[Tylko u nas] Małgorzata Wawruk dla Tysol.pl: "Ludzie boją i wstydzą się śpiewać"

Oprócz głównego nurtu mojej działalności – jak ją nazwałeś – trudnej i niekomercyjnej, nie stronię od doświadczeń z tzw. muzyką lżejszą. Dużą przyjemność sprawiło mi zaśpiewanie wraz z innymi artystami na pięknej płycie Krzysztofa Krawczyka – „Warto żyć”, czy chociażby w kilku piosenkach Norbiego. Jak sam widzisz, to nie jest fabryka – mówi Małgorzata Wawruk, wokalistka, trenerka wokalna, chórzystka w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem.
 [Tylko u nas] Małgorzata Wawruk dla Tysol.pl: "Ludzie boją i wstydzą się śpiewać"
/ Materiały prasowe

Co było źródłem „Źródeł”?

Projekt przygotowywałam starannie przez kilka lat i jest on swego rodzaju podsumowaniem moich dotychczasowych inspiracji i artystycznych fascynacji.Tak się złożyło, że te fascynacje na kolejnych etapach mojej drogi artystycznej były różne i mimo swojej odmienności wzajemnie się uzupełniały i pozwoliły mi znaleźć własny język.Tak więc połączyłam tu motywy polskiej tradycji ludowej i piosenki poetyckiej, muzyki dawnej, czy współczesnej awangardy i jazzu.W realizacji moich „Źródeł" wsparli mnie zaprzyjaźnieni kompozytorzy, aranżerzy i muzycy ,którzy wystąpili ze mną w projekcie.

Jest to bardzo osobista płyta, w której autobiograficznych wspomnieniach sięgam również do okresu dzieciństwa i źródeł mojej fascynacji muzyką. Pochodzę z rodziny, w której się dużo śpiewało.

„Źródła” przyczynią się do tego, że rodziny w Polsce będą częściej śpiewały?

Nie wiem, ale śpiewu w rodzinach brakuje. Ludzie boją i wstydzą się śpiewać. Przestają rozmawiać ze sobą, zagłębiają się w telefony.

Teraz rzadko się zdarza, żeby rodziny w Polsce śpiewały.

Niestety. Bardzo rzadko. Odkąd pamiętam, podczas różnych uroczystości, czy spotkań, w mojej rodzinie się śpiewało. Dlatego od dziecka śpiew był dla mnie czymś zupełnie naturalnym. Całe życie śpiewam i obracam się w środowisku ludzi śpiewających. Sama zapisałam się do szkoły muzycznej. Grałam przez wiele lat na fortepianie. Potem skończyłam studia muzyczne. Uczę, śpiewam – to jest moja wielka pasja. Pracuję z ludźmi, którzy są zawodowcami oraz z ogromną rzeszą amatorów. Np. jestem dyrygentem chóru lekarzy.

Każdy może śpiewać?

Są różne teorie. Niestety natura w tym przypadku nie jest jednakowo hojna. Czasami wydaje się, że ktoś nie ma dużego potencjału wokalnego i nagle przy odpowiednim prowadzeniu taka osoba zaczyna się pięknie rozwijać. W śpiewaniu oprócz predyspozycji ściśle wokalnych i słuchowych ważne są pasja, wrażliwość ,pracowitość, wiara w siebie, wytrwałość, świadomość, że pokonywanie  przeciwności jest tylko jednym z elementów stawania się coraz lepszym artystą, a technika niezbędna, nie jest celem samym w sobie, ale tylko środkiem do wyrażenia siebie. Usłyszałam kiedyś takie piękne określenie –„śpiewanie z poziomu serca”. To takie moje ciche motto…

Masz jakieś wolne terminy (śmiech).

Z tym trochę gorzej (śmiech). Mam bardzo dużo aktywności zawodowych. A uczenie wymaga bardzo indywidualnego podejścia. Ilość nie zawsze służy jakości.

Od czego zaczynasz lekcje?

Proszę ucznia, żeby coś zaśpiewał. Czasami ktoś śpiewa pięknie, czasami czyjś głos jest pełen lęku i blokad. Na początku rozmawiamy o oczekiwaniach. Niektórzy marzą o karierze, inni chcą śpiewać dla siebie, dla wielu często śpiew staje się swego rodzaju terapią. Można spełniać się w różnych formach śpiewania – nie muszą to być od razu lekcje. Kiedy budowałam swój dom, pracował u nas robotnik, który namiętnie śpiewał – robił to całym sercem – okropnie przy tym fałszował. Z pokorą znosiłam niedoskonałości, widząc jaką mu to sprawia przyjemność.

Załóżmy, że nasza redakcja chce założyć zespół wokalny. Od czego byśmy zaczęli?

Zaczęlibyśmy od metody „circlesongs”. Jest to metoda improwizacji wokalnej. Wymyślił ją Bobby McFerrin. Dzielimy ludzi na grupy i każdej z nich podajemy do powtórzenia proste, oparte na kilku dźwiękach motywy, które wzajemnie się uzupełniają. W ciagu kilku minut powstają wielogłosowe, cykliczne formy, które w języku polskim można nazwać śpiewo-kręgami. Na płycie „Źródła” jest kilka piosenek opartych na technice „circlesongs”

A jeżeli nie mają słuchu muzycznego,?

Takie osoby aktywizuje się rytmicznie.

„Źródła” to piękna płyta, ale jednocześnie trudna.

Pojęcie „trudna” uważam za względne. Ogromna część mojej działalności artystycznej skupia się wokół muzyki niekomercyjnej. Jednak uważam, że każdy rodzaj sztuki ma swojego odbiorcę.

A jaki jest odbiorca twojej muzyki?

Na pewno płyta wymaga zatrzymania się na chwilę, pobycia sam na sam z muzyką i treściami w niej zawartymi. Gdy ktoś pyta mnie o gatunek – nazywam naszą płytę muzyką „pomiędzy”. Mam nadzieję, że znajdzie w niej coś dla siebie zarówno miłośnik jazzu, muzyki klasycznej, jak piosenki.

Wykonywanie tak wymagającej muzyki sprawia ci przyjemność?

Po prostu w tym się czuję dobrze.

Polscy wokaliści umieją śpiewać?

W Polsce jest dużo świetnych wokalistów. Jako pedagog mam ogromny szacunek do artystów starszego pokolenia. Kiedy zaczynali swoje kariery nie istniały tzw. cyfrowe wspomagacze. Liczył się talent, osobowość i świetny warsztat. Gdy na scenę wychodzi Pani Irena Santor, to mimo swoich „-nastu” lat nadal śpiewa świetnie. Ogromną wartością polskiej piosenki przez lata był fakt ,że pisali je wybitni poeci i kompozytorzy. To miało dodatkowy walor edukacyjny, bo ludzie po prostu słuchali dobrych piosenek. Dzisiaj zbyt często piosenki się produkuje, a nie pisze i komponuje. Jednocześnie podczas swojej pracy spotykam wielu świetnych, młodych artystów. Gdyby tylko znalazło się dla nich więcej miejsca w mediach…

Masz wszystko to, co powinna mieć rasowa wokalistka. Dlaczego nie wyskakujesz mi z lodówki i nie widzę ciebie na ściankach?

Bo realizuję własne projekty solowe i zespołowe, którymi „ścianka” zupełnie nie jest zainteresowana. Na co dzień obracam się w środowisku chóralnym. Razem z zespołem wokalnym „ProForma” realizujemy ciekawe projekty, za które często jesteśmy nagradzani. Należymy do elitarnego grona zespołów, które zdobyły najwyższe trofeum chóralistyki polskiej — Złotą Lutnię im.Jerzego Libana. Spotykamy się ze wspaniałymi artystami, wymieniamy swoimi doświadczeniami i po prostu cieszymy się muzyką i kontaktem z publicznością. Nam ścianka nie jest do niczego potrzebna.

