, na który utwory legendy polskiej muzyki na nowo zaaranżował ceniony na świecie klarnecista i kompozytor Wacław Zimpel,
a zaśpiewali je Krzysztof Zalewski, Gaba Kulka i Czesław Mozil. W drugiej części tego koncertu na scenie pojawił się także sam zespół Voo Voo.

Wprowadzająca w błąd nazwa
Nazwa trasy koncertowej wzięła się od płyty „Męska Muzyka” Wojciecha Waglewskiego, którą nagrał ze swoimi synami Fiszem i Emade, znanymi ze stylistyki hip-hopowej. Fuzja gatunków i współpraca muzyków z różnych pokoleń – to właśnie jest sedno projektu Męskie Granie. Nazwa ewidentnie wskazuje też na element męski jako dominujący. I przez pierwsze dwie edycje wydarzenia było to rzeczywiście całkowicie męskie granie. Dyrektorem artystycznym był Wojciech Waglewski, w trasie brali udział tylko mężczyźni. Od 2013 roku, kiedy funkcję Waglewskiego przejęła Katarzyna Nosowska – najpierw sama, a potem z raperem O.S.T.R. – nazwa cyklu wprowadza nas nieco w błąd, bo kobiety stanowią silną reprezentację na koncertach Męskiego Grania. Mela Koteluk, będąca w składzie Orkiestry Męskie Granie w 2015 roku, Natalia Grosiak, która m.in. jako gość Orkiestry wykonała fenomenalną wokalizę do tematu muzycznego z legendarnego serialu „007”, Maria Peszek, Ania Rusowicz czy siostry Przybysz, nie wspominając o Kasi Nosowskiej i Brodce, to tylko nieliczne z artystów płci żeńskiej, które regularnie występują na Męskim Graniu. To, że od czterech lat trasą znów kierują mężczyźni – w 2014 i 2015 Smolik, a obecnie, podobnie jak w roku ubiegłym Ørganek – nie zmienia faktu, że panie mają na tej męskiej imprezie muzycznej dużo do powiedzenia i zaśpiewania. I nic nie wskazuje, aby miało się to zmienić.

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (34/2017) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Plan na zakończenie wojny? Doradca Trumpa zabrał głos z ostatniej chwili
Plan na zakończenie wojny? Doradca Trumpa zabrał głos

Ekipa prezydenta elektra Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa rozpocznie współpracę z administracją prezydenta Joe Bidena w celu osiągniecia „porozumienia” między Ukrainą i Rosją - oświadczył w niedzielę w telewizji Fox News Michael Waltz, nominowany przez Trumpa na stanowisko doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego.

Genialne w swej prostocie. Zaskoczenie dla fanów Familiady z ostatniej chwili
"Genialne w swej prostocie". Zaskoczenie dla fanów "Familiady"

Z okazji 30-lecia „Familiady” produkcja programu zdecydowała się ujawnić tajemnicę słynnego kącika muzycznego. Przez lata widzowie wyobrażali sobie to miejsce jako profesjonalne, dźwiękoszczelne studio - być może szklany pokój lub elegancką kabinę. Rzeczywistość okazała się zupełnie inna.

Nawrocki: Polska to moja miłość, dlatego jestem gotowy zostać jej prezydentem z ostatniej chwili
Nawrocki: Polska to moja miłość, dlatego jestem gotowy zostać jej prezydentem

Prezes IPN Karol Nawrocki zadeklarował podczas niedzielnej konwencji w Krakowie, że Polska to jego miłość, dlatego jest gotowy zostać jej prezydentem. Jego pierwszą obietnicą wyborczą jest zakończenie wojny polsko-polskiej.

Prof. Krasnodębski: mamy przedstawiciela warszawskiej elitki kontra przedstawiciela Polski tylko u nas
Prof. Krasnodębski: mamy przedstawiciela warszawskiej elitki kontra przedstawiciela Polski

- Mamy ponadpartyjnego kandydata, podkreślającego swoje związki ze zwykłymi Polakami, Karol Nawrocki dosyć też skutecznie wypunktował słabości przeciwnika, a z drugiej strony mówił o programie, o ambitnej Polsce, o inwestycjach, o tych wszystkich rzeczach, o których Polacy dyskutują - skomentował wybór kandydata PiS prof. Zdzisław Krasnodębski.

