Niemcy ukrywają ostrzał śmigłowca Bundeswehry przez Rosjan, bo boją się konfrontacji?

Niemieckie ministerstwo obrony potraktowało incydent na Bałtyku jako tajemnicę państwową. — Ze względów bezpieczeństwa wojskowego nie możemy udzielać żadnych informacji na temat aspektów operacyjnych, niezależnie od indywidualnych przypadków — powiedziała rzeczniczka resortu dziennikarzom "Bilda".
NH90NFH Sea Lion
NH90NFH Sea Lion / fot. Bundeswehra

O incydencie zrobiło się głośno w mijającym tygodniu, lecz nie były znane szczegóły wydarzenia. Teraz według ustaleń portalu wojskowego Augen geradeaus! wychodzi na jaw, że rosyjskiemu tankowcowi w drodze do Syrii towarzyszył rosyjski okręt wojenny Merkury. Kiedy śmigłowiec pokładowy niemieckiej fregaty Nordrhein-Westfalen zbliżył się do uzbrojonego konwoju Kremla, rosyjski tankowiec oddał kilka strzałów.

Niemcy ukrywają ostrzał śmigłowca Bundeswehry przez Rosjan, bo boją się konfrontacji?

Onet podaje za portalem dziennika "Bild" nowe szczegóły dotyczące niebezpiecznego incydentu na Morzu Bałtyckim, który wydarzył się pod koniec listopada tego roku, zadając pytania, czy rosyjski tankowiec płynący po Bałtyku zaatakował niemiecki śmigłowiec marynarki wojennej ostrą amunicją, a nawet ostrym karabinem maszynowym i czy niemiecki rząd próbuje ukryć ten incydent, aby uniknąć ewentualnej konfrontacji.

"Bild", cytując Augen geradeaus!, informuje, że podczas gdy SeaLion marynarki wojennej zbliżał się do tankowca, przelatując na wysokości 1000 stóp (około 300 m), zostały w jego kierunku oddane strzały z amunicji sygnałowej w odległości nieco poniżej czterech mil morskich (około siedmiu km). Ponadto oddano strzały z karabinu maszynowego z boku statku w kierunku helikoptera – do wody.

Czerwone akta i dane wysoce wrażliwe

Wewnętrznie incydent jest traktowany jako "czerwone akta", a dane na jego temat są określane jako wysoce wrażliwe. Informacje sklasyfikowane jako "tajne" lub wyższe są określane jako "czerwone" dane w Bundeswehrze. Jednak śledztwo "Bilda" pokazuje, kiedy i gdzie na Bałtyku doszło do incydentu z udziałem niemieckiej i rosyjskiej strony.

W czwartek "Bild" dowiedział się ze źródeł rządowych, że incydent rzeczywiście miał miejsce w pobliżu Bornholmu. Jedno ze źródeł mówiło dokładniej o lokalizacji "na południe od Bornholmu". Nie jest jednak jasne, czy była to pozycja niemieckiego okrętu wojennego lub niemieckiego helikoptera w momencie ataku.


 

POLECANE
Instrukcja zabicia dziecka społecznie nieszkodliwa? Postępowanie przeciwko proaborcyjnej lekarce umorzone gorące
Instrukcja zabicia dziecka społecznie nieszkodliwa? Postępowanie przeciwko proaborcyjnej lekarce umorzone

Czyn zabroniony polegać miał na udzieleniu ciężarnej kobiecie pomocy w nielegalnej aborcji poprzez instrukcje, w jaki sposób i z użyciem jakiego leku ma wykonać aborcję farmakologiczną oraz poprzez oferowanie pomocy w szpitalu, w którym pracuje, w razie gdyby doszło do komplikacji medycznych.

Nie żyje słynny architekt Wiadomości
Nie żyje słynny architekt

W wieku 96 lat zmarł w piątek Frank Gehry, jeden z najsłynniejszych współczesnych architektów - poinformowała Meaghan Lloyd z jego pracowni architektonicznej Gehry Partners. Najbardziej znanym dziełem zmarłego twórcy jest Muzeum Guggenheima w Bilbao na północy Hiszpanii.

USA zapowiadają ingerencję w Europie. W niemieckich mediach płacz tylko u nas
USA zapowiadają ingerencję w Europie. W niemieckich mediach płacz

Stany Zjednoczone przedstawiły nową strategię bezpieczeństwa narodowego. Jej mocnym akcentem jest krytyka Unii Europejskiej. Niemieckie media już zdążyły to odnotować.

Szykuje się wielki protest rolników w Brukseli Wiadomości
Szykuje się wielki protest rolników w Brukseli

Na 18 grudnia organizacje rolnicze funkcjonujące w krajach UE zapowiedziały wielki protest w Brukseli. Zaledwie kilka godzin później wizytę w Brazylii w celu podpisania kontrowersyjnej umowy UE–Mercosur planuje odbyć Ursula von der Leyen.

Bogucki w Sejmie: „Chciałbym mieć premiera polskiego rządu”. Tusk: „Ale nie masz chłopie” wideo
Bogucki w Sejmie: „Chciałbym mieć premiera polskiego rządu”. Tusk: „Ale nie masz chłopie”

Donald Tusk przyznał podczas posiedzenia Sejmu, że nie jest „premierem polskiego rządu”. Szokujące słowa padły przy okazji orki, jaką Tuskowi zafundował szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki.

Pałac Buckingham potwierdza: te święta króla Karola III będą zupełnie inne Wiadomości
Pałac Buckingham potwierdza: te święta króla Karola III będą zupełnie inne

Król Karol III od prawie dwóch lat zmaga się z ciężką chorobą. Wie, że czasu może mu zostać już niewiele, dlatego bardzo chce, by tegoroczne Boże Narodzenie było inne niż wszystkie poprzednie. Święta odbędą się tradycyjnie w rezydencji Sandringham w hrabstwie Norfolk. Tym razem grono gości będzie bardzo wąskie. Zaproszenie dostali tylko naprawdę najbliżsi.

Tȟašúŋke Witkó: Waszyngtoński dżin z samowaru tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Waszyngtoński dżin z samowaru

Jeśli Marco Antonio Rubio, 72. sekretarz stanu USA, spędził weekend na Florydzie, by tam osobiście debatować z delegatami ukraińskimi o kształcie rozejmu z Rosją, to – w opinii mej – sprawa uspokojenia fermentu w moskiewsko-kijowskim kotle stała się dla Waszyngtonu priorytetowa.

Przyszłość Lewandowskiego w Barcelonie. Nowe ustalenia mediów Wiadomości
Przyszłość Lewandowskiego w Barcelonie. Nowe ustalenia mediów

Według najnowszych doniesień hiszpańskich mediów Robert Lewandowski nie zamierza opuszczać Barcelony po zakończeniu sezonu, mimo że klub - jak informowało The Athletic - ma nie planować przedłużenia jego kontraktu wygasającego w czerwcu 2026 roku. To właśnie te wcześniejsze rewelacje wywołały serię spekulacji o rozstaniu Polaka z Camp Nou.

Marco Rubio o grzywnie dla Muska: Atak rządów innych państw na amerykańskich obywateli gorące
Marco Rubio o grzywnie dla Muska: Atak rządów innych państw na amerykańskich obywateli

Amerykański sekretarz stanu Marco Rubio w ostrych słowach skrytykował nałożenie przez Komisję Europejską grzywny na należącą do Elona Muska platformę X.

Polska poznała potencjalnych rywali na MŚ 2026 z ostatniej chwili
Polska poznała potencjalnych rywali na MŚ 2026

Holandia, Japonia i Tunezja to potencjalni rywale piłkarskiej reprezentacji Polski w grupie F przyszłorocznych mistrzostw świata. Losowanie odbyło się w Waszyngtonie. Biało-czerwoni, aby dostać się na mundial, muszą najpierw poradzić sobie w marcowych barażach.

REKLAMA

Niemcy ukrywają ostrzał śmigłowca Bundeswehry przez Rosjan, bo boją się konfrontacji?

Niemieckie ministerstwo obrony potraktowało incydent na Bałtyku jako tajemnicę państwową. — Ze względów bezpieczeństwa wojskowego nie możemy udzielać żadnych informacji na temat aspektów operacyjnych, niezależnie od indywidualnych przypadków — powiedziała rzeczniczka resortu dziennikarzom "Bilda".
NH90NFH Sea Lion
NH90NFH Sea Lion / fot. Bundeswehra

O incydencie zrobiło się głośno w mijającym tygodniu, lecz nie były znane szczegóły wydarzenia. Teraz według ustaleń portalu wojskowego Augen geradeaus! wychodzi na jaw, że rosyjskiemu tankowcowi w drodze do Syrii towarzyszył rosyjski okręt wojenny Merkury. Kiedy śmigłowiec pokładowy niemieckiej fregaty Nordrhein-Westfalen zbliżył się do uzbrojonego konwoju Kremla, rosyjski tankowiec oddał kilka strzałów.

Niemcy ukrywają ostrzał śmigłowca Bundeswehry przez Rosjan, bo boją się konfrontacji?

Onet podaje za portalem dziennika "Bild" nowe szczegóły dotyczące niebezpiecznego incydentu na Morzu Bałtyckim, który wydarzył się pod koniec listopada tego roku, zadając pytania, czy rosyjski tankowiec płynący po Bałtyku zaatakował niemiecki śmigłowiec marynarki wojennej ostrą amunicją, a nawet ostrym karabinem maszynowym i czy niemiecki rząd próbuje ukryć ten incydent, aby uniknąć ewentualnej konfrontacji.

"Bild", cytując Augen geradeaus!, informuje, że podczas gdy SeaLion marynarki wojennej zbliżał się do tankowca, przelatując na wysokości 1000 stóp (około 300 m), zostały w jego kierunku oddane strzały z amunicji sygnałowej w odległości nieco poniżej czterech mil morskich (około siedmiu km). Ponadto oddano strzały z karabinu maszynowego z boku statku w kierunku helikoptera – do wody.

Czerwone akta i dane wysoce wrażliwe

Wewnętrznie incydent jest traktowany jako "czerwone akta", a dane na jego temat są określane jako wysoce wrażliwe. Informacje sklasyfikowane jako "tajne" lub wyższe są określane jako "czerwone" dane w Bundeswehrze. Jednak śledztwo "Bilda" pokazuje, kiedy i gdzie na Bałtyku doszło do incydentu z udziałem niemieckiej i rosyjskiej strony.

W czwartek "Bild" dowiedział się ze źródeł rządowych, że incydent rzeczywiście miał miejsce w pobliżu Bornholmu. Jedno ze źródeł mówiło dokładniej o lokalizacji "na południe od Bornholmu". Nie jest jednak jasne, czy była to pozycja niemieckiego okrętu wojennego lub niemieckiego helikoptera w momencie ataku.



 

Polecane