Katastrofa w polskiej służbie zdrowia. Odsyłani nawet chorzy na raka
Co musisz wiedzieć?
- Szpitale wstrzymują leczenie nowych pacjentów, w tym onkologicznych i chorych przewlekle.
- Powód: NFZ wyczerpał limity finansowania na 2025 rok.
- Niektóre terapie nie ruszą przed 2026 rokiem.
- Lekarze ostrzegają, że system ochrony zdrowia jest na skraju wydolności.
- Luka finansowa w 2026 r. może osiągnąć 23 mld zł.
Coraz więcej placówek odmawia nowych pacjentów
Zgłoszenia napływają z całego kraju — zwłaszcza z województwa pomorskiego. Jak informuje Naczelna Rada Lekarska, szpitale nie mają już możliwości dalszego kredytowania leczenia, dlatego zaczęły ograniczać świadczenia.
Skoro NFZ od kilku miesięcy nie płaci, szpitale same nakładają limity. Nie są w stanie dłużej finansować terapii z własnych środków
— podkreśla Jakub Kosikowski, rzecznik NRL.
Ograniczenia często są stosowane nieformalnie.
Przykład: osoby z reumatoidalnym zapaleniem stawów nie mogą rozpocząć terapii w programie lekowym — nowi pacjenci odsyłani są na przyszły rok.
- ING Bank Śląski wydal komunikat
- Pilny komunikat IMGW. Zagrożenie dla kilku województw
- Komunikat ZUS dla emerytów
- JSW na krawędzi. Pracownicy trzymają się za kieszenie
- PKO BP wydał komunikat
- Newsweek zaatakował Rymanowskiego. Jest odpowiedź
- Turcja reaguje na sankcje. Więcej ropy spoza Rosji
Dodatkowe miliardy nie rozwiązują problemu
NFZ otrzymał w ostatnich dniach 3,5 mld zł wsparcia, co zmniejszyło dziurę budżetową do ok. 10,5 mld zł. W 2025 r. łączna dodatkowa dotacja wyniosła już 31 mld zł, a kolejne 1 mld zł ma trafić do Funduszu z obligacji.
Mimo to prognozy są bardzo niepokojące: według Ministerstwa Zdrowia luka finansowa systemu w 2026 roku może wynieść aż 23 mld zł.
To oznacza, że ograniczenia mogą się nasilać, a dostęp do leczenia będzie jeszcze trudniejszy.




