"Fajne widowisko". Gratka dla miłośników astronomii

Kometa C/2025 F2 (SWAN) już wkrótce może stać się widoczna gołym okiem. Dla miłośników astronomii może być jednym z najciekawszych zjawisk 2025 roku.
Niebo gwiazdy
Niebo gwiazdy / pixabay.com

Kometa C/2025 F2

Jej obecność jako pierwszy zauważył Vladimir Bezugly, pasjonat astronomii z Ukrainy. Wypatrzył ją na zdjęciach z sondy SOHO i instrumentu SWAN, a swoje spostrzeżenie zgłosił 29 marca. Odkrycie szybko potwierdzili zawodowi astronomowie. Kometa otrzymała nazwę C/2025 F2 (SWAN).

Na razie jasność komety oscyluje w okolicach 7 magnitudo, czyli jest dostępna dla lornetek i aparatów z jasnym obiektywem. Ale wiele wskazuje na to, że może być lepiej

– tłumaczy Karol Wójcicki, popularyzator astronomii i autor profilu „Z głową w gwiazdach”.

Największe poruszenie wśród obserwatorów wywołał gwałtowny rozbłysk, do którego doszło 5 kwietnia. Może on oznaczać, że kometa znacząco zwiększy swoją jasność.

5 kwietnia doszło do tzw. outburstu – gwałtownego rozbłysku, który spowodował szybki wzrost jasności. Jeśli ten trend się utrzyma, C/2025 F2 może osiągnąć jasność rzędu 4 magnitudo, a to już poziom, przy którym dobrze przystosowane oko zaczyna rejestrować obiekt gołym okiem

– dodaje Wójcicki.

Gdzie znajduje się obiekt?

Obecnie kometa przemieszcza się przez gwiazdozbiór Pegaza, zmierzając w stronę Andromedy. Najbliższe dni będą bardzo ciekawe – 18–20 kwietnia to czas, gdy znajdzie się blisko galaktyki M31, a pod koniec miesiąca – w okolicach Byka i Aldebarana.

Szczególnie warto zaplanować obserwacje między 24 a 30 kwietnia, tuż po nowiu. Ciemne niebo, z dala od miejskich świateł, to szansa na najlepsze warunki do podziwiania tego zjawiska. Nie bez znaczenia jest także termin największego zbliżenia komety do Słońca – 1 maja 2025 roku, kiedy to obiekt przeleci w odległości 0,333 jednostki astronomicznej od naszej gwiazdy.

To blisko. Bardzo blisko. I to właśnie ta odległość daje nadzieję na fajne widowisko

– podkreśla Karol Wójcicki.

Kometa, która pochodzi z obłoku Oorta, najpewniej nie wróci w okolice Ziemi przez dziesiątki tysięcy lat. Jak podaje TVN Meteo: „W okolice Ziemi może wrócić za kilkadziesiąt tysięcy lat”. To naprawdę wyjątkowe wydarzenie, które warto zobaczyć choć raz w życiu. Kometa to rodzaj kosmicznego wędrowca – złożona głównie z lodu, pyłu i skał. Kiedy zbliża się do Słońca, zaczyna się podgrzewać, a jej powierzchnia paruje, tworząc charakterystyczny ogon ciągnący się za nią w przestrzeni. Ten ogon zawsze kieruje się przeciwnie do Słońca, niezależnie od kierunku lotu komety.


 

POLECANE
Tȟašúŋke Witkó: Nie straszmy ludzi wojną tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Nie straszmy ludzi wojną

Pół wieku temu, dokładnie 30 kwietnia 1975 roku, padł Sajgon. Armia Republiki Wietnamu ugięła się pod naporem Vietcongu i, finalnie, miasto w swe ręce przejęli komuniści. Zapewne wszyscy z Państwa pamiętają ikoniczne zdjęcia amerykańskich śmigłowców ewakuujących personel z dachu budynku ambasady USA.

Kamiński oskarża senackich urzędników. Senat i Kidawa-Błońska reagują pilne
Kamiński oskarża senackich urzędników. Senat i Kidawa-Błońska reagują

Marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska z KO zaprzeczyła zarzutom wicemarszałka Michała Kamińskiego o tym, że kierowcy służbowi mieli dostać polecenie "donoszenia" na niego i innych wicemarszałków. Zdaniem Kidawy-Błońskiej informacje o nieobecnościach i chorobach, były potrzebne do organizacji pracy kierowców.

Nie żyją Gene Hackman i jego żona. Są nowe ustalenia Wiadomości
Nie żyją Gene Hackman i jego żona. Są nowe ustalenia

Gene Hackman i jego żona, Betsy Arakawa, zostali znalezieni martwi w swoim domu w Santa Fe w stanie Nowy Meksyk 26 lutego. W posiadłości odkryto również martwego psa. W sprawie ujawniono najnowsze informacje.

Ludzie Kidawy-Błońskiej kazali donosić na senatorów? Szokujące słowa Kamińskiego gorące
Ludzie Kidawy-Błońskiej kazali donosić na senatorów? Szokujące słowa Kamińskiego

Wicemarszałek Senatu Michał Kamiński oskarża Senat o "ubeckie metody" i próbę zmuszania jego kierowcy do donoszenia na temat jego zdrowia oraz życia prywatnego.

Legenda polskiej piłki ręcznej kończy karierę Wiadomości
Legenda polskiej piłki ręcznej kończy karierę

Po ponad dwóch dekadach gry Adam Malcher żegna się z zawodowym sportem. O zakończeniu kariery przez legendarnego bramkarza Gwardii Opole poinformował klub, który zaprasza kibiców na jego oficjalne pożegnanie podczas meczu z Industrią Kielce. Spotkanie odbędzie się 28 kwietnia o godzinie 18:00.

