List byłego opozycjonisty Lecha Zborowskiego do Wałęsy: "Teraz my opowiemy Twoją historię"

"Twoja desperacja wyraźnie odbiera Ci poczucie rzeczywistości, z którym i tak nigdy nie było za dobrze. I byłby to Twój osobisty problem gdyby nie fakt, że dotknięty tym nieszczęściem pozwalasz sobie na ohydne napaści na naszych WZZowskich kolegów, od których miałeś szansę nauczyć się jak być człowiekiem uczciwym i godnym szacunku. Wybrałeś jednak drogę draństwa, łajdactwa i zdrady, bo tak nakazywała Ci miękkość Twojego moralnego kręgosłupa. I to również byłby tylko Twój problem (w niektórych wypadkach również organów ścigania) gdyby nie od lat powtarzające się deptanie pamięci naszej przyjaciółki i wzoru Anny Walentynowicz" - pisze w liście do Lecha Wałęsy na stronie Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża Lech Zborowski, były działacz opozycji
 List byłego opozycjonisty Lecha Zborowskiego do Wałęsy: "Teraz my opowiemy Twoją historię"
/ screen YouTube

Pytasz więc historyka – „Mógłby Pan opisać jak doszło do wyrzucenia ze związku Solidarność P.Walentynowicz i kto za tym stoi?”

Odpowiedź jest tylko jedna i od zawsze ta sama – Ty za tym stoisz i zawsze stałeś!

A zaczęło się jak wiesz już w czasie Sierpniowego Strajku kiedy stanęła ona na Twojej drodze do niekontrolowanego używania zbieranych w tamtym czasie pieniędzy. Potem już w pierwszych dniach powstającej Solidarności jej uczciwość kolidowała z Twoim matactwem, zdradami i manipulacjami. Kiedy w krótkim czasie okazało się, że w odróżnieniu od Ciebie jej popularności towarzyszył autentyczny szacunek, Twoja nienawiść do niej stała się obsesją. Pamiętam doskonale wszystkie oszczerstwa i łajdactwa Twojego autorstwa, których od Ciebie doświadczyła?

Oczerniałeś ją i obrażałeś w sposób szczególnie łajdacki, bo będąc nieprawdopodobnym tchórzem jakim Cię poznałem jeszcze w Wolnych Związkach, czyniłeś to, udając często publicznie jej przyjaciela. Zamieniłeś większą część Komisji Zakładowej Solidarności Stoczni Gdańskiej w bojówkę, którą wysługiwałeś się w swej brudnej robocie przeciwko Annie jak i innym działaczom WZZW.


- pisze Lech Zborowski

Kiedy Anna walczyła zaciekle aby nie pozwolić, by pomnik oddawał również cześć komunistycznym milicjantom Ty opluwałeś ją, nazywając prowokatorem. Postarałeś się aby podczas odsłonięcia pomnika, o który walczyła, ona symbol stoczni stała daleko w tłumie, a kiedy podczas mszy chciała przyjąć komunię, to Twoi stoczniowi bojówkarze nie przepuścili jej, tworząc przed nią szczelny szpaler. Przypominasz sobie?

Zapomniałeś już jak ci sami bojówkarze prosili oficera bezpieki aby nie wydawano Annie paszportu by nie mogła jeździć na zagraniczne spotkania gdyż zabiera Ci “sławę”. Myślę, że jak grzecznie poprosisz dr Cenckiewicza to być może nakieruje Cie na właściwe zapiski w dokumentach bezpieki. I nawet nie będziesz musiał wyrywać ich z teczki, bo są ogólnie dostępne. Oczywiście zawsze możesz udać się bezpośrednio do źródła czyli kolegów funkcjonariuszy.

Zapomniałeś już jak skandalicznie zachowałeś się w czasie audiencji u Papieża rzucając się na Annę, która poprosiła Ojca Świętego o wpis w albumie dla ciężko chorej znajomej? Sam Papież musiał przywołać Cię do porządku.


- wspomina były opozycjonista

Zapomniałeś podobne kapturowe sądy nad Joanna Gwiazdą i wszystkimi innymi, którzy stali na drodze Twej haniebnej aktywności.

A swoje bandyckie wyczyny zacząłeś od napaści na wspaniałą i odważną Marylę Płońską. Zapomniałeś już jak w pierwszych dniach istnienia MKZu gdańskiego próbowała w korytarzu rozdawać “Robotnika Wybrzeża”, a Ty w asyscie swojej bojówki, w której byli też agenci bezpieki, złapałeś ja za włosy i ciągnąc przez korytarz wrzeszczałeś, że takich rzeczy już tam nie będzie. Moze chcesz aby świadkowie tamtego zdarzenia odświeżyli Ci pamięć? Zapomniałeś jak natychmiast przystąpiłeś do publicznych oszczerstw, które praktycznie złamały jej życie.

Ja pamiętam.


- wyrzuca byłemu prezydentowi były działacz WZZW

Pytałeś – „..ile razy konkretnie załamał się Strajk Sierpniowy i kto za tym stał?”

I znów – Ty za tym stałeś!

A przypomnę Ci, że wiem, gdyż jestem jedną z kilku osób, które planowały, przygotowywały i rozpoczynały strajk jeszcze przed wejsciem stoczniowców na teren stoczni. To czego Ty nie zrobiłeś i z czym nie miałeś nic wspólnego. Borusewicz wyznaczył Ci jedną prostą rolę. Miałeś pojechać do Tczewa z Kazikiem Żabczyńskim i Sylwkiem Niezgodą i rozdać w kolejce ulotki. Nie tylko, że tego nie zrobiłeś, ale nie zawiadomiłeś nawet swoich kolegów o tych planach.


- pisze Zborowski

Kiedy już pogadałeś sobie z dyrektorem i obok przywrócenia Anny Walentynowicz do pracy załatwiłeś sobie samemu zatrudnienie w stoczni, ogłosiłeś zakończenie strajku i zadowolony z siebie uciekłeś do gabinetu dyrektora. I wiedz, że żadna propaganda Wajdy czy innego życzliwego “kronikarza” nie zmieni faktu, że nie było Cię kilka godzin. W tym czasie został zorganizowany nowy strajk, z którego powstaniem również nie miałeś nic wspólnego.

Mało kto jednak wie, że i ten strajk próbowałeś położyć przed czasem. Zapomniałeś już jak 28go sierpnia próbowałeś wyrwać się z narady Komitetu Strajkowego, gdyż miałeś umówiony czas antenowy w komunistycznym dzienniku telewizyjnym. Tam zamierzałeś wbrew wszystkim i za plecami Komitetu Strajkowego ogłosić zakończenie strajku.

Na Twoje nieszczęście o Twoich planach dowiedzieli się działacze WZZW i celowo przeciągając obrady zatrzymali Cię w stoczni.

Jak już wspomniałem – ja pamiętam. I pamiętają inni, których od lat obrażasz i oczerniasz.

Teraz my opowiemy Twoją historię i przypomnimy Ci to wszystko o czym tak mocno próbujesz zapomnieć.


Lech Zborowski - działacz opozycji antykomunistycznej, wolnych Związków zawodowych Wybrzeża, współorganizator strajków i akcji protestacyjnych

Więcej na WZZWwordpress.com

 

POLECANE
ZUS wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
ZUS wydał pilny komunikat

Od 1 lipca tego roku ZUS przyznał świadczenie 300+ z programu Dobry Start na blisko 3,3 mln uczniów. Wypłacono już 634 mln zł – informuje ZUS.

Miało być 100 dni, jest już ponad 600 tylko u nas
Miało być 100 dni, jest już ponad 600

Donald Tusk w dzień zaprzysiężenia Karola Nawrockiego opublikował nagranie, które miało pocieszyć przeciwników nowego prezydenta. Zaczynało się ono od słów: "Zwracam się do wszystkich Polaków, dla których dzisiejszy dzień jest smutny i rozczarowujący. Dobrze wiem, co czujecie, rozumiem was. Wszyscy wierzyliśmy, że uczciwość, dobro i miłość zwyciężą."

Tragiczny wypadek na A1. Nie żyje jedna osoba z ostatniej chwili
Tragiczny wypadek na A1. Nie żyje jedna osoba

Jedna osoba zginęła, a dwie zostały ranne w wypadku na autostradzie A1 na wysokości Pelplina w powiecie tczewskim.

Prezydent pojawił się na meczu Lechii Gdańsk. Tak przywitali go kibice z ostatniej chwili
Prezydent pojawił się na meczu Lechii Gdańsk. Tak przywitali go kibice

W poniedziałek prezydent Karol Nawrocki pojawił się na meczu 4. kolejki Ekstraklasy Lechia Gdańsk – Motor Lublin. Kibice przywitali go transparentem oraz skandowali jego imię i nazwisko. Prywatnie Karol Nawrocki jest kibicem Lechii Gdańsk.

Wyższy próg podatkowy i zerowy PIT. Znamy szczegóły prezydenckiego projektu z ostatniej chwili
Wyższy próg podatkowy i zerowy PIT. Znamy szczegóły prezydenckiego projektu

Podniesienie progu podatkowego ze 120 tys. zł do wysokości 140 tys. zł oraz wprowadzenie zerowego PIT-u dla dochodu do 140 tys. zł w przypadku rodziców co najmniej dwójki dzieci zakłada opublikowany w poniedziałek prezydencki projekt noweli ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.

Wszyscy się za niego modlą. Pilne wieści o stanie zdrowia ks. Olszewskiego z ostatniej chwili
"Wszyscy się za niego modlą". Pilne wieści o stanie zdrowia ks. Olszewskiego

– Ksiądz Olszewski jest w fatalnym stanie zdrowia. Wszyscy się za niego modlą. Możemy się tylko domyślać, jak bardzo został poszkodowany fizycznie i psychicznie – poinformowała w poniedziałek dziennikarka Magdalena Ogórek.

Pół miliona złotych z KPO dla firmy córki łódzkiej wojewody. Nie wywierałam wpływu z ostatniej chwili
Pół miliona złotych z KPO dla firmy córki łódzkiej wojewody. "Nie wywierałam wpływu"

Nie milkną echa afery ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. Ponad pół miliona złotych wsparcia dostała firma córki wojewody łódzkiej, polityk PO Doroty Ryl.

Trump: Po spotkaniu z Putinem zadzwonię do Zełenskiego z ostatniej chwili
Trump: Po spotkaniu z Putinem zadzwonię do Zełenskiego

Prezydent USA Donald Trump zapowiedział, że po spotkaniu z Władimirem Putinem na Alasce zadzwoni do prezydenta Ukrainy oraz przywódców europejskich i powie, jaki układ jest możliwy do zawarcia. Poinformował też, że będzie się starał odzyskać część ziem dla Ukrainy.

Donald Trump wydał wojnę przestępczości. Gwardia Narodowa na ulicach Waszyngtonu z ostatniej chwili
Donald Trump wydał wojnę przestępczości. Gwardia Narodowa na ulicach Waszyngtonu

Prezydent USA Donald Trump ogłosił w poniedziałek, że rząd federalny przejmie kontrolę nad policją w Waszyngtonie oraz że rozmieści tam 800 żołnierzy Gwardii Narodowej. - To jest dzień wyzwolenia w Waszyngtonie, odzyskamy naszą stolicę - powiedział prezydent podczas konferencji prasowej.

Znany dziennikarz odchodzi z Wirtualnej Polski z ostatniej chwili
Znany dziennikarz odchodzi z Wirtualnej Polski

Patryk Słowik odchodzi z Wirtualnej Polski po ponad 4 latach. Według serwisu Wirtualne Media dziennikarz na jesieni może zacząć pracę w Kanale Zero.

REKLAMA

List byłego opozycjonisty Lecha Zborowskiego do Wałęsy: "Teraz my opowiemy Twoją historię"

"Twoja desperacja wyraźnie odbiera Ci poczucie rzeczywistości, z którym i tak nigdy nie było za dobrze. I byłby to Twój osobisty problem gdyby nie fakt, że dotknięty tym nieszczęściem pozwalasz sobie na ohydne napaści na naszych WZZowskich kolegów, od których miałeś szansę nauczyć się jak być człowiekiem uczciwym i godnym szacunku. Wybrałeś jednak drogę draństwa, łajdactwa i zdrady, bo tak nakazywała Ci miękkość Twojego moralnego kręgosłupa. I to również byłby tylko Twój problem (w niektórych wypadkach również organów ścigania) gdyby nie od lat powtarzające się deptanie pamięci naszej przyjaciółki i wzoru Anny Walentynowicz" - pisze w liście do Lecha Wałęsy na stronie Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża Lech Zborowski, były działacz opozycji
 List byłego opozycjonisty Lecha Zborowskiego do Wałęsy: "Teraz my opowiemy Twoją historię"
/ screen YouTube

Pytasz więc historyka – „Mógłby Pan opisać jak doszło do wyrzucenia ze związku Solidarność P.Walentynowicz i kto za tym stoi?”

Odpowiedź jest tylko jedna i od zawsze ta sama – Ty za tym stoisz i zawsze stałeś!

A zaczęło się jak wiesz już w czasie Sierpniowego Strajku kiedy stanęła ona na Twojej drodze do niekontrolowanego używania zbieranych w tamtym czasie pieniędzy. Potem już w pierwszych dniach powstającej Solidarności jej uczciwość kolidowała z Twoim matactwem, zdradami i manipulacjami. Kiedy w krótkim czasie okazało się, że w odróżnieniu od Ciebie jej popularności towarzyszył autentyczny szacunek, Twoja nienawiść do niej stała się obsesją. Pamiętam doskonale wszystkie oszczerstwa i łajdactwa Twojego autorstwa, których od Ciebie doświadczyła?

Oczerniałeś ją i obrażałeś w sposób szczególnie łajdacki, bo będąc nieprawdopodobnym tchórzem jakim Cię poznałem jeszcze w Wolnych Związkach, czyniłeś to, udając często publicznie jej przyjaciela. Zamieniłeś większą część Komisji Zakładowej Solidarności Stoczni Gdańskiej w bojówkę, którą wysługiwałeś się w swej brudnej robocie przeciwko Annie jak i innym działaczom WZZW.


- pisze Lech Zborowski

Kiedy Anna walczyła zaciekle aby nie pozwolić, by pomnik oddawał również cześć komunistycznym milicjantom Ty opluwałeś ją, nazywając prowokatorem. Postarałeś się aby podczas odsłonięcia pomnika, o który walczyła, ona symbol stoczni stała daleko w tłumie, a kiedy podczas mszy chciała przyjąć komunię, to Twoi stoczniowi bojówkarze nie przepuścili jej, tworząc przed nią szczelny szpaler. Przypominasz sobie?

Zapomniałeś już jak ci sami bojówkarze prosili oficera bezpieki aby nie wydawano Annie paszportu by nie mogła jeździć na zagraniczne spotkania gdyż zabiera Ci “sławę”. Myślę, że jak grzecznie poprosisz dr Cenckiewicza to być może nakieruje Cie na właściwe zapiski w dokumentach bezpieki. I nawet nie będziesz musiał wyrywać ich z teczki, bo są ogólnie dostępne. Oczywiście zawsze możesz udać się bezpośrednio do źródła czyli kolegów funkcjonariuszy.

Zapomniałeś już jak skandalicznie zachowałeś się w czasie audiencji u Papieża rzucając się na Annę, która poprosiła Ojca Świętego o wpis w albumie dla ciężko chorej znajomej? Sam Papież musiał przywołać Cię do porządku.


- wspomina były opozycjonista

Zapomniałeś podobne kapturowe sądy nad Joanna Gwiazdą i wszystkimi innymi, którzy stali na drodze Twej haniebnej aktywności.

A swoje bandyckie wyczyny zacząłeś od napaści na wspaniałą i odważną Marylę Płońską. Zapomniałeś już jak w pierwszych dniach istnienia MKZu gdańskiego próbowała w korytarzu rozdawać “Robotnika Wybrzeża”, a Ty w asyscie swojej bojówki, w której byli też agenci bezpieki, złapałeś ja za włosy i ciągnąc przez korytarz wrzeszczałeś, że takich rzeczy już tam nie będzie. Moze chcesz aby świadkowie tamtego zdarzenia odświeżyli Ci pamięć? Zapomniałeś jak natychmiast przystąpiłeś do publicznych oszczerstw, które praktycznie złamały jej życie.

Ja pamiętam.


- wyrzuca byłemu prezydentowi były działacz WZZW

Pytałeś – „..ile razy konkretnie załamał się Strajk Sierpniowy i kto za tym stał?”

I znów – Ty za tym stałeś!

A przypomnę Ci, że wiem, gdyż jestem jedną z kilku osób, które planowały, przygotowywały i rozpoczynały strajk jeszcze przed wejsciem stoczniowców na teren stoczni. To czego Ty nie zrobiłeś i z czym nie miałeś nic wspólnego. Borusewicz wyznaczył Ci jedną prostą rolę. Miałeś pojechać do Tczewa z Kazikiem Żabczyńskim i Sylwkiem Niezgodą i rozdać w kolejce ulotki. Nie tylko, że tego nie zrobiłeś, ale nie zawiadomiłeś nawet swoich kolegów o tych planach.


- pisze Zborowski

Kiedy już pogadałeś sobie z dyrektorem i obok przywrócenia Anny Walentynowicz do pracy załatwiłeś sobie samemu zatrudnienie w stoczni, ogłosiłeś zakończenie strajku i zadowolony z siebie uciekłeś do gabinetu dyrektora. I wiedz, że żadna propaganda Wajdy czy innego życzliwego “kronikarza” nie zmieni faktu, że nie było Cię kilka godzin. W tym czasie został zorganizowany nowy strajk, z którego powstaniem również nie miałeś nic wspólnego.

Mało kto jednak wie, że i ten strajk próbowałeś położyć przed czasem. Zapomniałeś już jak 28go sierpnia próbowałeś wyrwać się z narady Komitetu Strajkowego, gdyż miałeś umówiony czas antenowy w komunistycznym dzienniku telewizyjnym. Tam zamierzałeś wbrew wszystkim i za plecami Komitetu Strajkowego ogłosić zakończenie strajku.

Na Twoje nieszczęście o Twoich planach dowiedzieli się działacze WZZW i celowo przeciągając obrady zatrzymali Cię w stoczni.

Jak już wspomniałem – ja pamiętam. I pamiętają inni, których od lat obrażasz i oczerniasz.

Teraz my opowiemy Twoją historię i przypomnimy Ci to wszystko o czym tak mocno próbujesz zapomnieć.


Lech Zborowski - działacz opozycji antykomunistycznej, wolnych Związków zawodowych Wybrzeża, współorganizator strajków i akcji protestacyjnych

Więcej na WZZWwordpress.com


 

Polecane
Emerytury
Stażowe