Felieton "TS". Maciej Chudkiewicz: Polska nam ładnieje  

Tak się składa, że pierwszą połowę lipca spędzam nad polskim morzem, cudownym Bałtykiem, przebywając wraz z dziećmi na jakże zasłużonym urlopie. I choć już krótki rzut oka na plażowiczów sprawia, że dwiema rękami podpisuję się pod karnym podatkiem na cukier i wszelkie tłuszcze dodawane do jedzenia (wylewająca się zza kąpielówek fala otyłości osiąga już co najmniej ósemkę w skali Beauforta), a smażona ryba nadal bywa fatalna, to jestem z naszych rodaków dumny. Kicz znika!  
 Felieton "TS". Maciej Chudkiewicz: Polska nam ładnieje  
/ pixabay.com
Coraz mniej różu, a jeśli już to pudrowy, coraz mniej najtańszego plastikowego badziewia z Chin. Za to coraz więcej pawilonów z książkami, galerie sztuki z pamiątkami zamiast kiczowatych latarni morskich. Owszem, obrzydliwe i krzykliwe banery wciąż się zdarzają. Krzyczą o pizzy i schabowym w promocji z ziemniakami i surówką za 8,90 od sztuki. Ale coraz częściej są to rzeczy z gustem, pomysłem i smakiem. To wszystko zaczyna jakoś wyglądać. 

Gołym okiem widać też efekt 500+. Wszędzie dzikie tłumy wczasowiczów z dziećmi zostawiają masę pieniędzy. A lokalsi te pieniądze inwestują. Powstają nowe ośrodki, w fajnym, ciekawym stylu. Powstają parki i ciekawa architektura. Jest gdzie wieczorem pójść i posłuchać dobrej muzyki, i nie muszą to być covery disco-polo (choć moje dzieci podśpiewują o wziętym od Sławomira polewaniu się szampanem, ale to chyba jeszcze z przedszkola przyniosły. Zresztą moja 3,5-letnia córka, która to śpiewa, zapytała ostatnio swojego 5-letniego brata, co to jest ten szampan, i dowiedziała się, że to taki płyn do mycia włosów – wyobraźcie sobie państwo tę scenę w luksusowym hotelu w Zakopanem). 

Możemy narzekać (i słusznie) na suszę, która przybiera już oznaki klęski, ale nad morzem ma to swoje plusy. Pogoda w tym roku rozpieszcza i żałują głównie ci, którzy wykupili wakacje za granicą. 

Warto też zauważyć, że spadły ceny. A może raczej stały się bardziej zróżnicowane. Powstają miejsca (zarówno jeśli chodzi o noclegi, jak i wyżywienie) bardzo drogie, ale sporo też przyzwoitej oferty za nieduże pieniądze. Można wynająć pokój i wykupić obiady, nie płacąc za to majątku. Lokalny biznes wyczuł budżetową koniunkturę. Dzięki temu do łask wracają stare ośrodki, remontuje się dawno zapomniane kuchnie i świetlice. A nad morzem rodziny, które już dawno zapomniały, co to znaczy spędzić razem urlop. To bardzo budujące. Także masa dzieciaków, które przyjeżdżają na kolonie pierwszy raz w życiu i przyglądają się plaży z szeroko otwartymi oczami. 

Ludzie też się jakoś zmienili. Więcej serdeczności na ulicy. Lokalne usługi walczą o klienta nie tylko ceną, ale też poziomem obsługi. Demokracja i kapitalizm ze wspomaganiem państwa kwitną i pozwalają kwitnąć wszystkiemu, co nad Bałtykiem może wyrosnąć. 

No i jak w tytule. Pięknie jeszcze nie jest, ale ładnie już tak. Wyjeżdżajcie nad nasze morze. Tak dobrze to tu chyba jeszcze nie było.

Maciej Chudkiewicz

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (28/2018) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

 

POLECANE
Badanie zaufania do służb. Policji się to nie spodoba z ostatniej chwili
Badanie zaufania do służb. Policji się to nie spodoba

Policji ufa niewiele ponad 63 proc. Polaków, a straży miejskiej 51 proc. – wynika z badania IBRiS dla PAP. Niezmiennie od wielu lat niemal wszyscy badani deklarują natomiast zaufanie do straży pożarnej.

Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę Wiadomości
Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę

Powszechny Uniwersytet Nauczania Chrześcijańsko-Społecznego (PUNCS) to działanie edukacyjne prowadzone przez fundację Instytut Myśli Schumana.

Siemoniak przyznał: W Wyrykach spadła nasza rakieta z ostatniej chwili
Siemoniak przyznał: "W Wyrykach spadła nasza rakieta"

Tomasz Siemoniak w rozmowie z Moniką Olejnik w TVN24 przyznał, że w Wyrykach spadła polska rakieta wystrzelona z F-16. Dom został uszkodzony, a mieszkańcy mogą wrócić tylko na parter. Minister tłumaczy się, że „świat nie jest taki prosty”.

Jak protestować przeciwko Centrom Integracji Cudzoziemców - jest raport gorące
Jak protestować przeciwko Centrom Integracji Cudzoziemców - jest raport

W środę 17 września Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris opublikował swój nowy raport pod tytułem „Podstawy sprzeciwu wobec koncepcji Centrów Integracji Cudzoziemców. Odpowiedzialna polityka migracyjna wymaga selekcji, deportacji i asymilacji”.

Planowali zamachy terrorystyczne w Polsce i Europie. Litewska prokuratura ujawnia szokujące szczegóły pilne
Planowali zamachy terrorystyczne w Polsce i Europie. Litewska prokuratura ujawnia szokujące szczegóły

Litewska prokuratura wraz z policją rozbiły groźną siatkę terrorystyczną, która przygotowywała cztery zamachy w krajach Europy. W ręce służb trafili obywatele Litwy, Rosji, Łotwy, Estonii i Ukrainy, a tropy prowadzą wprost do rosyjskich służb specjalnych. Część śmiercionośnych ładunków trafiła do Niemiec, Wielkiej Brytanii i Polski.

Doradca Zełenskiego o akcji polskiego wojska: Udawanie, że to sukces, brzmi dziwnie Wiadomości
Doradca Zełenskiego o akcji polskiego wojska: "Udawanie, że to sukces, brzmi dziwnie"

Według doradcy szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Mychajło Podolaka atak dronów na Polskę to był test dla natowskich systemów obrony przeciwrakietowej. W jego opinii obnażył on brak skuteczności polskiej obrony.

Dla Niemca wszystko tylko u nas
Dla Niemca wszystko

Niemieckie media piszą, że wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w Berlinie „niesie potencjał konfliktu”. Konflikt? Nie – to przypomnienie długu, którego Niemcy od dekad unikają.

Kurski do Tuska: Mścij się na mnie, zostaw syna Wiadomości
Kurski do Tuska: "Mścij się na mnie, zostaw syna"

Były prezes TVP Jacek Kurski oskarża Donalda Tuska o polityczną zemstę. Prokuratura w Toruniu postawiła jego synowi zarzuty, a Kurski nie ma wątpliwości: to zemsta premiera, a nie wymiaru sprawiedliwości.

Hennig-Kloska: Park Narodowy Dolnej Odry powstanie nawet mimo weta prezydenta pilne
Hennig-Kloska: Park Narodowy Dolnej Odry powstanie nawet mimo weta prezydenta

– W środę rząd przyjął projekt ustawy o utworzeniu Parku Doliny Dolnej Odry – poinformowała minister klimatu Paulina Hennig-Kloska. Nowy park ma powstać w województwie zachodniopomorskim w 2026 r. i objąć teren 3,8 tys. ha. Przeciwnicy alarmują: to cios w żeglugę, gospodarkę i porty Szczecina.

PiS złożył projekt uchwały ws. wywłaszczenia ambasady Rosji Wiadomości
PiS złożył projekt uchwały ws. wywłaszczenia ambasady Rosji

PiS złożył w Sejmie projekt uchwały dotyczącej pilnego zabezpieczenia terenu wokół Ministerstwa Obrony Narodowej. Jarosław Kaczyński zapowiedział, że chodzi m.in. o wywłaszczenie rosyjskiej ambasady w Warszawie.

REKLAMA

Felieton "TS". Maciej Chudkiewicz: Polska nam ładnieje  

Tak się składa, że pierwszą połowę lipca spędzam nad polskim morzem, cudownym Bałtykiem, przebywając wraz z dziećmi na jakże zasłużonym urlopie. I choć już krótki rzut oka na plażowiczów sprawia, że dwiema rękami podpisuję się pod karnym podatkiem na cukier i wszelkie tłuszcze dodawane do jedzenia (wylewająca się zza kąpielówek fala otyłości osiąga już co najmniej ósemkę w skali Beauforta), a smażona ryba nadal bywa fatalna, to jestem z naszych rodaków dumny. Kicz znika!  
 Felieton "TS". Maciej Chudkiewicz: Polska nam ładnieje  
/ pixabay.com
Coraz mniej różu, a jeśli już to pudrowy, coraz mniej najtańszego plastikowego badziewia z Chin. Za to coraz więcej pawilonów z książkami, galerie sztuki z pamiątkami zamiast kiczowatych latarni morskich. Owszem, obrzydliwe i krzykliwe banery wciąż się zdarzają. Krzyczą o pizzy i schabowym w promocji z ziemniakami i surówką za 8,90 od sztuki. Ale coraz częściej są to rzeczy z gustem, pomysłem i smakiem. To wszystko zaczyna jakoś wyglądać. 

Gołym okiem widać też efekt 500+. Wszędzie dzikie tłumy wczasowiczów z dziećmi zostawiają masę pieniędzy. A lokalsi te pieniądze inwestują. Powstają nowe ośrodki, w fajnym, ciekawym stylu. Powstają parki i ciekawa architektura. Jest gdzie wieczorem pójść i posłuchać dobrej muzyki, i nie muszą to być covery disco-polo (choć moje dzieci podśpiewują o wziętym od Sławomira polewaniu się szampanem, ale to chyba jeszcze z przedszkola przyniosły. Zresztą moja 3,5-letnia córka, która to śpiewa, zapytała ostatnio swojego 5-letniego brata, co to jest ten szampan, i dowiedziała się, że to taki płyn do mycia włosów – wyobraźcie sobie państwo tę scenę w luksusowym hotelu w Zakopanem). 

Możemy narzekać (i słusznie) na suszę, która przybiera już oznaki klęski, ale nad morzem ma to swoje plusy. Pogoda w tym roku rozpieszcza i żałują głównie ci, którzy wykupili wakacje za granicą. 

Warto też zauważyć, że spadły ceny. A może raczej stały się bardziej zróżnicowane. Powstają miejsca (zarówno jeśli chodzi o noclegi, jak i wyżywienie) bardzo drogie, ale sporo też przyzwoitej oferty za nieduże pieniądze. Można wynająć pokój i wykupić obiady, nie płacąc za to majątku. Lokalny biznes wyczuł budżetową koniunkturę. Dzięki temu do łask wracają stare ośrodki, remontuje się dawno zapomniane kuchnie i świetlice. A nad morzem rodziny, które już dawno zapomniały, co to znaczy spędzić razem urlop. To bardzo budujące. Także masa dzieciaków, które przyjeżdżają na kolonie pierwszy raz w życiu i przyglądają się plaży z szeroko otwartymi oczami. 

Ludzie też się jakoś zmienili. Więcej serdeczności na ulicy. Lokalne usługi walczą o klienta nie tylko ceną, ale też poziomem obsługi. Demokracja i kapitalizm ze wspomaganiem państwa kwitną i pozwalają kwitnąć wszystkiemu, co nad Bałtykiem może wyrosnąć. 

No i jak w tytule. Pięknie jeszcze nie jest, ale ładnie już tak. Wyjeżdżajcie nad nasze morze. Tak dobrze to tu chyba jeszcze nie było.

Maciej Chudkiewicz

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (28/2018) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.


 

Polecane
Emerytury
Stażowe