Atak "Newsweeka" na prof. Chodakiewicza. Powołali się na opinię Jana T. Grossa
W czym jest problem zdaniem gazety? Autorzy teksty określają historyka, badacza i dziennikarza (piszącego także dla "Tygodnika Solidarność"), jako człowieka z inklinacjami antysemickimi. Tygodnik powołując się na raport brytyjskiej organizacji "Hope not Hate" określają prof. Chodakiewicza jak prawicowego komentatora, który wyraża poglądy antysemickie. Dodajmy, że autor raportu – z organizacji "Hope not Hate" – Rafał Pankowski, znany jest z wypowiedzi o izolacji Polski oraz krytyki rządu PiS.
Na stronie organizacji można też znaleźć m.in. cytat z wypowiedzi historyka, który w 2014 roku powiedział "Chcemy polski katolickiej, a nie bolszewickiej" oraz "śmierć komunie". W tym m.in. cytacie, dziennikarze "N" doszukują się antysemickich ataków.
"Newsweek" powołuje się na też na znanego z antypolskich wystąpień historyka Jana T. Grossa, który bez podawania przykładów po prostu określa prof. Chodakiewicza jako "antysemitę".
/ Źródło: Newsweek, dorzeczy.pl
#REKLAMA_POZIOMA#