To jest opłacalne finansowo?

Jesteśmy pasjonatami. Nie ukrywam, że nie jest to, niestety, nasze główne źródło utrzymania. Często zarobione pieniądze inwestujemy w kolejne nasze pomysły artystyczne. Trafiają się projekty komercyjne, oraz projekty, które nie przynoszą korzyści finansowych, ale wymierne w postaci kolejnych koncertów, czy zaproszeń do współpracy z innymi artystami.

Oprócz głównego nurtu mojej działalności – jak ją nazwałeś – trudnej i niekomercyjnej, nie stronię od doświadczeń z tzw. muzyką lżejszą. Dużą przyjemność sprawiło mi zaśpiewanie wraz z innymi artystami na pięknej płycie Krzysztofa Krawczyka – „Warto żyć”, czy chociażby w kilku piosenkach Norbiego. Jak sam widzisz, to nie jest fabryka.






Rozmawiał: Bartosz Boruciak


 

POLECANE
Niemcy boją się wizyty Karola Nawrockiego? Będzie domagał się reparacji gorące
Niemcy boją się wizyty Karola Nawrockiego? "Będzie domagał się reparacji"

- "Oczekuje się, że nowy prezydent Polski za kilka dni złoży swoją inauguracyjną wizytę w Berlinie. Karol Nawrocki zapowiedział już jeden temat: „Z pewnością” tematem rozmów będą reparacje za II wojnę światową" - pisze niemiecki der Spiegel w artykule "Prezydent Polski Nawrocki chce domagać się reparacji podczas wizyty w Niemczech".

Zadanie dla Donalda Tuska: nie przeszkadzać tylko u nas
Zadanie dla Donalda Tuska: nie przeszkadzać

Premier Donald Tusk potrafi odwracać kota ogonem. Pytany, czy drzwi do Białego Domu są przed nim zamknięte, najpierw zwala odpowiedzialność na polityków PiSu, mówiąc: "Wszyscy wiemy, ile pielgrzymek pisowskich wyjeżdżało do Waszyngtonu, żeby wytłumaczyć naszym amerykańskim przyjaciołom, jakim potworem ja jestem".

Sanepid wydał komunikat dla mieszkańców. Bakterie coli w wodociągu z ostatniej chwili
Sanepid wydał komunikat dla mieszkańców. Bakterie coli w wodociągu

Woda dostarczana z wodociągu zbiorowego zaopatrzenia w wodę w miejscowościach Lublewo i Bielkówko, w gminie Kolbudy w woj. pomorskim, jest niezdatna do spożycia – podała Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Pruszczu Gdańskim.

Burza w Pałacu Buckingham. Niespodziewany ruch księcia Harry’ego Wiadomości
Burza w Pałacu Buckingham. Niespodziewany ruch księcia Harry’ego

Książę Harry wrócił do Wielkiej Brytanii w trzecią rocznicę śmierci swojej babci, królowej Elżbiety II, by oddać jej hołd i wziąć udział w działaniach charytatywnych. Wizyta wzbudziła też spekulacje dotyczące ewentualnego spotkania z ojcem, królem Karolem III.

Nie żyje Katarzyna Stoparczyk. Prokuratura bada okoliczności tragedii Wiadomości
Nie żyje Katarzyna Stoparczyk. Prokuratura bada okoliczności tragedii

Prokurator rejonowy w Nisku na Podkarpaciu wszczął śledztwo ws. wypadku, w którym zginęła dziennikarka radiowej Trójki Katarzyna Stoparczyk. Zabezpieczamy kolejne dowody i przesłuchujemy świadków – powiedział PAP prokurator rejonowy Piotr Walkowicz.

Stanowski ostro odpowiada Wysockiej-Schnepf. „Robić ze mnie hejtera dzieci? Serio?” Wiadomości
Stanowski ostro odpowiada Wysockiej-Schnepf. „Robić ze mnie hejtera dzieci? Serio?”

Konflikt między Dorotą Wysocką-Schnepf a Krzysztofem Stanowskim przybrał kolejny obrót. Dziennikarka zapowiedziała, że kieruje pozwy przeciwko twórcy Kanału Zero i Robertowi Mazurkowi. Powód? Jej zdaniem doszło do „piętnowania” jej 14-letniego syna. Na emocjonalny wpis Wysockiej-Schnepf natychmiast zareagował Stanowski, który nie tylko odrzucił zarzuty, ale także oskarżył ją o manipulowanie opinią publiczną.

Francja na politycznym zakręcie. Rząd Francois Bayrou bez wotum zaufania z ostatniej chwili
Francja na politycznym zakręcie. Rząd Francois Bayrou bez wotum zaufania

Rząd premiera Francji Francois Bayrou przegrał w poniedziałek wieczorem w parlamencie głosowanie nad wotum zaufania. Oznacza to, że rząd musi ustąpić. Według mediów Bayrou ma złożyć dymisję na ręce prezydenta Emmanuela Macrona we wtorek rano.

tylko u nas
Karolina Romanowska o reedukacji Ukraińców

– Musimy pokazywać postawy godne naśladowania i uczyć, że można przeciwstawić się złu. To działa pozytywnie na relacje obu narodów, bo pokazuje Polakom, że nie cały naród ukraiński był zły, a Ukraińcom daje pozytywne wzorce, z którymi mogą się identyfikować – mówi Karolina Romanowska, przewodnicząca Stowarzyszenia Pojednania Polsko-Ukraińskiego, w rozmowie z Konradem Wernickim.

Mars zaskakuje badaczy. Nowe odkrycie zmienia dotychczasowy obraz planety Wiadomości
Mars zaskakuje badaczy. Nowe odkrycie zmienia dotychczasowy obraz planety

Na powierzchni Marsa odkryto nowy minerał – hydroksysiarczan żelaza(III). To przełomowe znalezisko może świadczyć o tym, że kiedyś na Czerwonej Planecie istniały warunki sprzyjające powstawaniu życia.

Lewandowski bohaterem meczu z Finlandią. Kamera uchwyciła zabawny moment Wiadomości
Lewandowski bohaterem meczu z Finlandią. Kamera uchwyciła zabawny moment

Reprezentacja Polski zrobiła kolejny krok w stronę baraży do mistrzostw świata. W niedzielny wieczór na Stadionie Śląskim Biało-Czerwoni pokonali Finlandię 3:1.

REKLAMA

[Tylko u nas] Małgorzata Wawruk dla Tysol.pl: "Ludzie boją i wstydzą się śpiewać"

Oprócz głównego nurtu mojej działalności – jak ją nazwałeś – trudnej i niekomercyjnej, nie stronię od doświadczeń z tzw. muzyką lżejszą. Dużą przyjemność sprawiło mi zaśpiewanie wraz z innymi artystami na pięknej płycie Krzysztofa Krawczyka – „Warto żyć”, czy chociażby w kilku piosenkach Norbiego. Jak sam widzisz, to nie jest fabryka – mówi Małgorzata Wawruk, wokalistka, trenerka wokalna, chórzystka w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem.
 [Tylko u nas] Małgorzata Wawruk dla Tysol.pl: "Ludzie boją i wstydzą się śpiewać"
/ Materiały prasowe

Co było źródłem „Źródeł”?

Projekt przygotowywałam starannie przez kilka lat i jest on swego rodzaju podsumowaniem moich dotychczasowych inspiracji i artystycznych fascynacji.Tak się złożyło, że te fascynacje na kolejnych etapach mojej drogi artystycznej były różne i mimo swojej odmienności wzajemnie się uzupełniały i pozwoliły mi znaleźć własny język.Tak więc połączyłam tu motywy polskiej tradycji ludowej i piosenki poetyckiej, muzyki dawnej, czy współczesnej awangardy i jazzu.W realizacji moich „Źródeł" wsparli mnie zaprzyjaźnieni kompozytorzy, aranżerzy i muzycy ,którzy wystąpili ze mną w projekcie.

Jest to bardzo osobista płyta, w której autobiograficznych wspomnieniach sięgam również do okresu dzieciństwa i źródeł mojej fascynacji muzyką. Pochodzę z rodziny, w której się dużo śpiewało.

„Źródła” przyczynią się do tego, że rodziny w Polsce będą częściej śpiewały?

Nie wiem, ale śpiewu w rodzinach brakuje. Ludzie boją i wstydzą się śpiewać. Przestają rozmawiać ze sobą, zagłębiają się w telefony.

Teraz rzadko się zdarza, żeby rodziny w Polsce śpiewały.

Niestety. Bardzo rzadko. Odkąd pamiętam, podczas różnych uroczystości, czy spotkań, w mojej rodzinie się śpiewało. Dlatego od dziecka śpiew był dla mnie czymś zupełnie naturalnym. Całe życie śpiewam i obracam się w środowisku ludzi śpiewających. Sama zapisałam się do szkoły muzycznej. Grałam przez wiele lat na fortepianie. Potem skończyłam studia muzyczne. Uczę, śpiewam – to jest moja wielka pasja. Pracuję z ludźmi, którzy są zawodowcami oraz z ogromną rzeszą amatorów. Np. jestem dyrygentem chóru lekarzy.

Każdy może śpiewać?

Są różne teorie. Niestety natura w tym przypadku nie jest jednakowo hojna. Czasami wydaje się, że ktoś nie ma dużego potencjału wokalnego i nagle przy odpowiednim prowadzeniu taka osoba zaczyna się pięknie rozwijać. W śpiewaniu oprócz predyspozycji ściśle wokalnych i słuchowych ważne są pasja, wrażliwość ,pracowitość, wiara w siebie, wytrwałość, świadomość, że pokonywanie  przeciwności jest tylko jednym z elementów stawania się coraz lepszym artystą, a technika niezbędna, nie jest celem samym w sobie, ale tylko środkiem do wyrażenia siebie. Usłyszałam kiedyś takie piękne określenie –„śpiewanie z poziomu serca”. To takie moje ciche motto…

Masz jakieś wolne terminy (śmiech).

Z tym trochę gorzej (śmiech). Mam bardzo dużo aktywności zawodowych. A uczenie wymaga bardzo indywidualnego podejścia. Ilość nie zawsze służy jakości.

Od czego zaczynasz lekcje?

Proszę ucznia, żeby coś zaśpiewał. Czasami ktoś śpiewa pięknie, czasami czyjś głos jest pełen lęku i blokad. Na początku rozmawiamy o oczekiwaniach. Niektórzy marzą o karierze, inni chcą śpiewać dla siebie, dla wielu często śpiew staje się swego rodzaju terapią. Można spełniać się w różnych formach śpiewania – nie muszą to być od razu lekcje. Kiedy budowałam swój dom, pracował u nas robotnik, który namiętnie śpiewał – robił to całym sercem – okropnie przy tym fałszował. Z pokorą znosiłam niedoskonałości, widząc jaką mu to sprawia przyjemność.

Załóżmy, że nasza redakcja chce założyć zespół wokalny. Od czego byśmy zaczęli?

Zaczęlibyśmy od metody „circlesongs”. Jest to metoda improwizacji wokalnej. Wymyślił ją Bobby McFerrin. Dzielimy ludzi na grupy i każdej z nich podajemy do powtórzenia proste, oparte na kilku dźwiękach motywy, które wzajemnie się uzupełniają. W ciagu kilku minut powstają wielogłosowe, cykliczne formy, które w języku polskim można nazwać śpiewo-kręgami. Na płycie „Źródła” jest kilka piosenek opartych na technice „circlesongs”

A jeżeli nie mają słuchu muzycznego,?

Takie osoby aktywizuje się rytmicznie.

„Źródła” to piękna płyta, ale jednocześnie trudna.

Pojęcie „trudna” uważam za względne. Ogromna część mojej działalności artystycznej skupia się wokół muzyki niekomercyjnej. Jednak uważam, że każdy rodzaj sztuki ma swojego odbiorcę.

A jaki jest odbiorca twojej muzyki?

Na pewno płyta wymaga zatrzymania się na chwilę, pobycia sam na sam z muzyką i treściami w niej zawartymi. Gdy ktoś pyta mnie o gatunek – nazywam naszą płytę muzyką „pomiędzy”. Mam nadzieję, że znajdzie w niej coś dla siebie zarówno miłośnik jazzu, muzyki klasycznej, jak piosenki.

Wykonywanie tak wymagającej muzyki sprawia ci przyjemność?

Po prostu w tym się czuję dobrze.

Polscy wokaliści umieją śpiewać?

W Polsce jest dużo świetnych wokalistów. Jako pedagog mam ogromny szacunek do artystów starszego pokolenia. Kiedy zaczynali swoje kariery nie istniały tzw. cyfrowe wspomagacze. Liczył się talent, osobowość i świetny warsztat. Gdy na scenę wychodzi Pani Irena Santor, to mimo swoich „-nastu” lat nadal śpiewa świetnie. Ogromną wartością polskiej piosenki przez lata był fakt ,że pisali je wybitni poeci i kompozytorzy. To miało dodatkowy walor edukacyjny, bo ludzie po prostu słuchali dobrych piosenek. Dzisiaj zbyt często piosenki się produkuje, a nie pisze i komponuje. Jednocześnie podczas swojej pracy spotykam wielu świetnych, młodych artystów. Gdyby tylko znalazło się dla nich więcej miejsca w mediach…

Masz wszystko to, co powinna mieć rasowa wokalistka. Dlaczego nie wyskakujesz mi z lodówki i nie widzę ciebie na ściankach?

Bo realizuję własne projekty solowe i zespołowe, którymi „ścianka” zupełnie nie jest zainteresowana. Na co dzień obracam się w środowisku chóralnym. Razem z zespołem wokalnym „ProForma” realizujemy ciekawe projekty, za które często jesteśmy nagradzani. Należymy do elitarnego grona zespołów, które zdobyły najwyższe trofeum chóralistyki polskiej — Złotą Lutnię im.Jerzego Libana. Spotykamy się ze wspaniałymi artystami, wymieniamy swoimi doświadczeniami i po prostu cieszymy się muzyką i kontaktem z publicznością. Nam ścianka nie jest do niczego potrzebna.

To jest opłacalne finansowo?

Jesteśmy pasjonatami. Nie ukrywam, że nie jest to, niestety, nasze główne źródło utrzymania. Często zarobione pieniądze inwestujemy w kolejne nasze pomysły artystyczne. Trafiają się projekty komercyjne, oraz projekty, które nie przynoszą korzyści finansowych, ale wymierne w postaci kolejnych koncertów, czy zaproszeń do współpracy z innymi artystami.

Oprócz głównego nurtu mojej działalności – jak ją nazwałeś – trudnej i niekomercyjnej, nie stronię od doświadczeń z tzw. muzyką lżejszą. Dużą przyjemność sprawiło mi zaśpiewanie wraz z innymi artystami na pięknej płycie Krzysztofa Krawczyka – „Warto żyć”, czy chociażby w kilku piosenkach Norbiego. Jak sam widzisz, to nie jest fabryka.






Rozmawiał: Bartosz Boruciak



 

Polecane
Emerytury
Stażowe