Po premierze "Ryngrafu". Prof. Szwagrzyk: Stefan Olszewski był ideowcem, żołnierzem NSZ

W kwietniu 2017 r. podczas pracz poszukiwawczych na Bródnie, przy ludzkich szczątkach znaleziono ryngraf. Film „Ryngraf”, wyreżyserowany przez Dorotę Kanię, redaktor naczelną Telewizji Republika i współautorkę książki „Resortowe Dzieci”, odpowiada na pytanie – „kim był właściciel tego przedmiotu?”. Okazuje się, że Stefan Olszewski na polecenie AK był funkcjonariuszem niemieckiej policji kryminalnej, zdekonspirowany przez Gestapo został skazany na karę śmierci, ocalał dzięki ofensywie Armii Czerwonej. Jednak już miesiąc później aresztowała go Bezpieka. Tuż po premierze dokumentu Mateusz Kosiński rozmawiał z koordynującym prace poszukiwawcze, wiceprezesem IPN-u prof. Krzysztofem Szwagrzykiem i reżyser Dorotą Kanią.
 Po premierze "Ryngrafu". Prof. Szwagrzyk: Stefan Olszewski był ideowcem, żołnierzem NSZ
/ własne
Tysol.pl: Jakie znaczenie ma to, że w tym przypadku znaleziono akurat ryngraf, przedmiot materialny, a nie same szczątki żołnierza? 

Prof. Krzysztof Szwagrzyk: To szczególne znaczenie, bo odnalezienie przy szczątkach rzeczy osobistych, w tym wypadku ryngrafu, na którym ofiara, człowiek skazany na karę śmierci, mający świadomość, że zginie pozostawia po sobie szczególny ślad. Trudno znaleźć nawet właściwie określenie co znaleźliśmy – ryngraf, przedmiot, artefakt, wizytówkę, ostatnie pożegnanie? Każdy z nas powiedziałby, że wszystko po trochu. Rzadko zdarza się sytuacja, że przy ofierze znajdujemy rzecz osobistą o takim charakterze.

Tysol.pl: Jakie emocje towarzyszyły odczytywaniu treści ryngrafu, bo on przecież nie był zachowany w takiej formie…

Prof. Krzysztof Szwagrzyk: Nie, to był kawał rdzy. Zapewniam, że były to najwyższe emocje. Ściąganie poszczególnych warstw, odkrywanie, że tam znajduje się napis, że on ma sens, każdego kto w jakikolwiek sposób w tej sprawie uczestniczył poruszyło i to jest i będzie przeżycie, które zapamiętamy do końca życia.

Tysol.pl: Co świadczy o tym człowieku, że akurat pozostawił po sobie ryngraf?

Prof. Krzysztof Szwagrzyk
: Żołnierz Narodowych Sił Zbrojnych, wierny idei, człowiek, który nawet w obliczu śmierci, pisząc swoje nazwisko na tym ryngrafie postanowił także zamieścić informację o formacji w której służył.

Tysol.pl: Rolą IPN-u jest odszukiwanie szczątek i identyfikowanie ich, czy dziennikarze mają swoją rolę w przywracaniu pamięci?

Dorota Kania: Jeżeli chodzi o sprawy zbrodni komunistycznych, to co działo się w okresie stalinizmu i później, w latach 80-tych to jest to jak najbardziej temat na dziennikarstwo śledcza. To historie nie opublikowane, mające sporo białych plam. W tej chwili jest szansa, dzięki temu, że istnieje Instytut Pamięci Narodowej, pojawiły się środki i możliwości. Zachęcam innych dziennikarzy by zajęli się tą tematyką.

 

POLECANE
Bezradna antytrumpowska histeria. A jaki pomysł ma Europa? tylko u nas
Bezradna antytrumpowska histeria. A jaki pomysł ma Europa?

Histeria antytrumpowska wylała się już z piątku na sobotę. Media i politycy rozpoczęli krytykowanie Trumpa za spotkanie z Putinem. Europa daje w ten sposób kolejny dowód swojej naiwności i bezradności.

Rosja sprzeciwiła się wysłaniu wojsk NATO na Ukrainę z ostatniej chwili
Rosja sprzeciwiła się wysłaniu wojsk NATO na Ukrainę

Rosja sprzeciwia się rozmieszczeniu wojsk NATO na Ukrainie – podało w poniedziałek rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych, cytowane przez agencję Reutera.

Donald Trump ośmieszył europejskich liderów gorące
Donald Trump ośmieszył "europejskich liderów"

Zakończyła się rozmowa Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim. Na swoją kolej czekali "europejscy liderzy", którzy przylecieli z Zełenskim.

Europejscy liderzy spotkali się z Donaldem Trumpem z ostatniej chwili
Europejscy liderzy spotkali się z Donaldem Trumpem

Władimir Putin zgodził się na gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy – poinformował prezydent USA Donald Trump na początku spotkania z europejskimi przywódcami i prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Trump zapowiedział również dyskusję o wymianie terytoriów.

Paweł Jabłoński: Część niemieckich polityków i przemysłowców ucieszyłaby się ze wznowienia relacji z Rosją tylko u nas
Paweł Jabłoński: Część niemieckich polityków i przemysłowców ucieszyłaby się ze wznowienia relacji z Rosją

- Część niemieckich polityków ucieszyłaby się ze wznowienia relacji z Rosją – mówi w rozmowie z Mateuszem Kosińskim Paweł Jabłoński, poseł PiS.

Zełenski wyciągnął list. To nie dla Ciebie z ostatniej chwili
Zełenski wyciągnął list. "To nie dla Ciebie"

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wręczył w poniedziałek prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi list od swojej żony, Ołeny Zełenskiej. Poprosił amerykańskiego przywódcę o przekazanie go swojej małżonce, Melanii.

Niemieckie media: Kto przeprosi Ruchniewicza i Niemców? gorące
Niemieckie media: "Kto przeprosi Ruchniewicza i Niemców?"

''Kto przeprosi Ruchniewicza i Niemców za cios w niemiecko-polską przyjaźń?'' – pyta specjalizująca się w sprawach polsko-niemieckich niemiecka publicystka Gabriele Lesser na łamach ''Die Tageszeitung''. Pytanie odnosi się oczywiście do szeregu skandali, które wywołał nowy szef Instytutu Pileckiego Krzysztof Ruchniewicz, i ich konsekwencji.

Trump: Będziemy omawiać z Zełenskim ochronę podobną do artykułu 5 z ostatniej chwili
Trump: Będziemy omawiać z Zełenskim ochronę podobną do artykułu 5

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przybył do Białego Domu na spotkanie z przywódcą USA Donaldem Trumpem. – Będziemy omawiać ochronę podobną do artykułu 5, damy Ukrainie dobrą ochronę – przekazał Donald Trump.

PKO BP wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKO BP wydał pilny komunikat

Oszuści wysyłają fałszywe e-maile ze złośliwym oprogramowaniem. Nie klikaj w linki ani załączniki – ostrzega PKO Bank Polski.

Zełenski przybył do Białego Domu. Wyjaśniło się, czy założył garnitur z ostatniej chwili
Zełenski przybył do Białego Domu. Wyjaśniło się, czy założył garnitur

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przybył do Białego Domu w czarnej marynarce bez krawata. Przywitał go prezydent USA Donald Trump. Wcześniej media zastanawiały się, czy ukraiński polityk będzie miał na sobie oficjalny strój.

REKLAMA

Po premierze "Ryngrafu". Prof. Szwagrzyk: Stefan Olszewski był ideowcem, żołnierzem NSZ

W kwietniu 2017 r. podczas pracz poszukiwawczych na Bródnie, przy ludzkich szczątkach znaleziono ryngraf. Film „Ryngraf”, wyreżyserowany przez Dorotę Kanię, redaktor naczelną Telewizji Republika i współautorkę książki „Resortowe Dzieci”, odpowiada na pytanie – „kim był właściciel tego przedmiotu?”. Okazuje się, że Stefan Olszewski na polecenie AK był funkcjonariuszem niemieckiej policji kryminalnej, zdekonspirowany przez Gestapo został skazany na karę śmierci, ocalał dzięki ofensywie Armii Czerwonej. Jednak już miesiąc później aresztowała go Bezpieka. Tuż po premierze dokumentu Mateusz Kosiński rozmawiał z koordynującym prace poszukiwawcze, wiceprezesem IPN-u prof. Krzysztofem Szwagrzykiem i reżyser Dorotą Kanią.
 Po premierze "Ryngrafu". Prof. Szwagrzyk: Stefan Olszewski był ideowcem, żołnierzem NSZ
/ własne
Tysol.pl: Jakie znaczenie ma to, że w tym przypadku znaleziono akurat ryngraf, przedmiot materialny, a nie same szczątki żołnierza? 

Prof. Krzysztof Szwagrzyk: To szczególne znaczenie, bo odnalezienie przy szczątkach rzeczy osobistych, w tym wypadku ryngrafu, na którym ofiara, człowiek skazany na karę śmierci, mający świadomość, że zginie pozostawia po sobie szczególny ślad. Trudno znaleźć nawet właściwie określenie co znaleźliśmy – ryngraf, przedmiot, artefakt, wizytówkę, ostatnie pożegnanie? Każdy z nas powiedziałby, że wszystko po trochu. Rzadko zdarza się sytuacja, że przy ofierze znajdujemy rzecz osobistą o takim charakterze.

Tysol.pl: Jakie emocje towarzyszyły odczytywaniu treści ryngrafu, bo on przecież nie był zachowany w takiej formie…

Prof. Krzysztof Szwagrzyk: Nie, to był kawał rdzy. Zapewniam, że były to najwyższe emocje. Ściąganie poszczególnych warstw, odkrywanie, że tam znajduje się napis, że on ma sens, każdego kto w jakikolwiek sposób w tej sprawie uczestniczył poruszyło i to jest i będzie przeżycie, które zapamiętamy do końca życia.

Tysol.pl: Co świadczy o tym człowieku, że akurat pozostawił po sobie ryngraf?

Prof. Krzysztof Szwagrzyk
: Żołnierz Narodowych Sił Zbrojnych, wierny idei, człowiek, który nawet w obliczu śmierci, pisząc swoje nazwisko na tym ryngrafie postanowił także zamieścić informację o formacji w której służył.

Tysol.pl: Rolą IPN-u jest odszukiwanie szczątek i identyfikowanie ich, czy dziennikarze mają swoją rolę w przywracaniu pamięci?

Dorota Kania: Jeżeli chodzi o sprawy zbrodni komunistycznych, to co działo się w okresie stalinizmu i później, w latach 80-tych to jest to jak najbardziej temat na dziennikarstwo śledcza. To historie nie opublikowane, mające sporo białych plam. W tej chwili jest szansa, dzięki temu, że istnieje Instytut Pamięci Narodowej, pojawiły się środki i możliwości. Zachęcam innych dziennikarzy by zajęli się tą tematyką.


 

Polecane
Emerytury
Stażowe