Olivier Bault: Pornografia uzależnia dzieci jak narkotyk, ale możemy je chronić
Trwa właśnie zbiórka podpisów pod obywatelską inicjatywą ustawodawczą. Chodzi o projekt „Ustawy o ochronie nieletnich przed treściami pornograficznymi w Internecie oraz o zmianie Ustawy Prawo telekomunikacyjne”, który przygotowali prawnicy Instytutu Ordo Iuris i który jest wspierany przez kilkadziesiąt organizacji prorodzinnych i działających na rzecz ochrony dzieci.
Informacje i materiały dot. tej inicjatywy obywatelskiej – łącznie z kartami do zbierania podpisów – są dostępne na stronie StopNarkotykowiPornografii.pl. Każdy może się przyczynić do lepszej ochrony polskich dzieci, podpisując się pod tym projektem lub, jeszcze lepiej, zbierając podpisy – chociażby w swoim najbliższym otoczeniu.
- Mężczyzna postrzelony przez policję nieopodal cmentarza
- Anonimowy sędzia: Nastroje wśród sędziów się pogarszają
- Pałac Buckingham. Pilne doniesienia w sprawie księżnej Kate
Podobnie jak w innych krajach, które od dwóch lat takie mechanizmy zaczynają narzucać właścicielom serwisów internetowych i mediów społecznościowych, nowość zaproponowanych rozwiązań polega na tym, że urząd nadzoru zyskuje odpowiednie kompetencje, aby na mocy decyzji urzędowej blokować strony bez odpowiednich zabezpieczeń i ukarać je. To właściciele takich serwisów będą musieli odwoływać się do sądów administracyjnych, aby podważyć decyzję urzędu nadzoru i odblokować strony internetowe, a nie odwrotnie. To gwarantuje szybkie, skuteczne decyzje, które z drugiej strony będą silną zachętą dla firm pozbawionych skrupułów, aby wreszcie skutecznie sprawdzać wiek swoich użytkowników, zanim takiemu użytkownikowi wyświetlą treści pornograficzne.
Pornografia jak narkotyk
Trzeba bowiem mieć świadomość, że dzisiejsza pornografia w Internecie jest nie tylko ekstremalnie łatwo dostępna, ale także skrajnie wypaczona, wulgarna i ostra. Dzieci i młodzież bardzo łatwo się od niej uzależniają tak samo jak można się uzależnić od narkotyków, a skutki dla ich rozwoju emocjonalnego i nawet intelektualnego są opłakane. Wg danych NASK z 2021 r. co piąte polskie dziecko w wieku 12-14 lat ogląda pornografię codziennie, a pierwszy kontakt z pornografią polskie dzieci mają w wieku niespełna 11 lat. Jeden na ośmiu młodszych respondentów z treściami o charakterze seksualnym ma do czynienia kilka razy dziennie.
Celem projektu obywatelskiego jest wprowadzenie generalnego zakazu udostępniania na terenie Polski materiałów pornograficznych w Internecie w sposób umożliwiający ich oglądanie przez osoby małoletnie. Właściciele tego typu stron mają zostać zobowiązani do wprowadzenia skutecznego mechanizmu weryfikującego pełnoletność użytkownika. Skuteczność systemu weryfikującego wiek ma być oceniana przez Urząd Komunikacji Elektronicznej (UKE), a podmioty polskie i zagraniczne, które nie wdrożyłyby skutecznych rozwiązań weryfikacyjnych, zostaną umieszczone w centralnym rejestrze. Za brak zastosowania się do obowiązku będzie groziła blokada określonych stron przez polskich dostawców Internetu oraz odcięcie dostępu do usług płatniczych na terenie Polski, co spowoduje, że takie serwisy zostaną w większości odcięte od polskiego rynku. Dlatego w ich interesie będzie, aby jednak wprowadzić skuteczne mechanizmy weryfikacji wieku.
Jak to robią we Francji
Jeśli sięgniemy po przykład francuski, gdyż w Europie francuski urząd nadzoru mediów pierwszy opublikował swoje wymogi 9 października br. (we Włoszech i Wielkiej Brytanii krajowe urzędy nadzoru są dopiero w trakcie ich przygotowania), widzimy że wymogi te obejmują funkcje, które muszą zostać spełnione, a nie konkretne techniczne rozwiązania, które i tak ciągle ewoluują. Te funkcje do spełnienia to np. takie, że żadna treść o charakterze seksualnym nie może zostać wyświetlona przed sprawdzeniem pełnoletności internauty, system weryfikacji wieku musi współpracować z aplikacjami kontroli rodzicielskiej, podając im minimalny wiek, który jest wymagany dla dostępu, i systemy weryfikacji muszą być odporne na próby ich oszukiwania. Przykładowo, systemy bazujące na technologiach rozpoznawania twarzy, aby określić przybliżony wiek za pomocą sztucznej inteligencji, muszą być w stanie odróżnić twarzy żywego człowieka od fotografii. Taka technologia rozpoznawania twarzy może być także stosowana w przypadku weryfikacji wieku na bazie dokumentu tożsamości, aby upewnić się, że ukazany dokument tożsamości należy do użytkownika, który próbuje właśnie uzyskać dostęp do stron pornograficznych. Jak pisze francuski Arcom, weryfikacja wieku musi nastąpić przy każdej wizycie użytkownika. Francuski urząd stawia ogólny wymóg podwójnego udowodnienia wieku. Dane zbieranie w procesie weryfikacji wieku nie mogą oczywiście być udostępniane podmiotom trzecim, gdyż wymóg ochrony prywatności użytkowników pozostaje w mocy.
Można sobie wyobrażać, że stosowane rozwiązania techniczne będą się zmieniać, a urzędy nadzoru będą po prostu blokować i karać te serwisy, gdzie weryfikację wieku można w ich ocenie zbyt łatwo ominąć lub oszukać.
W Polsce też jest to możliwe
To samo można wprowadzić w Polsce po niespełnionych obietnicach poprzedniego rządu, który już w 2018 roku zaczął pracować nad podobnym projektem ustawy przygotowanym przez Stowarzyszenie Twoja Sprawa, i który parę lat później obiecał własny projekt ustawy: w obu przypadkach z jakiegoś powodu prace zostały zaniechane, a pełna swoboda w dostępie dzieci do treści o charakterze pornograficznym została.
Dzisiaj słyszymy znowu głosy w obecnym rządzie, że powstanie nowy projekt ustawy. Jednak wciąż nie znamy jego założeń i nie wiemy kiedy prawo zostanie faktycznie zmienione na lepsze. Wywierajmy zatem presję na polityków, wysyłając im gotowy projekt ustawy z jak największą liczbą podpisów polskich obywateli. Organizatorzy mają do 23 grudnia, żeby złożyć min. 100 tys. podpisów w Sejmie, a wtedy Sejm będzie musiał ten projekt rozpatrzyć. Skoro zarówno dawna większość parlamentarna jak i obecna są w teorii za ochroną dzieci przed pornografią, która z partii reprezentowanych w parlamencie odważy się zagłosować przeciw?
Wejdźmy więc na stronę StopNarkotykowiPornografii.pl i zacznijmy działać. Zróbmy polskim dzieciom piękny prezent na Święta, oferując im normalne dzieciństwo – bez pornografii!