Ekspert po wizycie na Ukrainie: Nikt nie rozumie co skłoniło Zełenskiego do awantury z Polską

Trwa ochłodzenie stosunków ukraińsko-polskich. Krótka wizyta Zełenskiego w Lublinie, podczas której nie spotkał się z żadnym polskim urzędnikiem, a tylko odznaczył polskiego wolontariusza Damiana Dudę i dziennikarkę TVN Blankę Zalewską, podsyciła tylko obawy o ich przyszłość.
Wołodymyr Zełenski
Wołodymyr Zełenski / EPA/UKRAINIAN PRESIDENTIAL PRESS SERVICE HANDOUT -- MANDATORY CREDIT: UKRAINIAN PRESIDENTIAL PRESS SERVICE -- HANDOUT EDITORIAL USE ONLY/NO SALES Dostawca: PAP/EPA

- Wczoraj dotarłem do Kijowa. Garstka spostrzeżeń, które potwierdzają moje wrażenia z kilkunastu wywiadów i setek przeczytanych komentarzy w sieciach społecznościowych.

1. Dziś rano, pracownik myjni samochodowej (na ul. Bandery ;-), gdy się dowiedział, że jestem Polakiem, złożył na moje ręce uroczyście wygłoszone podziękowania dla całego narodu polskiego za pomoc.

2. Wczoraj strażnik graniczny słuchał z sympatią, jak w trakcie kontroli paszportowej udzielam na żywo komentarza radiowego o przypuszczalnych motywach, które skłoniły prezydenta Zełenskiego do ataków na Polskę.

3. Moi rozmówcy ze sfer intelektualnych mówią, że o Zełenskim i jego atakach na Polskę dyskutuje się powszechnie. I nikt tak naprawdę nie rozumie, co skłoniło prezydenta Ukrainy do wywołania awantury z Polską. Sympatia do Polski jest powszechna, podobnie jak świadomość, jak wielki biznes działa na Ukrainie i jaki lobbying uprawia.

- komentuje Łukasz Adamski, wicedyrektor Centrum Mieroszewskiego, działającego na rzecz dialogu z narodami Europy Wschodniej.

Czytaj również: Agnieszka Romaszewska: Najwyraźniej doradcy powiedzieli Zełenskiemu, że obecny rząd w Polsce przegra wybory

Niemieckie media: "Berlin zadowolony z planów Polski"

 

Konflikt ukraińsko-polski

Trwa konflikt pomiędzy władzami Ukrainy i Polski na tle sporu o import ukraińskiego zboża. Polska podtrzymała zakaz importu, przy czym tranzyt odbywa się bez zakłóceń, a nawet rośnie. Ukraińscy politycy zachowują się wobec Polski impertynencko.

"Dbam o wasze i nasze rolnictwo"

- napisał na Twitterze (X) ukraiński wiceminister rolnictwa Taras Kaczka tuż po zaskarżeniu Polski do WTO, czym wywołał furię polskich internautów.

- Otworzyliśmy tymczasowy morski korytarz eksportowy. Pracujemy nad zachowaniem dróg lądowych. Niepokojące jest to, że niektórzy w Europie odgrywają solidarność w teatrze politycznym, zamieniając ziarno w thriller. Może się wydawać, że odgrywają swoje własne role. W rzeczywistości pomagają przygotować scenę dla moskiewskiego aktora.

- dolał oliwy do ognia Wołodymyr Zełenski na forum ONZ.

 

Zakaz importu z Ukrainy

Zakaz importu z Ukrainy pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika do Bułgarii, Węgier, Polski, Rumunii i Słowacji został wprowadzony przez Komisję Europejską na początku maja w wyniku porozumienia z tymi krajami w sprawie ukraińskich produktów rolno-spożywczych. Początkowo zakaz obowiązywał do 5 czerwca, a następnie został przedłużony do 15 września. Tranzyt zbóż przez terytoria tzw. krajów przyfrontowych pozostawał dozwolony.

Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział w ubiegły piątek w Tomaszowie Lubelskim, że 15 września albo KE zamknie granicę dla zbóż z Ukrainy na kolejne miesiące, albo polski rząd sam ją zamknie. Podkreślił, że dla rządu PiS obrona polskiego rolnika jest najważniejsza.

We wtorek polska Rada Ministrów przyjęła uchwałę wzywającą KE do przedłużenia zakazu importu po 15 września. Podkreślono w niej, że jeśli się to nie stanie, Polska wprowadzi taki zakaz na poziomie krajowym. I tak się stało.

Przedłużeniu embarga na ukraińskie zboże przeciwstawia się Ukraina. Ukraina zwróciła się ze skargą do Światowej Organizacji Handlu (WTO).


 

POLECANE
Wstrząsające zeznania Polaków w Szwecji. „Zabrali dokumenty, kazali pracować bez przerwy” z ostatniej chwili
Wstrząsające zeznania Polaków w Szwecji. „Zabrali dokumenty, kazali pracować bez przerwy”

Według prokuratury w Malmö cała działalność oskarżonych opierała się na mechanizmie podporządkowania ofiar, którym odbierano dokumenty i wmawiano długi. Polscy robotnicy mieli pracować bez przerwy, w fatalnych warunkach i za symboliczne kwoty.

Zamordował księdza toporkiem. Sąd umorzył sprawę Wiadomości
Zamordował księdza toporkiem. Sąd umorzył sprawę

Sąd Okręgowy w Olsztynie umorzył postępowanie wobec Szymona K., oskarżonego o brutalne zabójstwo proboszcza ze Szczytna. Kluczowa okazała się opinia biegłych potwierdzająca całkowitą niepoczytalność mężczyzny. Sprawca nie odpowie karnie — zamiast tego zostanie umieszczony w zamkniętym szpitalu psychiatrycznym.

Prezydent Nawrocki na wschodniej flance NATO. Spotkanie z żołnierzami i jazda czołgiem pilne
Prezydent Nawrocki na wschodniej flance NATO. Spotkanie z żołnierzami i jazda czołgiem

Podczas wizyty w bazie Adazi prezydent Karol Nawrocki podkreślił, że polscy żołnierze wzmacniają nie tylko bezpieczeństwo kraju, lecz także całej wschodniej flanki NATO. Mówił o ich determinacji, gotowości i znaczeniu dla międzynarodowej pozycji Polski.

Marcin Wojewódka został odwołany z rady nadzorczej PKP Cargo z ostatniej chwili
Marcin Wojewódka został odwołany z rady nadzorczej PKP Cargo

Marcin Wojewódka został odwołany ze składu rady nadzorczej PKP Cargo - poinformowała spółka w czwartkowym raporcie bieżącym. Wojewódkę odwołał największy akcjonariusz kolejowego przewoźnika - spółka PKP SA, która kontroluje pakiet 33,01 akcji.

Politico: Polska traci atuty, które miała na początku wojny, i ląduje na marginesie polityka
Politico: Polska traci atuty, które miała na początku wojny, i ląduje na marginesie

Politico odnotowuje, że Polska – mimo roli jednego z głównych filarów wsparcia dla Kijowa – ponownie nie została zaproszona do rozmów o planie pokojowym dla Ukrainy. To drugi przypadek w ostatnich miesiącach i, jak podaje portal, wywołuje to narastającą irytację w rządzie.

Nowy cel klimatyczny UE. Szydło ostrzega: To zniszczenie gospodarki i zubożenie mieszkańców Unii   z ostatniej chwili
Nowy cel klimatyczny UE. Szydło ostrzega: To zniszczenie gospodarki i zubożenie mieszkańców Unii  

Unia Europejska przyjęła cel klimatyczny, zakładający redukcję emisji CO2 o 90 proc. do 2040 roku. Europoseł PiS i była premier Beata Szydło alarmuje, że jego realizacja może doprowadzić do zniszczenia europejskiej gospodarki i zubożenia mieszkańców UE.

Prawnik chce pro bono reprezentować organizacje pozywające niemieckie media za „polskie obozy” z ostatniej chwili
Prawnik chce pro bono reprezentować organizacje pozywające niemieckie media za „polskie obozy”

Adwokat Filip Wołoszczak, komentując na Youtubie portalu Tysol.pl głośne orzeczenie Sądu Najwyższego w sprawie określenia „polskie obozy koncentracyjne”, wskazuje, że mimo niekorzystnej linii orzeczniczej, wciąż istnieje skuteczna ścieżka pozwów w Polsce. Zapowiada również, że jest gotów pro bono reprezentować organizacje, które chcą pozywać niemieckie media za naruszanie dobrego imienia Polski.

Wybory w Nowej Lewicy. Czarzasty podjął decyzję z ostatniej chwili
Wybory w Nowej Lewicy. Czarzasty podjął decyzję

Włodzimierz Czarzasty poinformował w czwartek, że wystartuje w wyborach na szefa Nowej Lewicy. Przekazał też, że zaproponował, by Krzysztof Gawkowski, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk i Tomasz Trela weszli do kierownictwa partii.

Upadek rządu w Bułgarii po protestach na ulicach. „Chaos w krytycznym momencie” z ostatniej chwili
Upadek rządu w Bułgarii po protestach na ulicach. „Chaos w krytycznym momencie”

Premier Bułgarii Rosen Żelazkow w czwartek złożył dymisję swojego koalicyjnego rządu, wyprzedzając głosowanie nad wnioskiem o wotum nieufności złożonym przez opozycję. Decyzja zapadła w momencie narastających protestów młodych Bułgarów, obawiających się o przyszłość w kraju i sprzeciwiających się polityce budżetowej rządu.

Sensacyjny wyrok ws. prof. Wojciecha Roszkowskiego, autora podręcznika „Historia i Teraźniejszość” z ostatniej chwili
Sensacyjny wyrok ws. prof. Wojciecha Roszkowskiego, autora podręcznika „Historia i Teraźniejszość”

Zapadł przełomowy wyrok w sprawie prof. Wojciecha Roszkowskiego – krakowski sąd całkowicie oddalił pozew dotyczący rzekomego naruszenia dóbr osobistych dzieci poczętych metodą in vitro, o czym poinformował pełnomocnik profesora, mecenas Krzysztof Wąsowski.

REKLAMA

Ekspert po wizycie na Ukrainie: Nikt nie rozumie co skłoniło Zełenskiego do awantury z Polską

Trwa ochłodzenie stosunków ukraińsko-polskich. Krótka wizyta Zełenskiego w Lublinie, podczas której nie spotkał się z żadnym polskim urzędnikiem, a tylko odznaczył polskiego wolontariusza Damiana Dudę i dziennikarkę TVN Blankę Zalewską, podsyciła tylko obawy o ich przyszłość.
Wołodymyr Zełenski
Wołodymyr Zełenski / EPA/UKRAINIAN PRESIDENTIAL PRESS SERVICE HANDOUT -- MANDATORY CREDIT: UKRAINIAN PRESIDENTIAL PRESS SERVICE -- HANDOUT EDITORIAL USE ONLY/NO SALES Dostawca: PAP/EPA

- Wczoraj dotarłem do Kijowa. Garstka spostrzeżeń, które potwierdzają moje wrażenia z kilkunastu wywiadów i setek przeczytanych komentarzy w sieciach społecznościowych.

1. Dziś rano, pracownik myjni samochodowej (na ul. Bandery ;-), gdy się dowiedział, że jestem Polakiem, złożył na moje ręce uroczyście wygłoszone podziękowania dla całego narodu polskiego za pomoc.

2. Wczoraj strażnik graniczny słuchał z sympatią, jak w trakcie kontroli paszportowej udzielam na żywo komentarza radiowego o przypuszczalnych motywach, które skłoniły prezydenta Zełenskiego do ataków na Polskę.

3. Moi rozmówcy ze sfer intelektualnych mówią, że o Zełenskim i jego atakach na Polskę dyskutuje się powszechnie. I nikt tak naprawdę nie rozumie, co skłoniło prezydenta Ukrainy do wywołania awantury z Polską. Sympatia do Polski jest powszechna, podobnie jak świadomość, jak wielki biznes działa na Ukrainie i jaki lobbying uprawia.

- komentuje Łukasz Adamski, wicedyrektor Centrum Mieroszewskiego, działającego na rzecz dialogu z narodami Europy Wschodniej.

Czytaj również: Agnieszka Romaszewska: Najwyraźniej doradcy powiedzieli Zełenskiemu, że obecny rząd w Polsce przegra wybory

Niemieckie media: "Berlin zadowolony z planów Polski"

 

Konflikt ukraińsko-polski

Trwa konflikt pomiędzy władzami Ukrainy i Polski na tle sporu o import ukraińskiego zboża. Polska podtrzymała zakaz importu, przy czym tranzyt odbywa się bez zakłóceń, a nawet rośnie. Ukraińscy politycy zachowują się wobec Polski impertynencko.

"Dbam o wasze i nasze rolnictwo"

- napisał na Twitterze (X) ukraiński wiceminister rolnictwa Taras Kaczka tuż po zaskarżeniu Polski do WTO, czym wywołał furię polskich internautów.

- Otworzyliśmy tymczasowy morski korytarz eksportowy. Pracujemy nad zachowaniem dróg lądowych. Niepokojące jest to, że niektórzy w Europie odgrywają solidarność w teatrze politycznym, zamieniając ziarno w thriller. Może się wydawać, że odgrywają swoje własne role. W rzeczywistości pomagają przygotować scenę dla moskiewskiego aktora.

- dolał oliwy do ognia Wołodymyr Zełenski na forum ONZ.

 

Zakaz importu z Ukrainy

Zakaz importu z Ukrainy pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika do Bułgarii, Węgier, Polski, Rumunii i Słowacji został wprowadzony przez Komisję Europejską na początku maja w wyniku porozumienia z tymi krajami w sprawie ukraińskich produktów rolno-spożywczych. Początkowo zakaz obowiązywał do 5 czerwca, a następnie został przedłużony do 15 września. Tranzyt zbóż przez terytoria tzw. krajów przyfrontowych pozostawał dozwolony.

Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział w ubiegły piątek w Tomaszowie Lubelskim, że 15 września albo KE zamknie granicę dla zbóż z Ukrainy na kolejne miesiące, albo polski rząd sam ją zamknie. Podkreślił, że dla rządu PiS obrona polskiego rolnika jest najważniejsza.

We wtorek polska Rada Ministrów przyjęła uchwałę wzywającą KE do przedłużenia zakazu importu po 15 września. Podkreślono w niej, że jeśli się to nie stanie, Polska wprowadzi taki zakaz na poziomie krajowym. I tak się stało.

Przedłużeniu embarga na ukraińskie zboże przeciwstawia się Ukraina. Ukraina zwróciła się ze skargą do Światowej Organizacji Handlu (WTO).



 

Polecane