Przełom w sprawie Mai z Mławy. Grecki sąd wydał decyzję
Co musisz wiedzieć?
- Sąd Najwyższy w Grecji podjął ostateczną decyzję o ekstradycji Bartosza G. do Polski
- Podejrzany ma zostać przekazany polskim organom ścigania, ale termin transportu pozostanie tajny
- Rodzina zamordowanej Mai od miesięcy czekała na ten przełom w sprawie
- Prokuratura w Płocku oczekuje na oficjalne potwierdzenie decyzji z Grecji, które powinno nadejść w najbliższych dniach
Grecki sąd wydał decyzję
„Dziś, 5 grudnia, Sąd Najwyższy zdecydował o ekstradycji Bartosza G. do Polski. Do 18 grudnia zostanie przedstawione uzasadnienie sędziów”
- przekazał dr Kasprzyk.
Według prawnika transport podejrzanego będzie przeprowadzony w pełnej tajemnicy. Ma to zapewnić bezpieczeństwo i zapobiec ewentualnym próbom utrudniania przewozu.
„Sądy w Grecji i w Polsce mają ustalić, kiedy dojdzie do deportacji podejrzanego. Ze względu na przepisy, kwestia ta będzie utajniona. Nawet on nie będzie wiedział, kiedy dojdzie do transportu”
- dodał pełnomocnik rodziny Mai.
Prokuratura wciąż jednak czeka na oficjalne potwierdzenie decyzji z Grecji. Prokurator Bartosz Maliszewski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Płocku, podkreśla, że dotychczasowe doniesienia są wyłącznie medialne i formalne dokumenty, powinny wpłynąć w najbliższych dniach.
Malaszewski zaznacza, że procedura ekstradycyjna może potrwać:
„Sama procedura ekstradycyjna zgodnie z kodeksem karnym trwa 10 dni, jednak w przypadku trudności może zostać przedłużona o kolejne 10 dni. Z reguły cały proces zajmuje około trzech tygodni”
- wyjaśnia.
Po przetransportowaniu Bartosza G. do Polski zostaną mu przedstawione zarzuty.
- Pilne doniesienia z granicy. Komunikat straży granicznej
- ZUS wydał ważny komunikat w sprawie emerytur
- Duża awaria. Nie działa wiele aplikacji i stron internetowych
- Wyłączenia prądu w woj. pomorskim. Ważny komunikat
- IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka
- KRUS wydał komunikat dla rolników
- Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia
- Śmierć Barbary Skrzypek. Prokuratura wydała komunikat
Jak doszło do zbrodni?
Do zbrodni, o którą posądza się 17-latka, doszło 23 kwietnia br. w Mławie. 16-letnia Maja wyszła z domu wieczorem na spotkanie z Bartłomiejem G. W poszukiwaniu zaginionej dziewczyny wzięli udział policjanci, którym towarzyszyły psy tropiące. Do akcji przyłączyli się też okoliczni mieszkańcy. Po tygodniu służby znalazły mocno poranione zwłoki dziewczyny, pozostawione w zaroślach, w mało dostępnym miejscu.
Według prokuratury zgon nastolatki nastąpił najprawdopodobniej na skutek bardzo licznych, rozległych obrażeń głowy, spowodowanych narzędziem tępym lub tępokrawędzistym.
Nastolatek został w Grecji zatrzymany 1 maja w hotelu w Katerini na północnym wschodzie Grecji.