Rozpłakałam się. Uczestniczka Tańca z gwiazdami przerwała milczenie z ostatniej chwili
"Rozpłakałam się". Uczestniczka "Tańca z gwiazdami" przerwała milczenie

Vanessa Aleksander, która wygrała 15. edycję „Tańca z Gwiazdami”, po tygodniu milczenia przerwała ciszę i udzieliła pierwszego wywiadu. W rozmowie w programie „Halo tu Polsat” aktorka opowiedziała o emocjach związanych z wygraną i wielu trudnych momentach na drodze do finału.

Prezes PiS zabrał głos. Uzasadnił wybór kandydata z ostatniej chwili
Prezes PiS zabrał głos. Uzasadnił wybór kandydata

Prezes PiS Jarosław Kaczyński ocenił, że mamy dziś stan wojny polsko-polskiej, której Polacy nie chcą. Dlatego - jak przekonywał - potrzebny jest kandydat na prezydenta, który będzie niezależny od formacji politycznych i zakończy tę wojnę w imię interesu Polski. Dodał, że takim kandydatem jest Karol Nawrocki.

Potężne uderzenie w kieszenie Polaków. Drastyczny wzrost rachunków w 2025 roku z ostatniej chwili
Potężne uderzenie w kieszenie Polaków. Drastyczny wzrost rachunków w 2025 roku

Rok 2025 może okazać się finansowym wyzwaniem dla wielu Polaków. Jak wynika z badania Krajowego Rejestru Długów, aż 80% rodaków spodziewa się wzrostu rachunków i opłat. Najbardziej drastyczne podwyżki mogą dotknąć ogrzewania, a także innych podstawowych kosztów życia.

To już oficjalnie. Wiemy, kto będzie kandydatem PiS z ostatniej chwili
To już oficjalnie. Wiemy, kto będzie kandydatem PiS

Rozpoczęła się konwencja z udziałem m.in. prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, w trakcie której ogłoszono decyzję dotyczącą poparcia bezpartyjnego kandydata na prezydenta.

Drwiący wpis Tuska. Jest riposta PiS z ostatniej chwili
Drwiący wpis Tuska. Jest riposta PiS

W niedzielę, w krakowskiej Hali "Sokół", Prawo i Sprawiedliwość ogłosi swojego kandydata na prezydenta podczas wydarzenia określanego jako "spotkanie obywatelskie". Choć oficjalne nazwisko nie padło, według wielu doniesień medialnych to Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, ma otrzymać poparcie partii Jarosława Kaczyńskiego. Proces wyłaniania kandydata był jednak burzliwy, a decyzję podjęto po długich negocjacjach.

Jaka pogoda nas czeka? IMGW wydał nowy komunikat z ostatniej chwili
Jaka pogoda nas czeka? IMGW wydał nowy komunikat

Synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Ewa Łapińska poinformowała, że w niedzielę niemal w całej Polsce będzie pochmurnie. Kolejne dni przyniosą stopniową poprawę pogody; będzie coraz więcej przejaśnień i rozpogodzeń, choć niewykluczone są także miejscowe, silne porywy wiatru i gołoledź.

REKLAMA

Męskie (choć nie niekobiece) Granie

Organizowana od 2010 roku trasa koncertowa „Męskie Granie”, w której uczestniczy wielu najróżniejszych, wyłącznie polskich wykonawców, przyciąga co roku ponad trzydzieści tysięcy miłośników muzyki. Każdy koncert w ramach tego wydarzenia to niezwykła mieszanka gatunków muzycznych i osobowości scenicznych, a także wykonania, które można usłyszeć tylko podczas tej jedynej w swoim rodzaju trasy.
D. Kramski Męskie (choć nie niekobiece) Granie
D. Kramski / mat. prasowe
Męskie Granie to letni cykl koncertów poświęconych najciekawszym polskim zespołom, które na dużych festiwalach muzycznych często grają o tak wczesnej porze, że trudno jest je zobaczyć. Na trasie Męskiego Grania to oni, a nie zagraniczni wykonawcy, są gwiazdami i głównymi atrakcjami wieczoru. Występują tu zarówno młodzi artyści, odważnie zdobywający polską scenę, jak i legendy, które kształtowały ją przez dziesięciolecia. W dodatku takiej liczby specjalnie przygotowywanych kolaboracyjnych projektów nie ma na żadnym innym wydarzeniu muzycznym
.
Coverowa supergrupa
W tym roku Męskie Granie odwiedza 7 miast: Poznań, Wrocław, Katowice, Gdynię, Kraków, Warszawę oraz 28 sierpnia Żywiec, w którym koncert co roku hucznie wieńczy cykl. Na każdym przystanku trasy można zobaczyć nieco inny zestaw artystów i repertuar, zawsze występuje też lokalny artysta. Od 2014 roku stałym punktem w każdym mieście jest występ Orkiestry Męskie Granie, którą tworzy prawdziwy tygiel stylistyczny artystów, składający się z około dziesięciu muzyków – każdy z innego muzycznego świata. Co roku skład grupy jest różny, a dodatkowo na scenę na poszczególne koncerty zapraszani są goście specjalni – na tegorocznej trasie są to m.in. Arkadiusz Jakubik, Jan Borysewicz, Kev Fox, Miuosh, Wojciech Waglewski czy Małgorzata Ostrowska. Repertuar, poza nowym singlem na każdą trasę, który ją promuje, to znane z przeszłości polskie utwory w nowych aranżacjach, wyjątkowe covery najbardziej znanych polskich utworów wszechczasów. Na czele Orkiestry w tym roku stanęły trzy charyzmatyczne osobowości: Brodka, Ørganek i Rogucki, frontman zespołu Coma. Tegoroczny skład przygotował aranżacje utworów takich legend polskiej muzyki jak: Lombard, Kazik, Maanam, Republika czy Hey.  

Niezwykłe połączenia artystyczne
Na koncertach Męskiego Grania zawsze występują artyści, którzy najlepiej oddają ideę tego projektu: różnorodni, poszukujący indywidualnego języka, eksperymentujący, a przede wszystkim otwarci na zaskakujące kolaboracje ponad muzycznymi podziałami. Na scenach tej koncertowej trasy spotykają się artyści od Lecha Janerki, Dezertera, Hey, Kultu czy Acid Drinkers przez Molestę Ewenement, Fisza i Emade, Pablopavo, Dawida Podsiadłę, Brodkę czy Zamilską, po Krystynę Prońko, Halinę Frąckowiak, Felicjana Andrzejczaka, a nawet Kapelę Ze Wsi Warszawa i Kapelę Czerniakowską. Artyści na koncerty zapraszają często gości specjalnych, z którymi wykonują swoje utwory w nowych aranżacjach. Do najgłośniejszych kolaboracji wszystkich edycji Męskiego Grania należą z pewnością „Alibabki i Reggae Goście”, kiedy to szlagiery legendarnego zespołu wykonali wspólnie z Alibabkami muzycy reggae, m.in. Paprodziad, Gutek i Junior Stress oraz zespół The Bartenders. Pomysł nie wziął się znikąd, bo choć nie są kojarzone z reggae, to właśnie Alibabki uważane są za prekursorki tej muzyki w Polsce. W 1965 roku wydały album „W rytmach Jamajca Ska”, na którym wyśpiewują skoczne pieśni jamajskie stylizowane na ska. Z kolei zespół SBB – jedna z najbardziej oryginalnych rockowych grup w historii polskiej muzyki – zaprosił na scenę młodych twórców specjalizujących się w elektronice i hip-hopie. Rebeka, Włodi, HV/Noon, DJ Krime i DJ Eprom nadali progresywnemu repertuarowi śląskiej formacji nowoczesne aranżacje.

