Rocznica katastrofy smoleńskiej - ulicami Warszawy przeszedł marsz pamięci

Przed Pałacem Prezydenckim i na pl. Zamkowym wygłoszono przemówienia, w których m.in. prezes stowarzyszenia Solidarni 2010 Ewa Stankiewicz podkreśliła, że 10 kwietnia mija "15 lat od zamachu na państwo polskie", kiedy "samolot z polskim prezydentem na pokładzie został rozerwany nad ziemią w wyniku serii eksplozji".
"Tam leżą szczątki państwa"
"Do dziś nie wyciągnęliśmy z rosyjskiego błota ani wszystkich szczątków ofiar zamachu, ani wszystkich odłamków samolotu. Do dziś nie wydobyliśmy z tamtego rosyjskiego błota szczątków naszego państwa, które uległo katastrofie w wyniku zamachu"
- powiedziała. Obecnej koalicji rządzącej zarzucała atak na opozycyjne media i pozbawienie Prawa i Sprawiedliwości subwencji.
Rocznica katastrofy smoleńskiej - ulicami Warszawy przeszedł marsz pamięci
Po przemówieniu uczestnicy marszu przeszli na plac Zamkowy, gdzie Stankiewicz oczytała treść przemówienia w języku angielskim.
"Marsz z portretami" został zorganizowany przez stowarzyszenie Solidarni 2010.
Po godz. 16 ponad marsz wyruszył sprzed pomnika Witosa na placu Trzech Krzyży w Warszawie. Uczestnicy przemarszu nieśli czarno-białe fotografie osób, które zginęły w 2010 r. w katastrofie rządowego samolotu pod Smoleńskiem. Część niosła biało-czerwone flagi. Niektórzy trzymali transparenty, np. "Stowarzyszenie Solidarni 2010 - Smoleńsk 10.04.2010 - Pamiętamy". Przez głośnik wyczytywane były nazwiska ofiar katastrofy.
- Decyzja sądu ws. koncesji dla Telewizji Republika i wPolsce24. Jest reakcja KRRiT
- Nagły zwrot ws. sprzedaży TVN przez Warner Bros. Discovery. Tego nikt się nie spodziewał
- Komunikat dla mieszkańców Szczecina
- Komunikat dla mieszkańców Krakowa
- Właściciel TVN Warner Bros. Discovery wraca do gry
- Prawnik od "trumien na kółkach" usłyszy wyrok. "Nie mam nic do dodania"
- Na obszarze Natura 2000 powstanie wieżowiec. Prezydent Torunia z KO wydał zgodę na budowę
- "Kula w łeb dla Kaczyńskiego". Policja odmówiła interwencji pod Pomnikiem Smoleńskim
Katastrofa prezydenckiego samolotu
10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu, który rozbił się pod Smoleńskiem, zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria, najwyżsi dowódcy Wojska Polskiego oraz ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Polska delegacja udawała się na uroczystości rocznicowe do Katynia.