[Tylko u nas] Dr Beata Szebesczyk dla Tysol.pl: "Każdy jest w stanie zaśpiewać jeden dźwięk czysto"
– Pracuję na wydziale Wydziale Wokalno -Aktorskim, jako pianista-korepetytor oraz na Wydziale Fortepianu, Klawesynu i Organów prowadzę zajęcia ze studentami z czytania a'vista i podstaw kameralistyki. Jestem również szefem studiów podyplomowych „Coaching wokalny dla pianistów”.
– Masz słuch absolutny?
– Nie.
– Jak chcesz nakłonić słuchaczy do posłuchania sonetów, które nie są łatwe?
– Jest całe grono osób, które chciałoby posłuchać takiej muzyki. Wiele zależy od wrażliwości i osłuchania z muzyką. Trzeba być ciekawym świata i poznawania nowych rzeczy. Dużo ludzi jest zafascynowanych poezją, łączeniem różnych sztuk. Warto stawiać sobie wyzwania. Otrzymałam dużo pozytywnych opinii od osób, które nie są związane z muzyką poważną.
– Pokutuje opinia, że społeczność związana z muzyką poważną to klub wzajemnej adoracji…
– Nie zgadzam się z tobą. Nie będę odnosiła się do stereotypów.
– Jakiej muzyki słuchają twoje dzieci?
– Zwykle mają słuchawki na uszach (śmiech). Co do ich gustu, to pytałam ich o opinię na temat mojej najnowszej płyty.
– Dzieci są wykształcone muzycznie tak jak ty?
– Nie. Niech idą własnymi śladami, a nie utartymi ścieżkami przez rodziców.
– Co zdecydowało, że nagrałaś płytę z Janem Jakubem Monowidem, kontratenorem?
– Znakomicie dogadywaliśmy się na płaszczyźnie artystycznej. Od samego początku chcieliśmy nagrać płytę i grać koncerty. Kontratenor jest głosem wykorzystywanym głównie w muzyce barokowej i we współczesnej.
– Dlaczego akurat w tych okresach?
– W operze barokowej znaczącą pozycję zajmowali kastraci, wiele partii bohaterskich było pisanych dla nich , po zniknięciu kastratów zaczęto wykorzystywać głosy kontratenorowe. A w muzyce współczesnej kontratenor jest wykorzystywany, bo jest to bardzo oryginalny głos.
– Nie potrafiłbym wydobyć takich dźwięków, nawet po wieloletnich treningach.
– Tu cię zaskoczę, bo każdy mężczyzna obdarzony barytonem ma w wyposażeniu kontratenor.
– Czy byłaby szansa, żeby naturszczyk zaśpiewał sonety?
– Nie (śmiech). To nie jest możliwe. To są lata pracy. To jest kształcenie od dziecka wrażliwości, muzykalności.
– To może inaczej. Każdy potrafi śpiewać?
– Jeżeli chodzi o jeden dźwięk, to każdy jest w stanie zaśpiewać jeden dźwięk czysto (śmiech).
– Sonety mają rację bytu w czasach współczesnych?
– Sztuka jest ciągłością. Nowe wyrasta na starym.
Rozmawiał: Bartosz Boruciak