Waldemar Bartosz: Opluwanie partii rządzącej i jej lidera, przypomina lata 50-te poprzedniego wieku

Tegoroczne obchody rocznicy wprowadzenia stanu wojennego były bardzo pouczające. Nie chodzi tutaj tylko o upamiętnienie ofiar stanu wojennego: zamordowanych, uwięzionych, z pracy wyrzuconych, bo w tym przypadku jak co roku NSZZ "Solidarność" z wielką godnością przypomina tamte czasy. Kościół, wiązanki kwiatów, wystawy, znicze – to nieodłączne atrybuty solidarnościowych obchodów smutnej rocznicy.
T. Gutry Waldemar Bartosz: Opluwanie partii rządzącej i jej lidera, przypomina lata 50-te poprzedniego wieku
T. Gutry / Tygodnik Solidarność

W roku bieżącym, istotnym ze względu na okrągłą, 35. rocznicę dramatycznych wydarzeń, tym razem opozycja antypisowska popisała się swą postawą. Postawą relatywizującą tragedię, próbując przekształcić ją w tak zwany „strajk” antyrządowy. Uważny obserwator z wydarzeń zorganizowanych pospołu przez KOD, PO, Nowoczesną i co tam jeszcze, wynosi wrażenie - déjà vu – już widziano, już to było. Opluwanie partii rządzącej i jej lidera, nazywając ludzi PiS-u jako dyktatorów, nienawistników (Schetyna), wprost – faszystów przypomina lata 50-te poprzedniego wieku. Nazywając natomiast siebie: demokratami, obrońcami demokracji, wprost – blokiem demokratycznym, dopełnia tylko ten obraz jak żywo przywołujący obrazy z okresu, aż przykro napisać – stalinowskiego.

Wówczas, w latach 50-tych XX wieku „blok demokratyczny”, czyli PPR a później PZPR wraz z przybudówkami sam siebie ochrzcił terminem „demokracji”. Przeciwnik, czyli prawdziwie demokratyczne i niepodległościowe środowiska: AK, PPS, SP, SN nazywany był podobnie jak dziś – byli to „faszyści”, „zaplute karły reakcji”, „wstecznicy”, „hamulcowi postępu”. Prawda, że aktorzy ówcześni i dzisiejsi są jakby do siebie podobni. Ba, nie tylko podobni, wielu z nich było aktorami wówczas jak i dziś. Byli ubecy i esbecy rozgoryczeni obniżeniem emerytur, oficerowie Ludowego Wojska Polskiego traktujący stan wojenny jako „wydarzenie kulturalne”, to przecież jeśli nie fizycznie, to mentalnie ludzie tamtego, stalinowskiego czasu.

W tym kontekście jak proroctwo brzmią słowa Jarosława Kaczyńskiego wypowiedziane kilka lat temu pod adresem środowisk dzisiejszej opozycji: „my jesteśmy tu gdzie wtedy, oni tam gdzie stało ZOMO”. Tym sposobem 13 grudnia 2016r. słowo stało się ciałem.

Byli ubecy i esbecy, dawni „demokraci” stanęli ramię w ramię z funkcjonariuszami byłej partii komunistycznej i z (co jest żenujące) niektórymi swoimi ofiarami – działaczami opozycji antykomunistycznej.

Ten obraz widoczny był w Warszawie, taki sam w Kielcach, Ostrowcu Świętokrzyskim i Starachowicach. Jakże mocno kontrastował z rozmodlonymi ludźmi „Solidarności” oddającymi hołd swoim kolegom przez komunistów represjonowanym.

Waldemar Bartosz

www.solidarnosc-swietokrzyska.pl


 

POLECANE
Morderstwo na kampusie UW. Są nowe informacje Wiadomości
Morderstwo na kampusie UW. Są nowe informacje

Jak podaje Prokuratura Okręgowa w Warszawie, sekcja zwłok zamordowanej kobiety na Uniwersytecie Warszawskim trwała siedem godzin.

Zamieszanie z losowaniem przed debatą w TVP. Stanowski zdradził kulisy z ostatniej chwili
Zamieszanie z losowaniem przed debatą w TVP. Stanowski zdradził kulisy

W poniedziałek odbędzie się ostatnia przed I turą debata prezydencka. Burzę w sieci wywołało losowanie kolejności wypowiedzi. Krzysztof Stanowski zabrał głos w tej sprawie.

Rozmowy Rosja–Ukraina. Do Turcji może udać się Donald Trump Wiadomości
Rozmowy Rosja–Ukraina. Do Turcji może udać się Donald Trump

Prezydent USA Donald Trump zastanawia się nad wylotem do Turcji. Może wziąć udział w rozmowach między Rosją i Ukrainą.

To będzie ciekawy tydzień. Nowy sondaż prezydencki z ostatniej chwili
"To będzie ciekawy tydzień". Nowy sondaż prezydencki

Pracownia OGB Pro opublikowała we wtorek nowy sondaż prezydencki. Rafał Trzaskowski oraz Karol Nawrocki coraz bardziej odstają od reszty stawki. Szef pracowni zwraca uwagę na jeden szczegół.

Stanowski ujawnił słabość Trzaskowskiego. Było to czuć z ostatniej chwili
Stanowski ujawnił słabość Trzaskowskiego. "Było to czuć"

– Ze wszystkich kandydatów to właśnie Rafał Trzaskowski tworzy zdecydowanie największą barierę i jest najsłabszy w small talku – uważa Krzysztof Stanowski, twórca Kanału Zero.

Bruksela blokuje rozbudowę czeskiej elektrowni jądrowej? Głos zabrał rzecznik KE Wiadomości
Bruksela blokuje rozbudowę czeskiej elektrowni jądrowej? Głos zabrał rzecznik KE

Komisja Europejska ma zastrzeżenia dotyczące rozbudowy czeskiej elektrowni jądrowej. Wcześniej skargę do KE złożyła francuska firma EDF.

Globalne ocieplenie? Na Antarktydzie w latach 2021–2023 przybyło 110 mld ton lodu Wiadomości
Globalne ocieplenie? Na Antarktydzie w latach 2021–2023 przybyło 110 mld ton lodu

Według chińskich naukowców na Antarktydzie w latach 2021–2023 przybyło 110 mld ton lodu. Miało to spowolnić wzrost poziomu mórz o prawie 15 proc.

Belgia kupi od Polski do 300 zestawów Piorun z ostatniej chwili
Belgia kupi od Polski do 300 zestawów Piorun

12 maja br. w Skarżysku-Kamiennej szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz spotkał się z Theo Franckenem, ministrem obrony Belgii. Szefowie resortów obrony Polski i Belgii podpisali list intencyjny o współpracy wojskowej. Belgia ma zakupić między 200 a 300 zestawów przeciwlotniczych Piorun.

Brytyjski Daily Mail zdecydował. Polskie miasto pierwsze w rankingu z ostatniej chwili
Brytyjski Daily Mail zdecydował. Polskie miasto pierwsze w rankingu

Polskie miasta to najlepsze city-breaki dla Brytyjczyków. Poznań został liderem rankingu Daily Mail.

Tłum Wojowników Maryi wypełnił archikatedrę w Szczecinie Wiadomości
Tłum Wojowników Maryi wypełnił archikatedrę w Szczecinie

Ogólnopolskie Spotkanie Wojowników Maryi w Szczecinie. Kapłani i Wojownicy odnowili w czasie adoracji Najświętszego Sakramentu śluby jasnogórskie.

REKLAMA

Waldemar Bartosz: Opluwanie partii rządzącej i jej lidera, przypomina lata 50-te poprzedniego wieku

Tegoroczne obchody rocznicy wprowadzenia stanu wojennego były bardzo pouczające. Nie chodzi tutaj tylko o upamiętnienie ofiar stanu wojennego: zamordowanych, uwięzionych, z pracy wyrzuconych, bo w tym przypadku jak co roku NSZZ "Solidarność" z wielką godnością przypomina tamte czasy. Kościół, wiązanki kwiatów, wystawy, znicze – to nieodłączne atrybuty solidarnościowych obchodów smutnej rocznicy.
T. Gutry Waldemar Bartosz: Opluwanie partii rządzącej i jej lidera, przypomina lata 50-te poprzedniego wieku
T. Gutry / Tygodnik Solidarność

W roku bieżącym, istotnym ze względu na okrągłą, 35. rocznicę dramatycznych wydarzeń, tym razem opozycja antypisowska popisała się swą postawą. Postawą relatywizującą tragedię, próbując przekształcić ją w tak zwany „strajk” antyrządowy. Uważny obserwator z wydarzeń zorganizowanych pospołu przez KOD, PO, Nowoczesną i co tam jeszcze, wynosi wrażenie - déjà vu – już widziano, już to było. Opluwanie partii rządzącej i jej lidera, nazywając ludzi PiS-u jako dyktatorów, nienawistników (Schetyna), wprost – faszystów przypomina lata 50-te poprzedniego wieku. Nazywając natomiast siebie: demokratami, obrońcami demokracji, wprost – blokiem demokratycznym, dopełnia tylko ten obraz jak żywo przywołujący obrazy z okresu, aż przykro napisać – stalinowskiego.

Wówczas, w latach 50-tych XX wieku „blok demokratyczny”, czyli PPR a później PZPR wraz z przybudówkami sam siebie ochrzcił terminem „demokracji”. Przeciwnik, czyli prawdziwie demokratyczne i niepodległościowe środowiska: AK, PPS, SP, SN nazywany był podobnie jak dziś – byli to „faszyści”, „zaplute karły reakcji”, „wstecznicy”, „hamulcowi postępu”. Prawda, że aktorzy ówcześni i dzisiejsi są jakby do siebie podobni. Ba, nie tylko podobni, wielu z nich było aktorami wówczas jak i dziś. Byli ubecy i esbecy rozgoryczeni obniżeniem emerytur, oficerowie Ludowego Wojska Polskiego traktujący stan wojenny jako „wydarzenie kulturalne”, to przecież jeśli nie fizycznie, to mentalnie ludzie tamtego, stalinowskiego czasu.

W tym kontekście jak proroctwo brzmią słowa Jarosława Kaczyńskiego wypowiedziane kilka lat temu pod adresem środowisk dzisiejszej opozycji: „my jesteśmy tu gdzie wtedy, oni tam gdzie stało ZOMO”. Tym sposobem 13 grudnia 2016r. słowo stało się ciałem.

Byli ubecy i esbecy, dawni „demokraci” stanęli ramię w ramię z funkcjonariuszami byłej partii komunistycznej i z (co jest żenujące) niektórymi swoimi ofiarami – działaczami opozycji antykomunistycznej.

Ten obraz widoczny był w Warszawie, taki sam w Kielcach, Ostrowcu Świętokrzyskim i Starachowicach. Jakże mocno kontrastował z rozmodlonymi ludźmi „Solidarności” oddającymi hołd swoim kolegom przez komunistów represjonowanym.

Waldemar Bartosz

www.solidarnosc-swietokrzyska.pl



 

Polecane
Emerytury
Stażowe