Grzegorz Gołębiewski: Gdańska "odsiecz" Donalda Tuska

Donald Tusk chce rozbujać „polską łajbę”, żeby zaczęła w końcu tonąć. Wtedy na ratunek przybędzie liberalny Zachód, miejscowi europejscy demokraci i sam Donald Tusk, który rzeczywiście wyszedł z jaskini i myśli, że nadal mamy 2007 rok.
Donald Tusk
Donald Tusk / (amb) PAP/Marcin Gadomski

Tłum jak na hegemona opozycji - i to po siedmiu latach „wygnania” – nieduży, a młoda gwardia na scenie, o zgrozo tuż obok Tuska, ziewa. Wina PiS-u. PiS już nie tylko zagraża Polsce, Twojej sąsiadce, małej Marysi, dużej Toli, PiS zagraża planecie. PiS wykończy Hollywood i LGBT, zniszczy Europę i podzieli cały świat. Właściwie moc PiS-u jest nieograniczona, bo to jest po prostu moc diabelska. Któż lepiej mógłby opisać „diabelskie” rządy PiS-u od anielskiego, miłującego Dobro Donalda Tuska, polityka, który nie wie co to nienawiść i zło, który całe swoje dorosłe życie poświęcił szerzeniu Dobra, szczególnie tej nocy czerwcowej w 1992 roku. Który wreszcie jak nikt inny na świecie widzi całe zło obecnej władzy. Do tego wszystkiego PiS zabija lasy, rujnuje klimat, a redaktor Kolenda – Zaleska oczywiście PiS, PiS, PiS, PiS, PiS krótko po dziewiętnastej. Taki mamy letni klimat polityczny. Jednak euforii nie ma. Aż dziw bierze, że zabrakło dziś w zaprzyjaźnionej stacji garści celnych i wojowniczych komentarzy. Wprost przeciwnie, pojawiła się refleksja, czy to ostre wystąpienie, a w konsekwencji jeszcze większa polaryzacja służy opozycji, służy samej Platformie. Jeśli do tego wszystkiego dodamy, że przez PiS umiera Bałtyk, na Białorusi rządzi Łukaszenka, że przez PiS Polacy uciekają od szczepień, a Kościół upada, to bezmiaru zła, jakie czyni ta władza, nie da się porównać z żadnym innym reżimem na świecie. Twierdzenie Tuska, że to „ruski ład” jest nieadekwatne, bo dzieje się coś znacznie gorszego. By nie obrócić wszystkiego w absurd, a czynił to przecież dziś z powodzeniem bohater dnia, warto zadać pytanie, kogo urzekł Donald Tusk, do kogo przemówił w sposób sprawczy, bo bliscy mu eksperci podkreślają, że on jest właśnie niebywale sprawczy. Do czego więc ta sprawczość ma doprowadzić? Do mordobicia na ulicach?

Nic więcej z tego wystąpienia, poza sianiem nienawiści i pogardy nie wynika. Nie było w nim ani krzty oferty dla Polaków, a jedynie spory ładunek paliwa dla najbardziej nienawistnego elektoratu PO, tego, który obkleja okna swoich apartamentów ośmioma gwiazdkami. Póki co, Donald Tusk chce rozbujać „polską łajbę”, żeby zaczęła w końcu tonąć. Wtedy na ratunek przybędzie liberalny Zachód, miejscowi europejscy demokraci i sam Donald Tusk, który rzeczywiście wyszedł z jaskini i myśli, że nadal mamy 2007 rok. Być może jego plan destrukcji się powiedzie, być może wywoła chaos, ale jest coś czego on nigdy nie doceniał i nadal nie docenia: rozsądku Polaków, w tym nawet rozsądku jego wyborców. Po kolejnej fali pandemii (i możliwymi kolejnymi), ludzie chcą tak po prostu trochę skorzystać z życia. Jeśli już nienawidzą tej władzy, to oczekują alternatywy, jakiejkolwiek pewnej alternatywy, a nie politycznego bełkotu. Wydaje się, że tę chybioną strategię dojrzeli dziś nawet przyjaźni Tuskowi eksperci i jego ulubione media.


 

POLECANE
Cofka na rzece Elbląg. Odwołano alarm przeciwpowodziowy z ostatniej chwili
Cofka na rzece Elbląg. Odwołano alarm przeciwpowodziowy

Władze Elbląga informują o poprawie sytuacji na rzece Elbląg i odwołaniu alarmu przeciwpowodziowego. Miasto nadal utrzymuje podwyższoną gotowość służb.

Dramat pod Poznaniem. Nie żyje 7-letni chłopiec z ostatniej chwili
Dramat pod Poznaniem. Nie żyje 7-letni chłopiec

W szpitalu zmarł chłopiec, który we wtorek wraz z matką wpadł do zamarzniętego stawu w podpoznańskich Radzewie – poinformowała w środę policja. Do wypadku doszło na prywatnej posesji.

IMGW wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
IMGW wydał pilny komunikat

IMGW wydał nowe ostrzeżenie meteorologiczne dotyczące opadów śniegu. Najgorsza sytuacja jest w północnej Polsce – przede wszystkim w woj. warmińsko-mazurskim oraz kilku powiatach w woj. pomorskim.

Będzie weto prezydenta Nawrockiego? Nieoficjalne doniesienia z ostatniej chwili
Będzie weto prezydenta Nawrockiego? Nieoficjalne doniesienia

Prezydent Karol Nawrocki zapowiada weto dla ustawy o "statusie osoby najbliższej", jeśli projekt nie zostanie zmieniony w Sejmie – wynika z doniesień RMF FM.

Komunikat dla mieszkańców Olsztyna z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Olsztyna

Miasto Olsztyn apeluje: zostaw auta, jedź komunikacją miejską. Nie będzie kontroli biletów do odwołania. Po nocnej śnieżycy możliwe 60 cm śniegu, a część ulic będzie utrzymywana tylko w jednym pasie – czytamy w komunikacie.

Zapytano Polaków o wejście do strefy euro. Wyniki sondażu są jasne z ostatniej chwili
Zapytano Polaków o wejście do strefy euro. Wyniki sondażu są jasne

Ponad 62 proc. Polaków jest przeciw wejściu Polski do strefy euro w ciągu najbliższych dziesięciu lat – wynika z najnowszego sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej''.

Kierowcy uwięzieni na S7. Jest komunikat policji z ostatniej chwili
Kierowcy uwięzieni na S7. Jest komunikat policji

Na drodze ekspresowej S7 w powiecie ostródzkim w kierunku Warszawy samochody powoli jadą. Na drodze w kierunku do Gdańska ruch samochodów jest niewielki i płynny. Policja wciąż monitoruje sytuację – poinformował w środę rzecznik KWP w Olsztynie.

Droga S7 całkowicie zablokowana. „Stoimy od godzin, nie mamy jedzenia ani picia” [WIDEO] z ostatniej chwili
Droga S7 całkowicie zablokowana. „Stoimy od godzin, nie mamy jedzenia ani picia” [WIDEO]

We wtorek wieczorem sytuacja na drodze ekspresowej S7 gwałtownie się pogarsza. Z powodu intensywnych opadów śniegu część trasy została całkowicie zablokowana w obu kierunkach, a kierowcy od wielu godzin stoją w korkach. Jak informuje TVN24, w trybie alarmowym ściągane są dodatkowe patrole policji, a akcję utrudnia fakt, że w zaspach utknął również... pług.

Awaria ciepłownicza w Gdańsku. Setki osób bez ogrzewania z ostatniej chwili
Awaria ciepłownicza w Gdańsku. Setki osób bez ogrzewania

Poważna awaria sieci ciepłowniczej w Gdańsku. Bez ogrzewania i ciepłej wody pozostaje co najmniej kilkuset odbiorców w dzielnicy Orunia Górna–Gdańsk Południe.

Rządowy projekt ws. osoby najbliższej. Jest stanowisko Prezydenta RP z ostatniej chwili
Rządowy projekt ws. "osoby najbliższej". Jest stanowisko Prezydenta RP

Przyjęty przez rząd projekt ustawy o statusie osoby najbliższej przenosi przywileje małżeńskie na związki partnerskie; nie ma na to zgody prezydenta – podkreślił we wtorek szef gabinetu prezydenta Paweł Szefernaker.

REKLAMA

Grzegorz Gołębiewski: Gdańska "odsiecz" Donalda Tuska

Donald Tusk chce rozbujać „polską łajbę”, żeby zaczęła w końcu tonąć. Wtedy na ratunek przybędzie liberalny Zachód, miejscowi europejscy demokraci i sam Donald Tusk, który rzeczywiście wyszedł z jaskini i myśli, że nadal mamy 2007 rok.
Donald Tusk
Donald Tusk / (amb) PAP/Marcin Gadomski

Tłum jak na hegemona opozycji - i to po siedmiu latach „wygnania” – nieduży, a młoda gwardia na scenie, o zgrozo tuż obok Tuska, ziewa. Wina PiS-u. PiS już nie tylko zagraża Polsce, Twojej sąsiadce, małej Marysi, dużej Toli, PiS zagraża planecie. PiS wykończy Hollywood i LGBT, zniszczy Europę i podzieli cały świat. Właściwie moc PiS-u jest nieograniczona, bo to jest po prostu moc diabelska. Któż lepiej mógłby opisać „diabelskie” rządy PiS-u od anielskiego, miłującego Dobro Donalda Tuska, polityka, który nie wie co to nienawiść i zło, który całe swoje dorosłe życie poświęcił szerzeniu Dobra, szczególnie tej nocy czerwcowej w 1992 roku. Który wreszcie jak nikt inny na świecie widzi całe zło obecnej władzy. Do tego wszystkiego PiS zabija lasy, rujnuje klimat, a redaktor Kolenda – Zaleska oczywiście PiS, PiS, PiS, PiS, PiS krótko po dziewiętnastej. Taki mamy letni klimat polityczny. Jednak euforii nie ma. Aż dziw bierze, że zabrakło dziś w zaprzyjaźnionej stacji garści celnych i wojowniczych komentarzy. Wprost przeciwnie, pojawiła się refleksja, czy to ostre wystąpienie, a w konsekwencji jeszcze większa polaryzacja służy opozycji, służy samej Platformie. Jeśli do tego wszystkiego dodamy, że przez PiS umiera Bałtyk, na Białorusi rządzi Łukaszenka, że przez PiS Polacy uciekają od szczepień, a Kościół upada, to bezmiaru zła, jakie czyni ta władza, nie da się porównać z żadnym innym reżimem na świecie. Twierdzenie Tuska, że to „ruski ład” jest nieadekwatne, bo dzieje się coś znacznie gorszego. By nie obrócić wszystkiego w absurd, a czynił to przecież dziś z powodzeniem bohater dnia, warto zadać pytanie, kogo urzekł Donald Tusk, do kogo przemówił w sposób sprawczy, bo bliscy mu eksperci podkreślają, że on jest właśnie niebywale sprawczy. Do czego więc ta sprawczość ma doprowadzić? Do mordobicia na ulicach?

Nic więcej z tego wystąpienia, poza sianiem nienawiści i pogardy nie wynika. Nie było w nim ani krzty oferty dla Polaków, a jedynie spory ładunek paliwa dla najbardziej nienawistnego elektoratu PO, tego, który obkleja okna swoich apartamentów ośmioma gwiazdkami. Póki co, Donald Tusk chce rozbujać „polską łajbę”, żeby zaczęła w końcu tonąć. Wtedy na ratunek przybędzie liberalny Zachód, miejscowi europejscy demokraci i sam Donald Tusk, który rzeczywiście wyszedł z jaskini i myśli, że nadal mamy 2007 rok. Być może jego plan destrukcji się powiedzie, być może wywoła chaos, ale jest coś czego on nigdy nie doceniał i nadal nie docenia: rozsądku Polaków, w tym nawet rozsądku jego wyborców. Po kolejnej fali pandemii (i możliwymi kolejnymi), ludzie chcą tak po prostu trochę skorzystać z życia. Jeśli już nienawidzą tej władzy, to oczekują alternatywy, jakiejkolwiek pewnej alternatywy, a nie politycznego bełkotu. Wydaje się, że tę chybioną strategię dojrzeli dziś nawet przyjaźni Tuskowi eksperci i jego ulubione media.



 

Polecane