Brutalny napad na Śląsku. Trzech sprawców poszukiwanych Wiadomości
Brutalny napad na Śląsku. Trzech sprawców poszukiwanych

Katowicka prokuratura oskarżyła pięciu mężczyzn w sprawie napadu przed rokiem w gminie Czechowice-Dziedzice. Pod pozorem dostarczenia przesyłki sprawcy wtargnęli do jednego z domów. Używając młotka i łomu dotkliwie pobili właściciela, a następnie splądrowali nieruchomość.

Mars wciąż zaskakuje. Naukowcy nie spodziewali się tego odkrycia Wiadomości
Mars wciąż zaskakuje. Naukowcy nie spodziewali się tego odkrycia

Łazik Curiosity, który od kilkunastu lat bada powierzchnię Marsa, natrafił na ważny trop. W kraterze Gale’a odkrył ślady procesu, który może być jednym z kluczy do zrozumienia, czy Czerwona Planeta kiedyś nadawała się do życia.

Potężne burze nad Polską. Jest ostrzeżenie IMGW z ostatniej chwili
Potężne burze nad Polską. Jest ostrzeżenie IMGW

Synoptyk IMGW Ewa Łapińska ostrzega przed groźnymi burzami, które z Ukrainy wkroczyły do rejonu Przemyśla i szybko przesuwają się przez Podkarpacie, Lubelszczyznę i Mazowsze.

Tego jest setki po całej tafli. Nieprzyjemny widok w Tatrach z ostatniej chwili
"Tego jest setki po całej tafli". Nieprzyjemny widok w Tatrach

Topniejący lód na Morskim Oku w Tatrach odsłonił nieprzyjemny widok – setki chusteczek higienicznych i innych drobnych śmieci zalegających na powierzchni słynnego tatrzańskiego jeziora. Nagranie ukazujące odpadki opublikował leśniczy Tatrzańskiego Parku Narodowego Grzegorz Bryniarski, pełniący służbę w rejonie Morskiego Oka.

Ujęto podpalaczy z Gdańska. Straty sięgają niemal pół miliona złotych Wiadomości
Ujęto podpalaczy z Gdańska. Straty sięgają niemal pół miliona złotych

Policjanci ujęli dwóch podpalaczy, którzy odpowiedzą za serię pożarów w Gdańsku. Straty spowodowane przez podejrzanych szacuje się na 470 tys. zł

REKLAMA

"Fajne widowisko". Gratka dla miłośników astronomii

Kometa C/2025 F2 (SWAN) już wkrótce może stać się widoczna gołym okiem. Dla miłośników astronomii może być jednym z najciekawszych zjawisk 2025 roku.
Niebo gwiazdy
Niebo gwiazdy / pixabay.com

Kometa C/2025 F2

Jej obecność jako pierwszy zauważył Vladimir Bezugly, pasjonat astronomii z Ukrainy. Wypatrzył ją na zdjęciach z sondy SOHO i instrumentu SWAN, a swoje spostrzeżenie zgłosił 29 marca. Odkrycie szybko potwierdzili zawodowi astronomowie. Kometa otrzymała nazwę C/2025 F2 (SWAN).

Na razie jasność komety oscyluje w okolicach 7 magnitudo, czyli jest dostępna dla lornetek i aparatów z jasnym obiektywem. Ale wiele wskazuje na to, że może być lepiej

– tłumaczy Karol Wójcicki, popularyzator astronomii i autor profilu „Z głową w gwiazdach”.

Największe poruszenie wśród obserwatorów wywołał gwałtowny rozbłysk, do którego doszło 5 kwietnia. Może on oznaczać, że kometa znacząco zwiększy swoją jasność.

5 kwietnia doszło do tzw. outburstu – gwałtownego rozbłysku, który spowodował szybki wzrost jasności. Jeśli ten trend się utrzyma, C/2025 F2 może osiągnąć jasność rzędu 4 magnitudo, a to już poziom, przy którym dobrze przystosowane oko zaczyna rejestrować obiekt gołym okiem

– dodaje Wójcicki.

Gdzie znajduje się obiekt?

Obecnie kometa przemieszcza się przez gwiazdozbiór Pegaza, zmierzając w stronę Andromedy. Najbliższe dni będą bardzo ciekawe – 18–20 kwietnia to czas, gdy znajdzie się blisko galaktyki M31, a pod koniec miesiąca – w okolicach Byka i Aldebarana.

Szczególnie warto zaplanować obserwacje między 24 a 30 kwietnia, tuż po nowiu. Ciemne niebo, z dala od miejskich świateł, to szansa na najlepsze warunki do podziwiania tego zjawiska. Nie bez znaczenia jest także termin największego zbliżenia komety do Słońca – 1 maja 2025 roku, kiedy to obiekt przeleci w odległości 0,333 jednostki astronomicznej od naszej gwiazdy.

To blisko. Bardzo blisko. I to właśnie ta odległość daje nadzieję na fajne widowisko

– podkreśla Karol Wójcicki.

Kometa, która pochodzi z obłoku Oorta, najpewniej nie wróci w okolice Ziemi przez dziesiątki tysięcy lat. Jak podaje TVN Meteo: „W okolice Ziemi może wrócić za kilkadziesiąt tysięcy lat”. To naprawdę wyjątkowe wydarzenie, które warto zobaczyć choć raz w życiu. Kometa to rodzaj kosmicznego wędrowca – złożona głównie z lodu, pyłu i skał. Kiedy zbliża się do Słońca, zaczyna się podgrzewać, a jej powierzchnia paruje, tworząc charakterystyczny ogon ciągnący się za nią w przestrzeni. Ten ogon zawsze kieruje się przeciwnie do Słońca, niezależnie od kierunku lotu komety.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe