"W Zielonym Ładzie nie ma miejsca na hutnictwo". Związkowcy z Polski, Czech i Słowacji apelują

''Stoimy w obliczu systemowego załamania się europejskiego sektora przemysłowego, którego skutki mogą okazać się nieodwracalne'' – alarmują przedstawiciele polskich, czeskich i słowackich związków zawodowych z branży hutniczej. Związkowcy domagają się przebudowy ''zielonych'' polityk UE. 28 kwietnia wspólne stanowisko w tej sprawie zostało przesłane rządzącym oraz europosłom.
Huta - zdjęcie poglądowe
Huta - zdjęcie poglądowe / fot. freepik.com/NSZZ "S" Region Śląsko-Dąbrowski

''Polityka klimatyczno-energetyczna UE, coraz bardziej ideologiczna i oderwana od realiów ekonomicznych, stanowi obecnie największe zagrożenie dla rozwoju naszych krajów'' – napisali przedstawiciele czeskiego i słowackiego związku Kovo oraz szef Krajowej Sekcji Hutnictwa NSZZ ''Solidarność'' Andrzej Karol.

W stronę przebudowy Zielonego Ładu

Sygnatariusze wystąpienia postulują przebudowę systemu handlu emisjami ETS oraz innych elementów Zielonego Ładu. ''Jeśli UE nie zmieni swojego podejścia, regiony, które przez dziesięciolecia były filarami europejskiej produkcji, zostaną zdeindustrializowane. Obecna polityka prowadzi do upadku gospodarczego, utraty konkurencyjności i zagrożenia dla stabilności socjalnej milionów obywateli'' – czytamy w stanowisku.

Dokument w polskiej wersji językowej został przesłany do premiera Donalda Tuska, resortów: przemysłu, klimatu i środowiska, rozwoju i technologii oraz aktywów państwowych, a także do wszystkich eurodeputowanych z naszego kraju.

Związkowcy wskazali, że jednym z najpoważniejszych problemów, z jakimi zmaga się obecnie sektor stalowy oraz inne branże energochłonne, są ceny energii w UE. 

Z powodu Zielonego Ładu energia w Europie jest nawet kilkakrotnie droższa w porównaniu do naszych konkurentów z Azji czy Ameryki. Z kolei ceny wyrobów stalowych są ustalane globalnie. W takich warunkach na dłuższą metę nie mamy szans na przetrwanie 

– mówi Andrzej Karol.

Związkowcy domagają się obniżenia cen energii

Czeskie, polskie i słowackie związki zawodowe domagają się obniżenia ceny energii dla przemysłu w UE i ustalenia jej na jednakowym poziomie wynoszącym maksymalnie 60 euro za MWh. 

To jest działanie konieczne, aby umożliwić europejskiemu hutnictwu jakąkolwiek konkurencję z podmiotami spoza UE. Dzisiaj wygląda to tak, że zamiast konkurować na rynkach zewnętrznych, huty z krajów Wspólnoty prowadzą wyniszczającą walkę konkurencyjną wzajemnie między sobą 

– wyjaśnia szef hutniczej Solidarności.

We wspólnym stanowisku central związkowych podkreślono, że zużycie stali w UE spada od wielu lat, a europejskie huty, obciążone gigantycznymi kosztami Zielonego Ładu mają ograniczoną możliwość sprzedaży swoich wyrobów poza Wspólnotą.

W 2024 roku zużycie stali w UE spadło o 2,3 proc. Jest to trzeci rok spadków z rzędu i piąty w ciągu ostatnich sześciu lat, co wyraźnie pokazuje trudną sytuację nie tylko europejskiego przemysłu stalowego, ale całej gospodarki UE

– czytamy w dokumencie.

Niedostateczna ochrona unijnego rynku

Związkowcy zwrócili również uwagę na niedostateczną ochronę unijnego rynku przed napływem wyrobów stalowych z innych części świata, gdzie nie obowiązują kosztowne polityki klimatyczne, a przedsiębiorstwa z sektora stalowego korzystają z publicznego subsydiowania, co w UE jest zakazane. Jak wskazuje Andrzej Karol, ma to szczególne znaczenie chociażby w kontekście nowej polityki celnej Stanów Zjednoczonych. W marcu 2025 roku administracja Donalda Trumpa nałożyła 25-proc. cła na wyroby ze stali i aluminium. – Od lat mamy do czynienia z globalną nadwyżką produkcji stali. Amerykańskie cła powodują, że np. producenci z Azji będą próbowali upchnąć jeszcze więcej swoich wyrobów na rynku unijnym. Jeśli UE nie wprowadzi dodatkowych instrumentów ochronnych, europejskie hutnictwo czeka kolejna fala likwidacji i zwolnień pracowników – zaznacza przewodniczący Krajowej Sekcji Hutnictwa NSZZ ''Solidarność''.


 

POLECANE
Gazowa hipokryzja Niemiec. Tak do Europy trafiają miliardy metrów sześciennych rosyjskiego gazu Wiadomości
Gazowa hipokryzja Niemiec. Tak do Europy trafiają miliardy metrów sześciennych rosyjskiego gazu

Chociaż Niemcy publicznie deklarują odejście od rosyjskich surowców, rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej. Jak ujawnia niemiecki tygodnik "Der Spiegel", niemiecka państwowa spółka SEFE (następczyni niemieckiego oddziału Gazpromu) sprowadza do kraju ogromne ilości rosyjskiego skroplonego gazu ziemnego (LNG) – często omijając własne zakazy i ukrywając faktyczny kierunek dostaw.

Debata prezydencka TVP. Ostra reakcja KRRiT z ostatniej chwili
Debata prezydencka TVP. Ostra reakcja KRRiT

KRRiT krytykuje wykluczenie Telewizji Republika z debaty prezydenckiej TVP z udziałem TVN i Polsatu, która odbędzie się 12 maja.

Kontrowersyjne zachowanie Grzegorza Brauna. Jest reakcja prokuratury z ostatniej chwili
Kontrowersyjne zachowanie Grzegorza Brauna. Jest reakcja prokuratury

Prokuratura Okręgowa Warszawa – Praga wszczęła w środę dochodzenie w sprawie znieważenia Żydów oraz nawoływania do nienawiści w trakcie poniedziałkowej debaty kandydatów na prezydenta. Chodzi o zachowanie Grzegorza Brauna w trakcie debaty prezydenckiej "Super Expressu".

Znamy nazwisko nowego rzecznika niemieckiego rządu. To dziennikarz z ostatniej chwili
Znamy nazwisko nowego rzecznika niemieckiego rządu. To dziennikarz

Dziennikarz i publicysta "Sueddeutsche Zeitung" Stefan Kornelius obejmie stanowisko rzecznika nowego, chadecko-socjaldemokratycznego rządu Niemiec – poinformował portal dziennika.

Nowości Netflix – maj 2025. Morderstwo, obława i polityczne intrygi z ostatniej chwili
Nowości Netflix – maj 2025. Morderstwo, obława i polityczne intrygi

Netflix w maju 2025 kusi miniserialem true crime, docuserią o Bin Ladenie, komediami i odważnym serialem animowanym.

Zabójstwo lekarza w Krakowie. Jest decyzja sądu ws. nożownika z ostatniej chwili
Zabójstwo lekarza w Krakowie. Jest decyzja sądu ws. nożownika

Krakowski sąd rejonowy aresztował w środę na trzy miesiące 35-latka podejrzanego o zabójstwo lekarza w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie – poinformował sędzia Maciej Czajka, rzecznik Sądu Okręgowego w Krakowie ds. karnych.

Karol Nawrocki: Nigdy nie zgodzę się na prywatyzację lasów z ostatniej chwili
Karol Nawrocki: Nigdy nie zgodzę się na prywatyzację lasów

Kandydat na prezydenta Karol Nawrocki zadeklarował w środę, że jeśli zostanie wybrany na ten urząd, nigdy nie zgodzi się na sprywatyzowanie Lasów Państwowych i będzie chronił zarówno ich społeczną, jak i gospodarczą funkcję. Podkreślił, że lasy to nasze narodowe dobro.

Ruszyło CPK. Wybrano firmę PR Wiadomości
"Ruszyło CPK". Wybrano firmę PR

Według medialnych doniesień, agencja Lighthouse została wybrana w przetargu do opracowania strategii komunikacji oraz zarządzania sytuacjami kryzysowymi dla Centralnego Portu Komunikacyjnego. Zakres współpracy obejmuje lata 2025–2027.

Awaria Vinted. Setki zgłoszeń od użytkowników z ostatniej chwili
Awaria Vinted. Setki zgłoszeń od użytkowników

30 kwietnia 2025 r. od godz. 15 użytkownicy Vinted zgłaszają problemy z wejściem na aplikację oraz stronę internetową.

Strzelanina w Uppsali. Policja zatrzymała podejrzanego 16-latka Wiadomości
Strzelanina w Uppsali. Policja zatrzymała podejrzanego 16-latka

We wtorek w salonie fryzjerskim w Uppsali doszło do strzelaniny. Dzień później szwedzka policja i prokuratura poinformowały o zatrzymaniu podejrzanego 16-latka. Miał on jednak zaprzeczyć, że popełnił przestępstwo.

REKLAMA

"W Zielonym Ładzie nie ma miejsca na hutnictwo". Związkowcy z Polski, Czech i Słowacji apelują

''Stoimy w obliczu systemowego załamania się europejskiego sektora przemysłowego, którego skutki mogą okazać się nieodwracalne'' – alarmują przedstawiciele polskich, czeskich i słowackich związków zawodowych z branży hutniczej. Związkowcy domagają się przebudowy ''zielonych'' polityk UE. 28 kwietnia wspólne stanowisko w tej sprawie zostało przesłane rządzącym oraz europosłom.
Huta - zdjęcie poglądowe
Huta - zdjęcie poglądowe / fot. freepik.com/NSZZ "S" Region Śląsko-Dąbrowski

''Polityka klimatyczno-energetyczna UE, coraz bardziej ideologiczna i oderwana od realiów ekonomicznych, stanowi obecnie największe zagrożenie dla rozwoju naszych krajów'' – napisali przedstawiciele czeskiego i słowackiego związku Kovo oraz szef Krajowej Sekcji Hutnictwa NSZZ ''Solidarność'' Andrzej Karol.

W stronę przebudowy Zielonego Ładu

Sygnatariusze wystąpienia postulują przebudowę systemu handlu emisjami ETS oraz innych elementów Zielonego Ładu. ''Jeśli UE nie zmieni swojego podejścia, regiony, które przez dziesięciolecia były filarami europejskiej produkcji, zostaną zdeindustrializowane. Obecna polityka prowadzi do upadku gospodarczego, utraty konkurencyjności i zagrożenia dla stabilności socjalnej milionów obywateli'' – czytamy w stanowisku.

Dokument w polskiej wersji językowej został przesłany do premiera Donalda Tuska, resortów: przemysłu, klimatu i środowiska, rozwoju i technologii oraz aktywów państwowych, a także do wszystkich eurodeputowanych z naszego kraju.

Związkowcy wskazali, że jednym z najpoważniejszych problemów, z jakimi zmaga się obecnie sektor stalowy oraz inne branże energochłonne, są ceny energii w UE. 

Z powodu Zielonego Ładu energia w Europie jest nawet kilkakrotnie droższa w porównaniu do naszych konkurentów z Azji czy Ameryki. Z kolei ceny wyrobów stalowych są ustalane globalnie. W takich warunkach na dłuższą metę nie mamy szans na przetrwanie 

– mówi Andrzej Karol.

Związkowcy domagają się obniżenia cen energii

Czeskie, polskie i słowackie związki zawodowe domagają się obniżenia ceny energii dla przemysłu w UE i ustalenia jej na jednakowym poziomie wynoszącym maksymalnie 60 euro za MWh. 

To jest działanie konieczne, aby umożliwić europejskiemu hutnictwu jakąkolwiek konkurencję z podmiotami spoza UE. Dzisiaj wygląda to tak, że zamiast konkurować na rynkach zewnętrznych, huty z krajów Wspólnoty prowadzą wyniszczającą walkę konkurencyjną wzajemnie między sobą 

– wyjaśnia szef hutniczej Solidarności.

We wspólnym stanowisku central związkowych podkreślono, że zużycie stali w UE spada od wielu lat, a europejskie huty, obciążone gigantycznymi kosztami Zielonego Ładu mają ograniczoną możliwość sprzedaży swoich wyrobów poza Wspólnotą.

W 2024 roku zużycie stali w UE spadło o 2,3 proc. Jest to trzeci rok spadków z rzędu i piąty w ciągu ostatnich sześciu lat, co wyraźnie pokazuje trudną sytuację nie tylko europejskiego przemysłu stalowego, ale całej gospodarki UE

– czytamy w dokumencie.

Niedostateczna ochrona unijnego rynku

Związkowcy zwrócili również uwagę na niedostateczną ochronę unijnego rynku przed napływem wyrobów stalowych z innych części świata, gdzie nie obowiązują kosztowne polityki klimatyczne, a przedsiębiorstwa z sektora stalowego korzystają z publicznego subsydiowania, co w UE jest zakazane. Jak wskazuje Andrzej Karol, ma to szczególne znaczenie chociażby w kontekście nowej polityki celnej Stanów Zjednoczonych. W marcu 2025 roku administracja Donalda Trumpa nałożyła 25-proc. cła na wyroby ze stali i aluminium. – Od lat mamy do czynienia z globalną nadwyżką produkcji stali. Amerykańskie cła powodują, że np. producenci z Azji będą próbowali upchnąć jeszcze więcej swoich wyrobów na rynku unijnym. Jeśli UE nie wprowadzi dodatkowych instrumentów ochronnych, europejskie hutnictwo czeka kolejna fala likwidacji i zwolnień pracowników – zaznacza przewodniczący Krajowej Sekcji Hutnictwa NSZZ ''Solidarność''.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe