Warszawskie zoo ma powód do dumy. "Pierwsze takie zaręczyny"
Warszawskie zoo, którego pełna nazwa brzmi Miejski Ogród Zoologiczny im. Antoniny i Jana Żabińskich w Warszawie, powstało 1928 r. Jest położone na warszawskiej Pradze w otoczeniu starych drzew, które zwłaszcza latem stwarzają warunki na miły rodzinny dzień na wolnym powietrzu. Atrakcji w warszawskim zoo nie brakuje, o czym przekonują się kolejne pokolenia Polaków.
Jednak zoo to nie tylko zwierzęta, ale także oddani im pracownicy. Jeden z nich porwał się na spektakularny wyczyn, o którym - jak piszą jego koleżanki i koledzy - można powiedzieć, że jest "pierwszy w Polsce, a może nawet na świecie".
- PKP Cargo masowo zwalnia, a KE zezwala na miliardy dla Deutsche Bahn Cargo
- "Wiodące media" piszą o ugodzie Tuska z Sakiewiczem. Tyle że Sakiewicz nic o tym nie wie
Warszawskie zoo ma powód do dumy
Bohaterem tej akcji został pracownik zoo Alek Bilski, który na co dzień zarządza social mediami. Wymyślił oryginalny sposób, by oświadczyć się swojej dziewczynie. Były to - jak możemy przeczytać na Instagramie warszawskiego zoo - "wyjątkowe zaręczyny, które dosłownie zapisały się na niebie!".
"W niedzielę, 1 grudnia o godz. 12:30 Alek zorganizował z lotniska z Bydgoszczy lot prywatnym śmigłowcem Robinson R44 SP-ORP. Śmigłowiec wystartował z trzema osobami na pokładzie: pasażerami - Alkiem i Jego dziewczyną Oliwią Mazurkiewicz oraz pilotem Jackiem Kogutem" - czytamy we wpisie warszawskiego ogrodu.
Po oddaleniu się ze strefy bydgoskiego lotniska pilot Jacek zaczął „pisać” na niebie napis „MARRY ME”, a po nim namalował serce. Oliwia i Alek siedzieli na tylnej kanapie. Gdy napis i serce były gotowe, Jacek dał Alkowi subtelnie znać, a Alek poprosił Oliwię, żeby zajrzała na Flightradar24, gdzie zapisywała się trasa lotu
- czytamy dalej.
Zaskoczona dziewczyna nie mogła uwierzyć własnym oczom. I powiedziała "tak".
- Ważne doniesienia z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- "Królowa się wycofuje". Niepokojące doniesienia z Pałacu Buckingham
- Roksana Węgiel ogłosiła radosną nowinę. W sieci lawina gratulacji
- Komunikat IMGW. Oto co nas czeka
- "Ej, ty, trza. Dziennikarska żenada". Burza po emisji popularnego programu TVN
"Pierwsze takie zaręczyny"
Jak podaje warszawskie zoo, "to pierwsze takie zaręczyny w Polsce i prawdopodobnie pierwsze na świecie!". Ich przygotowanie zajęło Alkowi około trzech miesięcy. Przez kilka tygodni wraz z pilotem pracowali nad realizacją tego projektu. "Jacek opracował trasę przelotu, która nie zakłóciłaby ruchu lotniczego nad Polską i zajął się formalnościami, aby powiadomić kontrolę ruchu lotniczego i okoliczne lotniska" - czytamy we wpisie.
Wyczyn okazał się sukcesem na miarę światową, w momencie lotu był to na Flightradarze24 numer 1. obserwowanych lotów na tym portalu na świecie.