[Tylko u nas] Aleksandra Jakubiak: Stanąć w obliczu Zmartwychwstałego

"Potem spoczęła na mnie ręka Pana, i wyprowadził mnie On w duchu na zewnątrz, i postawił mnie pośród doliny. Była ona pełna kości. I polecił mi, abym przeszedł dokoła nich, i oto było ich na obszarze doliny bardzo wiele. Były one zupełnie wyschłe. I rzekł do mnie: «Synu człowieczy, czy kości te powrócą znowu do życia?» Odpowiedziałem: «Panie Boże, Ty to wiesz». Wtedy rzekł On do mnie: «Prorokuj nad tymi kośćmi i mów do nich: "Wyschłe kości, słuchajcie słowa Pana!". Tak mówi Pan Bóg: Oto Ja wam daję ducha po to, abyście się stały żywe. Chcę was otoczyć ścięgnami i sprawić, byście obrosły ciałem, i przybrać was w skórę, i dać wam ducha po to, abyście ożyły i poznały, że Ja jestem Pan». I prorokowałem, jak mi było polecone, a gdym prorokował, oto powstał szum i trzask, i kości jedna po drugiej zbliżały się do siebie. I patrzyłem, a oto powróciły ścięgna i wyrosło ciało, a skóra pokryła je z wierzchu, ale jeszcze nie było w nich ducha. I powiedział On do mnie: «Prorokuj do ducha, prorokuj, o synu człowieczy, i mów do ducha: Tak powiada Pan Bóg: Z czterech wiatrów przybądź, duchu, i powiej po tych pobitych, aby ożyli». Wtedy prorokowałem tak, jak mi nakazał, i duch wstąpił w nich, a ożyli i stanęli na nogach - wojsko bardzo, bardzo wielkie2. I rzekł do mnie: «Synu człowieczy, kości te to cały dom Izraela. Oto mówią oni: "Wyschły kości nasze, minęła nadzieja nasza, już po nas". Dlatego prorokuj i mów do nich: Tak mówi Pan Bóg: Oto otwieram wasze groby i wydobywam was z grobów, ludu mój, i wiodę was do kraju Izraela, i poznacie, że Ja jestem Pan, gdy wasze groby otworzę i z grobów was wydobędę, ludu mój. Udzielę wam mego ducha po to, byście ożyli, i powiodę was do kraju waszego, i poznacie, że Ja, Pan, to powiedziałem i wykonam» - wyrocznia Pana Boga" (Ez 37, 1-14)
 [Tylko u nas] Aleksandra Jakubiak: Stanąć w obliczu Zmartwychwstałego

 

Naprawdę jesteśmy już zmęczeni. Wojowaniem, biciem się o prawo do bycia, walką o oddech. Czasami scenografia naszej wspólnej rzeczywistości przypomina jedno wielkie gruzowisko. W tym wyschniętym, szaroburym pejzażu zapadamy się w siebie, w chłód, w nieprzytulność, gdzie człowiek człowiekowi wilkiem, sąsiad sąsiadowi wrogiem i konkurentem, i w końcu sami schniemy aż do kości. Najpierw martwi za życia, potem stos czaszek, w końcu rozwiany po pustkowiach pył ziemi, z którego u zarania dziejów powstaliśmy. Tyle dzieje się samo z siebie, z sposobu rozumowania dotkniętego wewnętrznym złamaniem świata.

Na tym bezdrożu pojawił się razu pewnego Ktoś, kto przyniósł ze sobą bezcenny dar - logikę nieba. Łączenie zamiast podziału, pokój zamiast wojny, błogosławieństwo w miejsce przekleństwa, miłość zamiast obojętności. Pod Jego stopami ziemia zaczynała kwitnąć. Pod wpływem Jego słów i czynów ludzie zaczęli się budzić z głębokiego snu śmierci. Konsekwentne kochanie przebudziło nie tylko żyjących, ale w końcu także umarłych w szeolu. Przyniósł On bowiem nie tylko odmienny schemat funkcjonowania, ale odkrył przed światem tajemnicę jego własnej przynależności do niebiańskiego porządku. 

Nie wiem jak to działa, ale na stan wyschnięcia mniej lub raczej rzadziej pomagają prośby, a bardziej stan zapatrzenia w Boga. Rzecz jasna nie ma nic złego w modlitwie prośby, tyle tylko że zachwyt jakoś bardziej „działa”, bardziej przyobleka kości w mięśnie i skórę, ponieważ to Bóg jest samym źródłem życia i to przebywanie w takiej zapatrzonej w Niego rzeczywistości przeobraża i nas i otoczenie. A jest w „co” się wpatrywać. Bo co to za "zjawisko" nazywane na ziemi Jezusem z Nazaretu? Zmartwychwstałym. Jaśniejące i nieuchwytne jak poranna mgła, ale do bólu konkretne i bliskie. Nienawiść może chcieć je zabić, zmiażdżyć, zetrzeć na proch, ale po chwili wstanie jeszcze piękniejsze, mocniejsze, bardziej kochające.

Może więc dziś, dotknięci radością własnego ocalenia przez Boga, skupmy się raczej na Nim niż na sobie, a Jego miłość wypełni nas. Bo cała Jego Pascha jest aktem tej miłości do ciebie. Krzyż i odsunięty grobowy kamień. Gwoździe i ozdrowieńcze dla świata ślady męki na dłoniach oraz stopach. Pośmiertny całun i materiał złożony w pustym grobie. Miłość Chrystusa umywającego, konającego i powstałego. Zahartowana w odwiecznym ogniu, nieśmiertelna, na zawsze.

Zależność między krzyżem a powstaniem z martwych, to nie biegunowe przeciwstawienie porażki i triumfu, nie antagonizm typu: „najpierw oni mnie, teraz ja ich”, to jedna kierowana miłością i złożona z kolejnych kroków droga. Zmartwychwstanie nie dezaktualizuje krzyża - nie odhacza go na to-do liście, jako zadania zaliczonego i wrzuconego w kartotekę - ono go podnosi, rozświetla jako wyznanie dozgonnej miłości. Za każdym razem, gdy się krzyż zobaczy, to jakby w uchu usłyszeć szept: kocham cię nad życie. Nosić na szyi krzyżyk znaczy ogłaszać światu, ktoś tak mnie kochał, ktoś tak mnie KOCHA. Stawać w obliczu Zmartwychwstałego, to przyjmować Jego zapewnienie, że nie musisz się bać, gdyż nie po to to wszystko zrobił, by teraz cię porzucić, że jeśli tylko będziesz chcieć, to niebo jest dla ciebie otwarte. A niebo to On.


 

POLECANE
Nowy podatek uderzy w Polaków? Rząd chce ściągnąć 5 miliardów zł z naszych portfeli Wiadomości
Nowy podatek uderzy w Polaków? Rząd chce ściągnąć 5 miliardów zł z naszych portfeli

Warsaw Enterprise Institute ostrzega przed wprowadzeniem nowego podatku ukrytego w projekcie Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta (ROP). Eksperci alarmują, że zmiany przygotowane przez rząd uderzą w przedsiębiorców i konsumentów, a ich koszt może sięgnąć aż 5 miliardów złotych rocznie.

Zaskakująca decyzja Netflixa. Jest komunikat z ostatniej chwili
Zaskakująca decyzja Netflixa. Jest komunikat

Netflix nawiązał współpracę z Yash Raj Films, by globalnie udostępnić kilkadziesiąt kultowych filmów Bollywood. Partnerstwo wchodzi w życie ze skutkiem natychmiastowym.

Zdecydowany lider sympatii Polaków. Tusk i Trzaskowski daleko w tyle Wiadomości
Zdecydowany lider sympatii Polaków. Tusk i Trzaskowski daleko w tyle

Wyniki tego badania mogą zaskoczyć wielu obserwatorów sceny politycznej. Najbardziej lubianym politykiem w Polsce został Karol Nawrocki – i to z przewagą, której nie osiągnął żaden inny lider. Nawet Donald Tusk i Rafał Trzaskowski razem nie zdołali go dogonić.

Nicolas Sarkozy wychodzi na wolność z ostatniej chwili
Nicolas Sarkozy wychodzi na wolność

Sąd w Paryżu zgodził się na zwolnienie z więzienia, pod nadzorem sądowym, byłego prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego, który od 21 października odbywał wyrok pięciu lat pozbawienia wolności. Z więzienia były szef państwa będzie mógł wyjść jeszcze w poniedziałek.

Były premier weźmie udział w Marszu Niepodległości. Ja idę, a Ty? z ostatniej chwili
Były premier weźmie udział w Marszu Niepodległości. "Ja idę, a Ty?"

– Polska zawsze zwyciężała, gdy była narodem zwartym, dumnym i wierzącym w polskie wartości. Dziś znowu potrzebujemy tej siły, odwagi, a także nadziei na wspólną, piękną przyszłość – powiedział były premier Mateusz Morawiecki i zachęcił wszystkich do udziału w tegorocznym Marszu Niepodległości.

Tusk o Żurku: Prezydent nie współpracuje, więc sięgnąłem po człowieka z innym temperamentem gorące
Tusk o Żurku: Prezydent nie współpracuje, więc sięgnąłem po człowieka z innym temperamentem

Donald Tusk w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” przyznał, że po nieudanej współpracy z prezydentem zdecydował się na powołanie Waldemara Żurka na ministra sprawiedliwości.

Dyrektor generalny BBC podał się do dymisji po zmanipulowaniu słów Donalda Trumpa z ostatniej chwili
Dyrektor generalny BBC podał się do dymisji po zmanipulowaniu słów Donalda Trumpa

Dyrektor generalny BBC Tim Davie i dyrektor wykonawcza działu wiadomości Deborah Turness podali się do dymisji z powodu krytykowanego sposobu zmontowania wypowiedzi prezydenta Donalda Trumpa w filmie dokumentalnym – poinformowała w niedzielę wieczorem BBC.

Ziobro oskarża Tuska o sądową ustawkę: Decyzję o areszcie miał podjąć „dyżurny” sędzia z ostatniej chwili
Ziobro oskarża Tuska o sądową ustawkę: Decyzję o areszcie miał podjąć „dyżurny” sędzia

Zbigniew Ziobro ostro uderzył w Donalda Tuska, zarzucając mu próbę bezprawnego pozbawienia wolności i ustawienie sądu pod polityczne zamówienie. Były minister sprawiedliwości stwierdził, że decyzja o jego aresztowaniu była przygotowana z góry, a system losowego przydziału spraw został skasowany, by umożliwić kontrolę nad sądami.

Sensacyjny zwrot akcji na Węgrzech. Ringier sprzedaje media ludziom Orbana. Co z Onetem i Faktem w Polsce? tylko u nas
Sensacyjny zwrot akcji na Węgrzech. Ringier sprzedaje media ludziom Orbana. Co z Onetem i Faktem w Polsce?

Szwajcarski koncern Ringier sprzedał swoje media na Węgrzech ludziom Viktora Orbána. To decyzja, która może wstrząsnąć rynkiem medialnym w całej Europie Środkowej – również w Polsce.

Komunikat dla mieszkańców Podhala z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Podhala

W Tatrach panują trudne warunki turystyczne - szlaki są mokre i śliskie, a powyżej górnej granicy lasu zalega śnieg. Tatrzańskie jeziora, w tym Morskie Oko, zaczęły zamarzać. Część schronisk jest czasowo zamknięta z powodu remontów – poinformował Tatrzański Park Narodowy.

REKLAMA

[Tylko u nas] Aleksandra Jakubiak: Stanąć w obliczu Zmartwychwstałego

"Potem spoczęła na mnie ręka Pana, i wyprowadził mnie On w duchu na zewnątrz, i postawił mnie pośród doliny. Była ona pełna kości. I polecił mi, abym przeszedł dokoła nich, i oto było ich na obszarze doliny bardzo wiele. Były one zupełnie wyschłe. I rzekł do mnie: «Synu człowieczy, czy kości te powrócą znowu do życia?» Odpowiedziałem: «Panie Boże, Ty to wiesz». Wtedy rzekł On do mnie: «Prorokuj nad tymi kośćmi i mów do nich: "Wyschłe kości, słuchajcie słowa Pana!". Tak mówi Pan Bóg: Oto Ja wam daję ducha po to, abyście się stały żywe. Chcę was otoczyć ścięgnami i sprawić, byście obrosły ciałem, i przybrać was w skórę, i dać wam ducha po to, abyście ożyły i poznały, że Ja jestem Pan». I prorokowałem, jak mi było polecone, a gdym prorokował, oto powstał szum i trzask, i kości jedna po drugiej zbliżały się do siebie. I patrzyłem, a oto powróciły ścięgna i wyrosło ciało, a skóra pokryła je z wierzchu, ale jeszcze nie było w nich ducha. I powiedział On do mnie: «Prorokuj do ducha, prorokuj, o synu człowieczy, i mów do ducha: Tak powiada Pan Bóg: Z czterech wiatrów przybądź, duchu, i powiej po tych pobitych, aby ożyli». Wtedy prorokowałem tak, jak mi nakazał, i duch wstąpił w nich, a ożyli i stanęli na nogach - wojsko bardzo, bardzo wielkie2. I rzekł do mnie: «Synu człowieczy, kości te to cały dom Izraela. Oto mówią oni: "Wyschły kości nasze, minęła nadzieja nasza, już po nas". Dlatego prorokuj i mów do nich: Tak mówi Pan Bóg: Oto otwieram wasze groby i wydobywam was z grobów, ludu mój, i wiodę was do kraju Izraela, i poznacie, że Ja jestem Pan, gdy wasze groby otworzę i z grobów was wydobędę, ludu mój. Udzielę wam mego ducha po to, byście ożyli, i powiodę was do kraju waszego, i poznacie, że Ja, Pan, to powiedziałem i wykonam» - wyrocznia Pana Boga" (Ez 37, 1-14)
 [Tylko u nas] Aleksandra Jakubiak: Stanąć w obliczu Zmartwychwstałego

 

Naprawdę jesteśmy już zmęczeni. Wojowaniem, biciem się o prawo do bycia, walką o oddech. Czasami scenografia naszej wspólnej rzeczywistości przypomina jedno wielkie gruzowisko. W tym wyschniętym, szaroburym pejzażu zapadamy się w siebie, w chłód, w nieprzytulność, gdzie człowiek człowiekowi wilkiem, sąsiad sąsiadowi wrogiem i konkurentem, i w końcu sami schniemy aż do kości. Najpierw martwi za życia, potem stos czaszek, w końcu rozwiany po pustkowiach pył ziemi, z którego u zarania dziejów powstaliśmy. Tyle dzieje się samo z siebie, z sposobu rozumowania dotkniętego wewnętrznym złamaniem świata.

Na tym bezdrożu pojawił się razu pewnego Ktoś, kto przyniósł ze sobą bezcenny dar - logikę nieba. Łączenie zamiast podziału, pokój zamiast wojny, błogosławieństwo w miejsce przekleństwa, miłość zamiast obojętności. Pod Jego stopami ziemia zaczynała kwitnąć. Pod wpływem Jego słów i czynów ludzie zaczęli się budzić z głębokiego snu śmierci. Konsekwentne kochanie przebudziło nie tylko żyjących, ale w końcu także umarłych w szeolu. Przyniósł On bowiem nie tylko odmienny schemat funkcjonowania, ale odkrył przed światem tajemnicę jego własnej przynależności do niebiańskiego porządku. 

Nie wiem jak to działa, ale na stan wyschnięcia mniej lub raczej rzadziej pomagają prośby, a bardziej stan zapatrzenia w Boga. Rzecz jasna nie ma nic złego w modlitwie prośby, tyle tylko że zachwyt jakoś bardziej „działa”, bardziej przyobleka kości w mięśnie i skórę, ponieważ to Bóg jest samym źródłem życia i to przebywanie w takiej zapatrzonej w Niego rzeczywistości przeobraża i nas i otoczenie. A jest w „co” się wpatrywać. Bo co to za "zjawisko" nazywane na ziemi Jezusem z Nazaretu? Zmartwychwstałym. Jaśniejące i nieuchwytne jak poranna mgła, ale do bólu konkretne i bliskie. Nienawiść może chcieć je zabić, zmiażdżyć, zetrzeć na proch, ale po chwili wstanie jeszcze piękniejsze, mocniejsze, bardziej kochające.

Może więc dziś, dotknięci radością własnego ocalenia przez Boga, skupmy się raczej na Nim niż na sobie, a Jego miłość wypełni nas. Bo cała Jego Pascha jest aktem tej miłości do ciebie. Krzyż i odsunięty grobowy kamień. Gwoździe i ozdrowieńcze dla świata ślady męki na dłoniach oraz stopach. Pośmiertny całun i materiał złożony w pustym grobie. Miłość Chrystusa umywającego, konającego i powstałego. Zahartowana w odwiecznym ogniu, nieśmiertelna, na zawsze.

Zależność między krzyżem a powstaniem z martwych, to nie biegunowe przeciwstawienie porażki i triumfu, nie antagonizm typu: „najpierw oni mnie, teraz ja ich”, to jedna kierowana miłością i złożona z kolejnych kroków droga. Zmartwychwstanie nie dezaktualizuje krzyża - nie odhacza go na to-do liście, jako zadania zaliczonego i wrzuconego w kartotekę - ono go podnosi, rozświetla jako wyznanie dozgonnej miłości. Za każdym razem, gdy się krzyż zobaczy, to jakby w uchu usłyszeć szept: kocham cię nad życie. Nosić na szyi krzyżyk znaczy ogłaszać światu, ktoś tak mnie kochał, ktoś tak mnie KOCHA. Stawać w obliczu Zmartwychwstałego, to przyjmować Jego zapewnienie, że nie musisz się bać, gdyż nie po to to wszystko zrobił, by teraz cię porzucić, że jeśli tylko będziesz chcieć, to niebo jest dla ciebie otwarte. A niebo to On.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe