Samuel Pereira: Stawka wyborów

Ruszyli! Wyścig prezydencki, choć formalnie do niego daleko – już się zaczął. Jedna i druga strona analizuje i kombinuje co tu zrobić, kogo wystawić, żeby wygrać, a w przypadku mniejszych partii – zdobyć możliwie wysoki wynik, który może być trampoliną przed kolejnymi wyborami.
Donald Tusk Samuel Pereira: Stawka wyborów
Donald Tusk / (sko) PAP/Marcin Obara

Patrząc na dwie największe partie: Prawo i Sprawiedliwość oraz Platformę Obywatelską, sytuacja łatwa nie jest. ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego szuka kogoś, kto będzie odpowiednio atrakcyjny politycznie dla elektoratu PiS, ale i części Konfederacji i Trzeciej Drogi, a nie będzie powodował przesadnej mobilizacji przeciwnika. Ktoś z temperamentem, ale bez przesady, czyli trochę ogień z wodą. 

Czytaj również: Jest postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie: to porażka Donalda Tuska i Adama Bodnara

Jaka kampania

Kolejną niewiadomą jest to, jak prowadzić kampanię prezydencką. Czy stawiać na osobowość i to na niej zbudować poparcie, czy zamienić wybory prezydenckie w plebiscyt i czerwoną kartkę dla rządu. To może brzmieć atrakcyjnie, ale niesie za sobą ryzyko odrzucenia przez tych wyborców koalicji 13 grudnia, którzy jeszcze nie są gotowi zmierzyć się z dysonansem poznawczym, który zaczyna powstawać z obserwacji tego, co dzieje się teraz, a co zostało obiecane. To wcale nie taki prosty psychologicznie mechanizm – uderzyć się w piersi i przyznać do błędu. Nawet tylko przed samym sobą.

Jest pytanie jeszcze o datę. Na pewno łatwiej wybrać kandydata, gdy zna się głównego konkurenta, a tu dalej nie wiadomo, bo co prawda Donald Tusk ogłosił, że on nie wystartuje, ale jego słowo ostatnio bardzo mocno spadło na wartości, a i wcześniej, chociażby przy okazji deklarowania, że do Brukseli się nie wybiera – nie był on jakoś szczególnie przywiązany do składanych słów. Cała jego formacja podobnie, co pokazały wybory z 2020 roku, gdy politycy PO wszędzie powtarzali, że tylko Małgorzata Kidawa-Błońska, nikt inny, a później w mgnieniu oka zamienili wyścig prezydencki w sztafetę.

Czytaj również: Tuplice: trwa wielka wywózka przywiezionych z Niemiec śmieci. Wracają za Odrę

Czytaj także: Amnesty International poprosiło panią Mirosławę o pieniądze – po tej odpowiedzi pewnie już więcej nie poproszą

Ostatni bezpiecznik

Ugrupowanie Donalda Tuska też nie ma łatwo, bo najpierw straciło miesiąc miodowy dzięki decyzji prezydenta Andrzeja Dudy, żeby nie powierzać od razu w pierwszym kroku misji tworzenia rządu przewodniczącemu PO, a teraz po roku ma tak słabe notowania w porównaniu z pierwszymi 12 miesiącami poprzedników, że coraz bardziej zasadne staje się pytanie: czy ta koalicja dojedzie razem do końca kadencji. Dlatego te wybory są dla Tuska dodatkowym wyzwaniem, bo klub Lewicy już się podzielił, a politycy Polskiego Stronnictwa Ludowego mówią już otwarcie, że po wyborach prezydenckich każda z nóg Trzeciej Drogi pójdzie własną drogą. Im wyższy będzie więc wynik kandydata PO, tym większe pożarcie przystawek i na odwrót – wzmocnienie któregoś z koalicjantów osłabia największą partię obozu władzy.

Jest jeszcze ostatni czynnik, ten najistotniejszy, bo dotykający wszystkich obywateli, to utrata balansu, jaka grozi nam w przypadku wygranej kandydata Platformy, który zalegalizuje całe to bezprawie, które dzieje się w naszym kraju od 13 grudnia. Śruba zostanie jeszcze mocniej przykręcona, konstytucja łamana, a demokracja  stanie się już tylko pustym hasłem. „Te wybory są najważniejsze, bo one pozwolą domknąć system”. Te szczere słowa Grzegorza Schetyny to chyba najcelniejsze podsumowanie planów PO i zagrożeń, jeśli dojdzie do ich realizacji. Dlatego obserwując Stany Zjednoczone i tamtejsze starcie, emocje, pot i łzy – nie zapomnijmy jak wielka szykuje się stawka u nas, w Polsce. Tego momentu nie można przegapić. Gra idzie o wysoką stawkę, którą jest jeden z ostatnich i najistotniejszy bezpiecznik, jakim jest prezydent. Pod warunkiem, że nie będzie sługą „demokracji walczącej”.

Czytaj również: Polska patrzy na kampanię prezydencką w USA


 

POLECANE
Jest decyzja. Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego z ostatniej chwili
Jest decyzja. Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego

Podczas poniedziałkowej sesji sejmik województwa kujawsko-pomorskiego przyjął uchwały o przekazaniu Centrum Czochralskiego dawnego kompleksu szpitala zakaźnego przy ul. Krasińskiego w Toruniu i o nowelizacji stawek dla operatorów kolejowych – poinformowano w komunikacie.

Czołgi K2 z Polski. Bumar-Łabędy i Hyundai Rotem podpisały umowę  z ostatniej chwili
Czołgi K2 z Polski. Bumar-Łabędy i Hyundai Rotem podpisały umowę 

Zakłady Mechaniczne Bumar-Łabędy w Gliwicach oraz południowokoreański koncern Hyundai Rotem podpisały we wtorek w Warszawie przełomową umowę o transferze technologii i uruchomieniu produkcji czołgów K2 w Polsce. To kluczowy etap w procesie polonizacji koreańskich czołgów i budowie kompetencji przemysłowych w kraju. Dokument gwarantuje przekazanie wyposażenia, narzędzi i know-how niezbędnych do uruchomienia linii produkcyjnej K2PL oraz pojazdów wsparcia.

Huragan Melissa. Polski ksiądz na Jamajce apeluje: Módlcie się za nas z ostatniej chwili
Huragan Melissa. Polski ksiądz na Jamajce apeluje: "Módlcie się za nas"

Potężny Huragan Melissa dotarł we wtorek do Jamajki – poinformowało amerykańskie Narodowe Centrum ds. Huraganów (NHC). Wiatr wieje z prędkością prawie 300 km/godz.

Unia Europejska finansuje wojnę i zbrojenia Rosji. Liczby nie kłamią tylko u nas
Unia Europejska finansuje wojnę i zbrojenia Rosji. Liczby nie kłamią

Choć Unia Europejska oficjalnie wspiera Ukrainę i nakłada kolejne sankcje na Rosję, miliardy euro nadal płyną do Moskwy za ropę i gaz. Według danych Międzynarodowej Agencji Energetycznej tylko we wrześniu 2025 roku państwa UE zapłaciły Rosji około miliarda euro – tyle, ile wystarczyłoby na produkcję 20 tysięcy dronów bojowych.

Brutalny atak i gwałt w centrum Warszawy. Ofiarą młody mężczyzna Wiadomości
Brutalny atak i gwałt w centrum Warszawy. Ofiarą młody mężczyzna

Policja zatrzymała 24-letniego mężczyznę podejrzanego o wyjątkowo brutalny atak w Warszawie. Ofiarą był młody mężczyzna, który wracał z dyskoteki. W trakcie drogi został zaczepiony przez nieznajomego przechodnia proszącego o wskazanie drogi do centrum miasta.

Nie powinni jej wpuścić na wizję. Burza po emisji popularnego programu TVN z ostatniej chwili
"Nie powinni jej wpuścić na wizję". Burza po emisji popularnego programu TVN

W sieci zawrzało. Wszystko przez popularny program TVN.

Berlin chce zmienić szefa Niemiecko-Polskiej Fundacji Nauki. Proponuje piosenkarza disco-polo z ostatniej chwili
Berlin chce zmienić szefa Niemiecko-Polskiej Fundacji Nauki. Proponuje piosenkarza disco-polo

Niemieckie Ministerstwo Badań i Technologii chce zmienić szefa zarządu Niemiecko-Polskiej Fundacji Nauki. Kandydatura piosenkarza wykonującego przeboje w rodzaju "disco-polo", wzbudza zastrzeżenia i w Niemczech, i w Polsce – pisze niemiecki dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung” („FAZ”). Showman Toby znany jest również z tego, że "odnalazł swoją muzyczną tożsamość na Śląsku". Jego debiutancki utwór to „Tynsknota za Slunskiem”.

Znana firma ogłasza zwolnienia. 14 tys. osób straci pracę z ostatniej chwili
Znana firma ogłasza zwolnienia. 14 tys. osób straci pracę

Amerykański gigant technologiczny Amazon ogłosił we wtorek, że zwolni 14 tys. pracowników biurowych. Krok ten uzasadnił chęcią uszczuplenia biurokracji i dążeniem do większej elastyczności w dobie rozwijającej się sztucznej inteligencji.

Roksana Węgiel ogłosiła radosną nowinę. Lawina gratulacji z ostatniej chwili
Roksana Węgiel ogłosiła radosną nowinę. Lawina gratulacji

Roksana Węgiel wraz z mężem Kevinem Mglejem kupili działkę pod Warszawą i przygotowują projekt wymarzonego domu. Piosenkarka potwierdziła plany na Instagramie.

Dr hab. Karol Polejowski rekomendowany na prezesa IPN z ostatniej chwili
Dr hab. Karol Polejowski rekomendowany na prezesa IPN

Dr hab. Karol Polejowski, zastępca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej (IPN), został rekomendowany przez Kolegium IPN na stanowisko prezesa tej instytucji. Polejowski jest uznanym historykiem mediewistą i ekspertem w zakresie historii średniowiecza oraz polskiego podziemia niepodległościowego.

