Nie żyje policjant. Ten wpis żony łamie serce
Nie żyje policjant
W sobotę 23 listopada na warszawskiej Pradze, przy ul. Inżynierskiej doszło do tragedii. Podczas interwencji postrzelony został policjant, 35-letni sierż. szt. Mateusz B.
Dzisiaj około godziny 14-stej, na ulicy Inżynierskiej 6, na warszawskiej Pradze Północ, policjanci zostali wezwani na interwencję w związku z informacją o agresywnym mężczyźnie z maczetą w ręku. Podczas zatrzymania mężczyzny jeden z funkcjonariuszy użył broni służbowej na skutek czego ranny został policjant. Czynności w toku [pisownia oryginalna – przyp. red.]
– poinformowała policja w mediach społecznościowych ok. godziny 15.40.
- Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat
- Dramat w Namysłowie. Są zabici, wśród zakładników dzieci
- W Pałacu Buckingham nastąpił potężny przełom. Chodzi o księżną Kate
Jak się okazało, jeden z policjantów użył broni służbowej, w skutek czego postrzelony został drugi funkcjonariusz. Informację potwierdził oficer dyżurny Komendy Stołecznej Policji.
Niestety pomimo wysiłków lekarzy nie udało się uratować życia Mateusza B. Policjant, który oddał strzał, został zatrzymany i ma złożyć zeznania w Prokuraturze Okręgowej Warszawa-Praga. Stołeczna policja przekazała, że młody mężczyzna służy w policji od lipca 2023 r. Po szkoleniu podstawowym rozpoczął służbę w jednostce terenowej.
Wpis żony łamie serce
W niedzielę 24 listopada żona tragicznie zmarłego policjanta, który osierocił dwójkę dzieci, zamieściła w sieci poruszający wpis.
Świat zabrał mi cię zbyt wcześnie… Została tęsknota i ból… Opiekuj się nami z góry… Kochamy cię
– cytował "Fakt".