Co dalej z NABE? Prezes PGE Wojciech Dąbrowski: Jesteśmy gotowi, by przekazać aktywa węglowe

– Jesteśmy gotowi, by aktywa węglowe przekazać odpowiedniemu podmiotowi w obrębie polskiego sektora energetycznego. Oczywiście to na szczeblu politycznym zapadną decyzje, jaki będzie docelowy kształt tej zmiany. Czy będzie to planowana przez obecny rząd NABE, czy inna formuła – ważne, aby ta reforma się dokonała. Bez niej nie przeprowadzimy transformacji energetycznej – ocenił prezes PGE Wojciech Dąbrowski.
 Co dalej z NABE? Prezes PGE Wojciech Dąbrowski: Jesteśmy gotowi, by przekazać aktywa węglowe
/ Fot. Robert Wąsik / Tygodnik Solidarność

Prezes PGE Wojciech Dąbrowski w wywiadzie dla Rzeczpospolitej potwierdził, że spółka realizuje swoją strategię z 2020 roku, która zakłada odchodzenia od węgla i osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 roku. Na inwestycje w ciągu ostatnich 4 lat, PGE wydało 25 mln złotych, dzięki czemu moce z Odnawialnych Źródeł Energii wzrosły od 2020 roku o 50 proc.

PGE Polska Grupa Energetyczna planuje do 2030 roku odejść od węgla w systemie ciepłownictwa. Prezes PGE ocenił, że transformacja tego systemu jest już bardzo zaawansowana, a klienci i mieszkańcy dużych miast oczekują, że energia będzie pochodziła w coraz większym stopniu ze źródeł niskoemisyjnych.

– Dzisiaj otwieramy, jedną po drugiej, nowoczesne elektrociepłownie, które już nie będą opalane węglem, np. w Zgierzu, gdzie przez 60 lat był to węgiel brunatny dowożony ciężarówkami z Bełchatowa. Dzisiaj jest tam nowoczesna elektrociepłownia na silniki gazowe. Aby to się stało, musiała zapaść decyzja o takiej inwestycji. Podjęliśmy ją w 2019 r., a teraz zbieramy tego owoce. Inwestycje w niskoemisyjne źródła dotyczą takich elektrociepłowni, jak EC w Bydgoszczy, Kielcach, Gdyni, Gorzowie Wielkopolskim, Lublinie, Rzeszowie, w Siechnicach koło Wrocławia i na osiedlu Wrocław-Zawidawie. To efekty decyzji podjętych za czasów, kiedy byłem jeszcze prezesem zarządu PGE Energia Ciepła – wskazywał prezes Dąbrowski.

Szef PGE mówił także o rosnących kosztach dla energetyki węglowej wynikających z wysokich cen uprawnień do emisji CO2. W tym kontekście, wskazał na konieczność wydzielenia aktywów węglowych ze spółek energetycznych należących Skarbu Państwa.

– Spółka PGE GiEK otrzymała możliwość samodzielnego funkcjonowania. To ogromna praca wielu ludzi, wielu zespołów. Udało się to zrobić i dziś jesteśmy gotowi, by aktywa węglowe przekazać odpowiedniemu podmiotowi w obrębie polskiego sektora energetycznego. Oczywiście to na szczeblu politycznym zapadną decyzje, jaki będzie docelowy kształt tej zmiany. Czy będzie to planowana przez obecny rząd NABE, czy inna formuła – ważne, aby ta reforma się dokonała. Bez niej nie przeprowadzimy transformacji energetycznej – ocenił Dąbrowski.

W wywiadzie dla "Rz", Prezes PGE odniósł się krytycznie do koncepcji wydzielenia dystrybucji ze spółek energetycznych. Nazwał ten pomysł "błędnym i niebezpiecznym". Dodał, że taki zabieg nie zwiększyłby sumy środków przeznaczanych na modernizację sieci przesyłowych. Stwierdził przy tym, że rozwój sieci jest bardziej efektywny w skonsolidowanych grupach energetycznych.

– Nasze inwestycje w sieci wzrosły blisko 300 proc. rok do roku. To ogromne wydatki. Tylko w tym roku wydaliśmy 3 mld zł na modernizację sieci dystrybucyjnych. Patrząc na wymogi procesów inwestycyjnych, trudno sobie wyobrazić, że można byłoby wydawać te środki szybciej. Dystrybucja to też stabilna podstawa EBITDA spółek energetycznych. Bez tej stabilności finansowej inne segmenty – ciepłownictwo, obrót i wytwarzanie – mogą upaść – ocenił prezes Dąbrowski.


