[Tylko u nas] Robert Tekieli: Czy dzisiaj ktoś sika na znicze?

Rządzący obóz patriotyczny ma dwoistego przeciwnika. Z jednej strony są to zimno kalkulujący potomkowie Pełniących Obowiązki Polaków, tych 20 tysięcy obywateli ZSRS, którzy zmieniwszy nazwiska na polskie zamieszkali w naszym kraju, by wypełnić lukę po 20 tysiącach zamordowanych w Katyniu urzędników, lekarzy i policjantów. Ludzi takich jak Jarosław Kurski, który mówi o mordzie politycznym z rąk paranoidalnego schizofrenika. Takich jak Bogusław Chrabota, Eliza Michalik, Magdalena Środa, Ireneusz Krzemiński, Jerzy Owsiak czy Paweł Rabiej. Ludzi, którzy wbrew faktom obciążają PiS i Jarosława Kaczyńskiego winą za zamordowanie prezydenta Gdańska. Prowadząc wykalkulowaną politykę totalnej konfrontacji.
/ morguefile.com
Z drugiej strony jest 20-25% Polaków, którzy – nie czując sympatii do Kościoła czy do prawicy – dali się zmanipulować tym właśnie potomkom Pełniących Obowiązki Polaków. Oni również wypisują w necie potworne straszliwości. Ale o ich sumienia i umysły musimy zawalczyć. W imię prawdy, a nie politycznego sporu.

Nie ma symetrii w zabójstwie Marka Rosiaka i Pawła Adamowicza. Nie ma symetrii w reakcji obozu patriotycznego na tragiczną śmierć prezydenta Gdańska z reakcją na smoleńską tragedię. „Zimny Lech”, „kaczka po smoleńsku”, „dożynanie watahy”. Jest żałoba narodowa, modlitwy i msze w intencji zamordowanego prezydenta. 

I jest coś jeszcze niezwykle cennego. Z wielkim szacunkiem i, nie ukrywam, zaskoczeniem, czytałem tonizujące, zdroworozsądkowe, nie – plemienne – wpisy w sieci dziennikarzy i polityków, do których zazwyczaj mi bardzo daleko. Jacek Żakowski, Kamil Durczok, Mikołaj Wójcik, Adam Bodnar czy Leszek Miller prosili by powstrzymać się z osądami, by nie znając wszystkich faktów, nie obciążać PiSu winą za tę straszliwą tragedię. I słusznie, bo to morderstwo nie ma nic wspólnego ze śmiercią prezydenta Narutowicza czy Marka Rosiaka. Jest dziełem umysłu sparaliżowanego schizofrenią paranoidalną.

Czytając internetowe wypowiedzi ludzi całkowicie mi obcych ideowo, którzy jednak zachowali klasę i zdrowy rozsądek, zobaczyłem równocześnie publicznie wygłaszane opinie ludzi, z którymi podzielam może 80, może nawet 90% poglądów. I czułem obcość. 

Powiem krótko. Gdy Paweł Adamowicz walczył o życie, patrząc na wykorzystujące tę tragedię wpisy atakujące Jerzego Owsiaka, bliżej mi było do Kamila Durczoka czy Jacka Żakowskiego niż do Matki Kurki. 

Istnieje granica, poza którą wkraczamy w barbarzyński interior. Manifestowanie rasizmu, choćby werbalne, czy naruszanie majestatu śmierci – ja mówię głośno i wyraźnie: „nie”. 

Nie sądzę bym w przyszłości zgodził się z jakąś opinią Kamila Durczoka czy Michała Wójcika. Jerzego Owsiaka, który w skandaliczny sposób zrzuca z siebie odpowiedzialność za ostatnie wydarzenia, szczuje i atakuje swych krytyków, będę piętnował. Jednak bycie w opozycji wobec nieprawdy czy zła nie daje nikomu certyfikatu na barbarzyństwo. 

Potomkowie Pełniących Obowiązki Polaków są moimi wrogami, bo pragną śmierci Polski. Ich towarzysze drogi, lemingi, są przeciwnikami, pogubionymi ludźmi wykorzystywanymi przez cyników. 

Nie możemy walczyć ich metodami. Chrześcijańscy rycerze gromiący azjatycką dzicz nie przejmowali barbarzyńskich metod walki przeciwników. I wygrali. Tyle.

Przed nami straszny czas. Rusza potężna maszyna. Dwa lata temu 16 grudnia pucz się zdiduszkował. Nie udało się zmusić rządzących do represjonowania opozycji. Teraz wrogowie Polski stworzą męczennika kaczyzmu. Obrzydliwość.

Robert Tekieli

 

POLECANE
25-latek uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Policja ostrzega: Może być groźny z ostatniej chwili
25-latek uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Policja ostrzega: Może być groźny

Policja w Przemyślu prowadzi intensywne poszukiwania 25-letniego mężczyzny, który w środę wieczorem uciekł z Wojewódzkiego Podkarpackiego Szpitala Psychiatrycznego w Żurawicy. Funkcjonariusze ostrzegają, że mężczyzna może być niebezpieczny i apelują o zachowanie szczególnej ostrożności.

OSW: Groźne chińskie auta. „Ryzyko działań dywersyjnych”  z ostatniej chwili
OSW: Groźne chińskie auta. „Ryzyko działań dywersyjnych” 

Zasypane elektroniką coraz popularniejsze auta z Chin to zagrożenie dla bezpieczeństwa Unii Europejskiej i Polski – oceniła w czwartek „Rzeczpospolita”, powołując się na raport Ośrodka Studiów Wschodnich.

Karol Nawrocki poza konkurencją. Tylko on przekroczył symboliczną granicę z ostatniej chwili
Karol Nawrocki poza konkurencją. Tylko on przekroczył symboliczną granicę

Karol Nawrocki po raz kolejny znalazł się na pierwszym miejscu rankingu zaufania do polityków w sondażu CBOS. Prezydent pozostaje jedynym politykiem w Polsce, któremu ufa ponad połowa badanych. Na kolejnych miejscach znaleźli się wicepremierzy Władysław Kosiniak-Kamysz i Radosław Sikorski, natomiast największą nieufność respondentów budzą Jarosław Kaczyński i Grzegorz Braun. Gwałtowny wzrost nieufności zanotował również Waldemar Żurek.  

PGE wydała komunikat z ostatniej chwili
PGE wydała komunikat

PGE i Ørsted dostarczyły cztery transformatory mocy do lądowej stacji Baltica 2 w Osiekach Lęborskich. To ważny etap budowy przyłącza do KSE; uruchomienie farmy planowane jest na 2027 r. – informuje PGE.

Zełenski: Rosja przygotowuje się na kolejny rok wojny z ostatniej chwili
Zełenski: Rosja przygotowuje się na kolejny rok wojny

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ostrzega, że z Moskwy płyną sygnały o kolejnym "roku wojny".

Tak Tusk dał się ograć w sprawie umowy z Mercosur tylko u nas
Tak Tusk dał się ograć w sprawie umowy z Mercosur

Pamiętne expose Donalda Tuska z 12 grudnia 2023 r. miało być dla wyborców deklaracją nowej siły Polski w Unii Europejskiej. „Mnie nikt nie ogra w UE. Nowa koalicja gwarantuje, że wrócimy na miejsce należne Polsce” - mówił wtedy stary-nowy premier. Powrót do głównego stołu, gdzie zapadają decyzje okazał się kolejną niedotrzymaną obietnicą.

Dywersja na kolei. Wydano czerwone noty Interpolu z ostatniej chwili
Dywersja na kolei. Wydano czerwone noty Interpolu

Interpol wystawił czerwone noty za obywatelami Ukrainy podejrzewanymi o dokonanie aktu dywersji na zlecenie Federacji Rosyjskiej — poinformowała w środę policja.

Jakie to się nudne już zrobiło. Burza po emisji popularnego programu TVN z ostatniej chwili
"Jakie to się nudne już zrobiło". Burza po emisji popularnego programu TVN

Po jednym z ostatnich wydań "Dzień dobry TVN" w mediach społecznościowych zawrzało. Widzowie nie kryli oburzenia.

Sensacyjny sondaż. Braun zabrał głos z ostatniej chwili
Sensacyjny sondaż. Braun zabrał głos

W sensacyjnym sondażu pracowni OGB partia Grzegorza Brauna wyprzedziła Konfederację. – Oczywiście jest to miły prezent pod choinkę i z całą pewnością jest to sympatyczna okoliczność – powiedział Grzegorz Braun dodając jednak, że "to także jest pewna gra".

Kaczyński nie głosował ws. ustawy łańcuchowej. Media podały powód z ostatniej chwili
Kaczyński nie głosował ws. ustawy "łańcuchowej". Media podały powód

W środowym głosowaniu Sejm nie uzyskał wystarczającej liczby głosów, aby odrzucić weto prezydenta Karola Nawrockiego w sprawie tzw. ustawy łańcuchowej. W głosowaniu nie wziął udziału prezes PiS Jarosław Kaczyński.

REKLAMA

[Tylko u nas] Robert Tekieli: Czy dzisiaj ktoś sika na znicze?

Rządzący obóz patriotyczny ma dwoistego przeciwnika. Z jednej strony są to zimno kalkulujący potomkowie Pełniących Obowiązki Polaków, tych 20 tysięcy obywateli ZSRS, którzy zmieniwszy nazwiska na polskie zamieszkali w naszym kraju, by wypełnić lukę po 20 tysiącach zamordowanych w Katyniu urzędników, lekarzy i policjantów. Ludzi takich jak Jarosław Kurski, który mówi o mordzie politycznym z rąk paranoidalnego schizofrenika. Takich jak Bogusław Chrabota, Eliza Michalik, Magdalena Środa, Ireneusz Krzemiński, Jerzy Owsiak czy Paweł Rabiej. Ludzi, którzy wbrew faktom obciążają PiS i Jarosława Kaczyńskiego winą za zamordowanie prezydenta Gdańska. Prowadząc wykalkulowaną politykę totalnej konfrontacji.
/ morguefile.com
Z drugiej strony jest 20-25% Polaków, którzy – nie czując sympatii do Kościoła czy do prawicy – dali się zmanipulować tym właśnie potomkom Pełniących Obowiązki Polaków. Oni również wypisują w necie potworne straszliwości. Ale o ich sumienia i umysły musimy zawalczyć. W imię prawdy, a nie politycznego sporu.

Nie ma symetrii w zabójstwie Marka Rosiaka i Pawła Adamowicza. Nie ma symetrii w reakcji obozu patriotycznego na tragiczną śmierć prezydenta Gdańska z reakcją na smoleńską tragedię. „Zimny Lech”, „kaczka po smoleńsku”, „dożynanie watahy”. Jest żałoba narodowa, modlitwy i msze w intencji zamordowanego prezydenta. 

I jest coś jeszcze niezwykle cennego. Z wielkim szacunkiem i, nie ukrywam, zaskoczeniem, czytałem tonizujące, zdroworozsądkowe, nie – plemienne – wpisy w sieci dziennikarzy i polityków, do których zazwyczaj mi bardzo daleko. Jacek Żakowski, Kamil Durczok, Mikołaj Wójcik, Adam Bodnar czy Leszek Miller prosili by powstrzymać się z osądami, by nie znając wszystkich faktów, nie obciążać PiSu winą za tę straszliwą tragedię. I słusznie, bo to morderstwo nie ma nic wspólnego ze śmiercią prezydenta Narutowicza czy Marka Rosiaka. Jest dziełem umysłu sparaliżowanego schizofrenią paranoidalną.

Czytając internetowe wypowiedzi ludzi całkowicie mi obcych ideowo, którzy jednak zachowali klasę i zdrowy rozsądek, zobaczyłem równocześnie publicznie wygłaszane opinie ludzi, z którymi podzielam może 80, może nawet 90% poglądów. I czułem obcość. 

Powiem krótko. Gdy Paweł Adamowicz walczył o życie, patrząc na wykorzystujące tę tragedię wpisy atakujące Jerzego Owsiaka, bliżej mi było do Kamila Durczoka czy Jacka Żakowskiego niż do Matki Kurki. 

Istnieje granica, poza którą wkraczamy w barbarzyński interior. Manifestowanie rasizmu, choćby werbalne, czy naruszanie majestatu śmierci – ja mówię głośno i wyraźnie: „nie”. 

Nie sądzę bym w przyszłości zgodził się z jakąś opinią Kamila Durczoka czy Michała Wójcika. Jerzego Owsiaka, który w skandaliczny sposób zrzuca z siebie odpowiedzialność za ostatnie wydarzenia, szczuje i atakuje swych krytyków, będę piętnował. Jednak bycie w opozycji wobec nieprawdy czy zła nie daje nikomu certyfikatu na barbarzyństwo. 

Potomkowie Pełniących Obowiązki Polaków są moimi wrogami, bo pragną śmierci Polski. Ich towarzysze drogi, lemingi, są przeciwnikami, pogubionymi ludźmi wykorzystywanymi przez cyników. 

Nie możemy walczyć ich metodami. Chrześcijańscy rycerze gromiący azjatycką dzicz nie przejmowali barbarzyńskich metod walki przeciwników. I wygrali. Tyle.

Przed nami straszny czas. Rusza potężna maszyna. Dwa lata temu 16 grudnia pucz się zdiduszkował. Nie udało się zmusić rządzących do represjonowania opozycji. Teraz wrogowie Polski stworzą męczennika kaczyzmu. Obrzydliwość.

Robert Tekieli


 

Polecane