Przygotowywał akty dywersji w Polsce. Ukraiński sabotażysta został skazany

Serhij S. został oskarżony o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, która zajmowała się przygotowywaniem i organizacją aktów dywersyjnych. Mężczyźnie postawiono też zarzuty dotyczące przygotowywania podpaleń różnych obiektów we Wrocławiu. Po zatrzymaniu ABW informowała, że S. działał na zlecenie rosyjskich służb.
Przygotowywał akty dywersji w Polsce. Ukraiński sabotażysta został skazany
Prokuratura złożyła jesienią 2024 roku do sądu wniosek o skazanie S. bez przeprowadzania rozprawy i ustaliła z podejrzanym, że podda się on dobrowolnie karze 3 lat bezwzględnego więzienia.
W październiku 2024 roku wrocławski sąd odrzucił ten wniosek i zdecydował, że wobec S. zostanie przeprowadzony cały przewód sądowy. W mowie końcowej prokurator żądał dla niego 5 lat więzienia, a obrona wnosiła o uniewinnienie.
Ostatecznie wrocławski sąd uznał Serhija S. winnym i skazał go na 8 lat pozbawienia wolności.
- Niepokojące informacje z granicy polsko-białoruskiej. Komunikat Straży Granicznej
- Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy
- Koniec sprawy Jerzy Owsiak vs. Barbara Piela. Sąd zdecydował
- Pracownicy spółki Warner Bros. Discovery przerywają milczenie po rezygnacji jednego z prezesów
Został aresztowany już w styczniu ubiegłego roku
Serhij S. został aresztowany przez funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW) w styczniu 2024 roku, a jego zatrzymanie było wynikiem śledztwa, które ujawniło plany podpalania obiektów w strategicznych miejscach Wrocławia. Śledczy wskazali, że zamierzał on podpalić fabrykę farb, znajdującą się w pobliżu infrastruktury o znaczeniu strategicznym. Mimo przyznania się do winy sąd okręgowy we Wrocławiu odrzucił propozycję kary trzech lat więzienia, uznając ją za zbyt łagodną.
To nie pierwszy taki przypadek
Portal Polsat News przypomina, że nie jest to pierwsze oskarżenie o sabotaż przeprowadzany przez obywateli państw wschodnich na terenie Polski. 14 lutego Donald Tusk poinformował o deportowaniu do Polski Rosjanina podejrzanego o koordynowanie aktów dywersji przeciwko Polsce, USA i innym krajom sojuszniczym.
Prokurator przedstawił podejrzanemu zarzut koordynowania aktów sabotażu na terenie Polski i innych krajów, polegających na podpalaniu obiektów i wysyłaniu przesyłek kurierskich z materiałami zapalającymi. Skierował też wniosek do sądu o utrzymanie w mocy tymczasowego aresztowania. Sąd zaakceptował go, stosując areszt na okres trzech miesięcy.