 

POLECANE
Parlament Korei Południowej sprzeciwia się ogłoszeniu stanu wojennego przez prezydenta z ostatniej chwili
Parlament Korei Południowej sprzeciwia się ogłoszeniu stanu wojennego przez prezydenta

Zgromadzenie Narodowe Korei Płd. zagłosowało w środę czasu lokalnego za zażądaniem od prezydenta Jun Suk Jeola zniesienia stanu wyjątkowego.

Komunikat dla mieszkańców Gdyni z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Gdyni

We wtorek oddano do użytku wiadukt w ciągu ul. Puckiej w Gdyni. Obiekt o długości 185 metrów ma zapewnić bezpieczny transport ładunków do gdyńskiego portu i poprawę komunikacji w mieście. Budowa kosztowała ponad 65 mln złotych netto - poinformowały PKP PLK.

Stan wojenny w Korei Południowej. Ekspert: Wielki chaos tylko u nas
Stan wojenny w Korei Południowej. Ekspert: Wielki chaos

Media donoszą, że prezydent Korei Południowej wprowadził stan wojenny, parlament sprzeciwia się jego decyzji a pod jego budynkiem zbierają się Koreańczycy, a dostęp do niego blokują siły porządkowe.

Lubelskie: Kolejne ogniska wścieklizny z ostatniej chwili
Lubelskie: Kolejne ogniska wścieklizny

Wojewoda lubelski wprowadził obowiązek szczepienia kotów przeciwko wściekliźnie w pięciu powiatach Lubelszczyzny - biłgorajskim, hrubieszowskim, krasnostawskim, tomaszowskim i zamojskim. W regionie stwierdzono dotychczas 27 ognisk wścieklizny, głównie u lisów.

Przełomowa informacja. PKW uznaje istnienie Sądu Najwyższego z ostatniej chwili
"Przełomowa informacja. PKW uznaje istnienie Sądu Najwyższego"

"Najwyraźniej mec. Kalisz pogubił się w krętactwie własnym" – pisze w mediach społecznościowych były minister edukacji Przemysław Czarnek, komentując wniosek Państwowej Komisji Wyborczej do SN o wyłączenie tzw. "neosędziów" z orzekania ws. skargi PiS na decyzję o odrzuceniu sprawozdania finansowego.

To był przekręt. Boniek zabrał głos ws. Lewandowskiego Wiadomości
"To był przekręt". Boniek zabrał głos ws. Lewandowskiego

Zbigniew Boniek, były prezes PZPN, nie kryje rozczarowania decyzjami związanymi z plebiscytem Złotej Piłki. W rozmowie z Polsatem Sport podkreślił, że Robert Lewandowski powinien już dwukrotnie otrzymać to prestiżowe wyróżnienie.

Politico: Kijów stawia NATO ultimatum z ostatniej chwili
Politico: Kijów stawia NATO ultimatum

Jak podaje "Politico", władze w Kijowie coraz bardziej tracą nadzieję, że Ukraina wejdzie do sojuszu wojskowego w najbliższym czasie. Sam prezydent elekt USA Donald Trump zaproponował opóźnienie przyjęcia Ukrainy do NATO. 

Awaria tamy na Jeziorze Bystrzyckim Wiadomości
Awaria tamy na Jeziorze Bystrzyckim

W Zagórzu Śląskim, nad Jeziorem Bystrzyckim, dzieje się coś niepokojącego. Lustro wody opadło o kilka metrów, odsłaniając brzegi pełne mułu i kamieni. Wszystko za sprawą niespodziewanej awarii ponad stuletniej tamy. Woda, zamiast spokojnie spoczywać w zbiorniku, nieustannie przelewa się jednym z upustów - a zatrzymać jej nie sposób.

Wojsko może próbować aresztować deputowanych. Nowe informacje ws. Korei Południowej z ostatniej chwili
"Wojsko może próbować aresztować deputowanych". Nowe informacje ws. Korei Południowej

Lider południowokoreańskiej opozycji Li Dze Mjung oświadczył, że parlament będzie próbował unieważnić decyzję prezydenta o wprowadzeniu stanu wojennego. Ostrzegł jednak, że wojsko może próbować aresztować deputowanych. Według agencji Yonhap wejście do budynku parlamentu zostało zablokowane.

Prezydent Korei Południowej ogłosił stan wojenny pilne
Prezydent Korei Południowej ogłosił stan wojenny

Prezydent Korei Południowej Jun Suk Jeol ogłosił we wtorek stan wojenny, oskarżając opozycję o sympatyzowanie z Koreą Północną i paraliżowanie prac rządu - podała agencja Yonhap. Na razie nie jest jasne, jakie zostaną środki zostaną podjęte.

REKLAMA

Co dalej z NABE? Prezes PGE Wojciech Dąbrowski: Jesteśmy gotowi, by przekazać aktywa węglowe

– Jesteśmy gotowi, by aktywa węglowe przekazać odpowiedniemu podmiotowi w obrębie polskiego sektora energetycznego. Oczywiście to na szczeblu politycznym zapadną decyzje, jaki będzie docelowy kształt tej zmiany. Czy będzie to planowana przez obecny rząd NABE, czy inna formuła – ważne, aby ta reforma się dokonała. Bez niej nie przeprowadzimy transformacji energetycznej – ocenił prezes PGE Wojciech Dąbrowski.
 Co dalej z NABE? Prezes PGE Wojciech Dąbrowski: Jesteśmy gotowi, by przekazać aktywa węglowe
/ Fot. Robert Wąsik / Tygodnik Solidarność

Prezes PGE Wojciech Dąbrowski w wywiadzie dla Rzeczpospolitej potwierdził, że spółka realizuje swoją strategię z 2020 roku, która zakłada odchodzenia od węgla i osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 roku. Na inwestycje w ciągu ostatnich 4 lat, PGE wydało 25 mln złotych, dzięki czemu moce z Odnawialnych Źródeł Energii wzrosły od 2020 roku o 50 proc.

PGE Polska Grupa Energetyczna planuje do 2030 roku odejść od węgla w systemie ciepłownictwa. Prezes PGE ocenił, że transformacja tego systemu jest już bardzo zaawansowana, a klienci i mieszkańcy dużych miast oczekują, że energia będzie pochodziła w coraz większym stopniu ze źródeł niskoemisyjnych.

– Dzisiaj otwieramy, jedną po drugiej, nowoczesne elektrociepłownie, które już nie będą opalane węglem, np. w Zgierzu, gdzie przez 60 lat był to węgiel brunatny dowożony ciężarówkami z Bełchatowa. Dzisiaj jest tam nowoczesna elektrociepłownia na silniki gazowe. Aby to się stało, musiała zapaść decyzja o takiej inwestycji. Podjęliśmy ją w 2019 r., a teraz zbieramy tego owoce. Inwestycje w niskoemisyjne źródła dotyczą takich elektrociepłowni, jak EC w Bydgoszczy, Kielcach, Gdyni, Gorzowie Wielkopolskim, Lublinie, Rzeszowie, w Siechnicach koło Wrocławia i na osiedlu Wrocław-Zawidawie. To efekty decyzji podjętych za czasów, kiedy byłem jeszcze prezesem zarządu PGE Energia Ciepła – wskazywał prezes Dąbrowski.

Szef PGE mówił także o rosnących kosztach dla energetyki węglowej wynikających z wysokich cen uprawnień do emisji CO2. W tym kontekście, wskazał na konieczność wydzielenia aktywów węglowych ze spółek energetycznych należących Skarbu Państwa.

– Spółka PGE GiEK otrzymała możliwość samodzielnego funkcjonowania. To ogromna praca wielu ludzi, wielu zespołów. Udało się to zrobić i dziś jesteśmy gotowi, by aktywa węglowe przekazać odpowiedniemu podmiotowi w obrębie polskiego sektora energetycznego. Oczywiście to na szczeblu politycznym zapadną decyzje, jaki będzie docelowy kształt tej zmiany. Czy będzie to planowana przez obecny rząd NABE, czy inna formuła – ważne, aby ta reforma się dokonała. Bez niej nie przeprowadzimy transformacji energetycznej – ocenił Dąbrowski.

W wywiadzie dla "Rz", Prezes PGE odniósł się krytycznie do koncepcji wydzielenia dystrybucji ze spółek energetycznych. Nazwał ten pomysł "błędnym i niebezpiecznym". Dodał, że taki zabieg nie zwiększyłby sumy środków przeznaczanych na modernizację sieci przesyłowych. Stwierdził przy tym, że rozwój sieci jest bardziej efektywny w skonsolidowanych grupach energetycznych.

– Nasze inwestycje w sieci wzrosły blisko 300 proc. rok do roku. To ogromne wydatki. Tylko w tym roku wydaliśmy 3 mld zł na modernizację sieci dystrybucyjnych. Patrząc na wymogi procesów inwestycyjnych, trudno sobie wyobrazić, że można byłoby wydawać te środki szybciej. Dystrybucja to też stabilna podstawa EBITDA spółek energetycznych. Bez tej stabilności finansowej inne segmenty – ciepłownictwo, obrót i wytwarzanie – mogą upaść – ocenił prezes Dąbrowski.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe