"Oto nam, oto Polakom rodzi się Bóg". Przegląd świąteczenej prasy z.... 1918 r.

Tegoroczne święta są wyjątkowe, obchodzimy je w roku stulecia odzyskania niepodległości. Jaki nastrój panował wśród naszych przodków podczas świąt w roku 1918? Postanowiliśmy zbadać co wtedy o świętach pisała prasa.
/ IKC zrzut z ekranu
– Po raz pierwszy w wolnej i zjednoczonej Polsce obchodzimy w tym roku święto Wigilii. Dzień Narodzenia Pańskiego jest więc dla nas dniem narodzenia nowej i – da Bóg – szczęśliwej Ojczyzny. Wyciągając rękę z tradycyjny opłatkiem do wszystkich rodaków aż po najdalsze kresy wielkiej Ziemi naszej, dzielimy się z nimi radosną wieścią: jenerał Haller staje na Ziemi Polskiej

– rozpoczyna się tekst otwierający świąteczne wydanie Tygodnika Ilustrowanego.

Dalsza część tekstu zatytułowanego „Moch truchleje” jest bardzo poważna i refleksyjna, musimy bowiem pamiętać, że to pierwszy święta po zakończeniu hekatomby jaką była I wojna światowa.
– Co roku ludzkość obchodzi dzień, który jest pamiątką przyjścia Boga na ziemię, ale nie co roku dzień ten jest w zgodzie z tem co się w ludzkości dzieje. Nie co roku serca ludzi czują w sobie bliskość ideału. Są lata, są epoki i stulecia, kiedy treść Stajenki i teść krzyża jest czemś boleśnie oddalonem od umysłowości i idei społeczeństw (…) kiedy panuje twardo przemoc Herodowa, tetrachowy cynizm, wschodni duch rozkładu, na który przymrużonemi oczyma obserwatora spoglądał Rzymianin Piłat. (…) Spójrzmy nagłym ruchem wstecz za siebie, w swój czas miniony, w lata wojny, w kilkanaście poprzednich lat, może nawet w przestrzeń całą wieku XIX-go, ogarnijmy jednem wejrzeniem historyę i naukę, dzieje i interpretacyę dziejów, dziennikarstwo, uczonych, giełdę i katedry akademii. Znajdziemy tam obraz upadku ducha. Znajdziemy tam wschodnie bezwstydy Salome i ścięte głowy wszelakich proroctw idealistycznych, wyuzdanie i rozkład woli, przepych i niewolnictwo, na tronach słabość, płodzącą okrucieństwa, zdziczenie mas, okrzyki wielobóstwa, a co najgorsze – niemoc przypuszczenia, by mogło być inaczej, by mogło być na świecie szlachetniej, bardziej chrystusowo.
Jednak jest nadzieja, o czym przekonuje autor
– Wszystko, co przeżywamy od dnia zaprzestania walk, wszystko co jest dziś podniosłego zdaje się wołać, głosić, iż przez świat idzie jakaś nieprzezwyciężona fala uczucia ludzkiego. Społeczeństwa chcą się podnieść, chcą się zbliżyć do ideału. (…) W narodzie naszym, na niwie polskiej literatury powstał gen przed stuleciem hymn dla uwielbienia cudu Stajenki, wniosła piękna kolęda: „Bóg się rodzi, moc truchleje”. Te dwa proste zdania godne są najbardziej zdobnej poezji (…). W wigilijne godziny roku obecnego Polska stanie u tradycyjnej wieczerzy z uczuciem, jakiego Ojczyzna nasza nie zaznała chyba od stuleci, od dni chwały i zwycięstw. Oto nam, oto Polakom rodzi się Bóg. Oto nam, oto Polakom rodzi się Bóg. Jesteśmy ubodzy, opustoszała od najazdy Ojczyzna nasza, jak Stajenka, ale serca nasze chcą być gwiazdą, która światu powiedziała o przyjściu na świat Syna Bożego. Myśmy wycierpieli Herodowe czasy przemocy – należy nam się opłata dobra.


Ciekawą okładkę 25 grudnia zaprezentował Ilustrowany Kurier Codzienny, wydanie Krakowskie, który zaprezentował ilustracje zagranicznych oraz polskich, związanych z endecją polityków i nagłówek – „pokój ludziom dobrej woli”. Na okładce znajdują się m.in. Roman Dmowski, gen Haller, Paderewski, ale i królowie Włoch, Belgii, Anglii. Okładka podpisana jest słowami – „przemożni przedstawiciele idei zwycięstw w imię haseł prawdziwej wolności, sprawiedliwości i demokracji narodów świata głoszą udręczonej ludzkości pokój i braterstwo ludów!”.



W numerze m.in. wiersz Mieczysława Zielenkiewicza „Śni dzieciątko”

W legend cudnej aureoli,
W tęczy żarnych modłów dusz,
Śni dzieciątko sen swej doli,
Poświęcenia, męczeństw, burz

Śni golgoty krwawy szaniec,
Szlak zjeżonych cieniem dróg
I gorących łez różaniec
Śni Dzieciątko, Człowiek – Bóg.

I o polskiej śni Golgocie,
Morzu łez, krwi, bólu śni
I o długiej lat tęsknocie
Własnych, wielkich, jasnych dni.

W legend cudnej aureoli,
W tęczy żarnych modłów dusz
Śni Dzieciątko sen swej woli
Ludziom złotych szczęścia zórz

Artykuł otwierający numer „Wigilijny wieczór a polska rzeczywistość” również podkreśla grozę dopiero co zakończonej wojny. 
„Po wiekowej niewoli sen się spełnił naszych ojców. Do krwi wylewanej przez kilka pokoleń polskich, krwi ofiarnej „za wolność waszą i naszą” – europejska wojna dorzuciła straszliwą hekatombę krwi przelanej przez miliony żołnierzy wszystkich narodowości świata, aby stało się zadość sprawiedliwości odwiecznej i aby zniszczona równowaga etyki ogólnoludzkiej mogła zatryumfować jako świadectwo potęgi duch rewolucyonisty, który zerwał wtoczone mu kajdany oportunizmu, materializmu i autokratyzmu”.
A co w „Kurierze Warszawskim”, który był wydawany dwa razy dziennie (rano i wieczorem)?
Numer wieczorny, wigilijny przypominał o ciężkim losie żołnierza  -
„Piątą już z kolei wigilię spędza żołnierz polki w polu, a ta piąta jest od całego szeregu pierwszą, podczas której o doli swej i obowiązkach może myśleć z radości, niczym nie zmąconą. Dopiero w piątym roku wojny odetchnęła swobodnie pierś żołnierza od tej zmowy straszliwej, jaką była możliwość walki bratobójczej w obcych szeregach. Jakże ciężkimi były dawniej te chwile świąteczne w polu! Jakże wiele niosły ze sobą ciężkich rozpamiętywań i gorzkich refleksji…

Jednak nie tylko samymi poważnymi sprawami czytelnik żyje – na pierwszej stronie gazety (!), w dziale ogłoszeń możemy dowiedzieć się, że „Niniejszym oznajmiam szann. P. T. Publiczności, że z powodu świąt Bożego Narodzenia w pierwszy i drugi dzień świąt Bar Pod Wiechą będzie zamknięty dla wypoczynku mych współpracowników”.

 Tak więc jeśli jakimś sposobem przenieśliby się państwo w trakcie świąt w czasie o sto lat wstecz – baru „Pod Wiechą” unikać jak ognia!


Oprac. Mateusz Kosiński 

 

POLECANE
Drony przy trasie lotu Zełenskiego. Irlandia podniosła alarm gorące
Drony przy trasie lotu Zełenskiego. Irlandia podniosła alarm

Irlandzkie służby wszczęły alarm, gdy w pobliżu zaplanowanej trasy lotu ukraińskiej delegacji dostrzeżono kilka niezidentyfikowanych dronów. Media podkreślają, że bezzałogowce pojawiły się w miejscu, w którym samolot Zełenskiego miał być zgodnie z pierwotnym harmonogramem.

Ważny komunikat dla powiatu ostrowskiego pilne
Ważny komunikat dla powiatu ostrowskiego

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzegło w czwartek, że w miejscowościach Rostki Wielkie, Rostki Piotrowice, Podgórze Gazdy oraz Zawisty Nadbużne w powiecie ostrowskim woda jest niezdatna do spożycia i celów sanitarno-higienicznych.

Żurek chce delegalizacji partii Brauna. Bogucki: Niech się sam zdelegalizuje polityka
Żurek chce delegalizacji partii Brauna. Bogucki: "Niech się sam zdelegalizuje"

Spór o Konfederację Korony Polskiej przybiera na sile, a po kolejnych żądaniach jej rozwiązania głos zabrał minister prezydenta Zbigniew Bogucki, który w ostrych słowach na antenie Radia Zet skomentował działania ministra Waldemara Żurka.

Zamykanie porodówek. Zajączkowska: To jest realne piekło kobiet gorące
Zamykanie porodówek. Zajączkowska: To jest realne piekło kobiet

„To jest realne piekło kobiet” - skomentowała rządowe plany zamykania porodówek eurodeputowana Ewa Zajączkowska-Hernik (Konfederacja).

Kazik Staszewski na intensywnej terapii. „Bliski końca drogi byłem” Wiadomości
Kazik Staszewski na intensywnej terapii. „Bliski końca drogi byłem”

Stan zdrowia Kazika Staszewskiego gwałtownie się pogorszył, a muzyk trafił na OIOM po komplikacjach związanych z wcześniejszym zabiegiem. Jak relacjonuje, lekarze mówią nawet o ryzyku sepsy.

Szef węgierskiego MSZ: Era oczekiwania na pozwolenie z Berlina dawno już minęła gorące
Szef węgierskiego MSZ: Era oczekiwania na pozwolenie z Berlina dawno już minęła

„Węgry nie potrzebują już akceptacji Berlina czy Brukseli dla podejmowania decyzji w obszarze polityki zagranicznej” - oświadczył szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto cytowany przez „The Budapest Times”.

Ideologia gender przegrywa w Wielkiej Brytanii, ale ciągle walczy tylko u nas
Ideologia gender przegrywa w Wielkiej Brytanii, ale ciągle walczy

W Wielkiej Brytanii, która przodowała do niedawna w promowaniu ideologii gender, zachodzą wielkie zmiany. Na Wyspach zamknięto bowiem klinki transujące dzieci, zakazano łatwego „zmieniania płci” u nieletnich i ogłoszono, że mężczyzna nie może stać się kobietą. Jedni powiedzą, że to jakieś podstawy i zdrowy rozsądek, inni zaś będą pamiętali: ideologia gender jeszcze niedawno była państwową ideologią w UK. Zmiany te wiele więc znaczą i trzeba na nie patrzeć z perspektywy Zachodu, na którego to politykę transseksualne lobby ma ogromny wpływ od wielu dekad.

Sejm zdecydował o utajnieniu posiedzenia. Bosak zdradza, czego ma dotyczyć wystąpienie Tuska polityka
Sejm zdecydował o utajnieniu posiedzenia. Bosak zdradza, czego ma dotyczyć wystąpienie Tuska

Prezydium Sejmu na wniosek premiera Donalda Tuska, zgodziło się utajnić piątkowy punkt obrad, podczas którego szef rządu ma przedstawić pilną informację dotyczącą bezpieczeństwa państwa. Jak poinformował wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, zamknięta część potrwa około półtorej godziny.

I prezes SN: Wzywam ministra sprawiedliwości do zaprzestania kierowania gróźb wobec sędziów gorące
I prezes SN: Wzywam ministra sprawiedliwości do zaprzestania kierowania gróźb wobec sędziów

I prezes SN Małgorzata Manowska oceniła, że obecne stanowisko szefa Ministerstwa Sprawiedliwości Waldemara Żurka „wpisuje się w szerszą skalę ataków na niezależność sądów”.

Afera na Eurowizji. Kraje wycofują się z konkursu Wiadomości
Afera na Eurowizji. Kraje wycofują się z konkursu

Decyzja o dopuszczeniu Izraela do Eurowizji wywołała natychmiastowy sprzeciw czterech państw, które ogłosiły rezygnację z udziału w przyszłorocznym konkursie w Wiedniu.

REKLAMA

"Oto nam, oto Polakom rodzi się Bóg". Przegląd świąteczenej prasy z.... 1918 r.

Tegoroczne święta są wyjątkowe, obchodzimy je w roku stulecia odzyskania niepodległości. Jaki nastrój panował wśród naszych przodków podczas świąt w roku 1918? Postanowiliśmy zbadać co wtedy o świętach pisała prasa.
/ IKC zrzut z ekranu
– Po raz pierwszy w wolnej i zjednoczonej Polsce obchodzimy w tym roku święto Wigilii. Dzień Narodzenia Pańskiego jest więc dla nas dniem narodzenia nowej i – da Bóg – szczęśliwej Ojczyzny. Wyciągając rękę z tradycyjny opłatkiem do wszystkich rodaków aż po najdalsze kresy wielkiej Ziemi naszej, dzielimy się z nimi radosną wieścią: jenerał Haller staje na Ziemi Polskiej

– rozpoczyna się tekst otwierający świąteczne wydanie Tygodnika Ilustrowanego.

Dalsza część tekstu zatytułowanego „Moch truchleje” jest bardzo poważna i refleksyjna, musimy bowiem pamiętać, że to pierwszy święta po zakończeniu hekatomby jaką była I wojna światowa.
– Co roku ludzkość obchodzi dzień, który jest pamiątką przyjścia Boga na ziemię, ale nie co roku dzień ten jest w zgodzie z tem co się w ludzkości dzieje. Nie co roku serca ludzi czują w sobie bliskość ideału. Są lata, są epoki i stulecia, kiedy treść Stajenki i teść krzyża jest czemś boleśnie oddalonem od umysłowości i idei społeczeństw (…) kiedy panuje twardo przemoc Herodowa, tetrachowy cynizm, wschodni duch rozkładu, na który przymrużonemi oczyma obserwatora spoglądał Rzymianin Piłat. (…) Spójrzmy nagłym ruchem wstecz za siebie, w swój czas miniony, w lata wojny, w kilkanaście poprzednich lat, może nawet w przestrzeń całą wieku XIX-go, ogarnijmy jednem wejrzeniem historyę i naukę, dzieje i interpretacyę dziejów, dziennikarstwo, uczonych, giełdę i katedry akademii. Znajdziemy tam obraz upadku ducha. Znajdziemy tam wschodnie bezwstydy Salome i ścięte głowy wszelakich proroctw idealistycznych, wyuzdanie i rozkład woli, przepych i niewolnictwo, na tronach słabość, płodzącą okrucieństwa, zdziczenie mas, okrzyki wielobóstwa, a co najgorsze – niemoc przypuszczenia, by mogło być inaczej, by mogło być na świecie szlachetniej, bardziej chrystusowo.
Jednak jest nadzieja, o czym przekonuje autor
– Wszystko, co przeżywamy od dnia zaprzestania walk, wszystko co jest dziś podniosłego zdaje się wołać, głosić, iż przez świat idzie jakaś nieprzezwyciężona fala uczucia ludzkiego. Społeczeństwa chcą się podnieść, chcą się zbliżyć do ideału. (…) W narodzie naszym, na niwie polskiej literatury powstał gen przed stuleciem hymn dla uwielbienia cudu Stajenki, wniosła piękna kolęda: „Bóg się rodzi, moc truchleje”. Te dwa proste zdania godne są najbardziej zdobnej poezji (…). W wigilijne godziny roku obecnego Polska stanie u tradycyjnej wieczerzy z uczuciem, jakiego Ojczyzna nasza nie zaznała chyba od stuleci, od dni chwały i zwycięstw. Oto nam, oto Polakom rodzi się Bóg. Oto nam, oto Polakom rodzi się Bóg. Jesteśmy ubodzy, opustoszała od najazdy Ojczyzna nasza, jak Stajenka, ale serca nasze chcą być gwiazdą, która światu powiedziała o przyjściu na świat Syna Bożego. Myśmy wycierpieli Herodowe czasy przemocy – należy nam się opłata dobra.


Ciekawą okładkę 25 grudnia zaprezentował Ilustrowany Kurier Codzienny, wydanie Krakowskie, który zaprezentował ilustracje zagranicznych oraz polskich, związanych z endecją polityków i nagłówek – „pokój ludziom dobrej woli”. Na okładce znajdują się m.in. Roman Dmowski, gen Haller, Paderewski, ale i królowie Włoch, Belgii, Anglii. Okładka podpisana jest słowami – „przemożni przedstawiciele idei zwycięstw w imię haseł prawdziwej wolności, sprawiedliwości i demokracji narodów świata głoszą udręczonej ludzkości pokój i braterstwo ludów!”.



W numerze m.in. wiersz Mieczysława Zielenkiewicza „Śni dzieciątko”

W legend cudnej aureoli,
W tęczy żarnych modłów dusz,
Śni dzieciątko sen swej doli,
Poświęcenia, męczeństw, burz

Śni golgoty krwawy szaniec,
Szlak zjeżonych cieniem dróg
I gorących łez różaniec
Śni Dzieciątko, Człowiek – Bóg.

I o polskiej śni Golgocie,
Morzu łez, krwi, bólu śni
I o długiej lat tęsknocie
Własnych, wielkich, jasnych dni.

W legend cudnej aureoli,
W tęczy żarnych modłów dusz
Śni Dzieciątko sen swej woli
Ludziom złotych szczęścia zórz

Artykuł otwierający numer „Wigilijny wieczór a polska rzeczywistość” również podkreśla grozę dopiero co zakończonej wojny. 
„Po wiekowej niewoli sen się spełnił naszych ojców. Do krwi wylewanej przez kilka pokoleń polskich, krwi ofiarnej „za wolność waszą i naszą” – europejska wojna dorzuciła straszliwą hekatombę krwi przelanej przez miliony żołnierzy wszystkich narodowości świata, aby stało się zadość sprawiedliwości odwiecznej i aby zniszczona równowaga etyki ogólnoludzkiej mogła zatryumfować jako świadectwo potęgi duch rewolucyonisty, który zerwał wtoczone mu kajdany oportunizmu, materializmu i autokratyzmu”.
A co w „Kurierze Warszawskim”, który był wydawany dwa razy dziennie (rano i wieczorem)?
Numer wieczorny, wigilijny przypominał o ciężkim losie żołnierza  -
„Piątą już z kolei wigilię spędza żołnierz polki w polu, a ta piąta jest od całego szeregu pierwszą, podczas której o doli swej i obowiązkach może myśleć z radości, niczym nie zmąconą. Dopiero w piątym roku wojny odetchnęła swobodnie pierś żołnierza od tej zmowy straszliwej, jaką była możliwość walki bratobójczej w obcych szeregach. Jakże ciężkimi były dawniej te chwile świąteczne w polu! Jakże wiele niosły ze sobą ciężkich rozpamiętywań i gorzkich refleksji…

Jednak nie tylko samymi poważnymi sprawami czytelnik żyje – na pierwszej stronie gazety (!), w dziale ogłoszeń możemy dowiedzieć się, że „Niniejszym oznajmiam szann. P. T. Publiczności, że z powodu świąt Bożego Narodzenia w pierwszy i drugi dzień świąt Bar Pod Wiechą będzie zamknięty dla wypoczynku mych współpracowników”.

 Tak więc jeśli jakimś sposobem przenieśliby się państwo w trakcie świąt w czasie o sto lat wstecz – baru „Pod Wiechą” unikać jak ognia!


Oprac. Mateusz Kosiński 


 

Polecane