REKLAMA

Samuel Pereira: Stawka wyborów

Ruszyli! Wyścig prezydencki, choć formalnie do niego daleko – już się zaczął. Jedna i druga strona analizuje i kombinuje co tu zrobić, kogo wystawić, żeby wygrać, a w przypadku mniejszych partii – zdobyć możliwie wysoki wynik, który może być trampoliną przed kolejnymi wyborami.
Donald Tusk Samuel Pereira: Stawka wyborów
Donald Tusk / (sko) PAP/Marcin Obara

Patrząc na dwie największe partie: Prawo i Sprawiedliwość oraz Platformę Obywatelską, sytuacja łatwa nie jest. ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego szuka kogoś, kto będzie odpowiednio atrakcyjny politycznie dla elektoratu PiS, ale i części Konfederacji i Trzeciej Drogi, a nie będzie powodował przesadnej mobilizacji przeciwnika. Ktoś z temperamentem, ale bez przesady, czyli trochę ogień z wodą. 

Czytaj również: Jest postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie: to porażka Donalda Tuska i Adama Bodnara

Jaka kampania

Kolejną niewiadomą jest to, jak prowadzić kampanię prezydencką. Czy stawiać na osobowość i to na niej zbudować poparcie, czy zamienić wybory prezydenckie w plebiscyt i czerwoną kartkę dla rządu. To może brzmieć atrakcyjnie, ale niesie za sobą ryzyko odrzucenia przez tych wyborców koalicji 13 grudnia, którzy jeszcze nie są gotowi zmierzyć się z dysonansem poznawczym, który zaczyna powstawać z obserwacji tego, co dzieje się teraz, a co zostało obiecane. To wcale nie taki prosty psychologicznie mechanizm – uderzyć się w piersi i przyznać do błędu. Nawet tylko przed samym sobą.

Jest pytanie jeszcze o datę. Na pewno łatwiej wybrać kandydata, gdy zna się głównego konkurenta, a tu dalej nie wiadomo, bo co prawda Donald Tusk ogłosił, że on nie wystartuje, ale jego słowo ostatnio bardzo mocno spadło na wartości, a i wcześniej, chociażby przy okazji deklarowania, że do Brukseli się nie wybiera – nie był on jakoś szczególnie przywiązany do składanych słów. Cała jego formacja podobnie, co pokazały wybory z 2020 roku, gdy politycy PO wszędzie powtarzali, że tylko Małgorzata Kidawa-Błońska, nikt inny, a później w mgnieniu oka zamienili wyścig prezydencki w sztafetę.

Czytaj również: Tuplice: trwa wielka wywózka przywiezionych z Niemiec śmieci. Wracają za Odrę

Czytaj także: Amnesty International poprosiło panią Mirosławę o pieniądze – po tej odpowiedzi pewnie już więcej nie poproszą

Ostatni bezpiecznik

Ugrupowanie Donalda Tuska też nie ma łatwo, bo najpierw straciło miesiąc miodowy dzięki decyzji prezydenta Andrzeja Dudy, żeby nie powierzać od razu w pierwszym kroku misji tworzenia rządu przewodniczącemu PO, a teraz po roku ma tak słabe notowania w porównaniu z pierwszymi 12 miesiącami poprzedników, że coraz bardziej zasadne staje się pytanie: czy ta koalicja dojedzie razem do końca kadencji. Dlatego te wybory są dla Tuska dodatkowym wyzwaniem, bo klub Lewicy już się podzielił, a politycy Polskiego Stronnictwa Ludowego mówią już otwarcie, że po wyborach prezydenckich każda z nóg Trzeciej Drogi pójdzie własną drogą. Im wyższy będzie więc wynik kandydata PO, tym większe pożarcie przystawek i na odwrót – wzmocnienie któregoś z koalicjantów osłabia największą partię obozu władzy.

Jest jeszcze ostatni czynnik, ten najistotniejszy, bo dotykający wszystkich obywateli, to utrata balansu, jaka grozi nam w przypadku wygranej kandydata Platformy, który zalegalizuje całe to bezprawie, które dzieje się w naszym kraju od 13 grudnia. Śruba zostanie jeszcze mocniej przykręcona, konstytucja łamana, a demokracja  stanie się już tylko pustym hasłem. „Te wybory są najważniejsze, bo one pozwolą domknąć system”. Te szczere słowa Grzegorza Schetyny to chyba najcelniejsze podsumowanie planów PO i zagrożeń, jeśli dojdzie do ich realizacji. Dlatego obserwując Stany Zjednoczone i tamtejsze starcie, emocje, pot i łzy – nie zapomnijmy jak wielka szykuje się stawka u nas, w Polsce. Tego momentu nie można przegapić. Gra idzie o wysoką stawkę, którą jest jeden z ostatnich i najistotniejszy bezpiecznik, jakim jest prezydent. Pod warunkiem, że nie będzie sługą „demokracji walczącej”.

Czytaj również: Polska patrzy na kampanię prezydencką w USA



 

Polecane
Emerytury
Stażowe