Latarnik wyborczy "TS" – Krzysztof Stanowski

Prezydent RP to kluczowy urząd
Prezydent RP to urząd dla Polski kluczowy. I dlatego warto dołożyć wszelkich starań, by obsadzić go dobrze. A przynajmniej optymalnie. W tym numerze „Tygodnika Solidarność” podpowiadamy, jak to zrobić. Nasi autorzy zbadali programy wyborcze kandydatów. Ze szczególnym zainteresowaniem przyjrzeli się sprawom ważnym dla świata pracy. A konkretnie 9 punktom.
- Jakie jest stanowisko kandydata/kandydatki w kwestii wieku emerytalnego w Polsce?
- Czy projekt wprowadzenia emerytur stażowych spotka się z poparciem kandydatka/kandydatki?
- Jak kandydat/kandydatka widzi przyszłość europejskich polityk klimatycznych, a zwłaszcza tzw. Zielonego Ładu?
- Czy ograniczenie handlu w niedziele powinno zostać utrzymane?
- Czy kandydat/kandydatka jest zwolennikiem dalszego wzrostu płacy minimalnej w Polsce?
- Czy pozycja związków zawodowych powinna zostać w Polsce wzmocniona, czy raczej jest już na wystarczającym poziomie?
- Czy kandydat/kandydatka dostrzega zagrożenie związane z deindustrializacją polskiej gospodarki oraz zwolnieniami grupowymi w wielu kluczowych przedsiębiorstwach produkcyjnych?
- Czy władza polityczna powinna aktywnie wspierać osiągnięcie przez gospodarkę stanu pełnego zatrudnienia?
- Czy największe programy społeczne (800+, 13. emerytura) powinny zostać utrzymane, zlikwidowane, czy raczej zmodyfikowane?
Kandydat na prezydenta Krzysztof Stanowski - „Obnaża” innych kandydatów
Kandydatura Krzysztofa Stanowskiego czerpie swoją przemożną siłę z inspiracji „dramaturgicznej”. Nie chodzi mu o wygranie wyborów, nie chodzi mu nawet o uzyskanie porządnego wyniku – chociaż… – ani o zwrócenie uwagi na palące problemy zarówno polityczne, jak i społeczne. Stanowski pragnie wprosić się na przedstawienie. Trochę jako „obserwator uczestniczący”, trochę jako widz, a przede wszystkim jako recenzent. W teatralnej logice chodzi o pokazywanie „kulis” rozgrywającego się na naszych oczach dramatu elektoralnego, o zrywanie „masek”, tropienie aktorskiego „fałszu” czy źle napisanych scenariuszy. Niczym w „Rewizorze” Mikołaja Gogola Stanowski innych kandydatów „obnaża”, pokazuje mizerię intelektualną naszej „trupy” rządzącej, absurdalne przepisy Państwowej Komisji Wyborczej oraz szachrajstwa TVP w likwidacji.
- Niemcy nawet nie pytają Polaków. Jest odpowiedź Bundeswehry ws. samochodów niemieckiej armii w Polsce
- "Nie tym razem". Daniel Nawrocki odpowiada na atak Czuchnowskiego
- Potężny sukces Nawrockiego. Jeszcze nie jest prezydentem, a już załatwił dla Polski zmianę bardzo niekorzystnej decyzji Bidena
- Komunikat dla mieszkańców Krakowa
- Brytyjski ''Daily Mail'' zdecydował. Polskie miasto pierwsze w rankingu
- Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy
- Grupa amerykańskich kongresmenów oficjalnie zapytała UE, jak zamierza reagować na łamanie demokracji przez rząd Tuska
- "Nie miała prawa". Jest decyzja TSUE ws. Ursuli von der Leyen
- Benzyna po 11 złotych. UE szykuje potężne uderzenie w kieszenie Polaków
Kandydat, który świetnie się "bawi"
W swoich spotach wyborczych lata na smoku i proponuje wybudowanie kilku elektrowni atomowych w pierwszych miesiącach prezydentury. Lecz do rzeczy: cui bono? Czyżbyśmy nie wiedzieli, że polityką rządzą składane obietnice bez pokrycia? Że to brudna gra, w której wszystkie chwyty są dozwolone? Krzysztof Stanowski nie dość, że promuje swój kanał na YouTubie, to świetnie się bawi. A my, z czego się śmiejemy?