Rafał Górski dla "TS": Czego nie wiedział Jobs?

„Jakiś rok temu zdiagnozowano u mnie raka. Miałem badanie o 7.30 rano, które wyraźnie pokazało nowotwór na mojej trzustce. Nie wiedziałem wtedy nawet, co to trzustka”. To słowa Steve’a Jobsa, twórcy potęgi firmy Apple. Człowieka, który znał organy wewnętrzne Maca, iPhona i iPada, ale nie znał organów swojego ciała…
 Rafał Górski dla "TS": Czego nie wiedział Jobs?
/ pixabay.com
To charakterystyczne dla naszych czasów, jak mocno jesteśmy odłączeni od własnego organizmu. Więcej wiemy o swoim smartfonie niż o swojej śledzionie. Jeżeli słuchamy, to wyłącznie mózgu, a płuca, nerki czy jelito grube to dla nas obce organy. Proszę zajrzeć do księgarni. Na półkach wysyp książek o mózgu: „Mózg rządzi”, „Super mózg”, „Mózg ma moc” itp. Jednocześnie znalezienie pozycji o trzustce graniczy z cudem.

A poleganie w naszym życiu tylko na mózgu to ślepa uliczka. Mój mózg podpowiadał mi przez całe życie, żeby słuchać okulistów, którzy na moją pogłębiającą się krótkowzroczność mieli jedno rozwiązanie: mocniejsze szkła. Żaden z nich nigdy nie spytał mnie o to, co jem, nie zalecił ćwiczeń na mięśnie oczu, nie zachęcił do zdejmowania okularów. Zamiast podejścia holistycznego króluje podejście handlowe. Zarobić jak najwięcej na pacjencie.

Inny przykład – szczepionki. Rozumiem, że szczepienia są wskazane w pewnych sytuacjach, ale żeby faszerować całym pakietem chemii niemowlaka zaraz po urodzeniu? Tu też ujawnia się wiara w medycynę akademicką, która radzi sobie z likwidacją skutków chorób, a nie radzi sobie z ich przyczynami. Coś takiego jak intuicja, duch czy słuchanie ciała to głupota. Rozmowa o tym, że szczepienia blokują naturalną mobilizację i obronę organizmu, to rzadkość w debacie publicznej.

Zapewne w innych czasach Anna Ciesielska byłaby spalona na stosie za to, co pisze w „Filozofii życia”: „Szczepionka, owszem, nie pozwala na ujawnienie się dolegliwości, np. grypowych, jak temperatura, bóle głowy, katar, kaszel, bóle mięśni czy alergicznych, jak swędzenie oczu, katar sienny, kaszel, czy tez żółtaczkowych, ale czy szczepionka może usunąć przyczynę tychże chorób? Czy prawdziwą ich przyczyną są wirusy i bakterie? Ich uaktywnienie stanowi tylko skutek, przyczyną zaś jest rozregulowany organizm, który stworzył idealne podłoże dla ataku tych mikroorganizmów. Cóż więc dzieje się w nim, gdy likwidujemy skutek, a więc usuwamy wirusy i bakterie oraz dolegliwości, zaś przyczyna, czyli nierównowaga, pozostaje? To proste! Za parę lat mamy alergię, astmę, cukrzycę, marskość wątroby, zawał, choroby nerek, krążenia”. 

Oczywiście łatwiej jest wsłuchać się w swojego smartfona niż we własne ciało. Łatwiej zajmować się skutkami niż przyczynami. Łatwiej wierzyć, że postęp techniczny nas wyleczy, niż przestrzegać żelaznej dyscypliny w odżywianiu.

Rafał Górski

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (28/2018) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

 

POLECANE
Jest komunikat MSZ Sikorskiego ws. raportu ONZ o ludobójstwie Izraela z ostatniej chwili
Jest komunikat MSZ Sikorskiego ws. raportu ONZ o ludobójstwie Izraela

- Polska jest zaniepokojona rozszerzeniem operacji lądowej IDF w Strefie Gazy, która nie ma dostatecznego uzasadnienia wojskowego, a rodzi nieakceptowalne skutki humanitarne dla cywilnych mieszkańców enklawy - czytamy w komunikacie polskiego MSZ.

Hanna Radziejowska i Mateusz Fałkowski przywróceni do pracy w Instytucie Pileckiego z ostatniej chwili
Hanna Radziejowska i Mateusz Fałkowski przywróceni do pracy w Instytucie Pileckiego

Instytut Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego poinformował w czwartek, że Hanna Radziejowska oraz Mateusz Fałkowski na mocy zawartego z Instytutem porozumienia zostają przywróceni do pracy w berlińskim oddziale.

Kanclerz Merz zmienia podejście do polityki energetycznej. Eksperci: Niemcy będą chciały gazu z Rosji Wiadomości
Kanclerz Merz zmienia podejście do polityki energetycznej. Eksperci: Niemcy będą chciały gazu z Rosji

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz zapowiedział odejście od dotychczasowej polityki energetycznej. Niemcy mają spowolnić rozwój odnawialnych źródeł energii, postawić na budowę elektrowni gazowych i utrzymać dłużej w systemie elektrownie węglowe. Zdaniem ekspertów rośnie też prawdopodobieństwo, że Niemcy będą zainteresowane ponownym otwarciem dostaw gazu z Rosji.

Sikorski ma towarzyszyć prezydentowi Nawrockiemu na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ z ostatniej chwili
Sikorski ma towarzyszyć prezydentowi Nawrockiemu na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ

Udział w 80. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ rozpoczynającej się w niedzielę, oprócz prezydenta weźmie również szef MSZ Radosław Sikorski. Będzie to pierwszy raz, kiedy szef polskiej dyplomacji będzie towarzyszyć prezydentowi Nawrockiemu w jego zagranicznej wizycie – informuje Polska Agencja Prasowa.

Zostaję czy opuszczam kraj w razie ataku Rosji? Polacy zdecydowali z ostatniej chwili
Zostaję czy opuszczam kraj w razie ataku Rosji? Polacy zdecydowali

70 proc. badanych Polaków zadeklarowało, że nie wyjedzie z Polski w razie rosyjskiej agresji; przeciwne deklaracje złożyło 30 proc. ankietowanych – wynika z opublikowanego w czwartek sondażu Instytutu Badań Pollster dla „Super Expressu”.

Szef MON w Kijowie. Ogłosił podpisanie porozumienia z Ukrainą z ostatniej chwili
Szef MON w Kijowie. Ogłosił podpisanie porozumienia z Ukrainą

– Podpiszemy z ukraińskim resortem obrony porozumienie o współpracy dotyczące m.in. zdobywania umiejętności w zakresie operowania dronami – powiedział w czwartek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz podczas wizyty w Kijowie.

Groźna bakteria w Niemczech. Naukowcy: wyjątkowo agresywna i rzadko spotykana w Europie z ostatniej chwili
Groźna bakteria w Niemczech. Naukowcy: wyjątkowo agresywna i rzadko spotykana w Europie

W niemieckim landzie Meklemburgia-Pomorze Przednie od ponad miesiąca notuje się rosnącą liczbę zakażeń bakterią EHEC. Mimo intensywnych działań służb sanitarnych wciąż nie udało się jednoznacznie wskazać źródła infekcji. We wrześniu naukowcy zidentyfikowali występujący w regionie szczep jako wyjątkowo agresywny i rzadko spotykany w Europie.

Donald Trump zdecydował ws. Antify. Chora, niebezpieczna, radykalnie lewicowa katastrofa Wiadomości
Donald Trump zdecydował ws. Antify. "Chora, niebezpieczna, radykalnie lewicowa katastrofa"

Prezydent USA Donald Trump ogłosił w czwartek, że uznał Antifę za organizację terrorystyczną. Polecił również zbadanie osób finansujących działalność tego ruchu.

Badanie zaufania do służb. Policji się to nie spodoba z ostatniej chwili
Badanie zaufania do służb. Policji się to nie spodoba

Policji ufa niewiele ponad 63 proc. Polaków, a straży miejskiej 51 proc. – wynika z badania IBRiS dla PAP. Niezmiennie od wielu lat niemal wszyscy badani deklarują natomiast zaufanie do straży pożarnej.

Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę Wiadomości
Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę

Powszechny Uniwersytet Nauczania Chrześcijańsko-Społecznego (PUNCS) to działanie edukacyjne prowadzone przez fundację Instytut Myśli Schumana.

REKLAMA

Rafał Górski dla "TS": Czego nie wiedział Jobs?

„Jakiś rok temu zdiagnozowano u mnie raka. Miałem badanie o 7.30 rano, które wyraźnie pokazało nowotwór na mojej trzustce. Nie wiedziałem wtedy nawet, co to trzustka”. To słowa Steve’a Jobsa, twórcy potęgi firmy Apple. Człowieka, który znał organy wewnętrzne Maca, iPhona i iPada, ale nie znał organów swojego ciała…
 Rafał Górski dla "TS": Czego nie wiedział Jobs?
/ pixabay.com
To charakterystyczne dla naszych czasów, jak mocno jesteśmy odłączeni od własnego organizmu. Więcej wiemy o swoim smartfonie niż o swojej śledzionie. Jeżeli słuchamy, to wyłącznie mózgu, a płuca, nerki czy jelito grube to dla nas obce organy. Proszę zajrzeć do księgarni. Na półkach wysyp książek o mózgu: „Mózg rządzi”, „Super mózg”, „Mózg ma moc” itp. Jednocześnie znalezienie pozycji o trzustce graniczy z cudem.

A poleganie w naszym życiu tylko na mózgu to ślepa uliczka. Mój mózg podpowiadał mi przez całe życie, żeby słuchać okulistów, którzy na moją pogłębiającą się krótkowzroczność mieli jedno rozwiązanie: mocniejsze szkła. Żaden z nich nigdy nie spytał mnie o to, co jem, nie zalecił ćwiczeń na mięśnie oczu, nie zachęcił do zdejmowania okularów. Zamiast podejścia holistycznego króluje podejście handlowe. Zarobić jak najwięcej na pacjencie.

Inny przykład – szczepionki. Rozumiem, że szczepienia są wskazane w pewnych sytuacjach, ale żeby faszerować całym pakietem chemii niemowlaka zaraz po urodzeniu? Tu też ujawnia się wiara w medycynę akademicką, która radzi sobie z likwidacją skutków chorób, a nie radzi sobie z ich przyczynami. Coś takiego jak intuicja, duch czy słuchanie ciała to głupota. Rozmowa o tym, że szczepienia blokują naturalną mobilizację i obronę organizmu, to rzadkość w debacie publicznej.

Zapewne w innych czasach Anna Ciesielska byłaby spalona na stosie za to, co pisze w „Filozofii życia”: „Szczepionka, owszem, nie pozwala na ujawnienie się dolegliwości, np. grypowych, jak temperatura, bóle głowy, katar, kaszel, bóle mięśni czy alergicznych, jak swędzenie oczu, katar sienny, kaszel, czy tez żółtaczkowych, ale czy szczepionka może usunąć przyczynę tychże chorób? Czy prawdziwą ich przyczyną są wirusy i bakterie? Ich uaktywnienie stanowi tylko skutek, przyczyną zaś jest rozregulowany organizm, który stworzył idealne podłoże dla ataku tych mikroorganizmów. Cóż więc dzieje się w nim, gdy likwidujemy skutek, a więc usuwamy wirusy i bakterie oraz dolegliwości, zaś przyczyna, czyli nierównowaga, pozostaje? To proste! Za parę lat mamy alergię, astmę, cukrzycę, marskość wątroby, zawał, choroby nerek, krążenia”. 

Oczywiście łatwiej jest wsłuchać się w swojego smartfona niż we własne ciało. Łatwiej zajmować się skutkami niż przyczynami. Łatwiej wierzyć, że postęp techniczny nas wyleczy, niż przestrzegać żelaznej dyscypliny w odżywianiu.

Rafał Górski

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (28/2018) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.


 

Polecane
Emerytury
Stażowe