Fuzje stylów i hołdy dla legend
Poszukiwanie nowych brzmień to także domena Wojtka Mazolewskiego, jednego z najbardziej znanych na świecie młodych polskich muzyków jazzowych. Trudne do wyobrażenia połączenie eklektycznego jazzu i polskiego folkloru zaprezentował w 2016 roku, występując ze swoim projektem Wojtek Mazolewski Quintet oraz Zespołem Pieśni i Tańca „Śląsk”. Chór Zespołu „Śląsk” wykonał wraz
z muzykami Quintetu Wojtka Mazolewskiego kilka jego utworów, ale także najpopularniejszą pieśń
z repertuaru Śląska – „Kalinka”, oczywiście w jazzowej aranżacji. Podczas tegorocznej trasy Męskiego Grania Mazolewski przypomniał swój projekt Pink Freud i zaprezentował wydany 10 lat temu album „Punk Freud”. Tym razem jazzmani wystąpili wspólnie z weteranami rocka, takimi jak Tomek Lipiński, Robert Brylewski czy Tomek Budzyński. Oczywiście takie połączenia to występy jednorazowe, przygotowywane specjalnie na Męskie Granie, podobnie jak szczególnego rodzaju projekty muzyczne, tworzone z szacunku dla legend polskiej sceny. W tym roku przygotowano m.in. „Obywatel GC 2.0.”, czyli muzyczny hołd dla Grzegorza Ciechowskiego. Stworzone przez Smolika nowe wersje utworów z kultowej płyty „Tak! Tak!” zinterpretowali wokaliści – Mela Koteluk, Skubas, Błażej Król i Krzysztof Zalewski. W Katowicach natomiast odbył się koncert „Tribute to Voo Voo”, na który utwory legendy polskiej muzyki na nowo zaaranżował ceniony na świecie klarnecista i kompozytor Wacław Zimpel,
a zaśpiewali je Krzysztof Zalewski, Gaba Kulka i Czesław Mozil. W drugiej części tego koncertu na scenie pojawił się także sam zespół Voo Voo.

Wprowadzająca w błąd nazwa
Nazwa trasy koncertowej wzięła się od płyty „Męska Muzyka” Wojciecha Waglewskiego, którą nagrał ze swoimi synami Fiszem i Emade, znanymi ze stylistyki hip-hopowej. Fuzja gatunków i współpraca muzyków z różnych pokoleń – to właśnie jest sedno projektu Męskie Granie. Nazwa ewidentnie wskazuje też na element męski jako dominujący. I przez pierwsze dwie edycje wydarzenia było to rzeczywiście całkowicie męskie granie. Dyrektorem artystycznym był Wojciech Waglewski, w trasie brali udział tylko mężczyźni. Od 2013 roku, kiedy funkcję Waglewskiego przejęła Katarzyna Nosowska – najpierw sama, a potem z raperem O.S.T.R. – nazwa cyklu wprowadza nas nieco w błąd, bo kobiety stanowią silną reprezentację na koncertach Męskiego Grania. Mela Koteluk, będąca w składzie Orkiestry Męskie Granie w 2015 roku, Natalia Grosiak, która m.in. jako gość Orkiestry wykonała fenomenalną wokalizę do tematu muzycznego z legendarnego serialu „007”, Maria Peszek, Ania Rusowicz czy siostry Przybysz, nie wspominając o Kasi Nosowskiej i Brodce, to tylko nieliczne z artystów płci żeńskiej, które regularnie występują na Męskim Graniu. To, że od czterech lat trasą znów kierują mężczyźni – w 2014 i 2015 Smolik, a obecnie, podobnie jak w roku ubiegłym Ørganek – nie zmienia faktu, że panie mają na tej męskiej imprezie muzycznej dużo do powiedzenia i zaśpiewania. I nic nie wskazuje, aby miało się to zmienić.

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (34/2017) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe